Astra5Klub.pl

ememel pisze:Macie sprawdzone środki do czyszczenia i konserwacji skórzanej kierownicy ?

Ja polecam zestaw gliptone https://ibb.co/dLcNhH
Sprawdzony na ciemnej tapicerce i wentylowanych AGR. Po wyczyszczeniu skóra dla mnie odczuwalnie miększa, a czyszczenie po ok pół roku od wyjazdu z fabryki. I do tego gliptone pachnie jak świeża skóra po odbiorze, a nie jakimiś leśnymi warzywami czy górską bryzą Wsiadasz do tak wyczyszczonego auta i masz wrażenie że ponownie wsiadasz do nowego

A czym wyprać ściereczke z mikrofibry żeby zachowała swoje właściwości?

Ja "piere" swoj recznik do osuszania auta (zakupiony w studiu gdzie robilem powloke - super wchłania!) w Ariel Professional Color (płyn z niemiec - sam wiozłem) W skrocie? W tym samym w czym "piere" ciuchy Nadal super wchłania i kolor nie blaknie

Dziś znalazłem chwilkę na umycie auta i sprawdziłem nabyty niedawno nowy QD Sonax brilliant shine. Moim zdaniem rewelacja, a bynajmniej dużo lepiej niż wcześniejszy shiny garage morning dew i do tego chyba sporo tańszy.

DawidK pisze:QD Sonax brilliant shine.

BSD ma swój osobny (długi) wątek na kosmetykaaut.pl. Jest to na prawdę spoko produkt - cena/jakość/trwałość

Ja od nowości w astrze po nałożeniu powłoki raz w miesiącu używam nanolex waschcoat i powiem że samochód dalej wygląda jak nowy

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

Elo, szybkie pytanie:
Jak radzicie sobie z gumowymi dywanikami, żeby po umyciu miały ładny jednolity kolor bez zacieków i bez brudu ?
Jak najprostsze sposoby, bez super-hiper kosmetyków ?

Airline pisze:Elo, szybkie pytanie:
Jak radzicie sobie z gumowymi dywanikami, żeby po umyciu miały ładny jednolity kolor bez zacieków i bez brudu ?
Jak najprostsze sposoby, bez super-hiper kosmetyków ?

Ja biore pod prysznic, gąbkę i plyn do mycia szyb. 15min roboty i gotowe

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka

Elo, szybkie pytanie:
Jak radzicie sobie z gumowymi dywanikami, żeby po umyciu miały ładny jednolity kolor bez zacieków i bez brudu ?
Jak najprostsze sposoby, bez super-hiper kosmetyków ?

Polecam produkt marki Shiny Garage Pure Black Tire Celaner. Rewelacyjnie doczyszcza elementy gumowe, świetnie usuwa stare dresingi do opon, po użyciu guma wygląda jak nowa. Polecam kupić koncentrat, bo dorabiasz sobie preparat w zależności do potrzeb. Pryskasz guowy dywanik, szczotkujesz, płuczesz i pozostawiasz do wyschnięcia. Efekt, dywanik jak nowy.

kobe24la pisze:Polecam produkt marki Shiny Garage Pure Black Tire Celaner.

Hmmm w astrze mam faktycznie czarne dywaniki ale w drugim aucie mam ciemno szare, więc ten środek się raczej u mnie nie sprawdzi.

To nie ma żadnego znaczenia, na jakim kolorze gumy zastosujesz preparat. Możesz śmiało stosować go do szarj, czarnej, grafitowej, brązowej gumy itp. Ja ogólnie czyszczę tym środkiem wszystkie elementy gumowe i jestem tym preparatem zachwycony.

A ja ostatnio umylem je szamponem Meguiar's którym mylem auto i było super.

Można i tak, ale po co, jak mamy specjalnie dedykowane środki do czyszczenia elementów gumowych.

kobe24la pisze:Można i tak, ale po co, jak mamy specjalnie dedykowane środki do czyszczenia elementów gumowych.

A no po to ze już miejsca na półce w garażu brakuje na tą różna chemię do tego i owego

Krzysiec pisze:Ja "piere" swoj recznik do osuszania auta (zakupiony w studiu gdzie robilem powloke - super wchłania!) w Ariel Professional Color (płyn z niemiec - sam wiozłem) W skrocie? W tym samym w czym "piere" ciuchy Nadal super wchłania i kolor nie blaknie

Ja dostałem podobny ręcznik z mikrofibry do osuszania po myciu ze studia i zalecali myć w mydlinach ze zwykłego, naturalnego mydła typu biały jeleń, aby mikrofibra zachowała jak najdłużej swoje właściwości. Unikałbym wszelkie wybielacze i płyny zmiękczające.

Podtrzymuje zdanie... Moj nadal zachowuje sie jak nowy Ariel Professional (w PL chyba go tak nie dostanie) - Przynajmniej ja nie widzialem... Albo zbyt rzadko kupowalem płyn / proszek w PL W DE on jest tylko w METRO (takie polskie MAKRO)

Nawet jeśli jest ten Ariel u nas do kupienia to na polski rynek pewnie "oszukany" jak inna chemia

polecam twardy wosk soft99. Praktycznie dzień wyjęty z życia i ręka odpada, ale efekt końcowy wynagradza trud przez najbliższe 3 msce myjni mikroproszkowej

Bo trzeba cieniutką warstwę nakładać, dosłownie mgiełkę i wtedy dociera się bajka. Inaczej barki wysiadają

Soft 99 fajnie sie poleruje tylko jak pisze kolega cieniutko i dobra mikrofibra.
Dobry wosk, u mnie wytrzymuje ok 6 miesiecy i ladnie kropelkuje.
Acha i myjka mikroproszkowa zmyje wszystko oprucz ceramiki.

Nie no bez przesady, żeby po jednym myciu proszkowym usunąć dobry wosk z lakieru. Na pewno po kilku takich myciach powłoka się osłabi, ale żeby całkowicie usunąć wosk, trzeba by maszynowo lecieć.

Poradzicie jakiś wosk "idiotoodporny"? Tzn., żeby:
- łatwo się nakładał (aby łapa nie odpadła)
- był przystępny cenowo
- nie trzeba było najpierw miliona czynności przed nałożeniem zrobić (typu glinkowanie, itp.), tylko umyć i nawoskować

Jestem kompletnym lajkonikiem w temacie, nigdy nie woskowałem auta, a moja Asia nigdy nawet nie zaznała takiej pieszczoty

- nie trzeba było najpierw miliona czynności przed nałożeniem zrobić (typu glinkowanie, itp.), tylko umyć i nawoskować

No niestety, aby wosk długo się trzymał (zależy też jaki zastosujemy) i efekt był zadowalający podstawą jest dobrze przygotować lakier. Glinkowanie możesz sobie odpuścić, ale odtłuścić lakier by się przydało.
Co do wosków, tutaj przerabiałem w swojej "karierze" kilka zestawów i z czystym sumieniem mogę polecić Soft99 Fuso Coat 12Month. Jest to wosk twardy, który przy dobrze przygotowanej powierzchni wytrzyma przynajmniej 5 miesięcy, a może i dłużej. Cena w granicach 110zł. Starczy ci na kilkanaście aplikacji. W zestawie jest nawet gąbka do aplikacji, ale polecam kupić coś bardziej miękkiego, np. https://mrcleaner.pl/aplikatory/wo-wo-m ... om=listing
Ogólnie nakładasz cieniutką warstwę (tylko nie na słońcu), na YT nawet producent przewidział tutorial. Pozostawiasz na 5 minut do wyschnięcia i polerujesz miękką mikrofibrą. Osobiście używam takiej https://mrcleaner.pl/mikrofibry/work-st ... om=listing

Czym odtłuścić lakier?

Dzięki koledzy, spróbuję za jakiś czas. W końcu kiedyś musi być "ten pierwszy raz'"

Ale skuś się też na glinkę jak znajdziesz wolniejszą chwilę. Wbrew pozorom to całkiem szybko idzie. Też polecam soft99 - nie może się nie udać.

Chorwat pisze:Dzięki koledzy, spróbuję za jakiś czas. W końcu kiedyś musi być "ten pierwszy raz'"

U mnie pierwszy raz było właśnie na Astrze - w grudniu 2017. Drugi raz w maju.
Najpierw myję auto na myjni bezdotykowej, nastepnie pod dom w cieniu i mycie na 2 wiadra z rękawica calego auta dokladnie, splukujw wodą z sieci. Po zabiegu mycia do garażu osuszyć - wycieram grubym recznikiem z mikrofibry. Potem cleaner (ja robię recznie - mikrofibrą). Pozostawiam na chwile do odparowania. Na koniec 2x wosk Soft99 Fuso do ciemnych. Nie glinkuje, nie używam też innych środków do dekontaminacji, ale przykładam się do w/w prac. Generalnie kilka godzin można śmiało zarezerwować sobie na taką ilość prac. Mi zajmuje ~6h. Z założenia wosk ma starczyć na pół roku na aucie i wyglada na to, że z Soft99 da radę (za pierwszym razem miałem inny wosk i niestety nie wytrzymał 2m-cy). Polecam kupić dobrego browara w pakiecie z woskiem, ale nie za dużo

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka

O kurcze, szanuję, lecz kompletnie nie rozumiem Lubię się zmęczyć, ale w sporcie, a nie w szorowaniu auta

Segor pisze:O kurcze, szanuję, lecz kompletnie nie rozumiem Lubię się zmęczyć, ale w sporcie, a nie w szorowaniu auta

szorowanie auta też jest sportem- można się nieźle namachać, nagimnastykować i spocić:)