Akumulator rozładowany do zera bez powodu

Wszystko co się zepsuło i wymaga naprawy, dodaj tutaj i wszyscy będą wiedzieć.
Awatar użytkownika
krzysiekhum
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 05 paź 2020, 11:27
Posiadane auto: Opel Astra V
Silnik: 1.4 Turbo 125KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Racibórz
Województwo: śląskie
Has thanked: 2 times

Akumulator rozładowany do zera bez powodu

Postautor: krzysiekhum » 02 lis 2021, 11:10

Czołem!

Chciałem wczoraj ruszyć na podbój cmentarzy (w sensie: odwiedzić groby bliskich), ale moja Astra K ani drgnie. Nie działa otwieranie kluczykiem, deska rozdzielcza nie pokazuje absolutnie nic. Zadzwoniłem na Assistance i po przybyciu pomocy oraz podłączeniu urządzenia do rozruchu, udało się odpalić samochód, ale pierwszy komunikat, jaki był widoczny, to "sprawdź oświetlenie tablicy rejestracyjnej".

Co mogło się wydarzyć? Wczoraj samochód jeździł jak gdyby nigdy nic – dzisiaj martwy. Auto ma 3 lata, więc to chyba nie jest wina starego akumulatora.

Z góry dzięki za pomoc :)

Awatar użytkownika
jakoku
VIP
Posty: 5669
Rejestracja: 19 mar 2017, 22:05
Posiadane auto: Opel Astra Sports Tourer.
Silnik: 1.4 125 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Grajewo
Województwo: Podlaskie
Has thanked: 380 times
Been thanked: 379 times

Re: Akumulator rozładowany do zera bez powodu

Postautor: jakoku » 02 lis 2021, 11:21

krzysiekhum pisze:Czołem!
Chciałem wczoraj ruszyć na podbój cmentarzy (w sensie: odwiedzić groby bliskich), ale moja Astra K ani drgnie. Nie działa otwieranie kluczykiem, deska rozdzielcza nie pokazuje absolutnie nic. Zadzwoniłem na Assistance i po przybyciu pomocy oraz podłączeniu urządzenia do rozruchu, udało się odpalić samochód, ale pierwszy komunikat, jaki był widoczny, to "sprawdź oświetlenie tablicy rejestracyjnej".
Co mogło się wydarzyć? Wczoraj samochód jeździł jak gdyby nigdy nic – dzisiaj martwy. Auto ma 3 lata, więc to chyba nie jest wina starego akumulatora.
Z góry dzięki za pomoc :)

To jest wina akumulatora. Niestety ten typ tak ma, póki nie wymienisz akumulatora firmy Varta. Ten badziew potrafi się rozładować po 15 minutach świecącej lampki wewnątrz auta.
Astra (z tym badziewiem w bagażniku) nie lubi też krótkich tras...
Doktor Fizyki w zakresie Nauk o Siłownikach, oraz Profesor Materiałoznawstwa. Tytuły nadane przez kapitułę A5K.pl :D
Moja Astra Dark Carmel tu

bad
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: 04 gru 2019, 23:35
Posiadane auto: Astra K
Silnik: B14XER
Rocznik auta: 2016
Miasto: Wpisz miasto
Województwo: mazowieckie

Re: RE: Akumulator rozładowany do zera bez powodu

Postautor: bad » 06 lis 2021, 17:22

krzysiekhum pisze:Czołem!

Chciałem wczoraj ruszyć na podbój cmentarzy (w sensie: odwiedzić groby bliskich), ale moja Astra K ani drgnie. Nie działa otwieranie kluczykiem, deska rozdzielcza nie pokazuje absolutnie nic. Zadzwoniłem na Assistance i po przybyciu pomocy oraz podłączeniu urządzenia do rozruchu, udało się odpalić samochód, ale pierwszy komunikat, jaki był widoczny, to "sprawdź oświetlenie tablicy rejestracyjnej".

Co mogło się wydarzyć? Wczoraj samochód jeździł jak gdyby nigdy nic – dzisiaj martwy. Auto ma 3 lata, więc to chyba nie jest wina starego akumulatora.

Z góry dzięki za pomoc :)

Pech. Jeśli auto regularnie jest używane i nie stało długo, to po prostu mogło dość do zwarcia w akumulatorze. U mnie zdarzyło się to dwa razy. Ostatnim razem jakieś dwa tygodnie temu w dwuletniej Topli. Zdarzenie losowe.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości