Hamulec i gaz wciskane jednocześnie
: 26 lip 2020, 00:32
Dlaczego jednoczesne wciskanie pedału hamulca i gazu nie powoduje odcięcia gazu? W innych samochodach chyba powoduje.
Ogólnopolskie Forum Użytkowników Opla Astry 5 (K) - Car of the Year 2016
https://astra5klub.pl/
Cain pisze:To chyba dobrze?
Inferno pisze:Dlaczego jednoczesne wciskanie pedału hamulca i gazu nie powoduje odcięcia gazu? W innych samochodach chyba powoduje.
Gral48 pisze:Podaj w których odcina, bo jeszcze się z takim nie spotkałem. Nawet jeżdżąc hybrydą, na początku tak kilka razy zrobiłem ( przesiadka na automat ) i nic nie odcinało
Inferno pisze:Dlaczego jednoczesne wciskanie pedału hamulca i gazu nie powoduje odcięcia gazu? W innych samochodach chyba powoduje.
Cain pisze:Fiat Tipo odcina.
Dlaczego to dobrze? Bo masz większą kontrolę nad samochodem. Nikt niczego nie ogranicza. Możesz hamować lewą nogą. Centralka nie łapie błędu.
Google - hamowanie lewą nogą, left foot braking, heel and toe.PaGo pisze:Większą kontrolę?
Nie łapię...
Klor pisze:Google - hamowanie lewą nogą, left foot braking, heel and toe.
PaGo pisze:W przednim napędzie?
Może chodzi ciut szybszą reakcję
(Niż zdjęcie nogi z gazu i przełożenie na hamulec,
Żeby dociążyć przodu na zakręcie)?
Inferno pisze:Z ABSem? Ze zwykłym sprzęgłem? Tylko spalisz sprzęgło.
Klor pisze:Chodzi o przeniesienie ciężaru do przodu oraz o ewentualne ograniczenie uślizgu koła (taka pseudo szpera). Przy dobrym wyczuciu można też przyblokować tylne koła i zamieść dupką. Działa.
Klor pisze:Tak z ABSem też - najwyżej nie zablokujesz tylnych kół (hamowanie lewą nogą).
Klor pisze:Ze zwykłym sprzęgłem. Jakbyś się chwilę zastanowił to doszedłbyś do wniosku, że heel&toe akurat oszczędza sprzęgło bo przy redukcji z jego wykorzystaniem wyrównujesz obroty.
Inferno pisze:Klor pisze:Chodzi o przeniesienie ciężaru do przodu oraz o ewentualne ograniczenie uślizgu koła (taka pseudo szpera). Przy dobrym wyczuciu można też przyblokować tylne koła i zamieść dupką. Działa.
Z ABS nic nie zrobisz. A w automacie spalisz sprzęgło hydrokinetyczne lub co najmniej przypalisz olej.
Inferno pisze:Kiedyś próbowałem astrą G manualem bez TC ruszyć, gdy jedno koło się ślizgało na lodzie, a drugie stało na asfalcie. Wciskanie gazu i hamulca jednoczenie nic nie dawało. Wciskałem lekko, mocniej i nie ruszała. Nie działało to jak blokada dyfra. Tylko poczułem smród palonego sprzęgła.
Inferno pisze:Klor pisze:Tak z ABSem też - najwyżej nie zablokujesz tylnych kół (hamowanie lewą nogą).
Ale po co gaz? Nie wystarczy hamulec?
Klor pisze:Ze zwykłym sprzęgłem. Jakbyś się chwilę zastanowił to doszedłbyś do wniosku, że heel&toe akurat oszczędza sprzęgło bo przy redukcji z jego wykorzystaniem wyrównujesz obroty.
Inferno pisze:Niezłe wyczucie by trzeba mieć, żeby więcej oszczędzić sprzęgła, niż go spalić.
Inferno pisze:O automacie nie wspominam, bo tam nawet w trybie ręcznym automat steruje obrotami silnika i konwerterem momentu, więc tu dusznie gazu i hamulca jednocześnie zawsze szkodzi.
Inferno pisze:Samocody rajdowe to inny świat i żadne seryjne samochody nie nadają się do tego, co można robić w rajdówce.
Desiderata pisze:Po takich 5 kopnięciach astry ze sprzęgła to skrzyni już by nie było :lol
Klor pisze:Pewnie, że nic. Nic a nic bo ktoś w internecie tak napisał. Przeniesiesz ciężar na przód. ABS reaguje na blokowanie kół a do takiego nie dochodzi.
Klor pisze:Ale w automacie to nie ma sensu. Trzeba rozumieć jak działa auto i stosować odpowiednie techniki do jego konstrukcji i możliwości.
Klor pisze:Bla bla bla... jeszcze raz - heel&toe oszczędza sprzęgło nie jest problemem konstrukcja sprzęgła tylko umiejętności kierowcy. Mowa o normalnej, manualnej, synchronizowanej skrzyni. Takiej jaka jest montowana w pewnie 90% Opli Astra dowolnej generacji.
Klor pisze:Żeby jeszcze odpowiedzieć na pierwsze pytanie z wątku - bo ktoś tak zaprogramował komputer w aucie. VAGi odcinają ale ubicie tego to podobno kwestia przecięcia jednego kabelka. Przeszkadza Ci to i uważasz, że szkodzi jak będziesz cisnął 2 pedały na raz - to tego po prostu nie rób.
Inferno pisze:ABS jest czterokanałowy. Działa na każde koło osobno. Dalej nie wiem, co w takim współczesnym samochodzie z ABS, TC, stabilizacją toru jazdy ma dać duszenie gazu i sprzęgła jednocześnie. Bez wspomagaczy rozumiem.
Inferno pisze:No ale dzisiaj automaty stają się normą. W rajdach też od dawna dominują skrzynie sekwencyjne. Oczywiście nie w jakiś KJSach.
Klor pisze:Ja bym przede wszystkim chciał, żebyś napisał o jakiej technice mówisz. Bo w LFB nie dusimy sprzęgła i gazu jednocześnie.
Klor pisze:Nie zbaczaj z tematu. Tym bardziej, że robisz to bez znajomości obszaru na który próbujesz się udać. Skrzynia sekwencyjna ma więcej wspólnego z manualną niż z hydrokinetycznym automatem. No i śmiem twierdzić, że jednak zdecydowana większość Astr sprzedaje się ze skrzyniami manualnymi.
Inferno pisze:Chodzi o gaz i hamulec. Moja pomyłka.
Inferno pisze:Chodzi mi o to, że współczesny samochód coraz mniej nadaje się do takich technik jak hamowanie lewą noga.
Inferno pisze:Audi, BMW, MMB, Volvo czy Jaguar już w ogóle lub prawie w ogóle nie sprzedają manuali.
Inferno pisze:Za kilka lat już nie podusisz gazu i hamulca w ogóle, bo gaz będzie odcinany.
Klor pisze:Dodatko to całe hamowanie lewą nogą jest często symulowane przez komputer i ABS. Dlatego np. mój kolega wymieniał w swoim BMW ~2 komplety klocków tylnych na każdą wymianę tych z przodu. W ten sposób realizowane są te pseudo szpery w obecnych autach.
Klor pisze:Bo to pewnie wynika z pozycjonowania się ww. marek - wszystkie które wymieniłeś są postrzegane bardziej premium niż Opel.
Klor pisze:Dlatego cieszę się póki mogę i w moim automacie jednak przytrzymanie go hamulcem na starcie wyraźnie poprawia ochotę do ruszania.
Też je lubię. Ten odcinek sponsorowały literki T, R oraz cyfra 5.PaGo pisze:Czad