Astra5Klub.pl

Ja mam w drugim samochodzie 7G-tronic i może fakt ta GM jest wolniejsza ale swoją funkcje spełnia. Nie jeżdżę ani szybko ani agresywnie i może mam mniejsze oczekiwania od tej GM bo to auto jest głównie do miasta. Nie zwróciłem uwagi na to ze jest głośna. Jak to się objawia ?

100% zgody do łopatek - brakuje i ten wybierak w Astrze tez jakoś mało piękny jest

przy wyższych prędkościach zaczyna lekko szumieć jakby łożysko.

Ale ta stara skrzynia z Astry powinna bez problemu przejechać 200-300 tys km, tak jak dawniej robiły skrzynie automatyczne tak ?? Bo DSG to loteria i to za grubą kasę. A jak ktoś chce auto na 10 lat to może się zdziwić jak mu mechatronika padnie, albo oba sprzęgła będą do wymiany.
Ja jestem za skrzynią automatyczną. Jeździłem Peugeotami 3,2 V6 z automatem 4b i fakt, że biegi długie i jak dawałem buta to wyło, bo ciągnęło do odcięcia, ale jak jechałem spokojnie i w korku, to miód malina. Podobało mi się jeszcze to pełzanie, nie wiem czy jest w Astrze przy elektronicznym ręcznym.

Jeśli pytasz czy ręczny sam się na światłach blokuje to odpowiedź brzmi nie.

Moim zdaniem skrzynia powinna wytrzymać długie przebiegi, pytanie czy silnik tyle polata

To skrzynia starej konstrukcji bez wodotrysków jak podwójne sprzęgło. Pojawia się tylko pytanie czy zmieniać w niej olej. O ile dobrze kojarzę, Opel nie przewiduje wymiany. Ja jednak dla spokojności umysłu wymienię pierwszy raz po 120.000km, później już co 60.000.

Added in 23 seconds:

Elfiasty pisze:Jeśli pytasz czy ręczny sam się na światłach blokuje to odpowiedź brzmi nie.

Potwierdzam.

Podczas wizyty w serwisie z ciekawości pytałem czy Opel przewiduje wymianę oleju AT i jak wyżej wspomniałeś. NIE WYMIENIA SIĘ. Także co 60.000 km wymiana we własnym zakresie i skrzynia właściwie użytkowana wytrzyma dłużej niż silnik

No właśnie. Wolę wymienić i mieć spokój. Poprzednio miałem Omegę z automatem. Jak kupiłem ją z przebiegiem 330.000km to od razu zmieniłem olej. Stary był brązowy, śmierdzący i... brakowało go niemal 2 litry... Domniemuję, że nigdy nie był wymieniany Wymiana metodą dynamiczną - zeszło ponad 20l świeżego oleju, żeby cały syf wypłukać Skrzynia zdecydowanie lepiej, płynniej działa od razu.

Reasumując - wolę wydać kilkaset zł co 60.000km niż kilka tysięcy na naprawę Oczywiście to moje prywatne zdanie, z którym można się nie zgodzić

pisałem już gdzies, producent nie przewiduje wymiany, ale serwis jak najbardziej zaleca co 60000 km.

To jeszcze dodam... jak już wiemy zależy który i gdzie serwis. Bo w każdym jest inaczej

A czy ktoś wie jaki automat dają do 1.6T? Bo chyba nie ten sam co w 1.4. Z najnowszego cennika wynika, że ten automat nie jest aż tak wolny, tylko 0,2s wolniej od MT.

mich102 pisze:A czy ktoś wie jaki automat dają do 1.6T? Bo chyba nie ten sam co w 1.4. Z najnowszego cennika wynika, że ten automat nie jest aż tak wolny, tylko 0,2s wolniej od MT.

Anom, to bardzo zmienia postać rzeczy. Cóż, gdyby to opublikowali wcześniej to wziąłbym automat i zarobili by więcej.

tapatalked

tez gm hydramatic, tylko mocniejszy.

Dzień dobry
Kupuje wlasnie astre 1.6, zamówiłem z automatem ale sie zastanawiam czy nie zmienic jeszcze na manuala?
Ma ktos jakies doświadczenia w porównaniu tych skrzyń z silnikiem 1.6 200km?

Połączono z istniejącym tematem. Poczytaj tu opinie a znajdziesz odpowiedź / daro

nie zmieniaj, zostaw automat, jezdze takim z 2017r i jest bardzo fajnie

A jezdziles tez manualem dla porównania?

Benedykt pisze:Dzień dobry
Kupuje wlasnie astre 1.6, zamówiłem z automatem ale sie zastanawiam czy nie zmienic jeszcze na manuala?
Ma ktos jakies doświadczenia w porównaniu tych skrzyń z silnikiem 1.6 200KM

Bierz automat, ja żałuję że nie przygarnąłem przed zakupem miałem też dylemat a że nie było gdzie odbyć jazdy próbnej w konfiguracji
1.6 Turbo AT jest aktualnie manual. W manualu słabo jest dobrany 6 bieg, przy licznikowych 140km/h obroty silnika są ~3350 a to już troche wyje. Natomiast w automacie będziesz miał ~2500 obrotów.

Manualna skrzynia biegów moim zdaniem to jeden ze słabszych elementów samochodu, długie skoki, czasem nieprecyzyjna, długa droga pedału sprzęgła, cały układ sprawia wrażenie niezbyt solidnego (tu coś zgrzytnie, tam chrupnie) i nie sprawdza się w dynamicznej jeździe. Nie wiem jak działa automat ale opinie tu są jak widzę pozytywne.

mi nic nie zgrzyta i nie chrupie, chyba, że pasażer obok
i ja uważam, że ten kto nigdy nie jeździł automatem to mu tego brakować nie będzie - wszystko kwestia gustu.

ja nie jeździłem i mam manuala - czy mi brakuje ? nie. czy kupiłbym z automatem ? jeżeli ponownie wziąłbym adaptacyjny tempomat to tak, bez raczej nie.

Ja to chyba mam jakiś lipny egzemplarz bo mi wszystko zgrzyta , hamulec, skrzynia biegów, silnik mi głośno zaczął chodzić, pojawiły się też jakieś szmery potem znikły. a serwis mi mówi, że wszystko jest OK(poza szmerami no ale te znikły).

Budus pisze:(...)czy kupiłbym z automatem ? jeżeli ponownie wziąłbym adaptacyjny tempomat to tak, bez raczej nie.

Dlaczego od tego adaptacyjnego tempomatu uzależniałbyś zakup automatu Ja właśnie tej jednej pozycji nie wpisałem na listę wyposażenia... dlaczego Twoim zdaniem warto

w manualu przy adaptacyjnym trzeba zmieniać biegi - w automacie Ci to odchodzi, a w jeździe miejskiej wrzucisz sobie 50km/h i nic nie musisz robić - sam Ci się zatrzyma i sam ruszy - to jest na pewno dużo większa wygoda niż jazda w manualu.

dla mnie w zasadzie w tym byłby potrzebny automat

Jak konfigurowałem auto, to najpierw wybrałem automat, a dopiero potem sprawdzałem jakie silniki są z nim zestawiane. Gdyby 200 KM nie był parowany z automatem, to albo kupiłbym inne auto, albo skończyło by się na 150 KM. Jeśli relatywnie często jeździsz w korkach, lub po prostu po mieście, to automat jest tu zbawieniem, a jak jeszcze dorzucisz adaptacyjny tempomat, to już czysta poezja. Zgodzę się natomiast, że jeśli ktoś robi głownie trasy, to z automatu da się zrezygnować bez większego bólu.