Nie wiem o co chodzi - speca od wytłumaczenia momentu potrzebuję

[Klor]

Proponuję obejrzeć wykres momentu na kołach.

Był podany parę postów wyżej. Bardzo mocno zależy od wybranego przełożenia.

Tak, moment na kołach wraz z wzrostem prędkości cały czas spada.

Bo zmieniamy przełożenia!

A na koniec proponuję zakład. Porównanie maksymalnego przyspieszenia samochodów z silnikami o takiej samej mocy maksymalnej, ale w pierwszym przypadku ze stałym momentem w szerokim zakresie obrotów (może być aż do końca obrotów) a w drugim ze stalą mocą w maksymalnie szerokim zakresie obrotów.

Ale ja nigdzie nie pisałem, że moc ma być taka sama. Ja Ci tylko pokazałem równanie, które mówi, że jest zupełnie inaczej. Proponuję jeszcze raz postudiować wzór Moc = moment * prędkość obrotowa i wyciągnąć wnioski.

Można łatwo to osiągnąć przy pomocy strojenia silnika. Stawiam 1000 zł że wygra auto z silnikiem o stałej mocy. Przyjmujesz zakład?

[/quote]

OK - weź auto które w zakresie od 1000 do 5000 RPM ma 300 KM. Ja poproszę o wystrojenie takiego które w zakresie od 1000 do 8000 RPM ma 500 Nm. Masy oraz przyczepność zakładamy takie same. Dalej stawiasz swoje drobniaki?

[b3rs]

Odpowiedź z kanału Miłośnicy czterech kółek:
https://www.youtube.com/watch?v=PaOFo2pMubY

[Krzysio321]

"Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam
Cześć Wszystkim Tak sobie myślę że może nie wyraźnie mówię ale w odcinku powiedziałem dwa razy że żaden ze mnie matematyk czy fizyk ale w prosty sposób tłumaczę coś co można ukrócić do słowa że moc to wynik działania matematycznego i zawszę będzie zależna od niutonometra i prędkości obrotowej więc zanim znowu ktoś chwyci klawiaturę bo miał 5 z fizyki niech się zastanowi co ma przekazać ten materiał. Dziękuję za uwagę "

Ta wypowiedź prowadzącego dobrze podsumowuje sytuację. Niestety jest to pseudonaukowy bełkot. Zaczynając od tego, że nie jest prawdą, że moc można wyłącznie obliczyć na podstawie momentu. To, że ten Pan nie zna innych metod, to nie znaczy, że ich nie ma.
A kończąc na tym, że sam tytuł tego filmu to bełkot.


Odnosząc się do Twojej wypowiedzi. Chcesz porównać silniki o kompletnie różnych mocach. Oczywiście, że wygra ten o większej mocy. Jak pisalem na początku liczy się moc średnia w użytecznym zakresie obrotów. Moc maksymalna daje wynik jedynie przybliżony.

Ty twierdzisz, że płaski moment ma znaczenie, a jak że płaska moc (bo płaski przebieg mocy to maksymalnie wysoka średnia), ale żeby te silniki można było porównać ich moc musi być taka sama.
To się da zrobić łatwo poprzez modyfikację oprogramowania. Moja propozycja zakładu jest realna, twoja to SF. Uciekasz od rozstrzygnięcia w praktyce?

Żeby było bardziej uczciwie ja mogę nawet w swoim silniku obniżyć maksymalny moment obrotowy względem oryginału.

[Klor]

Odnosząc się do Twojej wypowiedzi. Chcesz porównać silniki o kompletnie różnych mocach. Oczywiście, że wygra ten o większej mocy. Jak pisalem na początku liczy się moc średnia w użytecznym zakresie obrotów. Moc maksymalna daje wynik jedynie przybliżony.

Tak bo wiem jak to działa i lubię się wyrażać precyzyjnie. Napisałeś

Nieprawdziwe jest zdanie, że najlepszym silnikiem jest ten z płaskim przebiegiem momentu. Jest to nieprawda jeśli mówimy o najlepszym przyspieszeniu. Najlepszy jest silnik o płaskim przebiegu krzywej mocy.

Tak się składa, że jak będziesz miał 2 silniki o momencie M przy 1000 RPM to ja jednak wolę aby mój silnik miałstały moment, gdyż tym samym będzie miał większą moc. Wystarczy zrozumieć proste równanie i zacząć wyrażać się precyzyjnie.

Ty twierdzisz, że płaski moment ma znaczenie, a jak że płaska moc (bo płaski przebieg mocy to maksymalnie wysoka średnia), ale żeby te silniki można było porównać ich moc musi być taka sama.
To się da zrobić łatwo poprzez modyfikację oprogramowania. Moja propozycja zakładu jest realna, twoja to SF. Uciekasz od rozstrzygnięcia w praktyce?

Nie ja twierdze co bym wolał. Tylko dlatego, że rozumiem mechanikę (w pewnym zakresie).


[/quote]
Żeby było bardziej uczciwie ja mogę nawet w swoim silniku obniżyć maksymalny moment obrotowy względem oryginału.[/quote]


Bla bla bla... zrozum w końcu, że jedno nie jest niezależne od drugiego i istotna jest charakterystyka silnika. Nie możesz zmieniać jednego parametru nie zmieniając drugiego. To wszystko sprowadza się do prostego równania.

[Krzysio321]

Ja też się lubię wyrażać precyzyjnie. Tak się też wyrażam. Problem w tym, że ty złośliwie lub z lenistwa pomijasz moje wcześniejsze wypowiedzi.

Dodatkowo wyrywasz z kontekstu moje wypowiedzi i miną odkrywcy prezentujesz to co napisałem wcześniej.
To nie jest miły sposób dyskusji

Tak, moment obrotowy to składnik mocy. Pisałem o tym. Także o tym, że drugi składnik to obroty. Można nie zwiększać momentu, a zwiększać obroty i moc wzrośnie. Wzrośnie też przyspieszenie. Co więcej moment może łagodnie spadać, ale moc będzie rosła, a co za tym idzie przyspieszenie.
Także o tym pisałem i to jest kontekst mojej wypowiedzi, ze płaski przebieg krzywej mocy zwiększa osiągi. Oczywiście dla silnika o tej samej mocy maksymalnej. Pominięcie tego oczywistego zastrzeżenia świadczy o złej woli lub braku elementarnej wiedzy.
Ty uważasz, że wszystko wiesz doskonale, więc pozostaje ta pierwsza możliwość. Bardzo mi przykro.

[Segor]

Koledzy. Nic nowego nie wnosicie do tematu, więc najlepiej będzie go zakończyć. Nie ma sensu to wdawać się w szczegóły, bo te najlepiej brać z akademickiej literatury, a nie z internetu.
Pytanie z tematu było od laika i tak też trzeba było odpowiedzieć, aby ułatwić mu zrozumienie tematu, zamiast kłócić się o słowa.

Myślę że temat można podsumować prosto: ważny jest i moment i moc, a najlepiej znać wykres z hamownii aby znać charakterystykę silnika.

Dodatkowo trzeba dodać, że dokumentacja to jedno, a praktyka drugie, bo silniki TSI mają niby ten sam zakres maksymalnego momentu co AK a jeżdżą o niebo lepiej w dolnym zakresie obrotów.

Sent from my MI 5 using Tapatalk

[kuba]

Panowie, kończymy licytację argumentów i wzajemne przepychanki! Zapytanie z tematu zostało wyczerpane /kuba/