1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Chorwat · Postautor: **Chorwat** » 14 mar 2020, 23:03

No i o to chodziło

jedivader · Postautor: **jedivader** » 30 kwie 2020, 16:44

no i stało się... Po kolejnych 100 tysiącach rozrząd zaczął grzechotać przy uruchamianiu. Po drodze do domu wizyta w ASO - szybkie ustalenie, że faktycznie grzechocze w poniedziałek na 8:15 weryfikacja... No rzesz k@#$% jego mać!!! Nigdy więcej auta z rozrządem od strony skrzyni biegów i na łańcuchu!! Pan na początku zaczął wyceniać (i nie słuchał co do niego mówię) i padła magiczna kwota 13.5 tysiąca... jak dotarły do niego moje słowa przyznał racje, że już był wymieniany i jest na niego 2 lata gwarancji czyli do grudnia 2020. Ogólnie z autka jestem zadowolony: fajnie jeździ, mało pali, jest prawie niezawodny... (tylko te prawie robi różnicę...) ale gdyby nie gwarancja i wymiana rozrządu co 100 tysi (w moim przypadku to jest 1.5 roku) za 13.5 tysiąca - to jest nieakceptowalne!
Następne autko - Skoda Octavia 4 (ta najnowsza) z silnikiem 2.0 tdi...

jedivader · Postautor: **jedivader** » 04 maja 2020, 17:59

Diagnoza - napinacz. We wtorek ma dojechać, środa - czwartek wymiana, na piątek autko ma być do odbioru... will see...

Kubah44 · Postautor: **Kubah44** » 04 maja 2020, 21:01

Koniecznie daj znać jak już będziesz po zabiegu. Ciekawe czy faktycznie do roboty będzie tylko sam napinacz, czy jednak coś więcej. Kolejna rzecz czy coś zmieniło się w tym napinaczu, czy jest już jakaś kolejna poprawiona jego wersja.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

jedivader · Postautor: **jedivader** » 08 maja 2020, 16:55

Astra jest w trakcie naprawy (odbiorę w poniedziałek) problematyczny jest sam napinacz (w moim przypadku) łańcuch prowadnice po 100 tysiącach nie noszą śladów zużycia (łańcuch nie jest rozciągnięty - sprawdzono). Stary napinacz ma rysy i przytarcie na tłoku i to powodowało (słowa mojego mechanika) że nie trzymał ciśnienia przy dłuższym postoju. NIE MA tam żadnej uszczelki!!! to działa na zasadzie przylgni (i stary i nowy) także jak mu powiedziałem, że na forum ktoś pisał o założeniu uszczelki w ASO, to zrobił oczy jak 5 złotych po czym jeszcze raz dał mi napinacz i poprosił żebym tam włożył cokolwiek o o-ringu nie wspominając - no nie da się ani pomiędzy tłok - cylinderek ani pomiędzy blok a napinacz... Problemem jak mój mechanik powiedział jest konstrukcja napinacza a bardziej szczegółowo różnica w materiale cylinderka (coś aluminiopodobnero) a tłoczka ( coś stalopodobnego)

Zdjęcie wrzucę z telefonu bo tu jakoś mi nie wchodzi :cry:

K@#$a! żeby w XXI wieku na forum nie można było wrzucić fotki 1MB bo się drze że plik za duży... co to ma być

Added in 8 minutes 53 seconds:
silnik po 200 tysiącach...

jedivader · Postautor: **jedivader** » 12 maja 2020, 14:43

auto wczoraj odebrane, rano start i bajka... przejechałem 30km i... k@#$a grzechot przy uruchamianiu niezależnie czy ciepły czy zimny. Powrót do serwisu z reklamacją i czekam na rozwój sytuacji... FAK!!!

Kubah44 · Postautor: **Kubah44** » 12 maja 2020, 14:48

Dramt

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

jedivader · Postautor: **jedivader** » 12 maja 2020, 15:49

Kubah44 pisze:Dramt

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

mało powiedziane...

Added in 57 minutes 24 seconds:
Mam już dosyć... Chyba kupię jakiegoś starego sztrucla za 2000 plnów i jak się zepsuje to go podpalę będę miał przynajmniej fun jak się będzie chajcował...

smariu · Postautor: **smariu** » 12 maja 2020, 18:57

Ja miałem wymieniony łańcuch, napinacz, prowadnicami i nie wiem co tam jeszcze i znowu napier.... jak złoto - auto ma w tej chwili 70tys - wytrzymało może z 30tys...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jedivader · Postautor: **jedivader** » 12 maja 2020, 20:10

ja pierwszy raz wymieniałem na gwarancji przy 100 tysiącach mniej więcej i cieszyłem się, że na gwarancji... teraz co prawda też gwarancja (do grudnia) i przejechane 95 tysięcy (łącznie 195 tysięcy nakręcone) ale kurde nie o to chodzi... jak można robić takiego bubla!!!

jedivader · Postautor: **jedivader** » 13 maja 2020, 17:43

słuchajcie CUDA!!! autko po przejechaniu 600 km (Gdańsk tam i z powrotem) S7 samo się naprawiło. Nie grzechocze ani na zimnym ani na ciepłym, ani po krótkim postoju ani po długim no przestało grzechotać... :shock:

czy to możliwe, że napinacz odpowietrzył się... normalnie CUDA Panie :shock:

Kubah44 · Postautor: **Kubah44** » 13 maja 2020, 17:57

U mnie potrafi przez tydzień nie grzechotać, a później znów grzechocze. Zwłaszcza po jakieś dłuższej trasie jest spokój z grzechotaniem przez kilka dni, później znów wraca. Sam jestem ciekawy czemu się tak dzieje. Także ten hurraoptymizm raczej przedwczesny, oby się mylił i żebyś się cieszyl z niesłyszalnego rozrządu.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

jedivader · Postautor: **jedivader** » 13 maja 2020, 18:55

ja generalnie robie same długie trasy więc bardzo możliwe, że wytrzymał bez grzechotania te kolejne 100 tysięcy. Jutro kręci się wokół komina to poobserwuję...

bluerush · Postautor: **bluerush** » 13 maja 2020, 21:02

Nic nowego pisałem to już kilka razy, po trasie na autostradzie jest spokój na kilka-kilkadziesiąt odpaleń w zależności jakie odległości jeździsz poza trasą. W dużym mieście jak są tylko trasy 10-15km starcza na 2 tyg, pojadę do rodzinnego miasta (10 tys mieszkańców) 3-4 dni podjazdów po 2km i dyskoteka wraca.
Zrób kilka podjazdów tak jak byś samochód przestawiał na parkingu. Stawiam że 10 razy zgasisz podjedziesz i odpalisz i dyskoteka się zacznie aż do następnej trasy.
Tutaj zmieniają się jakieś parametry fizyczne, pewnie oleju (wypali się olej napędowy?) bo co innego by się zmieniało w samochodzie tylko po przepaleniu na autostradzie? A zniszczony rozrządy to tylko efekt.

Kiedyś natknąłem się na temat na jakimś forum i pisał tam użytkownik (fachura?) Combo z tym silnikiem (za nic nie mogę tego teraz znaleźć), próbował ustawić wtryski i opisywał że praktycznie się tego nie dało zrobić. Zaraz po ustawieniu i odpaleniu auta ponownie nie chodziły tak jakby tego oczekiwał - to opis z pamięci ale chodzi o to że wtryski nie pracują równo, małe odchylenie i na starcie dostaje łańcuch po nosie. Przepalenie auta na trasie po podróżach w mieście też wtryskom z reguły nie zaszkodzi.

Ja nie mam pomysłu, może ktoś bardziej kumaty połączyłby kropeczki.

marcin1234 · Postautor: **marcin1234** » 13 maja 2020, 22:39

U mnie jak na razie się poprawiło a dokładnie od wymiany filtra paliwa miesiąc temu nie usłyszałem ani razu tego grzechotu. Do tego na zimnym silniku wyciszyło się cykanie, które chyba pochodziło od wtrysków. Do tego szybciej odpala. Wcześniej raz na ileś odpaleń jak by miał problemy by zaskoczyć. Oby tak zostało jak najdłużej.
Samego grzechotu w 100% chyba nie da się wyeliminować. W poprzednim samochodzie też miałem łańcuch rozrządu(kia cee'd benzyna 1.4) i tam napinacz miał dodatkową zapadkę blokującą cofnięcie się napinacza nawet przy braku ciśnienia w nim. W każdym razie tam nigdy nie doświadczyłem żadnego grzechotu. A łańcuch i napinacz wymieniłem sam profilaktycznie przy 200tys bo wczesna wersja się "rozciągała"

funiek69 · Postautor: **funiek69** » 13 sie 2020, 19:37

Ja uporałem się z tą irytującą awarią dopiero po roku i trzech lub czterech rozbiórkach silnika.Ponieważ nikt nie był w stanie pomóc,zawziąłem się i dopięłem swego.Wszystkim mogę powiedzieć,że między bajki można włożyć te recepty w stylu dolać oleju do pełnego stanu,albo zmienić na 5W-40,dodać do diesla 2T,zamontować uszczelkę pod napinacz itd,To strata czasu i pieniędzy.Jeśli jednak jesteś średnio rozgarniętym mechanicznie gostkiem lub znasz kogoś takiego,to inwestując do 1000 zł możesz pozbyć się tej irytującej usterki. Trzeba ogolić silnik pomiędzy akumulatorem a pokrywą pod którą siedzi napinacz,wylecieć muszą wtryski i pokrywa zaworów(gdybym ja to robił, to wyceniłbym mechaniczną robotę na jakieś 400-500,raczej powinno się dać nowe podkładki pod wtryski też parę dych i jakiś silikon do uszczelnienia całości.Kluczem do sukcesu jast mocniejsza sprężyna napinacza,bez tego nic się nie zmieni,niestety hydraulicznie napinacz nie jest w stanie prawidłowo napiąć łańcucha.Ja od ponad miesiąca sie słyszałem już tego rzygotu i jestem dużo szczęśliwszy.Mam jeszcze jeden przerobiony napinacz,jak kto chętny mogę odstąpić.

jedivader · Postautor: **jedivader** » 14 sie 2020, 16:19

w poprawionym napinaczu jest już mocniejsza sprężyna także u mnie po poprawce jest ok

bluerush · Postautor: **bluerush** » 25 sie 2020, 08:00

@jedivader w twoim przypadku chodzi Ci o ten napinacz który wymienili Ci w aso na gwarancji? Co tam niby w nim jest poprawione?

@funiek69: Jak modyfikowałeś ten napinacz? w sumie byłbym skłonny takie coś wykonać też u siebie.

funiek69 · Postautor: **funiek69** » 25 sie 2020, 17:40

Mogę pomóc,daj jakiegoś maila,nie będę tu smarował..

jedivader · Postautor: **jedivader** » 25 sie 2020, 18:57

bluerush pisze:@jedivader w twoim przypadku chodzi Ci o ten napinacz który wymienili Ci w aso na gwarancji? Co tam niby w nim jest poprawione?

zmieniono podwykonawcę i zastosowano mocniejszą sprężyne. (inne materiały na poprzednim napinaczu były rysy na tłoku co powodowało, że się zacinał i nie trzymał ciśniena)

Added in 54 seconds:

funiek69 pisze:Mogę pomóc,daj jakiegoś maila,nie będę tu smarował..

pisz na forum po to ono do choroby jest a nie jakieś tajne maile ;-)

petro64 · Postautor: **petro64** » 26 sie 2020, 21:58

@funiek69 Jestem zainteresowany tym przerobionym napinaczem jeśli jest jeszcze dostępny. Też jestem z Wrocławia.
Bardzo proszę o kontakt. Pozdrawiam

funiek69 · Postautor: **funiek69** » 27 sie 2020, 18:57

Ja jestem z Wołowa,nie z Wrocławia ale to szczegół.Sprawa jest prosta.Kupujesz u mnie napinacz za 250 zł,dorzucasz 100wę jako kaucję zwrotną.Po wymianie oddajesz(osobiście lub wysyłkowo) stary i dostajesz stówę z powrotem.

petro64 · Postautor: **petro64** » 28 sie 2020, 19:33

do funiek69: ok pasuje , proszę o nr tel.na maila mirnieruchomosci@gmail.com

Fzteile · Postautor: **Fzteile** » 06 wrz 2020, 22:24

funiek69 pisze:Ja jestem z Wołowa,nie z Wrocławia ale to szczegół.Sprawa jest prosta.Kupujesz u mnie napinacz za 250 zł,dorzucasz 100wę jako kaucję zwrotną.Po wymianie oddajesz(osobiście lub wysyłkowo) stary i dostajesz stówę z powrotem.

Kolego daj namiar na siebie oto mój mail fzteile@op.pl mam ten sam problem z tyrkajacym napinaczem i myślę co tu zrobić masz jeszcze te przerobione napinacze?

Fzteile · Postautor: **Fzteile** » 12 wrz 2020, 14:28

Funiek69 - napinacz wymieniony i cisza !!!:)

Także Twoja teoria jest skuteczna w 100% teraz autko odpala idealnie niema terkotania czy jakichkolwiek niepokojących objawów i co najważniejsze koledzy nie dajcie się naciągać na koszty w postaci wymiany całego rozrządu !! Podstawa to wymiana sprężyny w napinaczu a jeżeli już faktycznie przychodzi czas na wymianę łańcucha to koniecznie zakupicie u funiek69 przerobiony napinacz wtedy przelatacie z 200-250tys bez żadnego terkotania to co ludzie wypisują na forach to są poprostu głupoty bez wymiany sprężyny w napinaczu po 30-50tys będziecie mieli znowu terkotanie .Jestem z Przemkowa woj dolnośląskie jeżeli ktoś będzie potrzebował dobrego mechanika na wymianę kompletnego rozrządu to napiszcie do mnie na fzteile@op.pl za robociznę weźmie 1100-1200 plus potrzebne części i będzie spokój na wieki a nie płacenie po 4000-8000 pozdrawiam i wielki podziękowania dla funiek69

Kubah44 · Postautor: **Kubah44** » 12 wrz 2020, 16:13

Super wiadomość!!! Jaki koszt wymiany samego napinacza?

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Fzteile · Postautor: **Fzteile** » 12 wrz 2020, 17:00

Kubah44 pisze:Super wiadomość!!! Jaki koszt wymiany samego napinacza?

Kolego napinacz 250 od kolegi z Wołowa mechanik wziol 250 nie musial demontować wtrysków i pokrywy rozrządu dał radę ogarnąć bez demontażu tych elementów

DonChesus · Postautor: **DonChesus** » 12 wrz 2020, 22:09

funiek69 pisze:Ja jestem z Wołowa,nie z Wrocławia ale to szczegół.Sprawa jest prosta.Kupujesz u mnie napinacz za 250 zł,dorzucasz 100wę jako kaucję zwrotną.Po wymianie oddajesz(osobiście lub wysyłkowo) stary i dostajesz stówę z powrotem.

Proszę o kontakt z tym napinaczem

moj mail don_chesus@wp.pl chetnie tez go kupie.

YATES · Postautor: **YATES** » 13 wrz 2020, 10:42

Fzteile pisze:
Kubah44 pisze:Super wiadomość!!! Jaki koszt wymiany samego napinacza?

Kolego napinacz 250 od kolegi z Wołowa mechanik wziol 250 nie musial demontować wtrysków i pokrywy rozrządu dał radę ogarnąć bez demontażu tych elementów

To na czym ta wymiana polega tzn. co trzeba zdemontować żeby wymienić ten napinacz ? Jak mniej więce czasowo wygląda ta wymiana ? Godzina , dwie , cały dzień ?

Fzteile · Postautor: **Fzteile** » 13 wrz 2020, 13:08

Demontujesz obok silnika kompletny EGR wiadomo odpinasz węże ściągasz rurę dolotowa i ukazuje Ci się pokrywa rozrządu demontujesz ja czyscisz z silikonu wymieniasz napinacz i składasz odwrotnie da radę ogarnąć to bez demontażu pokrywy głowicy i wtrysków i tu odpada dość dużo roboty całość prac wyjdzie myślę ok 5-6 godzin niewiecej

Astra5Klub.pl

1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Re: 1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

Kto jest online