Astra V abonament?

[Klor]

Jeszcze raz napiszę - AJ 2011r 1.7 CDTI - wymiana UPG (i jakiś przewód paliwowy sztywny w komorze silnika, pewnie pierdoła) robiona przy niespełna 3 latach i ~90 tysiącach przebiegu.

[Fuks]

A ja napiszę raz jeszcze, że mam 5 lat gwarancji.

[Klor]

Primo - napisałeś to po raz pierwszy. Secundo - w ramach gwarancji nie przysługuje Ci auto zastępcze. Tertio - za 5 lat gwarancji tak czy inaczej zapłaciłeś.

[Segor]

W ramach flex care jest opel Assistance a tam auto zastępcze.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[Klor]

Jesteś pewien?

Cytat:
"Płatna Ochrona Pogwarancyjna dotyczy wyłącznie bezpłatnych napraw pojazdu dokonywanych przez Autoryzowanego Dealera/
Serwis Opel, tj. zobowiązania Sprzedawcy wynikające z niniejszej Płatnej Ochrony Pogwarancyjnej są ograniczone do naprawy
lub wymiany według jego uznania dowolnej części przez Autoryzowanego Dealera/Serwis Opel"

" Właściciel pojazdu nie jest, w żadnym przypadku, uprawniony do jakiejkolwiek rekompensaty ponad to,
co zostało opisane w programie Wydłużonej Gwarancji Opel FlexCare, czyli nie jest uprawniony do rekompensaty za np. holowanie;
pojazd zastępczy;"

http://dixi-car.pl/doc/flexcare-zasady-warunki.pdf

[Budus]

podepnę się pod temat.
nie wiecie jak getin przy leasingu mobilnym weryfikuje roczny przebieg ?
diler przy przeglądzie mu podaje ? sami jakoś umawiają się na odczyt ? telefonicznie/mailowo podaje się stan licznika ? czy też może interesuje ich tylko przebieg na koniec umowy ?

[Fuks]

Primo - napisałeś to po raz pierwszy. Secundo - w ramach gwarancji nie przysługuje Ci auto zastępcze. Tertio - za 5 lat gwarancji tak czy inaczej zapłaciłeś.

Mam drugie auto w domu, gwarancję dorzucają za 1 PLN jak ktoś miał opla

PS.
Nie przekonasz mnie, że GM jest taki cudowny i daje Ci auto w leasing na 3 lata (a potem nowe) i to się tobie opłaca a jemu nie .
Być może są ludzie wygodni którzy wrzucają to w koszty i te 10 tys (brutto) im nie robi różnicy.

[Segor]

Jesteś pewien?

No tak mi powiedział dealer. I w sumie tak by wynikało z tego co jest napisane tu: http://www.opel.pl/twoj-opel/gwarancja/ ... ogowa.html

Naprawa w stacji obsługi, do której zostało odholowane auto, zajmie więcej niż 2 godziny. -> Wynajem samochodu zastępczego na okres do 4 dni, lub...

Samochód nie przysługuje z Flexcare, tylko z Opel Assistance, ale ten jest przedłużany razem z Flexcare, więc wychodzi na to samo.

[Klor]

Fuks - ale uwzględniłeś koszt tego drugiego Opla w swoich wyliczeniach? :->

Bo jak sam piszesz:

"Nie przekonasz mnie, że GM jest taki cudowny i daje Ci auto w leasing na 3 lata (a potem nowe) i to się tobie opłaca a jemu nie ."

Wiesz - jest takie pojęcie jak win-win. Ja płacę trochę więcej niż Ty. W razie czego mam gotówkę na koncie i przewidywalny koszt miesięczny posiadania auta. Dodatkowo odpada mi ileś tam problemów. Poza tym ja wcale nie chcę Cię przekonać do swoich racji tylko pokazuję jak wybiórczo traktujesz pewne aspekty tego modelu biznesowego.

BTW - nie mam leasingu/umowy z GM. Podałem 2 firmy które to robią dla osób prywatnych.

Rozumiem, że Być może są ludzie wygodni którzy wrzucają to w koszty i te 10 tys (brutto) im nie robi różnicy."

Jakie koszty?! Od początku wątku jest mowa o osobach nie prowadzących działalności gospodarczej.


Segor, faktycznie. Chociaż też nie jest to do końca jasne - jeden diler pisze, że Flexcare przedłuża Ci Assistance a na stronie Opla, że _można_ przedłużyć. Obyś nie potrzebował

[Fuks]

Ok, poddaję się ja podałem liczby wyliczenia Ty tylko, zaprzeczasz.
Podaj tabelkę, wyliczenia i to twoje win-win ....

PS
Napisałeś "Razem koszt miesięczny to 1566 PLN brutto"
7 lat x 12 miesiecy x 1566 = 131 tysięcy
Za tyle to ja mam drugą Astrę w garażu (tak w razie W jakby się pierwsza popsuła)

[Klor]

Ja podałem koszt 1566 PLN / mc w przypadku wzięcia auta na 3 lata w dodatku mowa o aucie wyposażonym za ~100 tysięcy a nie za ~70. Ty miesięczny koszt auta za 3 lata (który uwzględnia wkład własny odkładany w ciągu 3 lat) mnożysz przez 7 lat eksploatacji. Gratulacje!

Jak dodatkowo za 130 tysięcy możesz kupić 2 x 200 KM ST Dynamic/Elite to nie powinieneś siedzieć na forum tylko trzaskać grubą kasę.

[LordDarq]

Moim zdaniem sprawa jest prosta - w wynajem auta może iść ktoś kto ma kasę na raty i potencjalnie możliwości na odłożenie w 3 lata odpowiedniej kasy na nowy wynajem i chce ciągle jeździć nowym (do 3 lat) autem.

Z punktu widzenia całości kosztów - nie ma moim zdaniem szans żeby wyjść na tym lepiej (finansowo) niż na standardowym zakupie za gotówkę czy w leasing. To się nie dodaje - niby z jakiej racji wynajmującemu miałoby się chcieć dopłacać do interesu?

Mnie na to nie stać

[Baldi]

a może Ci, którzy mają leasing/wynajem napisaliby jak u nich miesięczne koszta się przedstawiają?
będziemy mogli zweryfikować różnice w marżach dostawców.

ja swoje opisałem tu: astra-v-abonament-t735-15.html#p24003

[LordDarq]

Ja mam w Leasingu tak (auto 87300 brutto):

Wpłata początkowa: 39284,99 (39284,99)
5 rat po 2328,12 (11640,60)
5 rat po 1552,01 (7760,05)
5 rat po 1164,06 (5820,30)
8 rat po 776,01 (6208,08)
Wykup: 16587,01 (16587,01)

W totalu wychodzi mi 87301,03. Pomijam w tym wyliczeniu odliczenia podatkowe.

[Klor]

Moim zdaniem sprawa jest prosta - w wynajem auta może iść ktoś kto ma kasę na raty i potencjalnie możliwości na odłożenie w 3 lata odpowiedniej kasy na nowy wynajem i chce ciągle jeździć nowym (do 3 lat) autem.

Możesz wynająć na 5 lat.

Z punktu widzenia całości kosztów - nie ma moim zdaniem szans żeby wyjść na tym lepiej (finansowo) niż na standardowym zakupie za gotówkę czy w leasing. To się nie dodaje - niby z jakiej racji wynajmującemu miałoby się chcieć dopłacać do interesu?

Nie wziąłeś pod uwagę:

a) tego, że firma leasingowa może wynegocjować lepsze ceny usług i części zamiennych z powodu wolumenu
b) lepsze ceny aut z powodów jw. np. w znajomej mi firmie współpracującej z firmą leasingową pracownicy mogą wynająć/kupić auta z rabatami dochodzącymi do 25% (Volvo, BMW).
c) Spłacasz tylko część auta a ryzyko odsprzedaży bierze na siebie firma leasingowa. Jeżeli zaś uważasz, że jeszcze można na tym na koniec zarobić masz prawo pierwszeństwa przy odkupie auta.
d) płacisz stałą miesięczną opłatę
e) masz pieniądze które możesz zainwestować

[LordDarq]

Z punktu widzenia całości kosztów - nie ma moim zdaniem szans żeby wyjść na tym lepiej (finansowo) niż na standardowym zakupie za gotówkę czy w leasing. To się nie dodaje - niby z jakiej racji wynajmującemu miałoby się chcieć dopłacać do interesu?

Nie wziąłeś pod uwagę:

a) tego, że firma leasingowa może wynegocjować lepsze ceny usług i części zamiennych z powodu wolumenu
b) lepsze ceny aut z powodów jw. np. w znajomej mi firmie współpracującej z firmą leasingową pracownicy mogą wynająć/kupić auta z rabatami dochodzącymi do 25% (Volvo, BMW).
c) Spłacasz tylko część auta a ryzyko odsprzedaży bierze na siebie firma leasingowa. Jeżeli zaś uważasz, że jeszcze można na tym na koniec zarobić masz prawo pierwszeństwa przy odkupie auta.
d) płacisz stałą miesięczną opłatę
e) masz pieniądze które możesz zainwestować

a) Zgoda - to jest możliwe, ale przy kosztach przeglądu rocznego rzędu 500 PLN ile to może być? Gwarancję mam na 5 lat, więc większe naprawy i tak zakładam mieć pokryte w ramach przedłużonej gwarancji
b) Nie bierzmy pod uwagę kwestii znajomości, dojść, kontaktów, itd. Nie każdy to ma, co więcej - znikoma część osób pracuje w takiej firmie. W takim przypadku wiadomo że rozmowa jest inna
c) Nie zamierzam sprzedawać auta - przejmie je żona albo dam tacie po załóżmy 5 - 8 latach, zależnie od sytuacji w życiu i budżetu na nowe auto
d) Nie rozumiem czemu to jest zaleta, w leasingu jest to samo
e) Niby tak, ale 20k na inwestycję to niezbyt imponująca kwota

[Klor]

a) gwarancja gwarancją ale ja np. nie płacę za klocki tarcze itp. Roczny przegląd pierwszy to ~500 - kolejne zapewne odpowiednio więcej (świece, płyny hamulcowe, tarcze/klocki etc.). Za przedłużoną gwarancję zapłaciłeś w taki lub inny sposób. Nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad.

b) Nie zrozumiałeś - biorąc auto przez firmę oferującą najem możesz mieć dostęp do cen niedostępnych dla klienta indywidualnego. Podałem tylko przykład jakiego poziomu mogą sięgać rabaty.

c) To nie jest argument. Nie każdy ma żonę albo ojca. Patrz swoja odpowiedź z pkt. b).

d) Nie masz tak samo - dochodzą Ci koszty przeglądów + wymian eksploatacyjnych.

e) Porównaj to do zakupu auta za gotówkę i nagle okazuje się, że masz 80 kPLN. Za 20 kPLN możesz pojechać z żoną w jakieś ładne miejsce - Zanzibar, Dominikana...

[LordDarq]

a) Bez przesady, w 5 lat może raz zmienię klocki i tarcze, świece - nie ma szans, płyny kosztują grosze. Cena przeglądu nie powinna wzrosnąć, niby z jakiej racji? Nie demonizujmy kosztów eksploatacyjnych w nowych autach.
b) Pochwalisz się jakie rabaty dostałeś i na jakie konkretnie auta? I jakie rabaty może dostać ktoś z ulicy jak ja? Zdaję sobie sprawę że można dostać 25%, to sporo, ale na pewno nie dla każdego i nie na każde auto - może na rzadkie i wypasione modele które nie są sprzedawane zbyt często i choćby diler chce się go 'pozbyć'
c) Nie zrozumiałeś - argumentem jest to że nie będę sprzedawał auta
d) Wg mnie to koszty nie przekraczające 1000pln rocznie, mocno zaokrąglając w górę (patrz punkt 1)
e) Ja piszę o swoim przypadku, czyli o 20k. I pewnie że mogę gdzieś pojechać, ale nie o tym mowa - mi wystarczy choćby weekend bez dzieci i będę z żoną szczęśliwy

Uważam że Leasing to najlepsza forma zakupu auta (oczywiście o ile się ma działalność). I z niej skorzystałem.

Nie jestem pewien czy wspominałeś w tym wątku ile dokładnie wydasz przez 5 lat wynajmowania auta (czy tam przez czas ile go będziesz wynajmował). Podasz tą kwotę? Z tego co rozumiem - jest ona stała i dość konkretna (wpłata + ileśtam rat stałych kosztów) - w ten sposób będę mógł sobie to porównać wg swojego doświadczenia z posiadania auta. Poproszę także o 'ograniczenia' jakie masz (np limit kilometrów, itd).

[Baldi]

a) Zgoda - to jest możliwe, ale przy kosztach przeglądu rocznego rzędu 500 PLN ile to może być?

e, bez jaj.. moje poprzednie auto serwisowałem 5 lat w ASO. jak wrócę do domu, mogę napisać ile wynosiły kolejne przeglądy. i można będzie debatować, ale to nie była nowa astra, itp, ale było to nowe auto (budżetowe, bez drażnienia klasy premium) i tylko pierwszy przegląd z tego co kojarzę kosztował w granicach 490 zł.

[jacekplacek]

To ja się mogę podzielić kosztami serwisowania przez 6 lat w aso (kia ceed, benzyna) - w kolejnych latach przybliżone ceny: 600/900/600/900/600/900 - tzw mały przegląd z dużym, naprzemiennie. W tej cenie też przegląd lakieru i blachy.

[LordDarq]

OK, to ile będzie kosztował kolejny przegląd? Wzrośnie dwukrotnie?

[Klor]

a) Klocki raz na 100 tysięcy?! Chyba muszę założyć kapelusz. Cena przeglądu może wzrosnąć bo masz inny zakres usług. Płyny może i kosztują grosze ale rbh w ASO to pewnie ze 180 PLN.

b) Nie dostałem tam żadnych rabatów - ja zamawiałem sam u dilera i finansowałem przez MasterLease. Rabaty które widzę w tej firmie to właśnie raczej podstawowe modele. Polityka pracownicza jest taka, że za dodatkowe wyposażenie dopłaca sobie pracownik jeżeli chce. Octavia 1.8 TSI Ambition ma np. 18% rabatu. Auta nie są z placu od dilera tylko oczekuje się na nie - nowe do produkcji.

c) Są też tacy którzy chcą zmienić auto raz na 3-4 lata.

d) Te koszty zalezą od tzw. szczęścia i ceny rozszerzonej gwarancji.

e) Mogłeś nie wpłacać nic - miałbyś wtedy 40 tysięcy.

Ale ja podałem to wszystko na pierwszej stronie. Cenę auta zostawię dla siebie (jest niższa niż podane 100 tysięcy dla ułatwienia wyliczeń) - reszta parametrów się zgadza i możesz sobie policzyć.

[Segor]

Koledzy, a o co w ogóle się spieracie? O to czy bardziej się opłaca leasing/wynajem czy za gotówkę?
Mi się wydawało, że musi bardziej się opłacać za gotówkę, bo przecież firma leasingowa/wynajmująca musi na czym zarobić.
Tyle tylko, że jak masz firmę, to leasing/wynajem miesięczny możesz wrzucić w koszta i odliczyć podatek. Ewentualnie kapitał możesz zainwestować zamiast wydawać na samochód, zatem w przypadku firmy pewnie bardziej wskazany jest leasing/wynajem.
No i to chyba koniec tematu?
A różnica pomiędzy leasingiem a wynajmem to już raczej marginalna jest.

[LordDarq]

Dokładnie Segor, uważam tak samo.

Ja się nie zamierzam spierać ani przekonywać nikogo do swojej racji, pokazuję tylko inny (mój) punkt widzenia - leasing, brak planów na sprzedaż auta (wręcz wykup), itd. Każdy ma inną sytuację, inne plany, inne dochody.

[Klor]

Segor 100% racji pod warunkiem tej samej ceny zakupu. Po prostu niektórzy nie rozumieją, że cena nie zawsze jest najwazniejsza.

[Segor]

No jak ktoś bierze auto za kwotę z cennika to na pewno nie zarobi na tym

[Baldi]

Tyle tylko, że jak masz firmę, to leasing/wynajem miesięczny możesz wrzucić w koszta i odliczyć podatek.

argument, który podałeś często rzucają na stół sprzedawcy leasingu. a wtedy odpowiedź jest taka "przy zakupie za gotówkę amortyzację środka trwałego też wrzuca się w koszty i odlicza podatek" i mina im rzednie

resztę napisałeś prawidłowo, leasing/wynajem vs. zakup za gotówkę. leasing to też wynajem i leasingodawca *musi* na tym zarobić. kwestia jest tylko taka, ile razy możesz obrócić gotówkę, za którą kupiłbyś auto, by zyski z obrotu przewyższyły marżę leasingodawcy.
w moim przypadku leasing, bo:
1. nie chciałem wrzucać auta w środki trwałe (działalność zwolniona podmiotowo z vatu vs. bezsensowne rozliczanie się z vatu przy i po sprzedaży auta)
2. lubię jeździć "nowym" autem (zmiana co pięć lat)
3. jest bardziej atrakcyjny podatkowo od kredytu

każdy ma swoje powody do wynajmu czy zakupu za gotówkę. gdyby mnie nie bolało wydanie luźnej stówki na auto - kupiłbym za gotówkę.

[Baldi]

rbh w ASO to pewnie ze 180 PLN.

w moim, na rok 2017 sobie wymyślili 220+ (wiadomo, stolyca)

[Fuks]

Ja podałem koszt 1566 PLN / mc w przypadku wzięcia auta na 3 lata w dodatku mowa o aucie wyposażonym za ~100 tysięcy a nie za ~70. Ty miesięczny koszt auta za 3 lata (który uwzględnia wkład własny odkładany w ciągu 3 lat) mnożysz przez 7 lat eksploatacji. Gratulacje!

Ja za auto wyposażone za 100 tys zapłaciłem w styczniu 80 tys - kiepski argument.
Unikasz porównania więc wyliczę dla Ciebie na 3 i 6 latach.

Ty przez 3 lata wydasz 57 tys i nie masz nic lub bierzesz następne na 3 lata i po 6 latach wydajesz 115 tys.
Ja użytkuje 6 lat i wydałem 80 tys. mam 5 lat gwarancji, jeśli auto się zepsuje oddam za 1 PLN i nie mam nic tak jak TY
A zapomniałem mam 35 tys w kieszeni.

PS. O auto dbam i za 5 lat sprzedam za 35 tys. wiec będę miał 2x 35 tys 70tys czyli prawie na nową Astrę.

[Klor]

Ja za auto wyposażone za 100 tys zapłaciłem w styczniu 80 tys - kiepski argument.

Nie jest ważna cena z cennika tylko z faktury. Ja Ci podałem przykładowe wyliczenia dla ceny 100 tys. na fakturze. Jeżeli jeszcze tego nie rozumiesz to brnij dalej ale beze mnie.

Ty przez 3 lata wydasz 57 tys i nie masz nic lub bierzesz następne na 3 lata i po 6 latach wydajesz 115 tys.

Za przeproszeniem gówno wiesz o modelu finansowania o którym mówimy. Zakładasz, że auto w ciągu pierwszych 3 lat traci na wartości tyle samo co w ciągu 3 kolejnych lat. Reszta to stek bzdur.