Strona 1 z 1

Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 10:07
autor: slagod

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 10:16
autor: komisarzryba
zdjecie plaskiej podłogi bagażnika, a pod spodem "Oparcia kanapy nie składają się na płasko" ;)

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 10:28
autor: astra
W tej cenie to można kupić Sportage albo Tucsona.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 10:54
autor: colins
Które nadal są jedynie podwyższonymi i napompowanymi kompaktami. Dopiero przesiadłem się z Qashqaia. Astra bije go pod każdym względem, łącznie z ilością miejsca w środku. Szczególnie zaś w prowadzeniu, bo crossover w porównaniu do Astry prowadzi się jak ponton. Jedynie brakuje mi lepszego wsiadania i wysiadania ze względu na podwyższone nadwozie. Jednak aż tak stary nie jestem żeby nie poradzić sobie z tym w Astrze. :D

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:09
autor: Segor
komisarzryba pisze:zdjecie plaskiej podłogi bagażnika, a pod spodem "Oparcia kanapy nie składają się na płasko" ;)
Co w tym opisie dziwnego? Jest zdjęcie oparć, które nie kładą się na płasko. Wszystko się zgadza.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:10
autor: komisarzryba
plasko w sensie bez progu.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:17
autor: Segor
Im raczej chodziło o to, że kanapa nie kładzie się idealnie płasko, tylko jest pod lekkim kątem. W Civicu masz Magic Seats i tam jest takie prawdziwe płasko:
Obrazek
Albo w Toyota Verso:
Obrazek
A u nas faktycznie nie składają się idealnie na płasko:
Obrazek
Jednak jest to raczej standard w tej klasie?

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:21
autor: komisarzryba
ok, widocznie zle zrozumialem ;)

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:27
autor: daro
Coś mi tu nie pasuje. Rozkładałem w Astrze wielokrotnie tylne siedzenia i miałem w pełni płasko. Jeśli ktoś nie przesunie zagłówki to wtedy faktycznie oparcia są pod lekkim kątem. Chyba, że już pamięć tracę ;-)

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:31
autor: Fuks
astra pisze:W tej cenie to można kupić Sportage albo Tucsona.

Widać marketing działa, bo to podwyższony kompakt. Wybór zawsze zależy do klienta :).

"5,4 l/100 km to spalanie przy prędkości 90 km/h, natomiast przy 140 km/h silnik potrzebował 9 l/100 km. Ten drugi wynik zaskoczył mnie o tyle, że hatchback uzyskał w tak samo przeprowadzonej próbie 7,4 l/100 km. To różnica 22 proc."
1,5 L różnicy?

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:32
autor: komisarzryba
pewnie miał pod wiatr.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:34
autor: Fuks
komisarzryba pisze:pewnie miał pod wiatr.

Na forum ST też spala więcej :)

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 11:59
autor: Segor
daro pisze:Coś mi tu nie pasuje. Rozkładałem w Astrze wielokrotnie tylne siedzenia i miałem w pełni płasko. Jeśli ktoś nie przesunie zagłówki to wtedy faktycznie oparcia są pod lekkim kątem. Chyba, że już pamięć tracę ;-)
One się zawsze jakoś tam opierają na kanapie. To jest prawie płasko, ale jednak te kilka stopni odchylenia jest. Do tego sprężynują od tego opierania się o miękką kanapę. Może też ma znaczenie kształt foteli tylnej kanapy - dynamic ma taki sam kształt kanapy z tyłu jak elite?

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 12:33
autor: Snoopek
Daro dobrze prawi. Jak wysunę zagłówki to jest płasko. Z zagłówkami nie jest. Pan "redaktor" tego nie sprawdził i sieje ferment ;)

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 13:31
autor: jakoku
Testuje rok modelowy 2016.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 13:45
autor: Chorwat
Zdaje się, że dokładnie ten egzemplarz testował Saturday Car Fever.

Poniżej z kolei jeden z testów, gdzie ujeżdżali dokładnie mój samochód (kupiłem roczną używkę po GM). Na YT chyba jeszcze ze 2 testy mojej Asi są ;) Jest sławna :D
https://video.wp.pl/i,opel-astra-sports ... aid=61af06

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 13:55
autor: astra
Fuks pisze:Widać marketing działa, bo to podwyższony kompakt. Wybór zawsze zależy do klienta :).

Może i kompakt ale jednak krótszy i wyższy niż ST co ma kolosalne znaczenie w centrach miast, CH i wszędzie tam gdzie jest za ciasno na 4,7m.
Wyższy po i wyżej się siedzi/wsiada/wysiada, lepiej się rozglądać z wyższej pozycji. Miejsc parkingowych nie przybywa, samochodów owszem.
Nie robią szerszych miejsc postojowo-parkingowych, a standardowe samochody rosną wzdłuż i wszerz. Prześwit też wyższy co przy "znormalizowanych" polskich krawężnikach i blondynkach poruszających się na drogach też ma znaczenie. Widzę teraz więcej plusów jak minusów. Choć przyznaje że nazywanie crossoverów SUVami jest już lekka przesadą. W cenie AK ST Elite można wyhaczyć Tucsona, Sportage czy Qashqai. Bagażniki też porównywalne.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 14:31
autor: luxasek
daro pisze:Coś mi tu nie pasuje. Rozkładałem w Astrze wielokrotnie tylne siedzenia i miałem w pełni płasko. Jeśli ktoś nie przesunie zagłówki to wtedy faktycznie oparcia są pod lekkim kątem. Chyba, że już pamięć tracę ;-)


@daro, ma 100% racji zagłówki do góry i podłoga płaska :):) już nie raz rozkładałem wiec 100% pewności, RM2016/RP2016

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 15:13
autor: Fuks
astra pisze:Wyższy po i wyżej się siedzi/wsiada/wysiada, lepiej się rozglądać z wyższej pozycji. Miejsc parkingowych nie przybywa, samochodów owszem. Nie robią szerszych miejsc postojowo-parkingowych, a standardowe samochody rosną wzdłuż i wszerz.


Do miasta to najlepsze małe auto jak Fiat 500, wysoko siedzisz wszędzie zaparkujesz mało pali.
Na pewno bym nie kupił tak auta, no chyba że by mi się podobało i mało paliło jak Toyota CHR która
przegrałą cenna wyższa o 40 tys od Astry, a 40 tys to już wystarczy na Fiata 500.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 15:35
autor: colins
Jako były użytkownik nowego Qashqaia (przez prawie 3 lata) stwierdzam, że nie warto przepłacać za coś co tylko udaje, że nie jest kompaktem. Astra przynajmniej niczego nie udaje i jest przy tym bardzo poprawnym kompaktem.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 16:24
autor: astra
colins pisze:Jako były użytkownik nowego Qashqaia (przez prawie 3 lata) stwierdzam, że nie warto przepłacać za coś co tylko udaje, że nie jest kompaktem. Astra przynajmniej niczego nie udaje i jest przy tym bardzo poprawnym kompaktem.

Qashqai niczego nie udaje, jest po prostu crossoverem segmentu C. Czego innego można się niby spodziewać?
Długość ok. 4,3m, rozstaw osi ok. 2,64m, wyższa buda i już. Co tutaj udawanego? Przecież nawet w reklamie w tv krzyczą że to crossover, a nie żaden SUV. Crossover to nowa klasa, coś pomiędzy kompaktem a suvem. Popularność NQ chyba mówi sama za siebie. 8letni NQ I 2.0 Acenta z przebiegiem pod 200k km, polski salon kosztuje ok. 40k zł.
Przypomnij dlaczego pozbyłeś się NQ? Leasing się skończył? Gwarancja i się zaczał sypać? Miałeś 1.2T czy 1.6T i jak to jechało?

@Fuks
Może źle się wyraziłem. Do samego miasta na krótkie odcinki po zakupy Fiat 500 ok. Ale na podjazdówki z prowincji do miasta lepszy jednak crossover z racji wyższego prześwitu i przelotów drogami krajowymi, po prostu lepiej się trzyma drogi, szerszy rozstaw osi, masa. Do prędkości 100kmh w sam raz, powyżej przegrywa z tradycyjnymi klasami samochodów z racji oporów powietrza (gorsze osiągi i większe spalanie).

Parkowanie AK ST na ciasnych, gównianych parkingach w Rzeszowie to wyzwanie, podziwiam wytrwałość i umiejętności kierowców wyższych klas 5-cio metrowych limuzyn np. Insignia.

Re: Kolejny test Astry ST na autokult.pl

: 16 mar 2018, 16:36
autor: colins
Udaje, bo sprawia wrażenie większego niż jest w rzeczywistości. :mrgreen:
Sam dałem się na to złapać i ślepo podążyłem za modą. A wiadomo, że rzecz modna, to i trzyma cenę.
Jednak teraz jako praktyk mówię - nie warto przepłacać, a zwykły, nieudawany kompakt ma często (a nawet najczęściej) więcej do zaoferowania. W każdym razie znam bardzo dużo osób z Klubu Nissana, które podobnie jak ja, po początkowym zachwycie nową bryłą nadwozia (mowa o QQ), bez żalu wróciły do "normalnych" samochodów.
Krótko mówiąc auto pokroju crossovera ma tylko 2 zalety. Pierwsza to ułatwione wsiadanie i wysiadanie ze względu na podwyższone nadwozie i druga, to nieco lepsza widoczność z miejsca kierowcy (z tego samego powodu). Większa dzielność z wjeżdżaniem na krawężniki na czele, to w większości przypadków też tylko pobożne życzenie kierowców, bo ze względu na lepszy wygląd tam też najczęściej są montowane duże, eleganckie alufelgi z niskoprofilowymi oponami więc żal i koszt podwójny w przypadku uszkodzenia i w praktyce jeździ się ostrożniej niż bieda-Astrą. :mrgreen:
Odpowiadając na pozostałe pytania, to miałem wersję 1.2 DIG-T w wersji N-Tec czyli ze szklanym dachem, kamerami 360, bezkluczykowym dostępem i odpalaniem itd. (kupiony za gotówkę skoro pytasz). Wbrew pozorom ten silnik nawet nieźle sobie radził w tej budzie (napompowany kompakt nie był przesadnie ciężki) i samochód jako całość nie zawiódł ani razu przez te prawie 3 lata. Jednak było mnóstwo denerwujących niedoróbek, jakość montażu i spasowania elementów dużo gorsza niż w Astrze (dlatego miałem obawy przed kupnem Astry ST, bo tak jak QQ też składana w Anglii - na szczęście bezpodstawnie), słabo grający i przestarzały system audio i navi, lakier "zdrapka" rysujący się chyba nawet od pędu powietrza oraz szereg innych przypadłości, o których można poczytać na forum Nissana, które na szczęście ominęły mój egzemplarz, ale ze względu na kończącą się gwarancję stwarzały obawy co do dalszego bezproblemowego użytkowania (padające akumulatory, wariujące czujniki, silniki żrące olej, wyciągające się łańcuchy rozrządu itd., itp.). Do tego pojawiła się potrzeba większego bagażnika i w rezultacie pod koniec gwarancji zapadła decyzja o sprzedaży.
Naprawdę Astra przy Qashqaiu zaskakuje na każdym polu na plus, a największa dla mnie różnica, to pewność prowadzenia.