Astra5Klub.pl

Nie spodziewałem się że ten moment nadejdzie ale... Pierwszy raz spalanie przebiło 8l. 600km tylko po mieście (krótkie dystanse max 10km) jazda bardziej dynamiczna - nie mam cierpliwości, spalanie z komputera 8.0, z dystrybutora 8.5

No to chyba niezły wynik na miasto?

poki nie przebijesz moich 12 litrow, nie masz się czym przejmować ;)

Spalanie po 1050 km - 8.0 l/100km
Ale głównie po mieście - w tym czasie tylko 3 trasy po ok. 100 km i tam spalanie wychodziło 6.1 (z dziewczyną) i 7 (samemu)

Hmm i30 1.6 paliła mniej w miescie...więc dla mnie wynik słaby

No i miał dwa razy gorsze osiągi. Coś za coś. Masz silnik, który ma niezłe osiągi i potrafi mało palić, ale trzeba nim jeździć inaczej niż Twoim starym i30. W starszych autach różnice w spalaniu nie były tak duże. W AK masz 6-10 l w zależności od stylu jazdy. Taka cecha nowych silników.

hitch pisze:Hmm i30 1.6 paliła mniej w miescie...więc dla mnie wynik słaby

Mnie i30 1.6 benzyna automat pali wg komputera w codziennych dojazdach do pracy (dziennie ok. 100 km, 50% autostrada spokojnie, 30% podmiejskie drogi, 20% miasto, dziennie średnio ok. 15 minut w korku) - 6,7 litra (średnia z miesiąca) - będę miał porównanie po tej samej trasie gdy odbiorę Astrę HB 150 benzyna automat.

Ale może komputer tam zaniża o 1l? Podawaj z dystrybutora, bo bez tego trochę bez sensu porównywać.

Krótka trasa to 15km? Rzadki widok, ale na prawdę można zejść poniżej 6l jak się ktoś uprze. Tylko że to było w ramach testu i wolę już aby Astra spaliła 9l, niż tak jeździć wyliczając każdą kropelkę i być eco-sfrustrowanym

Segor pisze:Ale może komputer tam zaniża o 1l? Podawaj z dystrybutora, bo bez tego trochę bez sensu porównywać.

Taa, w mojej i30 standardem było zaniżanie o ponad 1l.

Szczególnie widoczne było w trasie jak pokazywało np. 6.2 a potem się okazywało że spaliło 8 :/

Added in 2 minutes 6 seconds:

gravity1287 pisze: Rzadki widok, ale na prawdę można zejść poniżej 6l jak się ktoś uprze

Da się da, mi w trasie pokazywało 5.4 na komputerze na 1200km ale jechałem ostrożnie - 120 na tempomacie + ok 400km normalnymi drogami czyli max 110 :p)

Mi wczoraj z dystrybutora wyszedł nowy (anty)rekord... przejechane 386km ze średnim spalaniem 10,92l/100km. Jazda tylko po mieście, na krótkich odcinkach - poniżej 10km.

Stusu pisze:Mi wczoraj z dystrybutora wyszedł nowy (anty)rekord... przejechane 386km ze średnim spalaniem 10,92l/100km. Jazda tylko po mieście, na krótkich odcinkach - poniżej 10km.

Zmieniaj biegi na wyższe niż 2 :p

hitch pisze:Zmieniaj biegi na wyższe niż 2 :p

Jeżdżę automatem (bez przycisku "Sport"), więc to nie ja decyduję na jakim biegu jechać

Uuuuuu, to chyba jednak wolę manual, bo decyduję jednak na jakim biegu jechać i po mieście tyle osiągnąć to na prawdę trzeba chyba tylko po 2km jeździć i to w korku:)

Ja wczoraj zatankowalem w centrum Wrocławia podczas popołudniowego szczytu, zresetowałem podróż A i po 2km w korkach mialem ponad 11/100, potem z 5 km luzniejszej jazdy i spadlo do 9,6. Startowalem z rozgrzanym juz silnikiem, wiec to tylko i wylacznie zasluga korka. Korek był taki prawdziwy, raczej sie stało-jedynka-30 metrów-stop.
Dla Wroclawian - zatankowałem na Circle K na Braniborskiej (pociąg do nieba/lidl), chciałem się dostać na północ przez milenijny bridge, żeby ominąć mega korek na Legnickiej pojechałem stać w mega korku na Popowickiej. Potem płynnie z milenijnego do zjazdu na Żmigrodzką. Dalej przełączyłem komputer na ciśnienie w kołach żeby sie nie denerwować

Jak widać w miniaturce pod spodem, w końcu poniżej 9l/100 Czyżbym był eco ? Średnie z kompa, po 12.000 km, 8,3 l/100 więc komputer robi w balona o jakieś 0,7 l/100

Eee... nie widzę nic w miniaturce pod spodem

nadja6 pisze:Eee... nie widzę nic w miniaturce pod spodem

Odśwież stronę, ale jakby co, to 8,99l / 100km

Nic nie dało odświeżenie, no ale jest poniżej 9

"gaz, gaz, gaz, wciskam do dechy gaz"

@kuba masz hak? Jeśli nie to czas zamontować bo będzie Ci potrzebna mobilna osobista cysterna

Dobrze gadasz @daro

kuba pisze:"gaz, gaz, gaz, wciskam do dechy gaz"

Cholera, teraz cały tydzień jeździłem we Wrocławskich korkach dość agresywnie i max spalanie jakie miałem to 10 litrów, teraz spadło mi do 8,3. Może jednak twój silnik ma nie 150 a 300 KM

Beep pisze:Może jednak twój silnik ma nie 150 a 300 KM

Coś w tym jest, wszystkim pali 8, mi 12, wszyscy narzekają na dynamikę, ja nie, wręcz się nią cieszę

Może jednak masz hak a na nim przyczepę .
Od początku mam spalanie 6,7 L, robiłem testy maksymalnego spalania czyli gaz w podłogę i hamowanie, 140km/h plus.
Można w ten sposób dojść do 10L ale chwila normalnej jazdy i spada szybko w kierunku 8 potem 7 L.

kuba, a jeździłeś coś poniżej 4k obrotów?

nie no bez jaj, 6,7 to musiałbym się turlać z górki z wiatrem... noo, może mój dziadek wykręciłby takie spalanie
Segor, zdarzało się Tak serio, to tylko kręcenie się po małym mieście od skrzyżowania do skrzyżowania, silnik ciągle zimny, odpalanie gaszenie, i tak to niestety skutkuje. Całkiem inna bajka jest, gdy pomiędzy korkami, trochę trasy wpadnie. Spalanie normalizuje się szybko.
aaa... no i to jest pierwszy od dawna bak Pb95 wcześniej Verva. Nikt mi nie powie, że nie ma różnicy w spalaniu, jest, jak widać. Stylu jazdy, nagle nie zmieniłem.

U mnie wrocławskie korki wygenerowały sytuację ostatnio na poziomie 11 litrów...

a deptałeś podłogę pomiędzy korkami ?

Hmmm, tak i to ze Sportem...musiałem sprawdzić, czy łożyska się ładnie ułożyły...