Astra5Klub.pl

Czołem Panowie i Panie,

Dzisiaj op krótszej wycieczce po mieście, zjeżdżając na parking z wyłączoną klimą i radiem - na luzie i na postoju - usłyszałem dosyć wyraźne, głuche stukanie z komory silnika, jakby metal o plastik (?).
Po otwarciu maski doszedłem do wniosku że dochodzi z dołu komory od strony kierowcy - wcześniej nic takiego nie słyszałem/nie zaobserwowałem. Ostatnio był wymieniany olej w ASO -ale nie wiem czy mogli tam coś przestawić/zepsuć przy wymianie a zanim zacznę rzucać mięsem w nich wolę zapytać tutaj ?

Wrzucam filmiki - nie dało się lepiej i inaczej nagrać niestety
https://www.youtube.com/watch?v=1xzvp9xUTto
https://www.youtube.com/watch?v=iCpAnA_TaoI

Jak nie tutaj to proszę Pana Moda o przeniesienie

Trochę dłuższe te filmiki z komory silnika zrób.
No i jak mniej więcej zidentyfikowałeś miejsce hałasu, to nagraj z bliższej odległości.

Acha, masz stetoskop lekarski (pewnie nie masz)?
Zdejmij końcówkę lekarską i wężykiem obsłuchaj miejsce hałasu.
W ASO dokładnie w ten sam sposób będą szukać przyczyny hałasu.

@SACZI - nie mam takich bajerów niestety

Zobaczę jeszcze dzisiaj wieczorem jak będę odstawiał na strzeżony - jak się powtórzy to postaram się zrobić dłuższy.

Popatrz, że nie ściemniam:
http://allegro.pl/stetoskop-diagnostycz ... ml#thumb/1
i chociaż ten to od patrzenia na niego się połamie , ale metoda jest.

Co by to nie było brzmi poważnie. Jaki przebieg?

Brzmi co najmniej dziwnie...jakby jakieś łożysko???

hałasuje jak jakaś "rolka przy rozrządzie", stuka jak popychacze w silniku ...wróżenie z fusów, brzmi nieciekawie

jakoku pisze:hałasuje jak jakaś "rolka przy rozrządzie", stuka jak popychacze w silniku ...wróżenie z fusów, brzmi nieciekawie

Ciężko wróżyć, ale najlepiej zgłoś temat do ASO telefonicznie i zapytaj, czy zabiorą samochód na lawecie, bo boisz się, że coś się rozleci, czy według nich bezpiecznie dojedziesz do serwisu. Wówczas to oni wezmą na siebie odpowiedzialność, jakby coś się rozleciało. Zawsze klientowi można zarzucić rażące niedbalstwo i obciążyć go kosztami wynikającymi ze zbagatelizowania nietypowych odgłosów i kontynuowanie jazdy z usterką do wystąpienia poważnej awarii i zniszczenia.

Oby nie było tak jak ja nieustannie zgłaszam interwencję odnośnie skrzyni biegów trzeba naciskać i przypominać się by uzyskać jakieś ciągłe zainteresowanie. Także do boju!

Dzisiaj cisza więc już zgłupiałem zupełnie.
Ale żeby nie było kolorowo to podczas dosyć spokojnej jazdy (ok 100km/h) zgasły zegary i opadły wskazówki plus wyciszyło się radio (radio nie zgasło) a po chwili wszystko wróciło do normy - tylko krótka choinka na zegarach, tak jak przy odpalaniu.
Myślicie że mogli coś spiętrolić ( w sensie uszkodzić/wyciągnąć wtyczkę?) przy wymianie oleju - czy filtr jest w neutralnym miejscu ? Do wymiany oleju nawet nie wiedziałem że mam silnik pod maską - cisza i spokój

Nie wiem, jakim trzeba być "miszczem", aby przy wymianie oleum coś spartolić, ale kto to wie?
Tu masz umiejscowienie filtra, co prawda w XFT, ale w obu jest tak samo...

sa tacy mistrze. gdybym w poprzednim samochodzie nie miał czujnika poziomu oleju, to bym zatarl silnik, bo mistrz wymieniający mi olej, tak zalozyl uszczelke filtra, ze w dwa dni z silnika wyleciał litr oleju.

Mistrz numer 2... korek spustowy potrafi wkręcić krzywo... i wyrwać kabel od sondy. Mistrz nad mistrzów

@Spider - czyli to jest od strony kierowcy, dobrze myślę ?
@komisarzryba - u mnie nie leci a przynajmniej nie zauważyłem

Jednak stukanie jest ciągle - starałem się dzisiaj na tyle na ile to możliwe nagrać dłuższe filmiki (uprzedzam że nic nie widać ) :
1) nagrane od środka - w nogach kierowcy, słychać pukanie dosyć wyraźnie:
https://www.youtube.com/watch?v=VkdNRlO-yWc
2) nagrane z tego miejsca:

- w sensie wsadziłem tutaj telefon - tutaj już trochę gorzej bo i głośniej (na koniec chyba najlepiej słychać):
https://www.youtube.com/watch?v=gONI4GipD_Y

Jakieś pomysły?
Pzdr !

Łupie w skrzyni biegów podobnie jak w moim (no może w moim nieco ciszej). Pewnie koło dwumasowe, choć mogę się mylić.
Wykupiłem 5-letnią gwarancję na tę okoliczność (i inne) i cieszę się jazdą.

wal do aso i nie gdybaj, niech oni glowkuja ;)

Tak zrobię chyba - niech mi wynajdą co Astrę boli
Bardzo dziękuję Panowie !

Spróbuj jeszcze wcisnąć sprzęgło.
Jak się uspokoi, to coś ze sprzęgła lub skrzyni, jak nie, to silnik.

O widzisz na to nie wpadłem - spróbuję przy najbliższej okazji

https://www.youtube.com/watch?v=Ikv8A31dfFk nois is very strange ... podobny?

Nie nie to bardziej rytmiczne pukanie - nic nie piszczy.

Sanders pisze:Nie nie to bardziej rytmiczne pukanie - nic nie piszczy.

Trochę odkopie temat. Wiem że autor postu poradzil sobie z problemem, stukaly tłoki. Jednak u mnie jest trochę inaczej, mianowicie po odpaleniu silnika tak przez ok. 1 minute jest cichutko a potem jakby coś się włącza i zaczyna stukać. Zauważyliście to u siebie? Dźwięk słyszalny w kabinie, oczywiście wyłączony nawiew i radio no i cicha okolica

Jeżeli pukanie dochodzi z "nóg" kierowcy i jest wyraźne i rytmiczne to tłoki

Tłoki będą stukać cały czas a nie tylko na rozgrzanym i jakiś czas po odpaleniu, tak mi się przynajmniej wydaje. Dźwięk raczej słyszalny po środku auta, tłumik czy coś. Panowie wsłuchajcie się w swoje 1.4, powiedzcie że każdy tak ma będę spokojniejszy he he

Nie, tylko w Twoim stuka ...
Więcej szczegółów podaj, bo do wczoraj miałem zapłacić abo za kulę do przepowiedni no i mi ją zablokowali.

Nie wiem jak to dokładnie opisać. Auto rozgrzane, wyłączam nawiew i radio, gasze silnik, czekam 1 minute, odpalam, silnik chodzi cicho przez 30 sekund i potem zaczyna coś terkotac. Otwieram maskę i nie słyszę żadnego terkotu.

No to może nawiew? Liść w przewodzie?

pawelsmo, naciśnij sprzęgło i się wsłuchaj w odgłosy.
Jak się wyciszą, to coś na linii sprzęgło-skrzynia biegów.

Segor, kolega pisał, że nawiew ma wyłączony więc raczej nie liść w wentylacji.
U mnie silnik na zimno też wydaje świergolenia, terkotania i piski (zależy gdzie ucho przyłożyć), jednak zwalam to na karb słabej jakości oleju i na najbliższym przeglądzie zamierzam zalać jakąś porządną oliwę o specyfikacji Dexos1Gen2, która mam nadzieję do tego czasu się pojawi na rynku (czyli do lipca).

colins pisze:...jednak zwalam to na karb słabej jakości oleju i na najbliższym przeglądzie zamierzam zalać jakąś porządną oliwę o specyfikacji Dexos1Gen2, która mam nadzieję do tego czasu się pojawi na rynku (czyli do lipca).

Powodzenia!
Na dzień dzisiejszy nie ma realnej alternatywy dla GM'owego Dexosa.
Motul Eco-Lite niby jest, a go nie ma. Trzeba specjalnie zamawiać i czekać około tygodnia.
Cena 180 PLN/5L + filtr i robicizna.

Innych olejów po prostu nie ma w sklepach (Shell, Total, Valvoline, ...).
O Castrolach i Mobilach po prostu zapominam, bo osobiście tych olejów nie kupię.