Strona 2 z 2

Re: Hamownia D16SHT

: 09 sie 2020, 10:26
autor: Klor
Jak na dwulitrowe turbo to mizerny wynik ;)

Added in 32 seconds:
Re: RE: Re: Hamownia D16SHT
Inferno pisze:Ciekawe jak ma się prawdziwy pomiar na hamowni silnikowej do ułomnego pomiaru na hamowni podwoziowej.
Wyjaśnij proszę czym jest ułomność pomiaru.

Re: RE: Re: Hamownia D16SHT

: 09 sie 2020, 10:26
autor: Klor
Inferno pisze:Ciekawe jak ma się prawdziwy pomiar na hamowni silnikowej do ułomnego pomiaru na hamowni podwoziowej.
Wyjaśnij proszę czym jest ułomność pomiaru.

Re: Hamownia D16SHT

: 09 sie 2020, 19:24
autor: ToniEja
Ja odpowiem. Bo jest to pomiar posredni, a wszystkie pomiary pośrednie sa obarczone wiekszym błedem niż pomiar bezposredni./

Re: Hamownia D16SHT

: 09 sie 2020, 19:26
autor: komisarzryba
ale jezdzimy caly samochodem, a nie tylko silnikiem ;)

Re: Hamownia D16SHT

: 09 sie 2020, 22:41
autor: Inferno
Moc silnika, podana w danych technicznych, to moc mierzona na wyjściu silnika (na wale). Sprzęgło cierne i hydrokinetyczne (konwerter momentu) mają straty. Skrzynia manualna i automatyczna maja straty. Każdy bieg ma inną sprawność, a więc inne straty. Opony mają straty zależne od ich oporów tarcia, ciśnienia, zużycia. Pomiar mocy na kołach (hamownia podwoziowa) nie jest pomiarem tożsamym z pomiarem mocy na hamowni silnikowej. To jest ogólnie zabawa i pomiar zgrubny.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 12:49
autor: Klor
Inferno pisze:Pomiar mocy na kołach (hamownia podwoziowa) nie jest pomiarem tożsamym z pomiarem mocy na hamowni silnikowej. To jest ogólnie zabawa i pomiar zgrubny.


Zacznijmy od tego, że żadna hamownia nie mierzy bezpośrednio mocy. Dalej mi się nie chce tłumaczyć bo tak jak w przypadku hamowania lewą nogą będziesz wiedział lepiej.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 13:25
autor: PaGo
Mierzy niutki.
Tamto się wylicza.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 17:27
autor: Inferno
Klor pisze:Zacznijmy od tego, że żadna hamownia nie mierzy bezpośrednio mocy. Dalej mi się nie chce tłumaczyć bo tak jak w przypadku hamowania lewą nogą będziesz wiedział lepiej.

Hamownia mierzy moment siły, to jest M = F x r (powinien być zapis wektorowy, ale nie ma tu odpowiednich czcionek). Hamownia zwiększa opór (moment siły), aż silnik przestaje przyspieszać (układ jest w równowadze - I zasada mechaniki Newtona dla ruchu obrotowego). Wartość tego momentu jest momentem silnika przy danych obrotach. To sam robi we wielu krokach, żeby wyznaczyć moment przy różnych obrotach. Oczywiście pomiar ma zawsze charakter dyskretny, nigdy ciągły, choć wykres udaje pomiar ciągły.

Moc to praca (zmiana energii) wykonana w czasie, czyli: P = dW/dt, czyli praca obrotu silnika do czasu tego obrotu. P = Mv (v - prędkość kątowa - brak mi czcionek greckich). Oczywiście mierzone na hamowni przyrosty czasu, energii, kąta i inne nie są różniczkowe, ale bardzo krótkie.

Moc z definicji wynika z siły (momentu siły) i czasu, a że oba te parametry hamownia mierzy, więc na ich podstawie mierzy (wylicza) moc. Moc jest pochodną (granicą ilorazu różnicowego) przyrostu pracy do przyrostu czasu. Czy praca jest bezpośrednia, a moc pośrednia, to pytanie do... filozofa?

Mechanicy, skorygujcie mnie, bo mechanika to nie moja dziedzina. :!:

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 18:17
autor: Klor
Inferno pisze:Hamownia zwiększa opór (moment siły), aż silnik przestaje przyspieszać (układ jest w równowadze)


Nie zawsze tak wygląda pomiar. Są jeszcze hamownie inercyjne.

Inferno pisze:Moc z definicji wynika z siły (momentu siły) i czasu, a że oba te parametry hamownia mierzy, więc na ich podstawie mierzy (wylicza) moc.


Żadna hamownia nie mierzy mocy! Może ją wyliczyć z pomiaru czasu i siły lub czasu i położenia rolek (potem już łatwo zmiana położenia w czasie, znana inercja układu -> moment siły). Nie ma tutaj żadnej filozofii.

Tak samo działa hamownia silnikowa. Jedyną różnicą jest brak strat w układzie napędowym po drodze, które to tak samo jak moc silnika są obliczane na podstawie wyników pomiaru siły hamującej i/lub opóźnienia rolek.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 19:51
autor: Inferno
Klor pisze:Jedyną różnicą jest brak strat w układzie napędowym po drodze, które to tak samo jak moc silnika są obliczane na podstawie wyników pomiaru siły hamującej i/lub opóźnienia rolek.

Na biegu czy na luzie? Jak na luzie, skąd wie, jakie są straty na biegu? Skąd wie, jakie są strat na sprzęgle (zwłaszcza w automacie)?

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 21:31
autor: ToniEja
Piszac pośredni miałem na mysli ze nie mierzony na silniku. Ladnie wytłumacozne powyzej straty :). dodam jeszcze ze kazdy pomiar jest obarczony błedem. W przypadku pomiarow posrednich ten błąd jest wiekszy niz w przypadku pomiarow bezposrednich.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 21:33
autor: PaGo
Proponuję dać na luz,
shamować fury,
i pochwalić się wynikami.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 23:16
autor: Klor
Inferno pisze:
Klor pisze:Jedyną różnicą jest brak strat w układzie napędowym po drodze, które to tak samo jak moc silnika są obliczane na podstawie wyników pomiaru siły hamującej i/lub opóźnienia rolek.

Na biegu czy na luzie? Jak na luzie, skąd wie, jakie są straty na biegu? Skąd wie, jakie są strat na sprzęgle (zwłaszcza w automacie)?


To bardzo proste, zupełnie nie interesuje Cię na którym łożysku są jakie straty bo po puszczeniu pedału gazu mierzy jak szybko układ przeniesienia napędu hamuje rozpędzone rolki. Na tej podstawie wyznacza straty między silnikiem a rolkami.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 23:33
autor: MrHt
To jeszcze proponuje uwzględnić temperaturę i ciśnienie atmosferyczne. Do tego jeszcze czy pomiar jest wykonywany z nadmuchem na auto czy bez. A no i jak zmienia się rozkład ciśnienia na samochodzie w zależności od jego prędkości. Czy miejsce wlotu powietrza do filtra ma znaczenie? Czy hamowania silnikowa potrafi odzwierciedlić takie zmienne? Czy może lepsza jest hamowania drogowa lub podwoziowa?

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 23:45
autor: Inferno
Klor pisze:To bardzo proste, zupełnie nie interesuje Cię na którym łożysku są jakie straty bo po puszczeniu pedału gazu mierzy jak szybko układ przeniesienia napędu hamuje rozpędzone rolki. Na tej podstawie wyznacza straty między silnikiem a rolkami.

Manual mocno hamuje silnikiem, automat bardzo słabo. Chyba diesel ma silniejsze hamowanie silnikiem niż benzyniak. Czy czegoś nie rozumiem?

Czy może chodzi o to, że wciskamy sprzęgło przy włączonym biegu? Wtedy byśmy zmierzyli wszystkie straty poza stratami na sprzęgle. To by miało jakiś sens.

Added in 1 minute 58 seconds:
MrHt pisze:To jeszcze proponuje uwzględnić temperaturę i ciśnienie atmosferyczne. Do tego jeszcze czy pomiar jest wykonywany z nadmuchem na auto czy bez. A no i jak zmienia się rozkład ciśnienia na samochodzie w zależności od jego prędkości. Czy miejsce wlotu powietrza do filtra ma znaczenie? Czy hamowania silnikowa potrafi odzwierciedlić takie zmienne? Czy może lepsza jest hamowania drogowa lub podwoziowa?

Jak wszystkie silniki będziemy mierzyli w tych samych lub bardzo podobnych warunkach, to pomiary między różnymi silnikami są porównywalne i ma to wielki sens.

Re: Hamownia D16SHT

: 10 sie 2020, 23:51
autor: Klor
Wysprzęglasz przy mierzeniu oporów.