Astra5Klub.pl

W końcu zrobiło się trochę cieplej i miałem trochę czasu więc zrobiłem to z czym zalegałem już dawno - wymiary i proporcje pakietu wyciszenia bagażnika, który wykonałem wcześniej. Z góry przepraszam za schematy (nie jestem grafikiem) rysowałem sam. Proporcje są umowne, wymiary w centymetrach. Tyle tytułem wstępu. Wykorzystałem: materiał: filc tapicerski grubość 1 cm (jedna strona gładka, spód miękki - mechacący się) zakupiony na aukcji (kupiłem z rezerwą na ewentualne poprawki); narzędzia: nożyczki (ostre i duże), nóż do tapet (do nacięcia krawędzi), długa linijka (wykorzystałem poziomicę), miarka (zwijana), jakiś pisak. W pierwszej fazie pomierzyłem przestrzeń bagażową i zrobiłem wstępny rysunek. Rysunek i pomiary naniosłem na gładką stronę filcu. Po wycięciu, docinałem już przy aucie. Poniżej przedstawione zdjęcia powinny ułatwić wykonanie samemu wyciszenia.

ciąg dalszy...

W przypadku tego elementu można dać na krawędzi więcej niż 5 cm i wtedy więcej wchodzi pod obicie. Zorientowałem się dopiero po zrobieniu tego elementu. Linia nacięcia - delikatnie naciąć nożem do tapet (filc ładnie się będzie zaginał). Podobnie będzie z elementem nr 3.

i dalej...
Proponuję ten element docinać na miejscu (zaokrąglenie). Krawędzie mogą być dłuższe, jak w elemencie nr 2 wejdą więcej pod obicie. Można też nie dawać w ogóle krawędzi wtedy zostaną tylko płaskie krawędzie (do linii nacięcia)

i jeszcze ....
Element nr 4 można dopasować i wyciąć według własnego pomysły. To jest tylko przykład.
Schowek lewy wyłożony został prostym kawałkiem filcu.

Fajny manual, ale......napisz czy to cos dało, czy jest to zauważalne??

i dalszy ciąg schowka (ów)...

Ogólnie muszę przyznać, że w aucie jest ciszej (może tylko takie wrażenie). Całość można wykonać oczywiście dokładniej, po swojemu i lepiej dopasować. Na szczęście wszystkie elementy są pod podłogą przestrzeni bagażowej i nie widać. Może jednak powyższe komuś się przyda.
PS. Warto zakupić trochę więcej filcu, aby się nie stresować przy ewentualnej pomyłce. Przy elemencie nr 1 można dołożyć (tak jak na schemacie_1) parę centymetrów aby filc doszedł do krawędzi tylnych foteli (nawet można spróbować włożyć pod fotele). U mnie jest około 6 cm przerwy (widać to na zdjęciu nr 1).

Gral48 pisze:Fajny manual, ale......napisz czy to cos dało, czy jest to zauważalne??

dokładnie, podpinam się pod pytanie - czy wyłożenie filcem podłogi bagażnika odczuwalnie wyciszyło?

Mam wrażenie, że jest trochę ciszej.

Super , a nie zastanawiałeś nad matami bitumicznymi chociaż we wnękach, wiadomo wilgoć.

Nie zastanawiałem się na tym. To co zrobiłem chyba mi już wystarczy.

wiesiek3d pisze:Super , a nie zastanawiałeś nad matami bitumicznymi chociaż we wnękach, wiadomo wilgoć.

Maty bitumiczne po 2-3 latach się kruszą. Ze swojej strony polecam maty butylowe które się nie kruszą. Garbusa tak wyciszałem i dały radę Będę robił to samo co ty filcem właśnie matą butylową.

Maty twarde pękają na krawędziach.
Dlatego stosuje sie miekie plastyczne i nic nie peka

Naprawdę dobry manual.
Jednak wynika z tego, że fabryczna Astra jest marnie wyciszona. I coś w tym jest. Jeździłem czwórką ST i tam obijających się o nadkola kamyków nie słyszałem. W piątce tak. Dodatkowo zapytam czy też macie ten nieprzyjemny dźwięk szorowania klocków hamulcowych o tarcze po nocy. Później na szczęście to zanika. Wcześniej nie spotkałem się z tym zjawiskiem a jeździłem już Astrami od drugiej generacji i nie przypominam sobie czegoś takiego.

mamy.

owszem - mamy ...
prawdę mówiąc jadąc do domu po odebraniu auta z salonu miałem już po kilku skrzyżowaniach wracać - bo tak słychać było - szczególnie chyba z tylnej osi - ale po kilku hamowaniach ucichło; a po nocy lub dłuższym postoju - zawsze "szurają";
jak będę w serwisie na montaż kamery to zapytam czy znają problem

I szuranie przy maksymalnym skrecie kol tez mamy

o tak i dalej nikt nie wie co to jest

blachy tarcz hamulcowych trzeba od-krzywic do tyłu i po problemie

dziadzia82 pisze:blachy tarcz hamulcowych trzeba od-krzywic do tyłu i po problemie

Chyba żartujesz

Czytając to mam wrażenie, że będę jeździć starą audicą bo tam takie podgięcie osłon tarcz pomagało no to ładnie. Wracam do przeszłości

Daro, nie rozpędzaj się.... w starych audicach nie słyszałem o trzeszczeniu środka po 1000 km przebiegu, niedomalowanych drzwiach itp
Gdyby nasze samochody miały jakość starych Audi.... ehhh...

Kuba tu piszę tylko i wyłącznie i osłonach tarcz bo pamiętam, że musiałem poprawiać reszta była świetna i nigdy nie miałem do czego się przyczepić. Nawet do samego wyciszenia bo nie przeszkadzało mi nic a nic. Ale idziemy w nowoczesnym, stylowym kierunku. ASO dba o klienta i daje nam dodatkową popołudniową pracę przy nowych autach

Apropo tego wygłuszania - a nie lepiej bylo kupić te takie gotowe maty wygłuszające gdzie z jednej str odrywa się folie i nakleja ?? Czy ten filc lepszy?

Pewnie lepiej, ale sporo drożej.
A odnośnie porównań: Audi to nadal audi bez względu na wiek. Czemu nie przywołujecie tutaj Golfa 3?

Poszperałem trochę i znalazłem fajną alternatywę dla filcu; http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-pia ... 38893.html. Pewnie znacznie lepiej można będzie dopasować ją do kształtu bagażnika (wykleić dokładnie całe przestrzenie bez docinania kawałków). Za jakiś czas pewnie wymienię filc na coś takiego.

Nom własnie o coś takiego mi chodzilo - też się przymierzam do zrobienia bagażnika. Co prawda ja mam HB i musze coś pomysleć co by tu zrobić co by było ciszej Moim zdaniem jednak w astrze J było ciszej

daro pisze:Czytając to mam wrażenie, że będę jeździć starą audicą bo tam takie podgięcie osłon tarcz pomagało no to ładnie. Wracam do przeszłości

Nie bluznij , wtych autach nic sie nie poprawialo.

Nie bluźnie pamiętam co podginałem w C4 a to było jedyne co musiałem poprawiać bo drażniło ale zapewne po poprzednim właścicielu.
Dobra. Dość tych luźnych przemyśleń. Temat inaczej brzmi! Wracamy na właściwy tor

Taką matę wygłuszającą kleiłem właśnie na maty butylowe. 2 lata i nic się nie odkleja i nie kruszy. Zamawiane było też w tamtej firmie z linka.

Wyciszenie w HB!

Wczoraj doszły zakupione:
1.mata butylowa
2. filc proso 10mm
na podłogę bagażnika poszło: mata butylowa plus filc
we wnęki: filc proso z klejem ( wypełniłem żeby apteczka w lewej i ścierki z mikrofibry z prawej ) nie tłukły się
Dodatkowo wsunąłem filc pod tapicerkę bagażnika (boczki )
Nie bawiłem się w wycinanie tak jak kolega na początku, podniesienie styropianu w bagażniku o te 8 mm nie robi różnicy.
Wynik: szok!!! nie słychać opon z tyłu, a za to słyszę teraz delikatny pomruk silnika.
Koszt około 60 zł plus 1 godzinka. WARTO!!!!