Astra5Klub.pl

Takie pytanko, zdarza się że na równi pochyłej jak trzymam hamulec to słychać lekkie jednostajne szuranie z nich. Czy to normalne?

w kazdym automacie chyba jest taki odglos jakby "szurania" czy bardziej nawet "skrzypienia" Przynajmniej ja zawsze slyszalem cos podobnego jadac automatem.

ja nie rozumiem pytania. sformułuj inaczej.

to chyba klocki hamulcowe szumią

Pytanie trzeba trochę bardziej sprecyzować bo nie wiemy do końca o co chodzi

Ja chyba rozumiem... gdy samochód się toczy, dotykając hamulec słyszysz lekkie szuranie/trzeszczenie ?

jeśli o to chodzi to klocki tra o tarcze i je slychac, jeśli sa zimne. po rozgrzaniu jest cisza.

a rozgrzane tzn? Mam do pracy jakieś 7 km ledwo silnik się nagrzeje, czy klocki mogą jeszcze nie być poprawnie nagrzane?

Może coś się dostało miedzy klocek, a tarcze.

U mnie jest to samo. Tarcie klockow przy hamowaniu. Automatu nie mam. Nie wiem czy to moze kwestia zanieczyszczen ktore sie gromadza na tarczach. Ostatnio gdy mylem felgi specjalnym plynem i troche poszlo tez na tarcze to przez kilka dni byla cisza.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

U mnie na manualu to samo, ale objaw pojawił się po wymianie felg na zimowe. Najbardziej słychać przy zjeżdżaniu do garażu z minimalną prędkością.

U mnie też tarcze piszczą w trakcie hamowania przy niskich prędkościach. Chyba jak jest zimo jest gorzej, bo jak było ciepło to nie zauważałem problemu. Trochę słabo :/ Rozumiem, że tanie zamienniki mogą piszczeć, ale oryginalne tarcze...
Pytanie czy o to chodziło autorowi wątku?

podejrzewam że o to mi chodzi:) Nie jest to nic poważnego ale nowy samochód i tak akcja słabo

Przy następnej wizycie w ASO niech każdy to zgłosi! Pamiętajcie, że dopóki problemu nikt nie zgłasza, to go nie ma... Nam już pewnie nie wymienią tarcz/klocków, ale może przyszłym użytkownikom coś z tym zrobią. No i może na przyszłych przeglądach jak będą tarcze już zużyte, to dostaniemy coś co nie piszczy.

Serio? "szurające" klocki chcecie zgłaszać do ASO?
Już widżę ten szyderczy uśmiech dilera haha
To normalne i w każdym samochodzie to jest bardziej lub mniej słyszalne szczególnie przy nowych klockach/tarczach i dodatkowo zimą. NOR-MAL-NE.
Jak to mocno przeszkadza, to kilka razy mocniej przyhamuj i po sprawie, ewentualnie zainwestuj w lepsze klocki, które mają lepszy skład okładzin.

dokladnie, to jest tak normalne, jak para z wydechu zima.

remiem pisze:...Jak to mocno przeszkadza, to kilka razy mocniej przyhamuj i po sprawie, ewentualnie zainwestuj w lepsze klocki, które mają lepszy skład okładzin.

Gdzieś już to było pisane - albo forum albo instrukcja - iż przy dziwnych piskach przy rozgrzanych hamulcach (w odpowiednich warunkach) gwałtownie zahamować aby oczyścić klocki
Oczywiście nie dotyczy to sytuacji gdy klocków jest już brak

Mi tam tylko w Matizie piszczały klocki, w innych autach (z segmentu C i wyższych) nigdy nie miałem takich problemów, ale zawsze używaliśmy w rodzinie porządnych tarcz/klocków.
Ja wiem, że to nic złego z punktu widzenia mechaniki, ale mnie drażni, że dojeżdżając do świateł piszczę jakbym jechał jakimś starym rzęchem... Producent szczyci się, że produkuje silnik cichy jak mysz, a daje tarcze, przez które odechciewa się hamować

Spróbuję, czy ostrzejsze przyhamowanie eliminuje piski.