Astra5Klub.pl

Cześć,
Prośba o pomoc. Taka smutna przygoda mnie spotkała: Za 24h odbieram auto naprawiane po kolizji. Samochód oddałem do ASO AutoWola, naprawiane było natomiast w CarSerwis. Holding ten sam - mają autoryzację.
Ale rodzą mi się pytania, samochód zaledwie pół roku, w kalkulacji naprawy jest kilka stron, części i czynności serwisowe.
Nie jestem w stanie sam zweryfikować tego czy wszystkie te elementy były wymienione na nowe zgodnie z listą, czy naprawa wykonana jest w sposób właściwy. (no oczywiście będę widział jak położony jest lakier i jak spasowane są elementy ale to tylko ułamek zakresu naprawy).

Dealer poinformował mnie, że w związku z autoryzowaną naprawą zachowuję oczywiście gwarancję, serwis jednak dodał, że udziela rocznej gwarancji na naprawę.. o co tu chodzi? Gwarancji zostało 4,5 roku..

Jakie dokumenty powinienem uzyskać od serwisu odbierając samochód? Dowiedziałem się, że tego typu naprawa nie jest wpisywana do książki ale jak rozumiem w historii pojazdu w aso zostaje. Czy powinien powstać jakiś protokół lub inny dokument potwierdzający zakres naprawy?

zakres naprawy to kosztorys który zostal zaakceptowany przez ubezpieczyciela. W nim jest wszystko wymienione co bylo robione itp. to powinieneś dostać od ubezpieczyciela lub poprosic ASO

podczas odbioru tylko podpisujesz ze odbierasz itp , nic nie dostajesz, chociaż mogą coś dać, zalezy od serwisu, ASO rozliczy sie z ubezpieczycielem (jeżeli zleciłeś ASO naprawę bezgotówkową)

Robiles to z AC czy OC sprawcy ?

a co do sprawdzenia...to jak masz podejrzenie ze moga wstawić używane części lub coś zakombinować, a sam nie masz takiej wiedzy motoryzacyjnej to bierz goscia za kase ktory sprawdzi auto przy odbiorze, cos w stylu kupowania używanego auta z fachowcem

Mam kosztorys. OC sprawcy było, dostałem pełną wycenę która została zaakceptowana przez ubezpieczyciela.

Podejrzeń nie mam ale wiesz jak jest, różne cuda się słyszy.
To co sprawdzę sam będzie dosyć powierzchowne.. ciężko stwierdzić wymianę wachacza czy tuleji, jeśli całe
auto ma tak niski wiek i części podwozia są w sumie nowe wszystkie.
Nikt mi raczej nie rozbroi samochodu z osłon żebym z latarką robił check listę
Ale mogę to zrobić po odbiorze.. mogę?

wiesz... lepiej jak coś wytknąć to przy odbiorze niż później.. ale oczywiście możesz... ja u siebie zgłaszałem w starym aucie po odbiorze i były rozpatrzone pozytywnie.

pierwsze-uszkodzenia-nadwozia-t208.html
Masz jakieś zdjęcia uszkodzenia. Wiem, że boli.
Czy masz auto zastępcze? Jak nie to domagaj się kasy od ubezpieczyciela za nie użytkowanie auta zastępczego
Duże uderzenia 20 -30 tyś za naprawę? Jeśli tak to możesz domagać się rekompensaty z tytułu utraty wartości.

Chyba nie mogę bo samochód jest w leasingu.

Zastępcze miałem.

Kwestia kasy jest teraz drugorzędna. Muszę jeździć tym samochodem przez resztę leasingu, liczę że przywrócono go do stanu sprzed naprawy.

LukaszL pisze:Chyba nie mogę bo samochód jest w leasingu.

...

Możesz, ale to już skomplikowany temat się robi. Kasę i tak dostanie właściciel, czyli bank. Później staraj się o obniżenie końcowych rat. Najlepiej obgadać temat z leasingodawcą.

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Wiem, że występuje się do leasingu z prośbą o naprawę i wypłatę rekompensaty za utratę wartości i klienci dostają kasę na swoje konto z tej rekompensaty.

Witam
Pisze do was z problemem dziś miałem nieprzyjemność że wjechał w moją kochana asterke klient, uszkodzenia na pierwszy rzut oka prawa lampa przednia, zderzak, czujniki parkowania lekko podniesiona maska. Spisane oświadczenie i mam dylemat czy wstawiać auto do ASO jeśli to proszę o polecenie godnego, czy do sprawdzonego warsztatu w mieście które zajmuje się likwidacja szkody. Moja astra 2017r. 1.6 200koni z idealnym przebiegiem lekko ponad 40tys. Naczytałem się tyle dziwnych opinii że boje się iż w ASO polecą po łepkach. Naprawa oczywiście z OC sprawcy i potrzebował bym auto zastępcze. Najbliższe ASO mam Olsztyn MIBO lecz nie słyszałem dobrych opinii o nich. Jestem z Iławy warmińsko mazurskie. Proszę was o dobre rady

Ja swoja naprawiałę w Elblagu u Hallera i nie mam uwag, ale to było tylko zarysowanie błotnika.
Ale nie jestem pewien czy i tak nie przewiezli samochodu do Gdanska.

Możesz też wpaść do Torunia. Bez uwag usunięte uszkodzenie tyłu.

Chorwat pisze:Możesz też wpaść do Torunia. Bez uwag usunięte uszkodzenie tyłu.

To jest Lubicz Dolny ?

Tak.