Astra5Klub.pl

Ja nie mam tak ładnie jak Wy. U mnie trasa majówkowa, zrobiona w kwietniu Warszawa - Sandomierz - Zakopane - Tymbark - Zakopane - Krynica - Wetlina - Polańczyk - Sandomierz - Szczucin - Warszawa:

macmat42195 pisze:Czas na małe podsumowanie z wyjazdu majowego. Zrobione ponad 900 km.
Trasa Środa Wlkp.- Gdańsk/Sopot/Gdynia/Hel - Środa Wlkp.
Drogi krajowe/ekspresowe/autostrada - 85%
Miasto - 15%
Dwie osoby na pokładzie.
Średnie spalanie z komputera 5,3 litra.
Myślę, że mogę być zadowolony.

Spalanie fajne, ale mogłeś już te 10 kilometrów przejechać dalej przed zrobieniem zdjęcia

Snoopek pisze:

macmat42195 pisze:Czas na małe podsumowanie z wyjazdu majowego. Zrobione ponad 900 km.
Trasa Środa Wlkp.- Gdańsk/Sopot/Gdynia/Hel - Środa Wlkp.
Drogi krajowe/ekspresowe/autostrada - 85%
Miasto - 15%
Dwie osoby na pokładzie.
Średnie spalanie z komputera 5,3 litra.
Myślę, że mogę być zadowolony.

Spalanie fajne, ale mogłeś już te 10 kilometrów przejechać dalej przed zrobieniem zdjęcia

chyba 20 km, bo ma być 33333 km

Mnie to spalanie nie interesuje wcale. Ba, nie interesuje mnie nawet cena benzyny, bo i tak zawsze tankuję za 50 zł.

colins pisze:bo i tak zawsze tankuję za 50 zł.

Żarty se robisz ? To jak... co 2-gi dzień na stacji ?

kuba pisze:

colins pisze:bo i tak zawsze tankuję za 50 zł.

Żarty se robisz ? To jak... co 2-gi dzień na stacji ?

Tankuje i nie jeździ. Proste

kuba pisze:

colins pisze:bo i tak zawsze tankuję za 50 zł.

Żarty se robisz ? To jak... co 2-gi dzień na stacji ?

No co, normalne

jakoku pisze:chyba 20 km, bo ma być 33333 km

Faktycznie, dżizas, niewyspany jestem

Jakie żarty? Jestem częstym bywalcem stacji paliw, bo lubię popatrzeć na sprzedawczynie. Na tę okoliczność przywdziewam świąteczne śnieżnobiałe skarpety i sandały rzecz jasna. Mam też kapelusz, jak na kierownika Opla przystało (fylko czasem mylą mnie ze Skodziarzem).

colins pisze:Jakie żarty? Jestem częstym bywalcem stacji paliw, bo lubię popatrzeć na sprzedawczynie. Na tę okoliczność przywdziewam świąteczne śnieżnobiałe skarpety i sandały rzecz jasna. Mam też kapelusz, jak na kierownika Opla przystało (fylko czasem mylą mnie ze Skodziarzem).

Skodziarze jeżdżą w kaszkietach. Oplowcy w kapelusikach wędkarskich .

Ciekawa obserwacja dzisiaj - jadąc 90 km/h wrzuciłem sobie luz, chwilowe spalanie 1.2-2.1 litra O_o Po zatrzymaniu spadło do 0.5-0.7

A tak wygląda u mnie spalanie 100% miasto (Warszawa)

Radziu pisze:A tak wygląda u mnie spalanie 100% miasto (Warszawa)

Wow jak wykręciłeś takie spalanie? Jeździsz normalnie czy super ecodriving? Jeszcze jedno czy pamiętasz jakie miałeś spalanie w granicach 1000km przebiegu i po jakim przebiegu spalanie spadło? Ja mam najechane lekko ponad 1000km i nie mogę zejść później 8,5l również 100% miasto. Jeżdżę po prosu nornalnie nawet można powiedzieć, ze trochę zamulam.

TomashK pisze:Wow jak wykręciłeś takie spalanie? Jeździsz normalnie czy super ecodriving? Jeszcze jedno czy pamiętasz jakie miałeś spalanie w granicach 1000km przebiegu i po jakim przebiegu spalanie spadło? Ja mam najechane lekko ponad 1000km i nie mogę zejść później 8,5l również 100% miasto. Jeżdżę po prosu nornalnie nawet można powiedzieć, ze trochę zamulam.

Warszawa ma dużo szybkich, dwupasmowych dróg które będą zbijać spalanie, zwlasza wieczorami

U nas w mega korkach w Trójmieście spalanie od nowości w okolicach 10l, teraz bliżej 8.2l przy 10 tys. przebiegu.

Naute pisze:

TomashK pisze:Wow jak wykręciłeś takie spalanie? Jeździsz normalnie czy super ecodriving? Jeszcze jedno czy pamiętasz jakie miałeś spalanie w granicach 1000km przebiegu i po jakim przebiegu spalanie spadło? Ja mam najechane lekko ponad 1000km i nie mogę zejść później 8,5l również 100% miasto. Jeżdżę po prosu nornalnie nawet można powiedzieć, ze trochę zamulam.

Warszawa ma dużo szybkich, dwupasmowych dróg które będą zbijać spalanie, zwlasza wieczorami

U nas w mega korkach w Trójmieście spalanie od nowości w okolicach 10l, teraz bliżej 8.2l przy 10 tys. przebiegu.

Po jakim przbiegu spalanie Ci spadlo?

TomashK pisze:Po jakim przbiegu spalanie Ci spadlo?

Gdzieś w okolicy 5-6 tys., inna sprawa że w międzyczasie skończyła się zima i poszły letnie opony. Po tym przebiegu silnik zrobił się za to żwawszy, bez problemu zamyka 210 na liczniku, prosto z salonu ledwo 200 dochodził.

Desiderata pisze:Ciekawa obserwacja dzisiaj - jadąc 90 km/h wrzuciłem sobie luz, chwilowe spalanie 1.2-2.1 litra O_o Po zatrzymaniu spadło do 0.5-0.7

Jak jedziesz to komputer pokazuje spalanie na 100 kilometrów. Jak staniesz to pokazuje spalanie na godzinę. Warto zwrócić na to uwagę

Snoopek pisze:Jak jedziesz to komputer pokazuje spalanie na 100 kilometrów. Jak staniesz to pokazuje spalanie na godzinę. Warto zwrócić na to uwagę

Nie jest tak, że na jałowym biegu z miejsca przełączą się wskazanie na l/h nawet jak koła się kręcą?

Muszę to zweryfikować

dokładnie miasto miastu nierówne. obwodnica dwupasmowa spokojna jazda zbije spalanie. u mnie brak takich dróg. co rusz pasy, małe skrzyżowania. podobnie spalanie w trasie. inaczej mazury, góry, inaczej tereny płaskie z dobrymi, nowymi drogami. jadąc Lublin - mazury zawsze spalanie średnie minimalnie rosło mi będąc na swoim terenie.

Desiderata pisze:Nie jest tak, że na jałowym biegu z miejsca przełączą się wskazanie na l/h nawet jak koła się kręcą?
Muszę to zweryfikować

No właśnie nie, przynajmniej w moim przypadku z monochromatycznym wyświetlaczem.

TomashK pisze:

Radziu pisze:A tak wygląda u mnie spalanie 100% miasto (Warszawa)

Wow jak wykręciłeś takie spalanie? Jeździsz normalnie czy super ecodriving? Jeszcze jedno czy pamiętasz jakie miałeś spalanie w granicach 1000km przebiegu i po jakim przebiegu spalanie spadło? Ja mam najechane lekko ponad 1000km i nie mogę zejść później 8,5l również 100% miasto. Jeżdżę po prosu nornalnie nawet można powiedzieć, ze trochę zamulam.

Ruszam raczej dynamicznie, ale dozwolonej prędkości nie przekraczam, poza tym jeżdżę dużo poza godzinami szczytu.

Chodzi Ci o pierwsze 1000km? Astrę kupiłem pod koniec października, spalanie wtedy przekraczało 8, czasami było nawet bliżej 9, nie pamiętam dokładnie po jakim czasie zaczęło spadać.

Snoopek pisze:

Desiderata pisze:Nie jest tak, że na jałowym biegu z miejsca przełączą się wskazanie na l/h nawet jak koła się kręcą?
Muszę to zweryfikować

No właśnie nie, przynajmniej w moim przypadku z monochromatycznym wyświetlaczem.

Ja mam wyświetlacz między zegarami mono i mi się przełącza. Trzeba się zatrzymać jałowy bieg zaczekac dosłownie pare sekund i powinno wskoczyć /h zamiast /100km

dzisiejsza trasa:
Kętrzyn - Warszawa (bardzo spokojnie) wyjazd 2 w nocy
Warszawa - Kętrzyn (normalnie) wyjazd powrotny 13

przejechane 552 km
spalanie komputerowe 4,8
zalane 28,831 litra
spalanie z zalania 5,22 litra
średnia prędkość 70,7 kmh

11 tyś przebiegu i średnie spalanie w granicach 6,7 - 6,8 litra, bez długich wyjazdów, raczej w większości miasteczko i dojazd do niego w granicach 20 km...

grandmaster pisze:dzisiejsza trasa:
Kętrzyn - Warszawa (bardzo spokojnie) wyjazd 2 w nocy
Warszawa - Kętrzyn (normalnie) wyjazd powrotny 13

Na tej samej trasie mam spalanie 6.8-7.2. Nie rozumiem

Z dystrybutora?

kilkanaście postów wcześniej pisałem:

ja teraz w nocy ruszam do warszawy i powrót dzień. łącznie ok 600km zrobię. sam jestem ciekaw. myślę że zejdę poniżej 6 z dystrybutora. ok 5,5 z kompa. pochwalę się

moje założenia spalania były znacznie wyższe.pozytywnie się rozczarowałem chyba 1 raz jeśli chodzi o ten samochód . nie podejrzewałem takiego wyniku. dodatkowo nudząc sie w korkach w warszawie postanowiłem nauczyć sie zmieniać płynnie na 2. wydaje mi się, że już opanowałem kangura

grandmaster pisze:Z dystrybutora?

Nie. Podziwiam Was liczących spalanie z dystrybutora itd

Nikt nic raczej nie liczy. Od tego jest motostats. Wpisujesz ilość litrów i przebieg z pełnego tankowania i tyle.

mi teraz po aktualizacji oprogramowania spalanie wzrosło;), zacząłem mocniej deptać;), średnio koło 9

Ja mam przejechane ok 16 kkm. Spalanie z komputera 6.6 l. Głównie miasto + kilka wyjazdów dalszych.

U mnie średnie moje z 8k to 6,5. Czyli podobnie.