Astra5Klub.pl

Czy zabezpieczaliście lakier swoich samochodów specjalnymi powłokami ochronnymi?
Niedługo odbieram nowe auto i zastanawiam się nad tym... wiadomo, że chciałbym, aby auto wyglądało jak najdłużej jako nowe
polecacie szczególnie jakąś konkretną firmę? A może jakąś konkretną powłokę?
Jaki jest w ogóle koszt takiej usługi?
Ostatnio dość często natykałem się na reklamy tego typu. Jednak zazwyczaj realizacje dotyczą drogich aut, Mercedesów, BWM itp. Może nie ma sensu się w to "bawić" w autach do 100 tys?

Użyj wyszukiwarki ;)

Zawsze warto zabezpieczać lakier przed czynnikami atmosferycznymi. To co wybierzesz do zabezpieczenia zależy w zasadzie tylko od zasobności portfela oraz jak wiele czasu chcesz poświęcić na "zabawę" z autem. Zarówno woski jak i powłoki mają swoje plusy i minusy. Powłoka ma starczyć na dłuższy czas, wosk wiadomo krócej. Choć są już na rynku takie woski, które spokojnie wytrzymują przynajmniej 6 miesięcy. Bez względu na to co zastosujesz, niezbędna jest systematyczna pielęgnacja inaczej nawet powłoka za kilka tysięcy na nic ci się zda.
Tak jak już wspomniał wyżej komisarzryba jest na forum temat odnośnie pielęgnacji naszych autek. Żeby nie tworzyć kilku tematów o tym samym zadawaj proszę tam pytania. Polecam też najpierw poczytać trochę to co już koledzy napisali Pozdro

Na nowe auto opłaca się położyć ceramikę. Pierwszy wydatek to ok. 2 tyś. Później co roku poprawiasz za ok 200- 400zl. Nie interesują cie żadne woski ani nic. Auto swieci sie caly czas. Ceramika gwarantuje ochronę lakieru przed czynnikami atmosferycznymi jak i drobnymi zarysowaniami.

@Robi06
polecasz jakąś konkretną firmę tej ceramiki? Jakaś konkretna nazwa?

rytorek pisze:@Robi06
polecasz jakąś konkretną firmę tej ceramiki? Jakaś konkretna nazwa?

Ja mam Gtechniq. Jak narazie jest ok. Byłem już raz odnawiać. Tylko ceramikę najlepiej jakby położył profesjonalny warsztat. Przygotownie lakieru to 80% sukcesu.

Wejdź na forum KA (kosmetyka aut), kup co lubisz do jedzenia i picia na zapas. Poczytaj z tydzień. Potem będziesz wiedział co chcesz wrzucić na lakier.
Powłoki są świetne, lecz nie są remedim na wszystkie problemy. Pamiętaj, że nawet najlepsze wymagają serwisu (minimum to dekontaminacja i uzupełnienie powłoki środkami np Reload). Jeśli masz minimum chęci i miejsce do mycia to serwisy ogarniesz sam.

Biorąc pod uwagę grubość powłoki lakierniczej Astry ( i innych nowych samochodów) miałbym duże opory ze zleceniem tej usługi w studiu, którego nie znam.

Może dla Ciebie wystarczająco dobra będzie powłoka teflonowa(np Fusso 12 months)? Może jakiś selant?

Tu o realnej trwałości powłok:

https://kosmetykaaut.pl/topic/14214-pow ... -trwałość/

Ja oddałem auto do studia, nałożona powłoka Ultracoat One i hydro hd. Do tego sam mam "kilka" preparatów którymi sam sobie robię serwis powłoki. Ogólnie polecam ceramikę, fusso 12mth też spoko ale juz nie jest az tak odporny na różne czynniki.

Też polecam. Głównie za łatwość mycia i efekt wizualny:)

Jak odbierałem auto w salonie, to też chciałem od razu wrzucić ceramikę na lakier i spokój. Sprzedawca poinformował mnie że w momencie gdy powłoka ceramiczna zostanie nałożona to mogę pożegnać się z gwarancją na powłokę lakierniczą. Zacytował regułkę z instrukcji dokładnie z rozdziału dotyczącego pielęgnacji samochodu ... że Opel przewiduje tylko mycie i zabezpieczenie lakieru woskiem. Więc ceramika odpadła, stosuję się do zaleceń z instrukcji obsługi i już.

asterkowy pisze:Jak odbierałem auto w salonie, to też chciałem od razu wrzucić ceramikę na lakier i spokój. Sprzedawca poinformował mnie że w momencie gdy powłoka ceramiczna zostanie nałożona to mogę pożegnać się z gwarancją na powłokę lakierniczą. Zacytował regułkę z instrukcji dokładnie z rozdziału dotyczącego pielęgnacji samochodu ... że Opel przewiduje tylko mycie i zabezpieczenie lakieru woskiem. Więc ceramika odpadła, stosuję się do zaleceń z instrukcji obsługi i już.

moim zdaniem to bzdura i brak kompetencji sprzedawcy jeśli cos takiego powiedział. Ceramika to szczególny rodzaj wosku - nie do końca oczywiście ale pod to można to podciągnąć odnosząc się do tego cytatu z instrukcji. Tym bardziej, ze wiele salonów oferuje takie usługi i nikt nie mówi o utracie gwarancji.

Moje auto prosto z salonu pojechało na korektę lakieru i powłokę. Korektę refundowal salon,o powłoce wiedzieli i nikt nie wspominał o utracie gwarancji z tego tytułu.

Jak to korektę refundował salon? Czyżbyś podczas odbioru auta zwrócił uwagę na niedoskonałości lakieru i salon zgodził się pokryć koszt doprowadzenia lakieru do idealnego stanu?

Jutro wrzucę zdjęcia jak wyglądało fabrycznie nowe auto stojące na hali w czasie inspekcji..

Auto z salonu najlepiej zabezpieczyć na start ceramiką, bo wosk ok - np. z Soft99 Fusso Coat 12 utrzymuje się długo na świeżym lakieru, ale ceramika naprawdę czyni cuda Myjki samoobsługowe nie są wtedy straszne, a dla powyższego wosku prędzej czy później zacznie mocno działać i szybko zniknie efekt kropelkowania itp. Najlepiej jakby właściciele tych myjek informowali, czy ich środki posiadają neutralne pH

Na myjkach ciśnieniowych mają najtańszą chemię na pewno nie z neutralnym ph , mikroproszek dla powłok i lakieru = śmierć pozostaje czysta woda i własne akcesoria do mycia

Mam zastosowaną powłokę ceramiczną FX Protect uważam że na te miękkie eko lakiery powłoka to podstawa

Mam powłokę ceramiczną i uważam, ze to strata pieniędzy. Mam pełno małych obtłuczeń na nadwoziu od innych aut (puknięcia drzwiami itp.) i ceramik nic tu nie pomaga. W garażu też zarysowałem kant drzwi bo za szeroko je otwierałem i czasem lekko puknąłem w ścianę. Lekko otarłem pedałem roweru i także była ryska. Ceramik nic nie daje. Nie warto. Można lepiej wydać 3000 zł. Auto regularnie woskuj, jak zaleca instrukcja, bo to najlepsza i najtańsza ochrona.

Inferno pisze: W garażu też zarysowałem kant drzwi bo za szeroko je otwierałem i czasem lekko puknąłem w ścianę.

Ja mam metr listwy drewnianej 1x5cm na ścianie i na to przykleiłem pasek gąbki do wyciszania auta.

Astroid pisze:Ja mam metr listwy drewnianej 1x5cm na ścianie i na to przykleiłem pasek gąbki do wyciszania auta.

Jakiś czas temu nakleiłem filc (gotowy do przyklejania).

https://m.youtube.com/watch?v=Lm8XF--b9jw

Co sądzicie?
Mam wrażenie,że filmik jest trochę "stuningowany",
ale efekt powala..

Powiem szczerze, że ja tu nic specjalnego nie widzę. Po prostu umyty samochód, trochę nawoskowany.
Moim zdaniem porządne mycie nadwozia wraz z dekontaminacją lakieru, później cleaner i na koniec wosk i masz taki sam efekt.

PaGo pisze:https://m.youtube.com/watch?v=Lm8XF--b9jw

Co sądzicie?
Mam wrażenie,że filmik jest trochę "stuningowany",
ale efekt powala..

Ogólnie powłoki typu ceramika czy folia są dla ochrony, z czego się moim zdaniem nie wywiązują, a nie dla estetyki. Dla estetyki są woski, których jest duży w wybór i odpowiednio nałożone przez detailera dają niesamowity efekt wizualny. Na wystawy i konkursy używają zawsze wosków, a nie powłok.

I wszystko zepsuliście..
W końcu zamówiłem takie szwat ksy jakich używa jakoku i w przyszłym tygodniu będę picował xft.
Bez dekontaminacji.

ja podobny efekt szkła, śliskości i opłukiwania tylko wodą mam po QD Prostaff Gold

CC Water?

Tak Prostaff CC Water Gold, a jak chcesz jeszcze lepszy efekt szkła, śliskości itp to najpierw wosk twardy GOLD ze stajni Prostaff a na niego QD Prostaff CC Water Gold po każdym myciu. Oczywiście trwałość takich wosków i QD jest o wiele mniejsza niż powłok.
Ja mam akurat w tym roku wosk innego producenta a na to używam QD Gold po każdym opłukaniu i wysuszeniu auta, chociaż słyszałem ze QD GOLD można i na mokry stosować.
Jest takie forum o kosmetykach aut , tam są testy, fotki itp tych specyfików, chcesz to poczytaj , pooglądaj itp.

http://www.prostaff-jp.eu/produkty/wosk ... gold-100g/

http://www.prostaff-jp.eu/produkty/quic ... ld-200-ml/

Dzięki,Na razie wypróbuję SG polecone mi przez psora.
Ps
Zajrzałem kiedyś na forum o detailingu i szybko poddałem się.

Nie wiem, czy się nie powtórzę. Moje doświadczenie po 9 latach użytkowania pojazdu od nowości jest takie, że na pewno warto myć na myjce bezdotykowej i zawsze z woskowaniem. Na początku skorzystałem z dobrej myjni ręcznej, po której zobaczyłem pierwsze rysy i już od tamtej pory myłem osobiście na bezdotykowych. Po 9 latach nie było żadnych uszkodzeń powłoki od ptasich odchodów mimo, że wielokrotnie samochód był odchodami pokryty. Rys prawie nie przybyło, a jeśli to minimalne. Pojazd był bezwypadkowy i bez żadnej nawet kolizji parkingowej. Przed sprzedażą pojazd trafił do uznanej myjni ręcznej, na którą trafiają ekskluzywne marki i po odświeżeniu kompleksowym pojazdu byli szczerze pod wrażeniem stanu pojazdu i powłoki lakierowej. Obecnie stosuję odrobinę zmodyfikowaną technikę mycia. Bezdotykowo zawsze z woskowaniem lub samo mycie bezdotykowe i za 10 minut na nowym osiedlowym orlenie mycie z woskowaniem. Po 3 latach nie widzę żadnych rys od myjni i stan powłoki lakierowej określam na bardzo dobry. Osobiście niczego w dalszej eksploatacji nie zmienię.
Widuję też samochody z powłoką i po myciu wyglądają naprawdę świetnie, lepiej niż po moim myciu, ale potem tak samo.

Jak już zmuszę się do mycia to też na bezdotykowej z woskiem,ale efekty wizualne mnie nie zadowalają.
A te qd są tak łatwe w aplikacji i dają tak dobry(choć dosyć krótkotrwały)efekt,że chyba będę ich staleużywał.
Jak już mówiłem w tym tygodniu użyję shiny garage(zobaczcie jak świeci się profesórska fura - brownie jakoku),jakby ktoś chciał zobaczyć efekt to wrzucę foty .