Astra5Klub.pl

Taka sytuacja: odebrałem w sobotę auto po akcji naprawczej wymiany słynnego wysprzęglika. Sprzegło działa ok i ogólnie cala reszta też, no może poza równie slynnym warkotaniem przy rozruchu i nietylko ale akurat do tego już przywykłem że raz warczy raz nie.

Dzisiaj lecę sobie autostrada 190 na budziku a tu nagle pyyyyk spadek mocy max 2 tys obrotow i kontrolka check engine. Żadnych innych komunikatów.

Przyjechałem do domu wydarlem wszystko z bagażnika wypiąlem akumulator na jakiś czas po czym włączyłem i poki co check engine sie juz nei pali.

Macie jakieś pomysly?? Tylko nie wysyłajcie mnie do ASO bo ja już nie mam do nich siły.

nie masz jakiegoś prostego interfejsu pod odb i odczyt błędów z komórki ?

Ano nie mam acz mogę podjechać do znajomego co ma caly taki osprzęt do diagnostyki w sensie laptop z tym calym ustrojstwem do podlączenia pod kompa w aucie. Może zadzwonie do niego czy ma ten mój model w bazie ale pewnie ma

jeżeli to tylko silnik to standardowy OBD powinien ogarnąć temat. Wszak większość błędów (kodów) to standard... ja mam w małym schowku elm 327 i lapka zawsze w plecaku (taka praca)
A może po prostu za szybko jechałeś i w Asi włączył się system autoochronny... wszak polskim autobahnem tylko 140 przepisowo

To chyba nie ma związku z prędkością. Dziś jechałem 20 km/h gdy pojawił się błąd. Auto niby jedzie normalnie. Ciekawe co spowodowało wyzwolenie błędu.

u mnie po poprzednim razie już się nie powtorzyło więc pewnie jakiś sporadyczny przypadek - pewnie elektronika nei ma sie co przejmowac

Jak jest błąd, to zapisal się w pamięci.
Podepnij i sprawdź komputer.
Na dobrą sprawę powinni w Aso za Free zrobić, nawet w autostylu...

Błąd sam zniknął po jednym dniu, akurat gdy podjechałem pod ASO. Panowie powiedzieli, że skoro nie ma błędu to nie będą podpinać kompa bo i tak nic nie zobaczą. Ich zalecenie - jeździć aż błąd ponownie wyskoczy.

Check zapisuje się w pamięci z tego co wiem...

MaccFerri pisze:Błąd sam zniknął po jednym dniu, akurat gdy podjechałem pod ASO. Panowie powiedzieli, że skoro nie ma błędu to nie będą podpinać kompa bo i tak nic nie zobaczą. Ich zalecenie - jeździć aż błąd ponownie wyskoczy.

Jakby mi tak w ASO powiedzieli po takiej sytuacji (strata obrotów w trakcie jazdy po autostradzie, check engine) to już bym chyba się kontaktował z Centralą Opla/PSA. Bez jaj to nie jest drobny błąd , i jeszcze w takiej sytuacji

Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość jeśli nie tu wysyłam posta. W mojej AV 2017 benzyna 85 KW właśnie skończyła się gwarancja i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawił się check engine. Nie ma spadku mocy, wzrostu spalania itp. Po skanowaniu OBD II mam takie błędy: P0138; P0140; P2271; C0303; B2AAA. Czy może ktoś ma jakąś wiedzę jak z tym się rozprawić. Dodam, że podzielam pogląd dotyczący ASO (z daleka od nich...). Proszę o pomoc...

ASO...

Kody błędów ODB2 sklasyfikowano w/g normy J 2012 która zakłada pięcioznakowy system kodowania:
Pierwszy znak opisuje z jakimi elementami pojazdu związana jest usterka. Poszczególne litery oznaczają:

P - układ napędowy,
B - karoseria,
C - układ jezdny,
U - komunikacja sieciowa.

Drugi znak związany jest z nazwą organizacji odpowiedzialnej za definicję kodu. Dla Stowarzyszenia Inżynierów Samochodowych (SAE), przeznaczono liczbę 0, natomiast dla indywidualnych producentów liczbę 1. Znak ten jest bardzo ważny, ponieważ przekazuje informację czy kod dotyczy wszystkich producentów (0) czy związany jest ze specyficzną konstrukcją pojazdu (1).

Trzeci znak wskazuje podgrupę związaną z funkcjami samochodu:

0 - usterka układu elektrycznego,
1, 2 - usterka układ zasilania paliwem lub powietrzem,
3 - usterka związana ze zjawiskiem wypadania zapłonów,
4 - usterka związana z emisją spalin,
5 - usterka dotycząca sterowania prędkością obrotową biegu jałowego,
6 - usterka związana z układami wyjścia i wejścia centralnej jednostki sterującej,
7 - usterka związana z przekazywaniem momentu obrotowego,
8 - usterki dotyczące elementów pojazdu nie sterowanych elektrycznie.

Kolejne znaki w kodzie oznaczają numer błędu wcześniej zdefiniowanej grupy i podgrupy elementów samochodu.


P0138 - "Czujnik O2 (Bank 1 Czujnik 2) - wysokie napięcie"

P0140 - "Czujnik O2 (Bank 1 Czujnik 2) - brak aktywności"

P2271 - "Czujnik O2 (Bank 1 Czujnik 2) - wysoka wartość przekroczony czas"

C0303 - "Elektromagnes/miernik TCS #1 prawy przedni – wysoki sygnał wejściowy”

B2AAA - EPC nic nie wyrzuca, ale coś z body czyli nadwozie (mam starszą wersję więc może nie mieć tego kodu w bazie).

Więc pierwsze trzy to sonda lambda, czwarty czujnik w kole, ostatni coś z modułów nadwozia.

Sprawdź akumulator, bo tych błędów dużo na raz i z różnych modułów.

Dziękuję bardzo marwisn sprawdzę aku ale wydaje się być ok. Muszę dodać, że po zakupie auta zamontowałem autoalarm ale też nie wydaje mi się żeby on jakoś wpływał... Odłączę go i zobaczę co będzie się działo. Dzisiaj wyświetla mi check engine i jest błąd P0140, pozostałe, które były są oznaczone jako historia. Sprawdzałem też wizualnie kable i połączenia i nie zauważyłem nic podejrzanego, nie ma przetarć izolacji, kostki wyglądają ok. Chyba czeka mnie wizyta w ASO