Quick Detailer'y, czyli jak leniwy dba o auto...
: 29 maja 2017, 14:41
Uszanowanie,
zakładam ten temat, ponieważ ostatnio zastanawiałem się jak na szybko ogarnąć samochód, bez wyciągania dwóch wiader, mikrofibr, ręczników, szamponów i tym podobnych. Dodam, że nie jestem fanem myjek samoobsługowych.
Wiedziałem o istnieniu Quick Detailerów, wśród nich nawet takich, którymi można "umyć" brudne auto spryskując i wycierając.
I teraz pytanie - czy macie z tym jakieś doświadczenia, czy używacie takich do "mycia na sucho", czy nie niszczą lakieru (wszak wycieramy brud)? Czy może jednak lepiej najpierw spłukać wodą, a potem użyć preparatu? No właśnie.... jakiego preparatu? Macie jakieś ulubione, sprawdzone?
Chętnie zapoznam się z opiniami na powyższe, więc zapraszam do dyskusji
zakładam ten temat, ponieważ ostatnio zastanawiałem się jak na szybko ogarnąć samochód, bez wyciągania dwóch wiader, mikrofibr, ręczników, szamponów i tym podobnych. Dodam, że nie jestem fanem myjek samoobsługowych.
Wiedziałem o istnieniu Quick Detailerów, wśród nich nawet takich, którymi można "umyć" brudne auto spryskując i wycierając.
I teraz pytanie - czy macie z tym jakieś doświadczenia, czy używacie takich do "mycia na sucho", czy nie niszczą lakieru (wszak wycieramy brud)? Czy może jednak lepiej najpierw spłukać wodą, a potem użyć preparatu? No właśnie.... jakiego preparatu? Macie jakieś ulubione, sprawdzone?
Chętnie zapoznam się z opiniami na powyższe, więc zapraszam do dyskusji