Astra5Klub.pl

A potwierdzone że lepiej?

Zaryzykuję, obstawiam, że gorzej nie będzie

Ja nie narzekam.

Na co i dlaczego?

na aso zd wola.

Może nie miałem wiele styczności ze "swoim" ASO ale na razie jest ok.

PaGo pisze:Czy ASO nie powinno mieć jasnych wytycznych co do napraw gwarancyjych?
Jak to możliwe,że w ASO x dana część podlega gwarancji,a w ASO y już nie?
Dla mnie to są jaja.
Skoro ASO x podejmuje naprawę gwarancyjną to o jest pewne,że otrzyma kasę od Opla,prawda?
Jaja i tyle.
"Wy tu macie niezły burdel,siostry."

Od producenta pewnie są ustalone kwoty, niskie jak dla ASO. Lepiej jak powiedzą klientowi, że będzie drogo i wiecej zarobią

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

komisarzryba pisze:na aso zd wola.

To już wiem na co,
Ale dlaczego?
Nie miałeś żadnych problemów z autem,czy wszystkie zostały rozwiązane wzorowo?

Kilka drobiazgów było, wszystko w sumie załatwione na gwarancji.

wprawdzie nie usterka gwarancyjna, ale znow musze pochwalić trako zd wola. w sobote przywadzilem spodem o krawężnik i zdarłem kawalek zabezpieczenia antykorozyjnego. telefon do aso - "proszę podjechać w poniedziałek, zobaczymy co się stało". podjechałem, fura od reki na podnośnik, w dwie minuty spod obejrzany, zabezpieczenie do uzupełnienia. po piętnastu minutach było zrobione, koszt - 0 zl, "usluga bezplatna, proszę zawsze do nas przyjezdzac" ;)

Jak mają za darmoche robić to będę do nich jeździł ze wszystkim.
Szkoda,że nie trafiłem do nich jak jeszcze miałem gwarancję.chyba rodzynek Ci się trafił..

salon i serwis sa male, wiec kojarzą mnie, staly klient ;)

I astra jedna taka,jedyna:P

e tam, wiele jest takich ;)

I jesteś pewien że napis nad drzwiami głosi "ASO Opel" a nie np Seat czy inny Mercedes? Legenda miejska głosi że ktoś kiedyś wyjechał z ASO Opla zadowolony ale żeby 2 razy to nie słyszałem.

Ja za każdym razem wyjeżdżam zadowolony. I na bank jest to opel, na wejściu jest nowe wielkie podświetlane logo ;)

Może ASO też nowe?
Polują na klienta ,jak uzbierają to będą olewać.
Taka normalka w tym kraju.

Aj tam narzekacie na to ASO:)

https://youtu.be/qnZ2ShNMSdI

PaGo pisze:Może ASO też nowe?

Działają odkąd pamiętam.

I dbają o klienta, dziwne..
Szkoda,że nie wiedziałem wcześniej.

Added in 1 hour 12 minutes 58 seconds:
I dbają o klienta, dziwne..
Szkoda,że nie wiedziałem wcześniej.

Samochód oddany do ASO do polakierowania porysowanego zderzaka. Po odbiorze widzę, że zrobili nim 40 km, a średnie zużycie paliwa 13,9 l/100 km. Choler jasna! Dali go do zwykłego warsztatu, czy mają blacharnię i lakiernię gdzieś indziej?

Chyba żaden salon nie ma własnej lakierni zlecają to MIETKOWI

PLE pisze:Chyba żaden salon nie ma własnej lakierni zlecają to MIETKOWI

Wydaje mi się że mają, np. Opel w Bydgoszczy

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Inferno pisze:Samochód oddany do ASO do polakierowania porysowanego zderzaka. Po odbiorze widzę, że zrobili nim 40 km, a średnie zużycie paliwa 13,9 l/100 km. Choler jasna! Dali go do zwykłego warsztatu, czy mają blacharnię i lakiernię gdzieś indziej?

Jedziesz bezposrednio do ich lakierni.

Jak oceniacie prace wykonane w Gliwicach ASO Opel Wawrosz ul. Tarnogórska ??? ( Pytanie do panów co korzystali z serwisu)

Inferno pisze:Samochód oddany do ASO do polakierowania porysowanego zderzaka. Po odbiorze widzę, że zrobili nim 40 km, a średnie zużycie paliwa 13,9 l/100 km. Choler jasna! Dali go do zwykłego warsztatu, czy mają blacharnię i lakiernię gdzieś indziej?

Panie drogi, HB-etka 200KM + Automat pewne 100% że sqrwysyny upalały spod świateł.

Miałem podobną sytuację co Ty opisałem tu: https://astra5klub.pl/viewtopic.php?f=17&t=601&p=111590&hilit=rokicki#p111590

200HP pisze:Panie drogi, HB-etka 200KM + Automat pewne 100% że sqrwysyny upalały spod świateł.

Miałem podobną sytuację co Ty opisałem tu: https://astra5klub.pl/viewtopic.php?f=17&t=601&p=111590&hilit=rokicki#p111590

Blacharnię i lakiernię mają na miejscu. Pewnie odstawili samochód do zwykłego warsztatu i to celowo dalej, żeby klient przypadkiem nie zauważył auta w okolicznym warsztacie blisko ASO. Wcześniej pytałem w zwykłym warsztacie. Wycenili naprawę na 800 zł. ASO skasowało 1700 zł (z AC). Czyli zarobili 900 zł na czysto. I jeszcze sobie pojeździli wyciskając 14 l na 100 km, a zużycie oleju spadło na wskaźniku o 2%. Koniec serwisowania u nich.

Zwróć się z zapytaniem na piśmie do tego „aso” o wyjaśnienie zwiększenia przebiegu podczas naprawy blacharskiej. To nie naprawa mechaniczna zawieszenia aby jazdy pseudo „testowe” sobie urządzać.
Rozumiem że masz na protokole przekazania i odbioru wpisane przebiegi ?

Takie patologiczne sytuacje aso trzeba im zgłaszać, wytykać i nagłaśniać.

200HP pisze:Rozumiem że masz na protokole przekazania i odbioru wpisane przebiegi ?

Nie mogę znaleźć protokołu, ale raczej nie. To było w grudniu. Sprawa minęła. Ten dealer ma dwie lokalizacje w Trójmieście. Myślałem, że blacharnią i lakiernię mają w tej drugiej lokalizacji, ale jest odwrotnie.

Żonie zaczął się pojawiać na starcie komunikat o ECU co oznacza niedoładowany akumulator, otworzyłem więc maskę by doładować i widzę że poziom płynu chłodniczego sporo poniżej normy. Auto pod sam koniec grudnia było na przeglądzie - rodzi się pytanie za co więc płacimy za przegląd? Czy nie było tego widać, a może maska w ogóle nie została otworzona bo nie było potrzeby wymiany oleju więc po co sprawdzać inne płyny? Żonie na przeglądzie zaproponowano wymianę bateryjki w pilocie i sprzedano zbędny dodatek do paliwa a istotną sprawę jak poziom płynu chłodniczego pominięto. Ja rozumiem że Opel to nie marka premium i poziom ASO jaki jest każdy widzi, że umówiona wizyta na godzinę X zmienia się na X + 40 minut bo jedna osoba nie wyrabia przyjęć i wydań, rozumiem że auto po wizycie w ASO może nie być umyte bo ktoś ma akurat urlop (to nie myjnia przecież i to mnie w ogóle nie boli) ale WYMAGAM by usługa za którą płacimy została wykonana właściwie. Mam też Seata na gwarancji więc też korzystam z ASO i tego się nawet nie da porównać, szkoda nawet pisać...