Astra5Klub.pl

Dziś udało mi się wyczyścić plastyki w komorze silnika z syfu jaki zostawił preparat na kuny K2. APC nie zadziałało, Eraser też odpadł. Miałem pod ręką resztki Tar&Glue Remover i ten rozpuścił to "coś" od strzała. Potem zmyłem pozostałości ciepłą wodą z szamponem i delikatnie wypłukałem.
T&G radzę używać ostrożnie, żeby nie zeszły napisy z naklejek w komorze lub całe naklejki:)

Też już o tym pisałem. Ja wręcz radzę nie używać tego badziewia K2 ANTI MARTEN. U mnie w usunięciu tego kleju pomógł dopiero środek do mycia silników. Potem jak u Ciebie delikatne płukanie ciepłą wodą i jest OK.

Może zakupię. Jak to się używa?

A przeczytałeś @Radziu opis w linku? Jest napisane jak to się używa

A ja nie polecam tego wosku. Kupiłem po dwóch opakowaniach coli i jest dużo łatwiejsze w aplikacji.

Powiem szczerze, że mam akurat porównanie z tymi dwom woskami, bo wcześniej używałem Colli i osobiście nie widzę jakiś różnic przy aplikacji lub też docieraniu. Powiem szczerze, że to właśnie przy Collinite miałem problem przy docieraniu jak nałożyłem za grubą warstwę.
W każdym razie na ten moment nic nie przebija FUSO jeśli chodzi o trwałość. I to nie jest tylko moja opinia, ale potwierdzony fakt przez wielu użytkowników. Nie wiem, może za grubo nakładałeś, stąd problemy u ciebie przy nakładaniu/docieraniu.

Dodatkowo w Collinite (używałem 476) nie podobało mi się, że np. po deszczu czy myjni kropelki wody jakby przyklejały się do lakieru, natomiast przy Fuso spływają bez problemów. Nieraz jak auto postało pod blokiem, w nocy popadało, to rano miałem całe auto w pięknych water spotach

Elfiasty pisze:A ja nie polecam tego wosku. Kupiłem po dwóch opakowaniach coli i jest dużo łatwiejsze w aplikacji.

No widzisz ile ludzi tyle opinii .
Coli nie używałem i przypuszczam szybko tego nie zrobię ze względu na wydajność Fuso .
Kupiłem Fuso z polecenia i jestem bardzo zadowolony .

kobe24la pisze:

Może zakupię. Jak to się używa?

A przeczytałeś @Radziu opis w linku? Jest napisane jak to się używa

A ja nie polecam tego wosku. Kupiłem po dwóch opakowaniach coli i jest dużo łatwiejsze w aplikacji.

Powiem szczerze, że mam akurat porównanie z tymi dwom woskami, bo wcześniej używałem Colli i osobiście nie widzę jakiś różnic przy aplikacji lub też docieraniu. Powiem szczerze, że to właśnie przy Collinite miałem problem przy docieraniu jak nałożyłem za grubą warstwę.
W każdym razie na ten moment nic nie przebija FUSO jeśli chodzi o trwałość. I to nie jest tylko moja opinia, ale potwierdzony fakt przez wielu użytkowników. Nie wiem, może za grubo nakładałeś, stąd problemy u ciebie przy nakładaniu/docieraniu.

Dodatkowo w Collinite (używałem 476) nie podobało mi się, że np. po deszczu czy myjni kropelki wody jakby przyklejały się do lakieru, natomiast przy Fuso spływają bez problemów. Nieraz jak auto postało pod blokiem, w nocy popadało, to rano miałem całe auto w pięknych water spotach

Ja osobiście używam zymol titunam+cleaner od zymola i jestem bardzo zadowolony, bardzo wydajny i trwały no i oczywiście efekt jak dla mnie powalający.

Chcę zamówić sobie trochę kosmetyków do nowo nabtego auta... Jaka powinna być minimlna przerwa między woskiem (dajmy Fusso Coat) a quick detailerem? Wiem, że QD ma za zadanie na szybko przywrócić właściwości hydrofobowe itd. Niemniej naczytałem się że fusso ma słabe właściwości antystatyczne stąd też pomysł na połączenie z QD. Przerost formy nad treścią? Może polecilibyście inne podejście?

QD ma za zadanie jedynie odświeżyć powłokę, nie zastąpi prawdziwej powłoki woskowej. Owszem jak ktoś jest leniwy i nie chce się co trochę nakładać wosku, to można stosować jakiś lepszy QD. Zawsze da nam to trochę hydrofobowości i ochrony. Są też woski syntetyczne w sprayu, ale to już odbiegamy od tematu.
Bez sensu moim zdaniem jest nakładanie wosku a następnie psucie efektu QD-kiem. Ja robię tak, że woskuje auto raz na jakiś czas, a między tymi woskowaniami po myciu auta daję właśnie Quick Detailer.

O co chodzi ci z tymi właściwościami antystatycznymi, że niby ma brud/kurz na lakierze mnie lub bardziej siadać?

kobe24la pisze:O co chodzi ci z tymi właściwościami antystatycznymi, że niby ma brud/kurz na lakierze mnie lub bardziej siadać?

Dokładnie - jedyny efekt który chciałbym osiągnąć stosując Quick detailer jest zapobieganie nadmiernego przyciągania kurzu. Miałem już takie obserwacje w przeszłości przy stosowaniu wosków, a czytając opinie w internecie o Soft99 Fusso Coat tylko je potwierdziły. Jest ponoc dobry detailer również Soft 99 który według użytkowników poprawia antystatyczność - kwestia czy jest tak naprawdę większy sens się tym przejmować

Używam obecnie Fuso 12Month Coath i nie zauważyłem "zwiększonego" przyciągania kurzy. Używałem wcześniej różnych wosków, więc jakieś porównanie mogę powiedzieć, że mam.
Z w/w Fuso bardzo fajnie współgra ADBL QD1. Nawet Soft99 swego czasu bardzo polecał ten QD do tego wosku.

Również używam Fuso 12Month Coath i nie zauważyłem przyciągania kurzu .
Tak swoją drogą to w mojej opinii jak jest duże zapylenie w powietrzu to nic nie pomoże.
Co do QD ja aktualnie używam nowo zakupione CarPro Ech2O Quick Detailer Koncentrat 1:10 500ml.
Efekt jest mega fajny

Segor pisze:

daro pisze:@Segor płyn do płukania (zmiękczania) może powodować zaklejanie się mikrowłókien i mogą tracić właściwości antystatyczne.

O widzisz. Człowiek uczy się całe życie a i tak umiera głupi

Tak najlepiej wszystkie ręczniki do sciągania wody czy mikrofibry prać w płatach mydlanych . Bez żadnych płynów do płukania i w temperaturze nie wiekszej niż 40 stopni

I do ostatniego płukania używac zimnej wody z odrobiną octu.

Wczoraj auto wypucowane i położony wosk i oczywiście dzisiaj pada Czyli standard. No ale przynajmniej widać efekty:

Nikt już nie dba o nasze Astry?
Ja się dzisiaj zmusiłem i z samego rana pomimo weekendu i niskiej temperatury pojechałem na myjkę.
Po wszystkim na lakier (akurat nie miałem nic innego pod ręką) wpadło Tenzi Carnauba Spray, a na opony Carpro Darkside.

Kolejne mycie. Tym razem na auto wpadł CleanTech EasyOne Spray Wax

Legancko tego... Stosujesz jakiś "mocniejszy" wosk na zimę?

Do tej pory nie stosowałem, ale planuję.
Na półce leżą FK1000 High Temp i HOW Sapphire.
Któryś z nich nałożę przed zimą, ale to jeszcze chwila.

HoW Sapphire moim zdaniem średnio nadaje się na zimę, sezon wiosna/lato posiedzi ze 3 miesiące.

W takim razie zostawię go na przyszły rok, a na zimę wpadnie FK1000 High Temp. Chociaż chodzi mi jeszcze po głowie kupno Neoxal Carnauba Winter Wax