Astra5Klub.pl

Koledzy witam serdecznie mam o to taki problem lub jest to naturalne szukałem nie znalazłem dla tego założyłem temat mam nadzieje że w dobrym dziale !
otóż czasami dziś akurat dwa razy pojawia się taki dziwny dźwięk krótki zgrzyt podczas odpalania auta ? czy może za szybko odpalam auto ?
tzn przekręcam kluczyk czekam parę sekund i odpalam ? czy ktoś coś takiego zauważył u siebie ?
Oczywiście auto odpala bez problemu tylko czasami ten zgrzyt tyrkot się pojawia podczas jak odpala się silnik.

Dziękuję za sugestie

Za szybkie odpalanie nie powinno mieć raczej żadnych konsekwencji w lecie (a już na pewno jeżeli czekasz parę sekund). Sugerowałbym zapytać w ASO. Niektórzy są trochę przewrażliwieni na punkcie odgłosów ze swoich aut, ale jeżeli to jest faktycznie dziwny hałas, to lepiej to sprawdzić.

Ja mam stary patent na to...kluczyk na pozycje 1 czekam aż zgasną kontrolki i w tym czasie zapinam pas i dopiero wtedy odpalam...diesel w Astrze H nie płacze z tego powodu...

Źle szukałeś Tu masz wszystko opisane, łącznie z wizytami w ASO i wymianą
1-6-cdti-110-km-dziwnie-warczy-t535.html

Bardzo dziękuję Marco za link

Wracając do odpalania Astry, czy obowiązkowe jest czekanie aż wskaźniki obrócą się w prawo i wrócą do pozycji zerowej? Czy można odpalać natychmiast? W IVce pojawiał się napis o sprawdzaniu systemów i po 2-3 sekundach gasł. Z przyzwyczajenia czekam kilka sekund po włączeniu stacyjki.

Nie musisz czekać. Tylko w dieselsach powinno się poczekać aż świece się rozgrzeją.
W systemie bezkluczykowym przycisk od razu odpala silnik. Ja nawet często ruszam jak jeszcze wskaźniki nie wróciły.
I teraz pytanie: czy w dieselach po naciśnięciu przycisku silnik czeka, czy też odpala natychmiast?

W moim na zupełnie zimnym silniku, obserwuję zwłokę ok. 1-2 sekundy od naciśnięcia przycisku do faktycznego rozruchu.