Templaris pisze:Jeśli masz w tym doświadczenie to możesz opisać w krokach jak czyścisz gruntownie z zewnątrz (tzn jakich używasz materiałów do czyszczenia, jakie płyny - marki). Przyda się, mi na pewno.
Wszystko zależy od nakładu finansowego. Ostatnio z racji bliskiej dostępności firmy detalingowej zlecam to im. Za 150pln mam w pakiecie:
Kod: Zaznacz cały
Mycie karoserii szamponem z neutralnym pH, usuwanie ptasich odchodów, zaschniętych owadów itp., odkurzanie wnętrza, oczyszczanie wnęk drzwiowych, osuszanie ręcznikiem z mikrofibry , zabezpieczenie lakieru woskiem CARNAUBA.
jak ma być solidniej za 240pln:
Kod: Zaznacz cały
Mycie DETAILINGOWE: pierwszy etap - rozpuszczenie zewnętrznego brudu przy użyciu aktywnej piany, drugi etap - mycie szamponem z neutralnym pH, usuwanie ptasich odchodów, glinkowanie - oczyszczanie lakieru ze smoły, asfaltu, żywicy itp., dokładne odkurzenie wnętrza, czyszczenie wnęk drzwiowych, wewnętrzne i zewnętrzne czyszczenie szyb, osuszanie pojazdu ręcznikiem z mikrofibry, zabezpieczenie lakieru woskiem CARNAUBA.
Jeśli chcesz to robić sam to najlepsze środki znajdziesz tutaj:
http://www.meguiars.pl/shop/Tanie nie są, ale warte ceny. Oczywiście można próbować tańszych do wyboru.
Podstawowy zestaw powinien zawierać
- 2 wiaderka
- szampon (sprawdzałem ten i polecam:
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=356 )
- miękka rękawica (mam tą:
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=322 )
- ręcznik z mikrofibry do osuszania
- glinka do usuwania owadów i asfaltu
- aplikator do wosku (te są fajne, ale szybko się niszczą:
http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=332 )
- wosk w zależności od budżetu, bo rozrzut jest ogromny (z tańszych średniej klasy TurtleWax + kredka do grubszych rys w kolorze)
- miękka szmatka do ścierania nadmiaru wosku a jak masz wprawę to szlifierka wolnoobrotowa z odpowiednią końcówką
- ręczniki do osuszania progów itp.
- środki czyszczące do plastików
- coś ala czernidło lub spray pobudzający do nadania połysku oponom
- środek do czyszczenia felg
- coś do kokpitu i szyb
- do skórzanego wnętrz sprawdzają się produkty GLIPTONE GT11 + GT12 (poniżej 100pln za komplet)
- jakieś pędzelki do czyszczenia w kratkach dolotowych i trudniej dostępnych miejscach
no i oczywiście odkurzacz
Jest sporo zabawy, ale satysfakcja gwarantowana
Dlatego lubię czarne auta, bo po takim zabiegu zmieniają się nie do poznania
kuba pisze:Sly, sama prawda, staram się postępować podobnie, jest jeden zasadniczy minus tych zabiegów. Porządne mycie, glinka, wosk i starannie wyczyszczony środek to u mnie jest ładnych kilka godzin. A przy nowej furze to pewnie pół soboty przesiedzę
czas operacji sobota 11- 18