Strona 1 z 1

Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 16:37
autor: Fuks
Ze strony: https://autoexpert.com.au/buying-a-car/ ... uy-warning
Co 9 miesięcy przegląd /wymiana oleju?

The 1.4 turbo petrol engine in the cheaper models is OK - it’s comparable with the 2.0-litre non-turbo engines in equivalent Mazda3, Impreza and i30. But Astra has a nine-month service interval, where Mazda, Subaru and Hyundai all have 12 - this is significant if you’re a low-mileage driver.

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 17:11
autor: careq
Inne warunki klimatyczne?

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 17:41
autor: Kojot
Aż sobie wszedłem na stronę holdena. Tak żeby sprawdzić czy rzeczywiście mają przeglądy co 9 miesięcy.
I co ciekawe mają tam AK w sedanie...
https://www.holden.com.au/cars/astra-sedan

Added in 51 seconds:
Z drugiej strony czy to na pewno AK?

Added in 51 seconds:
I rzeczywiście co 9 miesięcy:
https://www.holden.com.au/owning/lifeti ... -servicing

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 17:45
autor: jakoku
Jeśli chodzi o sedana to chevrolet cruze ...

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 18:20
autor: jezyktor
Czytałem gdzieś, ze znana marka aut japońskich zastanawiała się nad wydłużenie gwarancji i limitu km po warunkiem przeglądów co 6-mc niby takich polowicznych "takich" ... Może. Na początku he he.

Wysłane z mojego LG-H502 przy użyciu Tapatalka

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 18:20
autor: Fuks
Kojot pisze:Added in 51 seconds:
I rzeczywiście co 9 miesięcy:
https://www.holden.com.au/owning/lifeti ... -servicing


9 miesięcy i 15 tys km ale u nas niektórzy mówią, że co 30 tys bo im tak producent zalecił :)

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 18:21
autor: jezyktor
Wysłane z mojego LG-H502 przy użyciu Tapatalka[/quote]Czytałem gdzieś, ze znana marka aut japońskich zastanawiała się nad wydłużenie gwarancji i limitu km po warunkiem przeglądów co 6-mc niby takich polowicznych "takich" ... Może. Na początku he he.

Wysłane z mojego LG-H502 przy użyciu Ta

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 18:59
autor: Kojot
hmm zastanawiam się czy to nie dlatego niektórzy dostają "złą" datę przeglądu w myopel/onstar?

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 19:52
autor: gravity1287
Fuks pisze:ale u nas niektórzy mówią, że co 30 tys bo im tak producent zalecił :)

A znasz kogoś na forum co wymienił dopiero po 30 tys. km? To jest interwał umowny, a komputer raczej nigdy Ci nie pokaże że musisz jechać na wymianę po 30 tys km. Mi wyszło wg wskazań komputera że kazałby wymianiać po 23tys km. Ale to i tak dla mnie za dużo, raczej w przedziale 10-15 tys km się będę łapać z wymianą oleju.
A porównywanie przedziałów czasowych od wymiany do wymiany w Polsce i Australii jest niedorzeczne. Zupełnie inne temperatury, inny klimat. A na Syberii pewnie każą tankować diesla cały czas zimowego - tankujecie? :lol:

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 24 wrz 2017, 19:57
autor: Budus
gravity1287 pisze: A na Syberii pewnie każą tankować diesla cały czas zimowego - tankujecie? :lol:

ja nie bo mam benzynę :D

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 25 wrz 2017, 13:43
autor: userzz
Z tym klimatem to bym nie przesadzal. Zima w Sydney jest 10-15 st, latem okolo 30, w srodkowej czesci Australii, gdzie jest znacznie ciepłej raczej malo kto mieszka. A na Syberii latem potrafi byc cieplej niz w PL.
Tam moze po prostu trzezwo mysla i zalecaja przeglady faktycznie wtedy kiedy powinny ine miec miejsce.

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 25 wrz 2017, 16:26
autor: rah
Przyczyn częstszych przeglądów może być wiele. Może duże zapalenie i szybsze zabrudzanie filtrów powietrza? Wtedy wolnossący da sobie radę, ale z turbiną przy większych oporach przepływu przez filtr załatwi się szybko turbinę. Zresztą bardziej chyba narzekają na cenę paliwa, które muszą lać do 1.6, bo u nich podstawowe to 91 oktanów.

Re: Ciekawostka o 1.4 w Australii "Nie kupuj Astry"

: 25 wrz 2017, 17:20
autor: Beep
Różnica w oktanach jest tylko na papierze przez różnicie w sposobie obliczania ich zawartości. I czy ja wiem czy częstszy przegląd to wada?

w skrócie: są dwie główne metody wyznaczania liczby oktanowej, RON i MON. Obie metody polegają na tym, że bierze się jakiś wzorcowy silnik jednocylindorwy , rozpędza do określonej liczby obortów, mierzy moc, spalanie itd, i na tej podstawie wylicza "energetyczność" paliwa. Przy czym metody różnią się algorytmem pomiaru, np. w RON rozpędza się silnik do 600 rpm, a w MON do 900 itp. W Europie na dystrybutorach stosuje się oznaczenie wg RON. W USA - wedłu wzoru (RON + MON)/2. (czyli średnią z RON i MON)

Przykładowo, według testów paliwo Shell V Power 98 ma:
98 wg RON, 89-90 wg MON, czyli w USA będzie oznaczone jako ~94.

Ale te testy różnie wypadają dla różnych paliw, i np. to samo oznaczenie 94 może mieć paliwo, które według europejskiej normy ma 100 oktanów (100 RON, 88 MON) itp.

Nie znalazłem, czy mają tam ścisły odpowiednik naszego 98, (na tym zdjęciu chyba nie) ale mają np słynną E85, która jest w większości spirytusem, i wg europejskich norm miałaby ponad 100 oktanów.