Mułek między 2-3k, później rakieta

[Koowall]

Ostatnio zauważyłem, że moje 1.4 125km ma bardzo dużą różnicę jak wcisnę. Od 2 do 3k idzie strasznie topornie, dopiero jakby turbo budziło się do życia powyżej 3k. Ktoś może miał podobnie u siebie?

[mathew]

Tak to ja mam bez turbo

[Segor]

Było. Taka jest właśnie charakterystyka tych silników. Według papieru od 2k ciągną, naprawdę od 3k. Jednak nie ma co porównywać z silnikami bez turbo, bo nawet jeżeli kop jest przy 3k, to i tak wcześniej lepiej ciągną.

[Cain]

Chcesz z 1,4 deptać od 2k rpm? No niby się da, ale nie to nie to samo.

[PaGo]

I ,kuzwa,co wy macie z mułami do 3000?
Moja b.ladnie się zbiera .
Wiadomo,że od jalowych z tej pojemności nie wystrzeli jak lambo,ale źle nie jest.
Jest dobrze.
Poza tym,kto butuje od 2000?
Gorzej,gdy podczas normalnej jazdy czuje się tego muła..

Podobny objaw miałem w HDi przy uszkodzonym przepływomierzu:
do trzech tys. jak maluch ,powyżej rakieta.

[Piotrek2k6]

Może kwestia przepalenia w trasie? Stylu jazdy? Elektroniki? Ewentualnie paliwa...

Ja kiedyś miałem zastępczą astrę z przebiegiem niewiele mniejszym od mojej i odniosłem subiektywne wrażenie, że miała lepsze przyspieszenie (nie widziałem jej dowodu rejestracyjnego). Dopiero później wybadałem, że miała tyle samo KM co moja. Przez chwile łudziłem się że to 150KM.

Dużą kwestię dziś odgrywa elektronika, jeżeli jeździsz ekonomicznie lub sporo w mieście to samochód nie będzie się rwał do pracy od niższych obrotów, chyba że na co dzień mu nie żałujesz.

Przy przeciąganiu obrotów do wyższego poziomu i zmianie biegu turbo jest podtrzymywane co widać po obrotomierzu, przy spokojnej jeździe tego nie ma. Więc widać ingerencję elektroniki.

Dlatego moim zdaniem czasem warto polecieć gdzieś na obwodnicę lub w trasę i sprawdzić co tam na tłokach .
Moja dość chętnie wstaje od dołu i jedzie ale spalanie średnie mam 8,4-8,5 w mieście.

[SACZI]

I znowu się zaczyna ...
Ubiegłoroczna akcja serwisowa "obcięła" cały dół silnika celem zabezpieczenia przed LSPI:
akcja-serwisowa-wysokie-zu-ycie-oleju-t1874.html

Do tego poprawili skład mieszanki (AFR - stosunek paliwa do powietrza) i kilka innych "popierdółek"
Wszystko to spowodowało, że silnik jest "słabszy" w dolnym zakresie obrotów, ale przynajmniej teoretycznie odporny na LSPI, czyli pękanie tłoków zostało wyeliminowane.

[PaGo]

Czyli nie wydawało mi się,że trochę słabiej przyspiesza po aktualizacji...
Mimo wszystko jest nieźle

[SACZI]

Nie wydawało Ci się, 1.4T jest w dole mułem, co ma swoje zalety.
Te silniki nie były najmocniejsze, a po aktualizacji są jeszcze słabsze w dole.
A zalety są takie, że silnik pracując na wyższych obrotach jest lepiej smarowany i chłodzony.

[Segor]

A ja jestem pewien, że po akcji serwisowej mam lepszy dół... Ciekawe.

[Piotrek2k6]

I znowu się zaczyna ...
Ubiegłoroczna akcja serwisowa "obcięła" cały dół silnika celem zabezpieczenia przed LSPI:
akcja-serwisowa-wysokie-zu-ycie-oleju-t1874.html

Czy akcja dotyczyła tylko samochodów wyprodukowanych przed 2018?
Mój samochód odebrałem w ubiegłoroczne wakacje, do tej pory nie dostałem żadnej informacji o jakiejś akcji serwisowej.
Chyba, że już wtedy nowe auta były wypuszczane ze zmienionym softem.

Po tegorocznym serwisie nie zauważyłem żadnej zmiany jeżeli chodzi o osiągi i dynamikę.

[vladpal]

Czy akcja dotyczyła tylko samochodów wyprodukowanych przed 2018?
Mój samochód odebrałem w ubiegłoroczne wakacje, do tej pory nie dostałem żadnej informacji o jakiejś akcji serwisowej.

U mnie podobnie, samochód odbierany w zeszłym roku, wakacje i dotąd żadnej akcji serwisowej.

[PaGo]

Aktualizację dostałem w maju 2018.
Auto z kwietnia 2017.