Głośna praca turbiny - wyciszanie komory silnik

[Kilimandzaro]

Cześć,

Od około miesiąca posiadam Astrę K w wersji Sport Tourer 1.6 CDTi 110 km.
Samochód ma przejechane 110 tys. km i przy przebiegu 91 tys. km miał wymienianą na gwarancji turbinę.

Generalnie jestem zadowolony z samochodu, osiągów i spalania, ale martwi mnie jedna kwestia. Głośna praca turbiny i silnika.
Wcześniej jeździłem głównie pojazdem z silnikiem benzynowym, ale mam też w rodzinie Kia Ceed z turbodieslem o poj. 1.6 i mocy 128 km oraz Octavię 1.6 tdi 115 km. W Kii czuć wyraźną turbodziurę i w normalnej jeździe do 120 km/h turbina jest prawie niesłyszalna w kabinie. W Skodzie silnik ciągnie od niższych obrotów, ale tutaj również jest cicho. Octavia natomiast jest w ogóle świetnie wyciszonym samochodem w porównaniu do Kii i Opla.
Wrażenia z jazdy Astrą są za to takie, że turbina świszczy bardzo głośno podczas przyśpieszania w zakresie 25-80 km/h. Dodatkowo silnik głośno klekocze co powoduje, że jazda drogami krajowymi jest mało komfortowa. O dziwio na drodze ekspresowej/autostradzie problem nie występuje. Przy 120 km/h Opel pod względem wyciszenia jest pomiędzy Kią, a Skodą.

Moja wersja nie posiada wyciszenia pokrywy silnika, co pewnie ma spore znaczenie. Dodatem też, że olej był wymieniany zgodnie z zaleceniami producenta. W przyszłym tygodniu po raz pierwszy wymieniam olej i filtry (zapewne przejdę na Total 5W30) i zmniejszam interwał wymiany do 15kkm.

Przepraszam za przydługi wstęp - już przechodzę do sedna.
Czy powinienem obawiać się o stan turbiny lub innych elementów jednostki napędowej? Turbina jest na gwarancji.
Czy wyciszenie maski może zniwelować tę uciążliwość? Raczej próbowałbym to zrobić matą uniwersalną.

Z góry dzięki za pomoc

[Segor]

Jak ja byłem na jeździe testowej, to uznałem Octavię za głośniejsza od Astry. Moja Astra Elite (wersja wyposażenia miała wpływ na wyciszenie) jest cicha i na pewno nie ma mowy o jakimkolwiek dyskomforcie. Silnik jest w zasadzie niesłyszalny do 3,5k-4k obrotów. Słychać głównie świat powietrza i opon.
Według mnie coś jest nie tak z Twoim egzemplarzem.

[Kilimandzaro]

Dzięki za informację. Z tego co wiem to wersja Elite jest lepiej wyciszona. Nie bez znaczenia może być to, że jednak masz silnik benzynowy.
Też mi się to nie podoba, ale jeszcze nie panikuję
Spróbuję nagrać dźwiek podczas jazdy, ale mikrofon z telefonu pewnie zniekształci "problem"

[Inferno]

Generalnie Astra K jest cichym samochodem i nie wiem w ogóle jak brzmi w nim turbina. Mam też starą toyotę avensis diesel 2004 rok, jeździłem BMW F30 diesel, BMW G30 diesel i nie słyszałem w nich nigdy żadnych dokuczliwych świstów turbiny. Coś jest u Ciebie nie tak.

[Segor]

Turbina to raczej może tylko gwizdać/świstać. Jeżeli Twój silnik klekocze, to pewnie masz problem z napinaczem. O napinaczy w silniku diesel było już sporo na forum.

[SACZI]

C... O dziwio na drodze ekspresowej/autostradzie problem nie występuje. ...

Bo to zapewne AutoBahn Edition

[Kilimandzaro]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Podjechałem do znajomego mechanika. Wszystko brzmi ok, nie stwierdził żadnych przedmuchów ani nieprawidłowej pracy turbiny czy silnika. Powiedział żebym posłuchał silnika po wymianie oleju i wygłuszył maskę, bo goła blacha nawet kiepsko wygląda. Do końca przyszłego tygodnia załatwię oba tematy i napiszę czy pomogło. Co do napinacza to temat jest mi znany, ale samochodem jeżdżę krótko i narazie nie odczułem żadnych dziwnych dźwięków podczas uruchamiania silnika. Inna sprawa że odpalam auto w głośnych miejscach. Zobaczę co będzie po wymianie oleju.

[Inferno]

Czy inni posiadacze diesli mają matę wygłuszającą pod maską?

[YATES]

W mojej Astrze kombi 1,6 110KM wersja Enjoy nie ma maty

[Silver]

Podobno mata wygłuszająca pod maską wymagała dodatkowej dopłaty (taką informację otrzymałem gdy szukałem Astry dla siebie). Ja u siebie w wersji Elite matę mam.

[daro]

Podobno mata wygłuszająca pod maską wymagała dodatkowej dopłaty (taką informację otrzymałem gdy szukałem Astry dla siebie). Ja u siebie w wersji Elite matę mam.

To ewoluowało z biegiem czasu. Początkowo były dostępne z danym silnikiem oraz wyposażeniem w standardzie

[STANISLAW]

Kilimandzaro

Nie wiem czego oczekujesz od zwykłego compacta w dieslu ale uważam że Astra jak na swoją kategorie jest niezbyt głośna jak na diesla. Na rozgrzanym silniku przy spokojnej jeździe jest powiedział bym w miarę cicha. Jak szukasz luxusu kup Lexusa z 4,3l wolnossącą benzyną będziesz miał silence......
Wyciszenie na masce nie wiem ile daje ale chyba nie za dużo u mnie go nie było.

[Kilimandzaro]

Nie oczekuję absolutnej ciszy. Po prostu brzmi inaczej, niż diesle którymi do tej pory jeździłem. A ponieważ samochód jest niedawno kupiony to wolę go porządnie sprawdzić. Ktoś nim wcześniej jeździł i nie mam pewności 100% czy dbał czy zajeżdżał.
Tak jak pisałem uważam, że pod wględem wyciszenia z mojego doświadczenia jest w środku stawki. Pewnie bym nawet o tym nie pisał, gdyby nie fakt, że wielu użytkowników bardzo chwaiło wyciszenie i twierdziło, że silnik jest prawie niesłyszalny

[Inferno]

Podtrzymuję swoje zdanie, że coś jest nie tak. U mnie (benzyniak) nie wiem, że w ogóle jest turbina, bo jej nie słyszę.

[Martin]

a tak zapytam, czy brak wygłuszenia to na pewno tylko względy ciecia kosztów produkcji czy może to ze np wykryli ze silnik lub inny podzespół w komorze silnika np za mocno się grzał jak było wygłoszenie ? (nie było takiego odprowadzenia ciepła)

[colins]

Moim zdaniem to jedynie cięcie kosztów. Sprawnemu układowi chlodzenia raczej wszystko jedno czy silnik przykryty jest samą klapą czy klapą z wygłuszeniem. Co innego gdyby to wygłuszenie zakrywało wlot powietrza (jak dawniej zakrywało się chłodnice kawałkiem kartonu), to wtedy mogłoby dojść do przegrzania.

[Kilimandzaro]

Mała aktualizacja - chyba robię z igły widły.

Po pierwsze sprawdziłem dziś filtr powietrza. Cały był w liściach i piasku. Wymieniłem filtr kabinowy, powietrza, paliwa, oleju oraz olej. Przejechałem się i wszystko pracuje tak samo. Dodatkowo nie ma żadnych innych oznak zużycia turbiny - w końcu ma dopiero 20 tys. km. Nic nie dymi, nie kopci, nie wyje i nie świszczy. Po otwarciu maski i dodawaniu gazu wszystko jest ok. Szum turbo słychać tylko w kabinie. Nie ma spadku mocy, błędów napędu itp.

Obejrzałem też filmik na yt: https://www.youtube.com/watch?v=C1ZLAr_yL10
Są tam fragmenty, gdzie słyszę podobny dźwięk - ofc ciszej.

Ostatecznie wyciszam maskę i dam znać, czy temat do zamknięcia

[PaGo]

A może jakaś nieszczelność?
Nie Kopci?
Dobrze się zbiera?

[Inferno]

Ostatecznie wyciszam maskę i dam znać, czy temat do zamknięcia

Myślę, że wygłuszenie nic nie da. My tu w większości nie mamy wygłuszenia i nikt nie narzeka. Jedź z tym do ASO, niech wóz osłucha mechanik, który słyszał setki astr, a od razu Ci powie, czy jest dobrze, czy nie.