Astra5Klub.pl

Z początku produkcji była, później stwierdzili, że można to zrobić jako opcję deluxe i kazali sobie za to dopłacać

komisarzryba pisze:jakies pewnie jest

Jak nie wiadomo o co chodzi, to znaczy, że chodzi o...

Klor pisze:Mata montowana jest w silnikach diesla tylko.

Ja nie mam maty. Przy zamawianiu miała być w standardzie a później przy odbiorze okazało się że nie ma.

Pakiet wyciszenie pojawił się jako opcja chyba w MY2017. Chodziło mi o to, że niezaleznie od tego czy kupiłeś przed tą zmianą (i pakiet był w wyposażeniu każdej Astry) czy po zmianie (i dopłaciłeś 600 PLN) - wygłuszenie maski było tylko w silniku diesla. Ja w 1.6 SHT + pakiet wyciszenie mam gołą maskę.

Astra jest tak bezwstydna perfekcyjna, że nawet mata drażni klasę wyższą

ile zapłaciłeś za tą matę i kołeczki?
gdzie zamawiałeś?
kusi i mnie...

Zobacz wpis #14 w tym wątku - tam jest link do sklepu i cena 395

62542t pisze:ile zapłaciłeś za tą matę i kołeczki?
gdzie zamawiałeś?
kusi i mnie...

Moim zdaniem szkoda money. W Asterce praca silnika benzynowego jest akurat mega cicha. Mówię to z perspektywy użytkownika samochodu z pakietem wyciszenie.

Potwierdzam, jest cicho. Dokładając matę martwiłbym się czy silnik się schładza. Po normalniej jeździe maska jest gorąca, czyli działa jak radiator.
Taka mata może mieć sens ale raczej na zimę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja zamówiłem bez wyciszenia i jak się okaże głośniej niż w moim obecnym Mondeo mk3 to się zapłaczę ;(

Spokojnie Astra jest naprawdę cichutka. Ja mam bez wyciszenia i silnika na światłach nie słyszę w ogóle. Podczas jazdy jedynie szum opon

Uważam ze bez wyciszenie jest głośniej niż w focusie, nie chodzi o silnik.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdania w tym temacie są tak podzielone, że jedynie jakiś pomiar głośności by to mógł rozstrzygnąć...

Też nie mam tej maty silnika, jak zamawiałem nie była ta opcja dostępna dla mojej wersji silnikowej.
Co do chłodzenia z matą, czy bez jest to bez znaczenia, przecież nawiew jest od "grilla", a blachę nagrzewa dodatkowo słoneczko.
Wracając do tematu, wyciszyłem bagażnik oraz częściowo nadkola -dostępne od strony bagażnika ( w HB jest to bardzo proste ). Użyłem maty butylowej oraz filcu z klejem 12mm ( może być też pianka ). Zawsze wydawało mi się, że głośniejszy jest tył, i chyba miałem rację, bo teraz, oczywiście jak nie jadę po żwirowanej drodze, to słyszę tylko "fajny" pomruk silnika. Powyżej 140, niestety słychać już szum powietrza, no i opony, ale na to już na pewno nie pomoże "pakiet wyciszenia ", sprawdzałem na testowej z tym pakietem.
Koszt takiej zabawy - 150 zeta plus jakieś 2 godziny.

Dawaj foty

Zapomniałem ( nie pomyślałem ) żeby udokumentować. Ale.... wyciągnij koło zapasowe jak masz, potem styropiany, "otwórz " schowki z boku, i zobaczysz, że nie ma żadnego problemu. Wnękę, gdzie jest aku , wylepiłem tylko mata butylową, a potem zakryłem filcem, który możesz "wcisnąć" pod kanapę -10cm, i wtedy nie ma problemu z dostępem do aku jak i bezpieczników, po prostu wysuwasz matę filcową.
Nic nie trzeba wycinać tak jak pokazane jest w manualu ST!!
Co do nadkoli, można je wylepić - dostęp przez schowki.

jak kiedyś odbiorę auto to dam znać czy jest duża różnica w jeździe bez i z pakietem

Czyli odkrywasz powoli rąbki tajemnicy co zamówiłeś ...pakiet wyciszenie jest... czekamy dalej

Goorsky pisze:Ja zamówiłem bez wyciszenia i jak się okaże głośniej niż w moim obecnym Mondeo mk3 to się zapłaczę ;(

Też przed Astrą jeździłem MK III w benzynie i lubię ciszę Astra bez wyciszenia nie odbiega od Mondzia

JG45 pisze:Też przed Astrą jeździłem MK III w benzynie i lubię ciszę Astra bez wyciszenia nie odbiega od Mondzia

Pocieszyłeś mnie tym bardziej że mam diesla!!!

Pakiet „Wyciszenie” (w roku produkcji 2016, był wyposażeniem standardowym tylko w silnikach 1.6 200 KM i 1.6 160
KM Bi-Turbo). Jego skład różni się pomiędzy nadwoziami i silnikami:przednia szyba „akustyczna” (laminowana), przegroda (zamknięcie) przedniego błotnika, wyciszenie przedniej maski (tylko dla diesli),wyciszenie przestrzeni tylnych kół,wyciszenie klapy tylnej,wyciszenie w podłodze bagażnika (tylko w ST) ,wyciszenie boków bagażnika,przegroda zbiornika paliwa (mała)

Jacek2017 pisze:Pakiet „Wyciszenie” (w roku produkcji 2016, był wyposażeniem standardowym tylko w silnikach 1.6 200 KM i 1.6 160
KM Bi-Turbo). Jego skład różni się pomiędzy nadwoziami i silnikami:przednia szyba „akustyczna” (laminowana), przegroda (zamknięcie) przedniego błotnika, wyciszenie przedniej maski (tylko dla diesli),wyciszenie przestrzeni tylnych kół,wyciszenie klapy tylnej,wyciszenie w podłodze bagażnika (tylko w ST) ,wyciszenie boków bagażnika,przegroda zbiornika paliwa (mała)

a wszystko to zostało już dokładnie opisane tuta - rocznik-modelowy-rm17-ro-nice-w-porownaniu-do-rm16-t317-90.html#p11893 - w pdf szczegóły

od tamtego czasu nic się nie zmieniło. a przynajmniej nie wypuścili takiego biuletynu ze zmianami w pakiecie wyciszenia

mnocon pisze:Uważam ze bez wyciszenie jest głośniej niż w focusie, nie chodzi o silnik.

W tym najnowszym focusie po liftingu nadal z tyłu huczy przy 90 jakby z tylnego mostu ? Takie są moje wspomnienia z focusa mk3 2012, także przed liftingiem. Egzemplarz nowy z chyba 20 000 przebiegu, nie żadne przystanki z zachodu.

Jak napisał @Budas temat był wałkowany, ale dodam, że pakiety wyciszenia jak i jego poszczególne elementy w początkowych miesiącach produkcji zwłaszcza ST montowane były cholera wie według jakiego klucza. Mam Aśkę z 2016, 1.4 150KM i mam wszystkie elementy oprócz wyciszenia podłogi w przestrzeni bagażowej.

To tak w skrócie napisze kilka słów od ciebie w tym temacie…
Mam pakiet „wyciszenie” i powiem że jak na 600zł to *uja jest to warte. W zasadzie wziąłem ten pakiet bo jeden ze sprzedawców (salon w Krakowie) zachwalał że przednia szyba jest dodatkowo laminowana przez co odporniejsza na odpryski… no to spoko myślę warto.
Niestety zaliczyłem odbicie małego kamyka, takie lekkie pstryknięcie i mała dziurka jest jak łebek od szpilki. Więc takie bajki sprzedawców o wzmocnionej przedniej szybie można dzieciom na dobranoc opowiadać. Reszta pakietu to lipna pianka w linii łączenia błotnika z przednimi drzwiami.
Jak ktoś się waha czy do tego dopłacić to mówię NIE, lepiej przepić

Też tą śpiewkę usłyszałem ....
Przynajmniej mam cicho, co nie znaczy, że bez pakietu nie byłoby tak samo

W pakiecie jest jeszcze odrobinę więcej tej pianki. Jest schemat we wcześniejszych postach.

Powiem tak, nie sądzę aby ten „listek” pianki oddzielający przedni błotnik/nadkole miał tak naprawdę duży wpływ na przedostawanie się dźwięków do kabiny.
A z przednią szybą czuje się zrobiony w „bambuko”… te 600zł za wyciszenie to ~ 3 baki paliwa lepiej to przejeździć/przepić

200HP pisze:Powiem tak, nie sądzę aby ten „listek” pianki oddzielający przedni błotnik/nadkole miał tak naprawdę duży wpływ na przedostawanie się dźwięków do kabiny.

na forum niemiecki jest Astra ST, w której wyeliminowano specyficzny świst przy 80 KM. Nie zbiera się piasek na dwóch śrubach widocznych po otwarciu drzwi
Niestety ten listek jeszcze kosztuje za dużo...

Właśnie dziś mnie naszła refleksja nt. faktu, że w mojej fabrycznie "wyciszonej" Astrze zaczyna być głośno już w okolicach 90 km/h. Czuję to tak, że nie słyszę co prawda owiewanego powietrza, co mi trochę przeszkadzało w poprzednim aucie, tylko jakby dźwięk toczących się opon - tego akurat nie słyszałem w poprzednim aucie i nie sądzę, aby to była wina zagłuszenia przez wspomniane "owiewy" powietrza.