Strona 1 z 2

świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 09 sty 2018, 22:12
autor: wojo
Pytanie do właścicieli...

od 2 dni zaobserwowałem, że po kilkugodzinnej pauzie (auto na zewnątrz, temp minusowe) po odpaleniu silnika i dodawaniu gazu słychać piszczenie/trzeszczenie (czym wyżej obroty tym głośniej to słychać). Czy ktoś sie z czymś taki spotkał? jest to cos podobnego do piszczenia w głośnikach od alternatora jak sie instalowało np car audio i zasilanie było puszczone razem z sygnałem

Po rozgrzaniu silnika przestaje to być słyszalne

Sprawdzałem przy wyłączonej klimie jak i wyłączonym radiu

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 09 sty 2018, 22:55
autor: Pit
Ja zauważyłem, że na mrozie moja Astra jak jest zimna to tak jakby szura/ chrobocze przez 2-3 km. Ale ma dopiero 3000 km.
Rano jak ją z garażu wyciągam (temp. w garażu jest zawsze dodatnia) to tego nie ma. Po pracy wystarczy -1C i jest dziwny hałas.

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 10 sty 2018, 09:59
autor: pitusmetallica
Ja zauważyłem u siebie coś takiego, rzadko bo rzadko, ale zdarza się czasem po wyjściu z roboty i odpaleniu jak jest na minusie. Dokładnie tak jak piszesz, jakby świst rosnący z obrotami silnika, ale u mnie jest to słyszalne dosłownie 1-2 minuty, później przestaje. Nie mam pojęcia co to jest.

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 10 sty 2018, 10:41
autor: colins
Turbo prosi o smarowanie. :P Nie bez powodu mówią żeby zimny silnik traktować delikatnie.

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 10 sty 2018, 11:27
autor: pitusmetallica
To to jasne, jeśli o mnie chodzi to nie przekraczam 3 tys na zimnym. Tylko, że nie jest to taki typowy świst turbiny, ten dźwięk jest tak jakby dziwnie "elektroniczny" :D

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 10 sty 2018, 14:50
autor: colins
No to nie wiem. Ale chętnie posłucham przemyśleń innych, bo u mnie też coś na zimnym denerwująco świdruje nasilając się wraz z obrotami, co mnie strasznie wkurza, a nawet niepokoi.
Pewnie do czasu nim słynny olej GM zacznie skutecznie smarować, to łańcuch rozrządu se dziarsko szoruje po wszystkim co spotka na drodze. :D

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 10 sty 2018, 17:21
autor: Pit
colins pisze:Pewnie do czasu nim słynny olej GM zacznie skutecznie smarować, to łańcuch rozrządu se dziarsko szoruje po wszystkim co spotka na drodze. :D

też tak myślę, że to łańcuch. U mnie turbo jest bezrobotne na zimnym. Trwa to ok 2 min czyli ok. 2km

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 10 sty 2018, 19:15
autor: tomswierk
colins pisze:Turbo prosi o smarowanie. :P Nie bez powodu mówią żeby zimny silnik traktować delikatnie.


943d808408_dej_mu_.jpg
943d808408_dej_mu_.jpg (71.17 KiB) Przejrzano 4829 razy

Eeeee tam! ;)

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 13 sty 2018, 12:44
autor: colins
Dziś w ogóle miałem traumę. Odpaliłem sprzęt, jadę na zakupy i skręcam na skrzyżowaniu w lewo, a tam coś w desce rozdzielczej przesuwa się w prawo. :o Skręcam w prawo, a tam znów odwrotnie, leci coś w lewo po całej długości deski rozdzielczej. Jakby jakaś odkręcona nakrętka przesuwająca się po plastiku. :shock: Już miałem wizję rozbebeszonej przez ASO deski w poszukiwaniu jakiejś latającej śruby, a Astra nasłuchała się ode mnie podwórkowej łaciny. A potem wysiadam i patrzę, a tam kawałek zlodowaciałego śniegu spłynął po szybie i radośnie przesuwał się po zewnętrznym plastikowym podszybiu doprowadzając mnie niemal na próg załamania nerwowego. :lol:
Kurna, trzeba sobie chyba jakieś prochy zacząć zapodawać, bo to zakrawa na objawy choroby psychicznej. :shock:
Człowiek liznął kiedyś trochę samochodówki i teraz na swoje nieszczęście potrafi odseparować każdy dźwięk. Tym sposobem na zimno słyszę żal turbosprężarki wyjącej o litość z powodu niedostatecznego smarowania, szum pracujących z oporami rolek osprzętu, rzężenie słabo napiętego z powodu gęstego oleju łańcucha rozrządu czy katastrofalne stukanie zimnych wtryskiwaczy. :?
Trza było urodzić się kobietą, to interesowałoby mnie jedynie lusterko. Oczywiście tylko w celu poprawienia makijażu. I świat byłby piękniejszy. :mrgreen:
Od razu mówię, że do kobitek nic nie mam, a znam nawet osobiście taką, która jeździ w rajdach samochodowych i na dodatek lepiej od chłopów więc proszę mnie nie posądzać o antyfeminizm czy jak to tam się nazywa. :D

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 13 sty 2018, 13:22
autor: Pit
colins pisze:.. a Astra nasłuchała się ode mnie podwórkowej łaciny. A potem wysiadam i patrzę, a tam kawałek zlodowaciałego śniegu spłynął po szybie i radośnie przesuwał się po zewnętrznym plastikowym podszybiu doprowadzając mnie niemal na próg załamania nerwowego. :lol:


Jako doktor* proponuję terapię szklanka whisky/ burbonu /koniaku + dobry film na wieczór. :D


*) nauk technicznych :lol:

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 13 sty 2018, 13:31
autor: Miron
Pit pisze:Jako doktor* proponuję terapię szklanka whisky/ burbonu /koniaku + dobry film na wieczór. :D

to działa, nawet bez filmu

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 13 sty 2018, 14:14
autor: colins
Pomysł dobry, ale nie po 3-dniówce jaką sobie ostatnio zafundowałem i do dziś do siebie dojść nie mogę. :oops:

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 13 sty 2018, 15:40
autor: Pit
Miron pisze:to działa, nawet bez filmu


Właśnie film musi być. W każdym razie należy pilnować, żeby się nie urwał :lol:

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 13 sty 2018, 20:23
autor: Doders
to widzę, że nie jestem sam :) Moja ma to samo, przy odpaleniu na mrozie piski jak w elektronice. Mija szybko(minuta, dwie).

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 14 lut 2018, 01:10
autor: bart
To raczej turbo , na zimnym silniku przez pare minut je słychać przy niskich temperaturach..ale to raczej normalne

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 00:54
autor: 62542t
u mnie też to się pojawia się czasami na zimnym po odpaleniu..., zwiększenie obrotów silnika poprzez dodanie gazu likwiduje owy dźwięk jakby świerszcza

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 09:06
autor: daro
Mam to samo jak opisał autor tematu. Na zimnym i przeważnie gdy temperatura zewnętrzna spada poniżej zera. Coś brzęczy delikatnie i wzrasta ten dźwięk z każdym dodaniem pedału gazu. Tak jakby coś ocierało się a to wszystko przenosi się do kabiny. Drażni jak cholera tylko co to może być?

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 10:05
autor: careq
gwarancja :), jak się gwarancja skończy takie dźwięki przestają być słyszalne ... obstawiam turbo. Mam garaż podziemny i jak wyjeżdżam z opuszczonymi szybami, niedawno zregenerowane turbo też jest cichutko słyszalne.

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 10:28
autor: daro
To nie turbo. Brzęczenie wzrastające wraz z wciskaniem gazu. Wrażenie jest takie jakbym miał jakiś kawałek plastiku pod kokpitem i na zimnym cały czas brzęczy cicho ale słyszalnie. Musiałbym zostawić auto serwisie na noc (parking zewnętrzny), żeby mogli usłyszeć to co ja :-(

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 10:41
autor: userzz
Mnie zastanawia czy nie jest to związane z jakoscia oleju. U mnie jest dokładnie tak samo, zawsze gdy jest mroz. Wczoraj bylo na 5 na + i silnik po odpaleniu pracuje zdecydowanie ciszej, nie slychac tego czegoś. Poprzednia zime jezdzilem na dexos 2 i bylo cicho

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 12:17
autor: SPIDER
daro pisze:To nie turbo. Brzęczenie wzrastające wraz z wciskaniem gazu (...) Musiałbym zostawić auto serwisie na noc (parking zewnętrzny), żeby mogli usłyszeć to co ja :-(

Wiem @daro o czym mówisz. Zgłosiłem problem, brzęczenie zostało usłyszane przez szefa i majstra, tylko muszę upomnieć się o działania w kierunku wyeliminowania tych dźwięków.

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 12:34
autor: daro
SPIDER pisze:Zgłosiłem problem, brzęczenie zostało usłyszane przez szefa i majstra, tylko muszę upomnieć się o działania w kierunku wyeliminowania tych dźwięków.

Wstępnie coś wskazali w serwisie czy to będzie trudna zagadka? Właśnie wsłuchiwałem się przed chwilą to na zewnątrz tego brzęczenia nie słychać natomiast w środku już tak

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 12:42
autor: SPIDER
Jak podniesiesz machę, słychać wyraźnie.
Podejrzenie głośnej pracy wtryskiwacza lub przyczyną jest coś innego (nie tłok). :)
Zgłosiłem we wtorek, w tym tygodniu dowiem się co w tej kwestii wymyślono.

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 12:46
autor: daro
Nie podnosiłem dzisiaj maski. Daj znać jak znajdą przyczynę bo drażni mnie ten dźwięk

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 13:05
autor: Krzysiec
Macie możliwość nagrania tego dźwięku pod maską? Bo kiedyś z @mat jak spotkaliśmy się w Łodzi to nie wiem czy nie słyszeliśmy czegoś podobnego zarówno u mnie jak i u niego ;) Chciałem tylko się upewnić ;)

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 13:21
autor: mat
Obstawiam @Krzysiec, że właśnie o to chodzi :) aczkolwiek nie spodziewam się żadnych fajerwerków poza TTTM... in plus, że przynajmniej u Spidera mechanicy w ASO nie są głusi :lol:

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 13:48
autor: Krzysiec
Ale skoro nie są głusi i coś zdiagnozują to będzie można z tą diagnoza podjechać do naszych ASO i spróbować naszym specom ten słuch naprawić gotowcem... ;)

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 18 lut 2018, 16:25
autor: SPIDER
Będę pilotował sprawę, ale to potrwa, bo narzuciło mi się trochę spraw ważniejszych. Dam znać jaka diagnoza...

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 27 mar 2018, 21:50
autor: SJZopel
Też tak miałem przy silnych mrozach i do momentu aż silnik sie nie rozgrzał

Re: świst/piszczenie przy mrozach w zależności od obr

: 12 gru 2018, 22:19
autor: Koowall
Mam dokładnie to samo u siebie, tutaj założyłem dodatkowy temat nawet - dzwonienie-przy-dodawaniu-gazu-t2346.html
Byłem w dwóch ASO z tym, każdorazowo auto zostawiłem na noc żeby magicy mieli rano zimny silnik. W jednym ASO stwierdzili, że faktycznie słychać ale sprawdzili wszystko i nie wiedzą co to. Kazali jeździć do czasu aż się nasili...
W drugim ASO nie słyszeli...
Ktoś może rozwiązał ten problem?