1.4 Turbo 125 KM - Spalanie

[remiem]

Zobaczymy. Ja od początku leję tą wzbogacaną. Na razie 1,8k przejechane i nic co by mnie miało zaniepokoić się nie wydarzyło.

[luxasek]

Może juz polubiła 98 heh, zaleje kiedyś 98 i zobaczę czy historia się powtórzy czy to były mylne sygnały

[Segor]

Panowie: temat jest o wynikach w spalaniu

[PLGustawo]

Przez dwa tygodnie od odbioru zrobiłem 800 km, ok 350 km to była droga ekspresowa (maks 130 km/h), reszta po mieście spokojną jazdą, zresztą głównie w godzinach szczytu więc poszaleć się nie da, obecnie spalanie pokazuje mi 5,8 l.

[daro]

No to wynik naprawdę bardzo dobry jeździłeś typowo eko oszczędnie czy powiedzmy normalnie?

[remiem]

Przez dwa tygodnie od odbioru zrobiłem 800 km, ok 350 km to była droga ekspresowa (maks 130 km/h), reszta po mieście spokojną jazdą, zresztą głównie w godzinach szczytu więc poszaleć się nie da, obecnie spalanie pokazuje mi 5,8 l.

Mój w trasie pali więcej...

[PLGustawo]

@daro po mieście normalnie, nie oszczędzałem jak można było jechać, ale tak jak pisałem w godzinach szczytu to się nie poszaleje, natomiast na trasie pozwoliłem sobie delikatnie go przycisnąć, ale była to raczej spokojna jazda. Następnym razem wyzeruję licznik na trasie i zobaczę jakie tam wychodzi spalanie.

[Sly]

no to u mnie pierwszy raz zapaliła sie kontrolka więc pojechałem na stację.
do pierwszego odbicia dolałem 41,66litra. Na liczniku przejechane 431km. Głównie małe miasteczko, gdzie co 300-500m musze się zatrzymywać, a czasem nawet co 100, bo spowalniaczy nasrali nam na osiedlu jak poje....ni. + 100km drogą międzywojewódzką, ale bez szaleństw.
Wyszło 9,7 lita na 100km :/
Komputer średnie pokazuje 9,2.

Zobaczymy co będzie dalej...

[Kacek]

U mnie po przejechaniu 1400 km 7,6 z komputera. A przyznam, że nie oszczędzam ostatnio Asterki. Co prawda czerwonego pola nie dotykam przed ukończeniem 3000 km ale jest dość dynamicznie

[Sly]

ja się zastanawiam, czy za spokojnie nie jeżdżę, może trzeba ją trochę powkręcać, aby szybko zejść do wyższych biegów i tym samym zejść z obrotów koniec spokojnej jazdy

[komisarzryba]

ja się zastanawiam, czy za spokojnie nie jeżdżę, może trzeba ją trochę powkręcać, aby szybko zejść do wyższych biegów i tym samym zejść z obrotów ;) koniec spokojnej jazdy :twisted:

jak miałem corse, rzecz jasna silnik inny, to mniej palila, jak ja mocniej na obroty wkrecalem.

[Sly]

pójdę właśnie tym tropem bo może zamulam

[kuba]

A czy założenie eko-drivingu częściowo nie jest takie, żeby maksymalnie szybko auto na obroty wciągnąć i jak najdłużej utrzymywać jedną optymalną prędkość obrotową silnika ?

[komisarzryba]

tak wlasnie jest, tak wlasnie jezdze, eko wskaźnik mam na maksa na eko ;)

[kuba]

Brawo Ty

[Sly]

łatwo powiedzieć jak od domu do ulicy gdzie mógłbym się rozpędzić mam 250 metrów i 3 spowalniacze jadę 500m skręcam w stronę biura i przez 300m kolejne 2 spowalniacze heheh

[kuba]

Nie martw się, ja mam do pracy 2 km, przez kilka skrzyżowań, nie zdąży się Astra rozgrzać i stop, też nie będę zbyt eko

[ememel]

To trzeba chodzić ekopieszo

[komisarzryba]

łatwo powiedzieć jak od domu do ulicy gdzie mógłbym się rozpędzić mam 250 metrów i 3 spowalniacze :D jadę 500m skręcam w stronę biura i przez 300m kolejne 2 spowalniacze heheh

jesteś ezg, ja jestem esi, znam to wszystko ;)

[kuba]

To trzeba chodzić ekopieszo

Chętnie, ale sceneria dookoła mało spacerowa

[ememel]

W EL niepotrzebne są spowalniacze

[Sly]

nie da się chodzić pieszo, bo w ciągu dnia trzeba wyskoczyć to tu to tam,bank, klient, papiery itp itd :/
trzeba z tym żyć i się cieszyć, że jest 9-10 a nie 14-15 jak bylo w e46 na automacie

[ememel]

No właśnie. Ciężko jest porównywać spalanie skoro samo to że każdy inaczej użytkuje samochód. Nie wspominając że każdy ma inną technikę i umiejętności.

[remiem]

Na pocieszenie mogę dodać, że w Krakowie funkcjonuje bezobsługowy wynajem samochodów. Samochody te to nowiutki Corsy w których przebieg jak do tej pory nie był większy jak 600km, ale miałem już 3 egzemplarze w swoich rękach i z silnikami 1.4 90KM bez turbo oczywiście średnie spalanie, to 10/11, więc to co każdy wypisuje wyżej to dobre bardzo wyniki, żeby nie powiedzieć wzorowe.

[Segor]

Ciężko jest porównywać spalanie skoro samo to że każdy inaczej użytkuje samochód. Nie wspominając że każdy ma inną technikę i umiejętności.

Ale warto dowiedzieć się, że taki a takie spalanie jest możliwe i można je osiągnąć przy ustalonych warunkach.

[ememel]

Ciężko jest porównywać spalanie skoro samo to że każdy inaczej użytkuje samochód. Nie wspominając że każdy ma inną technikę i umiejętności.

Ale warto dowiedzieć się, że taki a takie spalanie jest możliwe i można je osiągnąć przy ustalonych warunkach.

Pewnie możliwe jest i takie jak podaje producent

[Segor]

Pewnie możliwe jest i takie jak podaje producent

Mimo wszystko bardziej ufam kolegom z forum i ich zdjęciom

[Kacek]

Muszę niedługo przetestować spalanie na mojej ulubionej trasie Sosnowiec - Zakopane. 2 lata temu osiągnąłem na niej rekordowe, nawet poniżej danych producenta, spalanie w Peugocie 308 1.6 HDI. Całe 3,8 litra wg komputera a w Pugu nie było dużego przekłamania względem dystrybutora.

PS. Powiem wam jednak, że jak patrzę na spalanie kolegów w temacie o 1.6 to trochę żal dupę ściska, że mają pod sandałem dużo więcej mocy i funu a spalanie takie jak w 1.4 125/150 km. Oczywiście wiem, że w pewnych warunkach 1.6 zje dużo więcej ale jednak niesmak i niedosyt pozostaje

[Budus]

trzeba było brać 200 kucy

[kuba]

PS. Powiem wam jednak, że jak patrzę na spalanie kolegów w temacie o 1.6 to trochę żal dupę ściska, że mają pod sandałem dużo więcej mocy i funu a spalanie takie jak w 1.4 125/150 km. Oczywiście wiem, że w pewnych warunkach 1.6 zje dużo więcej ale jednak niesmak i niedosyt pozostaje

Mam dokładnie to samo