Astra5Klub.pl

62542t pisze:u mnie 156 000
i śmiga aż miło:)

No nieźle, jakie interwały olejowe?

Rekordzista,zawsze jest jakiś optymizm,że i nasze tyle wytrzymają.

A niby dlaczego mają nie wytrzymać? Dajcie spokój z pesymizmem ciągle tylko tłoki, olej, aluminiowy blok. A tak naprawdę z naszymi silnikami jest lepiej niż z VAG-owskimi.

Konrad pisze:A niby dlaczego mają nie wytrzymać? Dajcie spokój z pesymizmem ciągle tylko tłoki, olej, aluminiowy blok. A tak naprawdę z naszymi silnikami jest lepiej niż z VAG-owskimi.

Masz browarka ode mnie. Brawo

61000 minęło. Tankowane 95, olej co 10k. Narazie wszystko działa, drobne naprawy/wymiany gwarancyjne.


Sent from my iPhone using Tapatalk

ja olej co 15 tysięcy
tankuje 98

i dzisiaj po raz drugi zapalił się check...

Oby nic złego...

podobno raz komputer pokazał, że sonda lambda - skasowali błąd i kazali jeździć.
zapalił się teraz dwa razy, z pierwszym razem jakies 7kkm temu sam zgasł, teraz pali się od kilkuset km i mam wrażenie, że auto dostało muła;)

62542t pisze:podobno raz komputer pokazał, że sonda lambda - skasowali błąd i kazali jeździć.
zapalił się teraz dwa razy, z pierwszym razem jakies 7kkm temu sam zgasł, teraz pali się od kilkuset km i mam wrażenie, że auto dostało muła;)

Daj znać co to za awaria i jaki koszt naprawy

sonda lambda wymieniona i na razie cisza...
koszt jeszcze nieustalony
170 000 pękło
nadal jestem mega zadowolony z auta

62542t pisze:sonda lambda wymieniona i na razie cisza...
koszt jeszcze nieustalony
170 000 pękło
nadal jestem mega zadowolony z auta

No i pięknie. Ja po przesiadce z Aurisa jestem wręcz zachwycony, ale przebiegowo do Cb to jeszcze raczkuję.

dzisiaj obmacałem aurisa, masakra jakaś...
a dla zainteresowanych sonda z wymiana 800 zł

Mojej dzisiaj "czterdziestka" stuknęła

u mnie dzisiaj 172 000:)

Ciekawe,kiedy się rozsypie

Według wszelakich przepowiedni domorosłych motoryzacyjnych wizjonerów, nie jest możliwe osiągnięcie przez nowoczesny silnik turbodoładowany, a tym bardziej "downsizingowany" przebiegu większego niż 200 tys.km. No więc ten tego, już niedługo.

colins pisze:Według wszelakich przepowiedni domorosłych motoryzacyjnych wizjonerów, nie jest możliwe osiągnięcie przez nowoczesny silnik turbodoładowany, a tym bardziej "downsizingowany" przebiegu większego niż 200 tys.km. No więc ten tego, już niedługo.

A wg inżynierów pracujących w motoryzacji, badania/projektowanie silników i jego elementów składowych w samochodach klasy kompakt, prowadzone są dla 1 mln cykli testowych co odpowiada mniej więcej 180 tys km.
Zeznania ludzi, którzy pracują w różnych firmach się pokrywają.
Nie znaczy to, że po tym przebiegu silnik się rozpada. Znaczy to tylko tyle, że statystycznie awaryjność ma być niższa niż XXX%.
Więc szansa, że siniki "dożyją" 300 tys km jest ... - się zobaczy, 62542t testuje

PS
Co to jest cykl testowy?
Np dla wału korbowego jest to 1 mln cykli ugięć wału między podporami głównymi siłą y [N] przy prędkości obrotowej X [obr/min].
Np., zużycie czopów takiego wału po ww teście ma się zmieścić w zakresie tolerancji X/Y
itd, itd

colins pisze:Według wszelakich przepowiedni domorosłych motoryzacyjnych wizjonerów, nie jest możliwe osiągnięcie przez nowoczesny silnik turbodoładowany, a tym bardziej "downsizingowany" przebiegu większego niż 200 tys.km. No więc ten tego, już niedługo.

1.4 oraz 1.6 nie jest downsizingowany bo zawsze w Astrach były te silniki tylko bez turbo .
Uwielbiam te mity. Przykładowo, że auto do miasta z małym silnikiem to max 200 tys.
Tutaj "potwierdzenie" mitu https://www.olx.pl/oferta/klima-elektry ... 4f4a0aa7d5

PS.
Stawiam, że nasz tester forumowy zrobi 400 tys tak polubił ten samochód

Koledzy nie licytujcie się kto da więcej i niech Nasz Przodownik Długodystansowy spokojnie 1 po sześciu zerach spokojnie wykręci - wcześniejszą opcją będzie to że mu Astra już zbrzydnie

Fuks pisze:

colins pisze:Według wszelakich przepowiedni domorosłych motoryzacyjnych wizjonerów, nie jest możliwe osiągnięcie przez nowoczesny silnik turbodoładowany, a tym bardziej "downsizingowany" przebiegu większego niż 200 tys.km. No więc ten tego, już niedługo.

1.4 oraz 1.6 nie jest downsizingowany bo zawsze w Astrach były te silniki tylko bez turbo .
Uwielbiam te mity. Przykładowo, że auto do miasta z małym silnikiem to max 200 tys.
Tutaj "potwierdzenie" mitu https://www.olx.pl/oferta/klima-elektry ... 4f4a0aa7d5

PS.
Stawiam, że nasz tester forumowy zrobi 400 tys tak polubił ten samochód

Przeciez to nowe silniki,blok aluminiowy i wtrysk bezposredni,w starych tłoki nie leciały

No i ten przykład fiata to tez sredni przykład bo silnik tradycyjny nie wysilony,choc przebieg zacny to trzeba przyznac.

adax pisze:Przeciez to nowe silniki,blok aluminiowy i wtrysk bezposredni,w starych tłoki nie leciały

Trochę zabobonne stwierdzenie, nowe to na pewno złe .

Nowe,czesto obarczone defektami wieku dziecięcego,w tym rowniez niestety nowej astry.
Poczatkowy problem z tłokami i duze zamieszanie odnosnie oleju.

powiem Wam, że ja nadal każdego dnia jak wsiadam do tej astry mam banana na mordce;)
a to tylko 1.4 kombi enjoy 125 koni z pakietem biznes plus oraz tym extra fotelem kierowcy;)

Z ciekawości - jaką masz robotę, że takie przebiegi trzaskasz? I jakie trasy - tylko PL czy gdzieś dalej?

62542t pisze:powiem Wam, że ja nadal każdego dnia jak wsiadam do tej astry mam banana na mordce;)
a to tylko 1.4 kombi enjoy 125 koni z pakietem biznes plus oraz tym extra fotelem kierowcy;)

rozrząd był wymieniany? wiemy w ogóle jaki interwał w Asterixach na rozrząd?
gratuluję przebiegu - Twoje wyniki napawają mnie ogromną nadzieją (teraz po roku mam 30tys.km)

ja ostatnio pare razy zaliczyłem przejazd podkarpacie - niemcy i jest w tej chwili 125600 km. w kwietniu będę chciał sprzedac to auto bedzie miało pewnie coś koło 140 tys i aż się zastanawiam jakie będzie zainteresowanie i czy w ogóle bedzie, hmm jak myślicie?

raczej słabe

Jak salonowy i do 150 tys i diesel to bedzie.

Salonowy 1 właściciel tzn formalnie to 2 bo pierwszym był leasing ale używane wyłacznie przeze mnie