Strona 1 z 2

Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 15:26
autor: norbertus20
Witajcie,

Postanowiłem poruszyć temat bo miałem kilka aut z jeszcze większą ilością miałem styczność aczkolwiek w żadnym nie zauważyłem by aż tak zasysało korek wlewu paliwa.

Otóż, zawsze tankuję do pełna i mniej więcej krótko przed rezerwą albo zaraz po zapaleniu "żebraczki" zajeżdżam na stację z leję do pełna. Korek dokręcam na wyczucie czasem do momentu aż mi "przeskoczy". Od dłuższego czasu zacząłem mieć problem z powtórnym odkręceniem go po wypaleniu większości paliwa z baku - do tego stopnia że zaczynam się siłować z korkiem i za chu... nie mogę go odkręcić.

Kojarzę że są jakieś teorie co do tego jak nam auto zasysa mocno korek - co o tym sądzicie, macie u siebie tak samo?

Wersja 1.6 turbo benzyna 200KM.
Agresywność jazdy nie ma związku z korkiem bez znaczenia w jaki sposób i jak szybko wypalę bak paliwa równie zasysa a z przyrostem przebiegu coraz mocniej...

Dziękuję z góry za wasze uwagi i komentarze.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 15:31
autor: Teed
Nie znam takiego przypadku u siebie, a autko normalnie pracuje, nie brakuje mu paliwa ?

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 15:40
autor: Desiderata
U mnie w 1.4 nic się nie zasysa ale za to już od roku mam korek wlewu niepołączony z samochodem tj. zaczep plastikowy pełniący role sznurka się połamał :P

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 15:45
autor: komisarzryba
zawsze zakręcam, az przeskoczy i czasem jest trudno odkrecic, ale silowac się jakos specjalnie nie musze ;)

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 15:47
autor: Teed
Desiderata pisze:U tj. zaczep plastikowy pełniący role sznurka się połamał :P


Mam podobnie widocznie taki urok

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 15:47
autor: pgrad
przykręcany aż zaskoczy, przy odkręcaniu stawia delikatny opór, ale bez przykładania bardzo dużego wektora siły odkręca się normalnie

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 17:00
autor: ToniEja
U mnie nie odbiega od norm, tzn jezdizelm wieloma samochodami i odkrecalo sie podobnnie.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 17:04
autor: norbertus20
Teed pisze:Nie znam takiego przypadku u siebie, a autko normalnie pracuje, nie brakuje mu paliwa ?


Raczej nie brakuje poza tym że ze wzrost email przebiegu przy tej samej jeździe i trasie - do pracy - pali coraz mniej... Niedawno miałem 8.5 teraz już poniżej 7.5.

A siły do odkrecenia muszę przykładać tyle, że zacząłem się zastanawiać czy za którymś razem go nie urwe przez przypadek.

Zgłosić to do ASO? Panie korek mi się zasysa? Kiepsko brzmi taka "wada" haha.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 17:19
autor: OORBAN
Mam bardzo podobną sytuację. Nie wiem czy akurat korek się zasysa, ale na pewno ciężko i to bardzo ciężko się go odkręca.
Początkowo tłumaczyłem to sobie tym, że nowe auto i pewnie jeszcze nie wyrobiony. Po blisko pół roku użytkowania, żadnej zmiany.
Ostatnio na stacji miałem sytuację, że przyszedł chłop od nalewania i się siłuje. W pewnym momencie mówi, panie a odkręć se to sam, bo jeszcze coś urwę:D
Muszę jeszcze poobserwować czy czasem właśnie ten plastik łączący korek z autem, przy odkręcaniu jakoś nie blokuje.
Tankuję od rezerwy do pełna, dokręcam korek do pierwszego pyknięcia.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 17:28
autor: Mieszko66
Tankuję zawsze do pełna, korek zakręcam aż "przeskoczy". Do tej pory odkręca się bez użycia dużej siły.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 21:00
autor: Segor
Mi się zdarza, że trochę więcej siły muszę użyć do odkręcenia. Jednak czasami odkręca się łatwo. Nie wiem od czego to może zależeć. Raczej nie od zassania, bo po odkręceniu słychać byłoby świat powietrza.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 22:35
autor: norbertus20
OORBAN pisze:Mam bardzo podobną sytuację. Nie wiem czy akurat korek się zasysa, ale na pewno ciężko i to bardzo ciężko się go odkręca.
Początkowo tłumaczyłem to sobie tym, że nowe auto i pewnie jeszcze nie wyrobiony. Po blisko pół roku użytkowania, żadnej zmiany.
Ostatnio na stacji miałem sytuację, że przyszedł chłop od nalewania i się siłuje. W pewnym momencie mówi, panie a odkręć se to sam, bo jeszcze coś urwę:D
Muszę jeszcze poobserwować czy czasem właśnie ten plastik łączący korek z autem, przy odkręcaniu jakoś nie blokuje.
Tankuję od rezerwy do pełna, dokręcam korek do pierwszego pyknięcia.



A zasadniczo przy dokręcaniu do pierwszego "pykniecia" nie trzeba wcale wiele siły...

Gdybym miał to bardziej matematycznie opisać to dokręcam z siła X do pierwszego pykniecia a po wyzerowaniu baku potrzebuje 3X siły by go odkręcić.

Śmieszna sprawa

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 08 maja 2019, 23:25
autor: Slavek
Desiderata pisze:U mnie w 1.4 nic się nie zasysa ale za to już od roku mam korek wlewu niepołączony z samochodem tj. zaczep plastikowy pełniący role sznurka się połamał :P

U mnie się urwał.
Co do opisywanego problemu to może jakiś odpowietrznik jest zdupcony i podciśnienie się wytwarza wraz z ubywaniem paliwa...

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 09 maja 2019, 06:55
autor: norbertus20
Slavek pisze:
Desiderata pisze:U mnie w 1.4 nic się nie zasysa ale za to już od roku mam korek wlewu niepołączony z samochodem tj. zaczep plastikowy pełniący role sznurka się połamał :P

U mnie się urwał.
Co do opisywanego problemu to może jakiś odpowietrznik jest zdupcony i podciśnienie się wytwarza wraz z ubywaniem paliwa...


No dla mnie to jest jedyna droga logicznego wytłumaczenia. Raczej nie będzie to spowodowane niczym "poważniejszym".

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 09 maja 2019, 18:34
autor: OORBAN
norbertus20 pisze:
OORBAN pisze:Mam bardzo podobną sytuację. Nie wiem czy akurat korek się zasysa, ale na pewno ciężko i to bardzo ciężko się go odkręca.
Początkowo tłumaczyłem to sobie tym, że nowe auto i pewnie jeszcze nie wyrobiony. Po blisko pół roku użytkowania, żadnej zmiany.
Ostatnio na stacji miałem sytuację, że przyszedł chłop od nalewania i się siłuje. W pewnym momencie mówi, panie a odkręć se to sam, bo jeszcze coś urwę:D
Muszę jeszcze poobserwować czy czasem właśnie ten plastik łączący korek z autem, przy odkręcaniu jakoś nie blokuje.
Tankuję od rezerwy do pełna, dokręcam korek do pierwszego pyknięcia.



A zasadniczo przy dokręcaniu do pierwszego "pykniecia" nie trzeba wcale wiele siły...

Gdybym miał to bardziej matematycznie opisać to dokręcam z siła X do pierwszego pykniecia a po wyzerowaniu baku potrzebuje 3X siły by go odkręcić.

Śmieszna sprawa


No smieszna
Zony na stacje wyslac nie moge:)
W ogole to po kiego grzyba ten korek

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 09 maja 2019, 19:15
autor: kobe24la
A czy w momencie odkręcania słychać dźwięk zasysanego powietrza? Jeśli tak, to też stawiam na korek. Robi się podciśnienie w zbiorniku i stąd problem.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 09 maja 2019, 21:58
autor: OORBAN
Będę jutro tankował to posłucham.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 09 maja 2019, 22:37
autor: Slavek
Żeby Cię do baku nie wciągnęło :D

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 10 maja 2019, 20:43
autor: OORBAN
Slavek pisze:Żeby Cię do baku nie wciągnęło :D


:D Przyłożyłem ucho i przeżyłem

A więc tak. Przy odkręcaniu korka nie słychać żadnego dźwięku, świstu czy też syczenia.
Dodatkowo ustawiłem tą dolną cześć korka tak aby miejsce łączenia z tą "taśmą" było skierowane w prawą stronę, stronę klapki wlewu.
Aby ta taśma była luźna, a nie napięta i powiem szczerze, głupie ale korek odkręcił się w miarę łatwo.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 12 maja 2019, 12:12
autor: norbertus20
OORBAN pisze:
Slavek pisze:Żeby Cię do baku nie wciągnęło :D


:D Przyłożyłem ucho i przeżyłem

A więc tak. Przy odkręcaniu korka nie słychać żadnego dźwięku, świstu czy też syczenia.
Dodatkowo ustawiłem tą dolną cześć korka tak aby miejsce łączenia z tą "taśmą" było skierowane w prawą stronę, stronę klapki wlewu.
Aby ta taśma była luźna, a nie napięta i powiem szczerze, głupie ale korek odkręcił się w miarę łatwo.


Hm masz na myśli "taśma" - ten wichajster plastikowy co uniemożliwia zgubienie korka?

To że żony na stację nie można wysłać to mój sztandarowy argument by jej nie dać auta :lol:

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 12 maja 2019, 13:14
autor: OORBAN
Tak dokladnie ten plastik co bys korka nie zgubil. Ustaw go w prawa strone, do klapki i sprobuj odkrecic korek. Zobaczymy czy bedzie roznica.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 17 maja 2019, 13:02
autor: norbertus20
OORBAN pisze:Tak dokladnie ten plastik co bys korka nie zgubil. Ustaw go w prawa strone, do klapki i sprobuj odkrecic korek. Zobaczymy czy bedzie roznica.


Jestem po kolejnym pełnym tankowaniu i niestety u mnie nie ma znaczenia jak się ułoży ten pierdolnik plastikowy - odkręca się tak samo ciężko :oops:

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 17 maja 2019, 13:21
autor: pgrad
norbertus20 pisze:Jestem po kolejnym pełnym tankowaniu i niestety u mnie nie ma znaczenia jak się ułoży ten pierdolnik plastikowy - odkręca się tak samo ciężko :oops:


Nasmaruj go porządnie ;)

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 17 maja 2019, 13:57
autor: FPWroclaw
Czasem syczy - zdarza mi się tankować samochody nowe (kontrakt z uwzględnieniem pełnego baku lub dostawy na kołach do klienta) i przy pierwszym tankowaniu ciężko jest odkręcić korek wlewu. Tak samo przy jeździe od pełnego baku do rezerwy - samochodem służbowym.

Insignia z bezkorkowym wlewem nie ma tej charakterystycznej przypadłości.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 17 maja 2019, 21:36
autor: Chorwat
FPWroclaw pisze:Insignia z bezkorkowym wlewem

Oo, jak to wygląda? Masz foto?

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 20 maja 2019, 12:36
autor: FPWroclaw
Chorwat pisze:
FPWroclaw pisze:Insignia z bezkorkowym wlewem

Oo, jak to wygląda? Masz foto?


W środku są trzy kulki która zamykają dostęp i zwalniają go gdy włożysz odpowiednią końcówkę dystrybutora.

Obrazek

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 21 maja 2019, 12:32
autor: norbertus20
FPWroclaw pisze:
Chorwat pisze:
FPWroclaw pisze:Insignia z bezkorkowym wlewem

Oo, jak to wygląda? Masz foto?


W środku są trzy kulki która zamykają dostęp i zwalniają go gdy włożysz odpowiednią końcówkę dystrybutora.

Obrazek


Można to zainstalować w Astrze? :lol:

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 21 maja 2019, 14:17
autor: FPWroclaw
Wszystko się da - pytanie jakim kosztem :)

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 30 maja 2019, 22:50
autor: gravity1287
To ja też dodam że korek faktycznie czasami ciężko odkręcić, jednak mi nie schodzi więcej niż pół baku paliwa, bo od razu tankuję. Wydaje mi się że to kwestia dopasowania korka i dokładności wykonania jego gwintu, a nie zasysanie przez "pusty" bak, skoro dzieje się to nawet jak zejdzie 1/4 baku paliwa.

Re: Zassany korek wlewu paliwa.

: 31 maja 2019, 08:08
autor: pablofso
Polecam dokręcac po prostu lekko i wtedy nie ma problemu nigdy :)