Astra5Klub.pl

Panowie i Panie, po nocy lub po całodniowym postoju, po odpaleniu silnika, kiedy jest na "ssaniu" i obroty silnika są wyższe, przez kilka sekund słychać taki jakby gwizd (świst).
https://www.youtube.com/watch?v=DZWvmP91vHk
Gdy obroty spadną poniżej tyś. obr./min. świst zanika. Ten dźwięk pojawia się tylko jak silnik jest totalnie zimny, np. po nocy lub po całodniowym postoju. W innych sytuacjach cisza. Co ciekawe, ten świst występuje gdy temperatura otoczenia jest stosunkowo wysoka ponieważ w okresie jesień/zima była cisza (w okresie jesień/zima też szybciej spadają obroty do normalnej wartości ok. 900 obr/min.).
Co to może być?
Pozdrawiam

Pytanie/spostrzeżenie typu przysłowiowa blondynka - czy po odpaleniu nie są za wysokie obroty, gdy obroty spadają poniżej 1000 silnik pracuje normalnie?!

Wczoraj wychwycilem bardzo podobny dźwięk ale przy dodawaniu gazu na niskich obrotach. Dźwięk pojawiał się tylko przy włączonej klimatyzacji. Pisałem o tym w temacie poświęconym klimatyzacji.

pgrad pisze:Pytanie/spostrzeżenie typu przysłowiowa blondynka - czy po odpaleniu nie są za wysokie obroty, gdy obroty spadają poniżej 1000 silnik pracuje normalnie?!

W okresie letnim po dłuższym postoju (kilku godzinnym) kiedy silnik jest już całkiem ostygnięty po odpaleniu tak właśnie wolno spadają obroty po odpaleniu. W okresie kiedy temperatura otoczenia jest niższa (jesień/zima) obroty po odpaleniu spadają do właściwego poziomu dużo szybciej z tego co kojarzę ( i nie ma tego świstu). Gdy obroty spadną do "normalnego poziomu" silnik pracuje normalnie.

Adp89 pisze:Wczoraj wychwycilem bardzo podobny dźwięk ale przy dodawaniu gazu na niskich obrotach. Dźwięk pojawiał się tylko przy włączonej klimatyzacji. Pisałem o tym w temacie poświęconym klimatyzacji.

Ten świst "gwizd" występuje u mnie przy nie włączonej klimie.

Mam podobny dźwięk w Nissanie w kilka sekund po odpaleniu zimnego silnika. Podejrzewam, że to turbosprężarka woła o litość przez te kilka sekund zanim zacznie być porządnie smarowana. To właśnie dlatego ważne jest aby przed ruszeniem odczekać chociaż te kilkanaście sekund aby olej zaczął krążyć z odpowiednim ciśnieniem w żyłach naszego mechanicznego potwora.

Nie wiem czy to tutaj dobrze słychać. Chodzi mi o to, że po dodaniu gazu odglos silnika jest bardziej piskliwy niż basowy.
https://youtu.be/o4lcPeDqmw0

Ja tam słyszę tylko normalną pracę silnika, ale nie oszukujmy się, że smartfon to nie profesjonalne narzędzie do nagrywania dźwięków

U vic'a coś tam słychać nienaturalnego. Ale u Adp89, to dla mnie tak samo, normalna praca silnika.

Niestety ale tłoki mi się chyba odbiły na psychice. Dzisiaj dla żartu przeczytałem kuzynowi nazwy popularnych tematów na naszym forum. Polecił mi skasować konto

Jak myślicie, ten świst u mnie może wynikać z jakiejś nieszczelności obudowy filtra powietrza, filtra, rury dolotowej, itp.? Ktoś kiedyś mi sugerował, że to może wentylator?

Adp89 pisze:Wczoraj wychwycilem bardzo podobny dźwięk ale przy dodawaniu gazu na niskich obrotach. Dźwięk pojawiał się tylko przy włączonej klimatyzacji. Pisałem o tym w temacie poświęconym klimatyzacji.

Mam to samo, przy pewnych obrotach słychać świst z klimatyzacji (1600, 2700). Stwierdzone uszkodzenie kompresora, czekam na dostawę części (mają problem z dostawami tych kompresorów, czekam już ponad miesiąc). Wszystko oczywiście w ramach gwarancji

Wychodziło by na to ze kazdy z nas ma uszkodzony kompresor....

To by tłumaczyło moim zdaniem bardzo slaba wydajnosc klimy...

Ja wiem czy złą wydajność? Ona po prostu dziwnie działa. Jak zmieniam z auto na szyba/nogi/ciało to obroty jakby spadają i trzeba obniżyć temperaturę aby znów się podniosły. Ewentualnie trzeba w ustawieniach auta zmienić maksymalne obroty dla auto na wyższe. Mi też zaczyna piszczeć coraz częściej... :/

Segor, jaki masz przelot swoją furką?

11k km.

U mnie też jest gwizd i świst zaraz po odpaleniu. Dodatkowo przy niższych obrotach słychać takie buczenie o wysokiej częstotliwości. Poza tym słychać czasem odgłos "skwarek" o którym wspominano na forum. Ewidentnie coś jest nie tak z klimą w tych naszych astrach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie ten gwizd występuje przy wyłączonej klimie. Więc na pewno nie jest to jej sprawka

Temat stary ale czy udało Ci się ustalić dlaczego jest ten świat. Ja mam co prawda Astrę J 1.4 T ale mam to samo po porannym rozruchu.

No niestety nic się nie zmieniło. Przez zimę przy niskich temperaturach świstu nie było. Na wiosnę kiedy temperatury wzrosły ok. pow. 20 stopni, świst po odpaleniu po dłuższym postoju np. po nocy występuje.

Szkoda. Niby nic złego się nie dzieje ale bardzo to wkurzające. U mnie poniżej 5 stopni też nie ma świstu. Mechanik stwierdził że niektóre turbiny tak mają, ale na forum Astry 4 nikt takiego przypadku prócz mnie nie poruszał.

Odkopie temat bo mam podobny przypadek u siebie z 1.4t .
Ktoś rozwiązał problem ?

Tak, wymiana turbo.

Mam jeszcze rok gwarancji więc muszę pomęczyć serwis w takim razie.
A Jak to u Ciebie Saczi wygladało ?