Mocne szarpnięcie przy przyspieszeniu

[teodorcool]

Kurde przeglądam te wszystkie tematy na forum i jestem zdruzgotany. Wydałem ponad 60k na roczną astrę i wychodzi na to, że kupiłem bubla a nawet mega bubla. Praktycznie niwy samochód a tyle potencjalnych problemów że chyba to auto opchnę. Jezdzi się super ale nie chcę inwestować kolejnych 2k na gwarancję. A tu grożą poważne usterki przy niewielkich przebiegach. Pęknięcia tłoków, LSPI, zbieranie nagaru itd... żeby nie uciekać od tematy. 13000 i wszystko gra.

[userzz]

Kurde przeglądam te wszystkie tematy na forum i jestem zdruzgotany. Wydałem ponad 60k na roczną astrę i wychodzi na to, że kupiłem bubla a nawet mega bubla. Praktycznie niwy samochód a tyle potencjalnych problemów że chyba to auto opchnę. Jezdzi się super ale nie chcę inwestować kolejnych 2k na gwarancję. A tu grożą poważne usterki przy niewielkich przebiegach. Pęknięcia tłoków, LSPI, zbieranie nagaru itd... żeby nie uciekać od tematy. 13000 i wszystko gra.

Wyluzuj. Z tym samochodem naprawdę nie dzieja sie zle rzeczy. Popatrz na fora innych marek. Mozesz zamienic siekierke na kijek. Twoja decyzja.

[SACZI]

teodorcool, sprzedawaj!
Już dzisiaj wystaw ogłoszenie.

[Slavek]

Sprzedawaj. Kupię za 20 tysi ten chłam.

[Segor]

Też chętnie kupię ten chłam dla żony na drugie auto. Sprzedawaj!

[komisarzryba]

Kurde przeglądam te wszystkie tematy na forum i jestem zdruzgotany.

na forum masz zawsze skumulowane wszystkie problemy. te pare osob na forum to nawet nie kropla w morzu ogolnej sprzedaży. nikt się tu nie rejestruje by pisać, ze u niego nic się nie dzieje.
u mnie w sumie nic się nie dzieje ;)

[daro]

Reasumując to ja zrobiłem inaczej. Aby uniknąć jakichkolwiek problemów i nie być zdruzgotanym postawiłem auto w dobrym miejscu na parkingu, obrałem świetne, wygodne miejsce widokowe i podziwiam jaka ta Astra jest śliczna. Samochód stoi, nie psuje się... oby tylko kuna nie dopadła do niej

Tak podsumowując to wracamy do brzegu! Temat brzmi inaczej

[teodorcool]

Ale wysyp sarkazmów no proszę, proszę. Astra u mnie spisuje się na 6+ choć martwią mnie te nagary, dwumasy. Coś za coś bo jeździ się nią za**biście. Slavek dać Ci namiary? Dajesz 20tysi $ lub Ojro i fura Twoja. Wracając do tematu nic nie szarpie, jedynie przy ruszaniu, ale i z tym powoli sobie radzę (naumiałem się ruszać tak, żeby szarpnięć nie było).

[Slavek]

Za tyle to mogę mieć auto a nie astrę

[vzduch]

Kurde przeglądam te wszystkie tematy na forum i jestem zdruzgotany. Wydałem ponad 60k na roczną astrę i wychodzi na to, że kupiłem bubla a nawet mega bubla. Praktycznie niwy samochód a tyle potencjalnych problemów że chyba to auto opchnę. Jezdzi się super ale nie chcę inwestować kolejnych 2k na gwarancję. A tu grożą poważne usterki przy niewielkich przebiegach. Pęknięcia tłoków, LSPI, zbieranie nagaru itd... żeby nie uciekać od tematy. 13000 i wszystko gra.

Nie martw się na zapas. Szukałeś kiedyś w Internecie diagnozy problemu zdrowotnego? Wiesz jak to wygląda - trochę dołujące, ale najczęściej nieprawda. Podobnie jak portale z opiniami o pracodawcach. Który zadowolony pracownik szuka w wolnym czasie miejsca w sieci, gdzie może napisać słodką i pozytywną opinię o swoim pracodawcy? Tylko ci ustawieni Za to frustratów nie brakuje. To już dość normalne, że ludzie piszą o problemach, które ich zdenerwowały. I właśnie stąd widzisz pełno informacji o tych potencjalnych usterkach.

[man1utek]

brawo, bardzo trafnie napisałeś:) kurtyna
osoby zadowolone praktycznie nie wypowiadają się, natomiast Ci co narzekają, to jest ich wszędzie pełno

[PaBLo81r]

A zdarza Wam się że na pierwszym biegu w trybie sport przy ruszaniu, jak już auto ruszy to szarpnie dosyć mocno, wręcz przyhamuje auto taki sekundowy lag silnika, mi się często to przytrafia, co ciekawe w normalnym trybie spokój.

[Krzysiec]

Tak... Mam to samo. Wkur...za niemiłosiernie czasami....

[PaBLo81r]

Wkur... to mało powiedziane, wydaję mi się że przed aktualizacją oprogramowania silnika tego nie było, a jak było to bardzo rzadko, a teraz co jazda w trybie sport przy jakimś tam ruszaniu bez żadnej reguły bum lag!

[odl]

Mi przed aktualizacją nie szarpało praktycznie w ogóle w sporcie (1 biegu w tym trybie nie używam ).. teraz to się boję przyspieszać na 3 i 4 biegu, bo mi szarpie przy 3 tys obrotów i czasem jeszcze przy tym stuka w silniku. Gaz wciśnięty może do połowy...

[Fuks]

Kurde przeglądam te wszystkie tematy na forum i jestem zdruzgotany. Wydałem ponad 60k na roczną astrę i wychodzi na to, że kupiłem bubla a nawet mega bubla.

Poszukaj i poczytaj inne fora i powiedz nam co można kupić do 100 tys a nie jest bublem naszych czasów.

[Slavek]

Bezapelacyjnie kia

[teodorcool]

Kurde przeglądam te wszystkie tematy na forum i jestem zdruzgotany. Wydałem ponad 60k na roczną astrę i wychodzi na to, że kupiłem bubla a nawet mega bubla.

Poszukaj i poczytaj inne fora i powiedz nam co można kupić do 100 tys a nie jest bublem naszych czasów.

Toyota Auris nim nie jest. Przynajmniej z silnikiem 1.6 132km. Przypuszczam, że Honda Civic 1.8 140km i Mazda 3 2.0 165km też nie. Wiadomo to wolnossące, ale na pewno nie buble

[Fuks]

Tak japończyki niby bezawaryjne ale wolnossące i czasem rdzewieją.
Kia jest całkiem fajna ale silnik tylko do 140 KM i rabatów dużych nie dają.

[SACZI]

...
Toyota Auris nim nie jest. Przynajmniej z silnikiem 1.6 132km. Przypuszczam, że Honda Civic 1.8 140km i Mazda 3 2.0 165km też nie. Wiadomo to wolnossące, ale na pewno nie buble

Hondy z tym silnikiem już nie ma - poprzednia generacja. Teraz mają 1.0 3 cy 129KM bodajże i 1.5 182KM.
Obydwie konstrukcje to wtrysk bezpośredni, zmienne fazy rozrządu na łańcuszku i turbo - odpowiednik oplowskich benzyn.
Aurisa i Mazdy nie ma co porównywać, bo to wolnossące konstrukcje. Owszem, pewniejsze, ale radochy z jazdy jakby mniej.
Z drugiej strony dochodzi coraz więcej głosów, że Toyota to już nie jest ten "lyder niezawodności" i nawet na tle konkurencji blado wypada.
O Maździe nie piszę nic, bo mnie nie interesuje.

[teodorcool]

...
Toyota Auris nim nie jest. Przynajmniej z silnikiem 1.6 132km. Przypuszczam, że Honda Civic 1.8 140km i Mazda 3 2.0 165km też nie. Wiadomo to wolnossące, ale na pewno nie buble

Hondy z tym silnikiem już nie ma - poprzednia generacja. Teraz mają 1.0 3 cy 129KM bodajże i 1.5 182KM.
Obydwie konstrukcje to wtrysk bezpośredni, zmienne fazy rozrządu na łańcuszku i turbo - odpowiednik oplowskich benzyn.
Aurisa i Mazdy nie ma co porównywać, bo to wolnossące konstrukcje. Owszem, pewniejsze, ale radochy z jazdy jakby mniej.
Z drugiej strony dochodzi coraz więcej głosów, że Toyota to już nie jest ten "lyder niezawodności" i nawet na tle konkurencji blado wypada.
O Maździe nie piszę nic, bo mnie nie interesuje.

Toyota jest ok. Sam miałem Aurisa 1.6 132km z 2011r. 200tkm i wymienione tarcze (raz!), teraz kuzyn tłucze Auris 2 z tym samym silnikiem od 2015r. ma zrobione 150tkm i też nic się nie dzieje. Ale racja przyjemności z jazdy tym nie ma. Z Mazdą troszkę inna historia autko niby wolnossące ale już 210nm momentu 165km i do setki żwawszy niż nasze Astry (8,2s vs 8,5s). Ale nie ma to jak jeździć Astrą. Dziś jadąc do pracy minąłem kolegę, który jechał na rowerze. Zaparkowałem furę, on dojeżdża i z oczami jak pięciozłotówki ze strachu mnie pyta "stary co Ci tak to auto na biało kopci" a ja ze stickim spokojem "nie bój żaby wszystko ok- te typy tak mają" )

[wojo]

Dzisiaj zaobserwowałem w swoim przy ok 120km/h (6 bieg) jak chciałem przyspieszyć auto jakby sie zadławiło i kilka razy mocno szarpnęło

Ogólnie takie zjawisko pojawia się kilka razy dziennie i nie ma znaczenia czy silnik zimny czy rozgrzany, czy temp na zewnątrz 34st czy 20. Nie ma jakiejś reguły jaki to bieg (zdarzyło mi sie to na 2,3,4 i 6) zazwyczaj dzieje się to w okolicach 3000 obr

Aktualizacja silnika była. Jeszcze jedno co zauważyłem to, że można częściej zaobserwować jak jedziemy np 10 sekund na danym biegu majac obroty ok 3000 i trzymamy delikatnie gaz, następnie wciskamy do oporu. Ewentualnie jak auto jest mocno obciążone i też przy ok 3000 obr

Dzisiaj to już tak jebło, że jadąc z rodziną dziecko zaczęło płakać

Miał ktoś taki przypadek?