Ogólnopolskie Forum Użytkowników Opla Astry 5 (K) - Car of the Year 2016
https://astra5klub.pl/
corsa12i pisze:Trochę ta twoja wiadomość dziwna to w końcu 2 tyś czy 1200-1500 a poza tym to w to że utrzyma się dwa lata przy myciu na myjni automatycznej to w życiu nie uwierzę co nie zmienia faktu że takie powłoki to rzeczywiście dobre zabezpieczenie lakieru na jakiś czas
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
tomek807 pisze:Mam kolegę w funklubie Skody Superb. Robił powłokę nie raz a ostatnio zgłaszał reklamację bo na klapie tylnej purchle sie pojawiły przy tablicy rejestracyjnej. Reklamacja bez problemu uznana.
Jak dla mnie, jeżeli woda kropelkuje zamiast spływać, to znaczy, że będzie zostawiać bardziej widoczne ślady brudu w postaci kropek. Woda powinna jak najszybciej spływać, a nie zostawać na lakierze.tomek807 pisze:Jasne nieco się zużywa ale woda nadal kropelkuje
aster pisze:Pytanko do osób, które okleiły auto (w większym lub mniejszym stopniu) folią: co używanie do pielęgnacji folii? Kładziecie na nią jakiś wosk? Czy wosk do lakieru nada się?
Ultimate Interior Detailer - Meguiar's, drogi ale bardzo fajny, kup, popryskaj przetrzyj, daj wyschnąć i powinno być ok Ogólnie do wszystkich tworzyw fajny preparat. Wygląda wszystko naturalnie, bez żadnego połysku itd. dodatkowo podczas pracy jest przyjemnie bo specyfik pachnie gumą balonową Pozostaje mi dokupić jeszcze jakiś dobry szampon i oczywiście wosk co by auto zabezpieczyć. Całe te powłoki są dla mnie przereklamowane, wosk dobry położyć i według mnie wystarczy raz na miesiac odkurze na myjni za 2zł zdaze szybko obleciec. Z tym ze ja to najczesciej sam jezdze wiec brudno mam tylko pod moim dywanikiem kuba pisze:Ten Prooboys odżywia i minimalny połysk daje, podobnie jak Meg's którego ja wymieniłem wyżej
Cena super, działanie fajne i nie śmierdzi jak Vampire 
Sly pisze:Templaris pisze:Jeśli masz w tym doświadczenie to możesz opisać w krokach jak czyścisz gruntownie z zewnątrz (tzn jakich używasz materiałów do czyszczenia, jakie płyny - marki). Przyda się, mi na pewno.
Wszystko zależy od nakładu finansowego. Ostatnio z racji bliskiej dostępności firmy detalingowej zlecam to im. Za 150pln mam w pakiecie:Kod: Zaznacz cały
Mycie karoserii szamponem z neutralnym pH, usuwanie ptasich odchodów, zaschniętych owadów itp., odkurzanie wnętrza, oczyszczanie wnęk drzwiowych, osuszanie ręcznikiem z mikrofibry , zabezpieczenie lakieru woskiem CARNAUBA.
jak ma być solidniej za 240pln:Kod: Zaznacz cały
Mycie DETAILINGOWE: pierwszy etap - rozpuszczenie zewnętrznego brudu przy użyciu aktywnej piany, drugi etap - mycie szamponem z neutralnym pH, usuwanie ptasich odchodów, glinkowanie - oczyszczanie lakieru ze smoły, asfaltu, żywicy itp., dokładne odkurzenie wnętrza, czyszczenie wnęk drzwiowych, wewnętrzne i zewnętrzne czyszczenie szyb, osuszanie pojazdu ręcznikiem z mikrofibry, zabezpieczenie lakieru woskiem CARNAUBA.
Jeśli chcesz to robić sam to najlepsze środki znajdziesz tutaj:
http://www.meguiars.pl/shop/
Tanie nie są, ale warte ceny. Oczywiście można próbować tańszych do wyboru.
Podstawowy zestaw powinien zawierać
- 2 wiaderka
- szampon (sprawdzałem ten i polecam: http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=356 )
- miękka rękawica (mam tą: http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=322 )
- ręcznik z mikrofibry do osuszania
- glinka do usuwania owadów i asfaltu
- aplikator do wosku (te są fajne, ale szybko się niszczą: http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=332 )
- wosk w zależności od budżetu, bo rozrzut jest ogromny (z tańszych średniej klasy TurtleWax + kredka do grubszych rys w kolorze)
- miękka szmatka do ścierania nadmiaru wosku a jak masz wprawę to szlifierka wolnoobrotowa z odpowiednią końcówką
- ręczniki do osuszania progów itp.
- środki czyszczące do plastików
- coś ala czernidło lub spray pobudzający do nadania połysku oponom
- środek do czyszczenia felg
- coś do kokpitu i szyb
- do skórzanego wnętrz sprawdzają się produkty GLIPTONE GT11 + GT12 (poniżej 100pln za komplet)
- jakieś pędzelki do czyszczenia w kratkach dolotowych i trudniej dostępnych miejscach
no i oczywiście odkurzacz
Jest sporo zabawy, ale satysfakcja gwarantowana
Dlatego lubię czarne auta, bo po takim zabiegu zmieniają się nie do poznaniaczas operacji sobota 11- 18kuba pisze:Sly, sama prawda, staram się postępować podobnie, jest jeden zasadniczy minus tych zabiegów. Porządne mycie, glinka, wosk i starannie wyczyszczony środek to u mnie jest ładnych kilka godzin. A przy nowej furze to pewnie pół soboty przesiedzę
Właśnie jestem w trakcie kompletowania akcesoriów i na pewno się przyda Nie zauważyłem, aby zostawiał jakieś ślady na plastikach - wystarczy, że przetrzesz to miejsce zaraz po nałożeniu wosku. Generalnie z reguły nie nakładam wosku na rozgrzany samochód w pełnym słońcu - na pewno znajdziesz jakieś zacienione miejsce.bartek pisze:Czy ten wosk nie brudzu uszczelek i plastików? I czy można to nakładać w słońcu w opisie nikt nic na ten temat nie opisuję.
Natomiast dziś skoczyłem szybko na myjnię za 5zł (samo mycie, bez wosku), bo miałem jakieś syfy ze stania pod drzewem (liście, płatki kwiatków i soki) i powiem, że dopiero teraz zobaczyłem, że wosk jest naprawdę świetny. Brud odszedł bez najmniejszych problemów, nie ma żadnych zacieków, woda spłynęła i wyschła super, a auto wygląda jak świeżo nawoskowane. Polecam 
