Strona 9 z 13

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 12:52
autor: DigDug
Ewidentna wystawka z salonu lub galerii, lakier porysowany, bo pani przychodziła i robiła polerkę na sucho szmatą, którą uprzednio ścierała kurze, albo liście kwiatków.
Co do różnic, to tak jak ktoś pisał, kwestia materiału który malujemy plastik/metal.
Auto wygląda jak roczne z tymi ryskami, ale nie są to ryski do rdzewienia, tylko estetyka. Jeżeli auto ma przebieg kilkanaście km, czyli jest nowe to fajnie, bo przynajmniej nie jeżdżone, zresztą w galeriach nie zapalają silników. Stąd ja uważam, że jeżeli pasuje Ci kolor, wyposażenie, silnik mimo tematów na forum itd., a spadek estetyki jesteś w stanie przełknąć poprzez odpowiedni rabat jak dla auta demo, to warto się zastanowić.
Bo jeżeli zapłacisz z upustami jak za roczne demo, ale z przebiegiem nowego i nowe mechanicznie i z kosmetycznymi brakami to nie jest tak źle, bo takie ryski będziesz miał po roku przy rodzinie z 2-3 małych dzieci i stawianiu auta pod galeriami.

Jak auto kosztuje 100 tys i dostajesz rabatu na nowe te 15% i cena spada na 87 tys zł, ale dalej dostajesz rabat za te elementy kolejne 7 tys zł, to czy to auto nie warta 80 tys zł, jeżeli diler na to pójdzie ?? Jeżeli pasuje mi pod każdym innym względem to czemu nie.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 13:13
autor: Dimek
Ta Astra ma diesla 1.6T/160KM - dla mnie jeden z dwóch silników jedynie słusznych w tym samochodzie :)
Po kilku latach użytkowania Astry H, jestem już o wiele bardziej świadomym użytkownikiem samochodu i kupując nowy samochód, chciałem od początku zadbać o niego na wyższym niż dotychczas poziomie (folie, powłoki ochronne od początku) i szarpnąłem się też na lepiej wyposażony egzemplarz... ale nie brałem pod uwagę takich "jaj" po drodze.

Jak wczoraj kur**wałem, to za oknem ludzie krzyczeli "Daj mu szansę! Daj mu szansę!", więc do końca dnia czekam na oficjalne stanowisko i propozycję rozwiązania tyskiego dilera, ale sam nie wiem co musieliby zaproponować, bym chciał odebrać ten egzemplarz... a jeśli nie będzie to BARDZO ciekawa oferta, to w sobotę odbieram zaliczkę i zamawiam nowy (z naciskiem na NOWY), który odbiorę pewnie jeszcze w grudniu.

Dziękuję Wam wszystkim za opinie i porady - niebawem dalsza porcja newsów rodem jak z periodyków o charakterze satyrycznym :)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 13:15
autor: jakoku
to co wyżej ... i niech doposażą w chlapacze przód i szczególnie w ST tył .... niech dorzucą matę bagażnika i wyciszenie maski. Sprawdzić auto pod względem spasowanie elementów szczególnie lewe tylne drzwi ....Najlepiej jakiegoś właściciela St, który zna bolączki tego modelu......na zakończenie i trzeba zadać jeszcze jedno pytanie przełomowe, rozwiewające wszelki wątpliwości "w jakim mieście znajduje się koloseum?" ;)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 14:13
autor: astra
jakoku pisze:......na zakończenie i trzeba zadać jeszcze jedno pytanie przełomowe, rozwiewające wszelki wątpliwości "w jakim mieście znajduje się koloseum?" ;)

W Licheniu :lol: Aż się nawet orkiestra śmiała :lol:

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 19:05
autor: Dimek
AKTUALIZACJA STATUSU
Będąc dziś w salonie rozmawiałem już tylko z Kierownikiem Działu Sprzedaży i generalnie mam wrażenie, że może nie uciekają od problemu wprost, ale z pewnością dość ostentacyjnie (w mojej ocenie) bagatelizują skalę całego zajścia i jego konsekwencje - zarówno te estetyczne na pojeździe, jak i psychologiczne u mnie, jako kupującego i domniemanego przyszłego użytkownika.
Mega podrażnił mnie dość szybko użyty tekst kierownika wyrażony w tonie nieco grożącym, że "wpłacona zaliczka 1000 zł zostawałaby u nich, jeśli auta nie odbiorę" - to jest niezgodne z prawem i mam nadzieję, że nie będą w to brnąć, bo całkowicie stracą mój szacunek.
To jednak nie koniec zderzenia z rzeczywistością, bo mimo, że wczoraj w imieniu detailera prosiłem, by już nic nie robili z tym samochodem a już broń Boże, żeby go nie myli, to kierownik mi dziś z radością oznajmia, że "niepotrzebnie udostępniali nam brudny samochód, który nie był w stanie, w którym mi by go przygotowali do wydania i dziś już wyczyścili auto i nie ma połowy tych rys" - ręce opadają... nawet nie chciało mi się z nim iść i przyglądać się "maskowaniu", bo różnice w kolorach są w jego opinii w niemal każdym samochodzie. OK...

Niestety dziś ponoć nie było możliwości rozmowy z dyrektorem salonu (najwcześniej we wtorek!), ale wydaje mi się, że tyle nie wytrzymam, bo w moim pojmowaniu dobrej obsługi klienta, w tej sytuacji powinni od razu w najwyższym stopniu stanąć na wysokości zadania i przyjąć zdecydowanie inną postawę, bo nie mogę poważnie traktować jedynego rozwiązania, jakie zaproponował mi kierownik, czyli darmowe przedłużenie gwarancji FlexCare w wariancie 2+3 w zakresie "Ochrona Pogwarancyjna + Assistance (EW+RSA)" - cennikowo na www 2249 zł... W tej sytuacji - bez komentarza.

Aby mimo wszystko wykazać chęć wspólnego rozwiązania, to jedynym jak dotąd rozwiązaniem, które przyszło mi do głowy, to:
- ustalenie solidnego rabatu kwotowego lub ewentualnie w kwoty do wykorzystania w produktach/usługach dodanych/akcesoriach itd.
- nie malowanie żadnego elementu ale wykonanie we wskazanym przeze mnie detailingowym studiu profesjonalnego oklejania folią ochronną (taką z najwyższej półki) samochodu w całości - na koszt salonu. Niby takie rozwiązanie pozwoliłoby zamaskować defekty z zewnątrz, ale jednocześnie siłą rzeczy tracę efekt lakieru Emerald Green... Logiki w tym ledwo co, finansowo takie rozwiązanie nie będzie tanią opcją a i niesmak i tak z pewnością by pozostał na długo...

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 19:16
autor: Elfiasty
Dimek pisze:...nie mogę poważnie traktować jedynego rozwiązania, jakie zaproponował mi kierownik, czyli darmowe przedłużenie gwarancji FlexCare w wariancie 2+3 w zakresie "Ochrona Pogwarancyjna + Assistance (EW+RSA)" - cennikowo na www 2249 zł... W tej sytuacji - bez komentarza.


To rozwiązanie opel daje za 1,23 zł jeśli miałeś poprzednio opla, także śmiech na sali. Myślę, że tak jak już wcześniej zostało napisane, odpuść sobie ten egzemplarz później jeszcze jakieś brudy z nim wyjdą i dopiero Ci ręce opadną. Co do zaliczki to krótko mówiąc ten Pan chyba sobie jaja robi, nie wiem czy w tym przypadku nie mógłbyś od nich żądać żeby Ci oddali dwukrotność tego co im dałeś w końcu nie wykonali umowy do której się zobowiązali ze swojej winy czy nie oni ponoszą odpowiedzialność za takie rzeczy.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 19:22
autor: jakoku
Skontaktuj się z GM..

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 19:36
autor: DigDug
Jak masz jakiegoś kolegę prawnika, to też skorzystaj. W sumie ciesz się że zrobiłeś te zdjęcia i wiedzą, że je masz, bo inaczej "na gębę" mógłbyś się obejść smakiem za zaliczkę.
Generalnie to mają wersję disla, która nie jest ot tak sprzedawana, więc nie wiem na ile mają szansę ją sprzedać. Będą iść w zaparte.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 19:54
autor: Dimek
Elfiasty pisze:To rozwiązanie opel daje za 1,23 zł jeśli miałeś poprzednio opla, także śmiech na sali. Myślę, że tak jak już wcześniej zostało napisane, odpuść sobie ten egzemplarz później jeszcze jakieś brudy z nim wyjdą i dopiero Ci ręce opadną. Co do zaliczki to krótko mówiąc ten Pan chyba sobie jaja robi, nie wiem czy w tym przypadku nie mógłbyś od nich żądać żeby Ci oddali dwukrotność tego co im dałeś w końcu nie wykonali umowy do której się zobowiązali ze swojej winy czy nie oni ponoszą odpowiedzialność za takie rzeczy.


Dobrze wiedzą, że mam Opla Astrę (którego u nich też serwisowałem) ale na żadnym etapie handlowiec tego rozwiązania w innej cenie niż cennikowa nie zaproponował, nie zrobił tego dziś kierownik... Pomijam, że jeśli już, to jedyny zakres jaki by mnie mógł zainteresować w tej sytuacji, to "2+3 Ochrona Pogwarancyjna + Obsługa Okresowa + Assistance (EW+AM+RSA)", ale o to też nikt jeszcze nie spytał...

jakoku pisze:Skontaktuj się z GM..

Na dziś nie widzę potrzeby robienia burzy w szklance wody u samej góry... Z natury zdecydowanie nie jestem pieniaczem, staram się takie sytuacje rozwiązywać jak najbardziej korzystnie w dłuższej perspektywie. Przecież ten salon jest w moim mieście, więc jeśli staną na wysokości zadania i mieli byśmy się jakoś porozumieć, to dość prawdopodobne, że u nich auto byłoby serwisowane - taka perspektywa powinna ich też interesować. Na razie jednak chyba nie wybiegają aż tak daleko myślami, bo mało kreatywnie podchodzą do tematu.

DigDug pisze:Jak masz jakiegoś kolegę prawnika, to też skorzystaj. W sumie ciesz się że zrobiłeś te zdjęcia i wiedzą, że je masz, bo inaczej "na gębę" mógłbyś się obejść smakiem za zaliczkę.

Nie widzę możliwości, by zaliczka (to nie zadatek) miała w tej sytuacji przepaść ale też j.w. - nie będę robił "gównoburzy", bo myślę, że jako salon mogą wyjść z tego z twarzą nawet wtedy, jeśli spełni się czarny dla nich scenariusz, w którym nie odbieram samochodu a oni zostają z tym problemem sami...
DigDug pisze:Generalnie to mają wersję disla, która nie jest ot tak sprzedawana, więc nie wiem na ile mają szansę ją sprzedać. Będą iść w zaparte.

Ten konkretny egzemplarz nie jest sprzedawalny już od ponad 230 dni - potwierdzone info... przypadek? Nie sądzę... :)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 20:10
autor: vervex
Wal z grubej rury, że auta nie odbierasz, bo jest niezgodne z zamówieniem.. znaczy felerne. Jak się wycofasz, to dealer zostanie z autem na stanie w ciekawej/słabosprzedawalnej konfiguracji, której akurat typowy Kowalski nigdy nie kupi.. Jak nie zmiękną to mówisz, że kolejny kontakt będzie z TVN Turbo:)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 21:30
autor: KEJ
Podpisuje się pod tym co piszą pozostali. Ja bym tez nie odebrał tego samochodu. Co do dyskusji z dealerem należy być stanowczym i opanowanym bo to najlepiej zadziała. Nie uważam też, że kontakt z GM to objaw pieniactwa. To dbanie o własny interes i zadbaj o niego dobrze, aby potem nie mieć do siebie samego pretensji i abyś nie został z kukułczym jajem.
Jak śpiewali Beastie Boys: You gotta fight for your right [...]

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 21:49
autor: Fuks
Produkt niezgodny z zamówieniem. Zaliczki nie odbieraj auta też nie.
Jak do terminu z umowy nie będzie auta wtedy odbierz zaliczkę .
Ja bym odebrał takie auto jakby mi z 5-10 na detaling dali :)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 22:27
autor: jakoku
KEJ pisze:
Jak śpiewali Beastie Boys: You gotta fight for your right [...]

coś z kolorem zielonym by pasowało bardzie do sytuacji

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 22 wrz 2017, 22:35
autor: chapmat
3% rabatu od ceny i przedluzona gwarancja, I odbieraj jesli auto jest mechanicznie bez zastrzezen. Z resztą sobie poradzisz, a czekanie na kolejne auto, to `masakra` :)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 23 wrz 2017, 00:52
autor: Dimek
vervex pisze:Wal z grubej rury, że auta nie odbierasz, bo jest niezgodne z zamówieniem.. znaczy felerne. Jak się wycofasz, to dealer zostanie z autem na stanie w ciekawej/słabosprzedawalnej konfiguracji, której akurat typowy Kowalski nigdy nie kupi.. Jak nie zmiękną to mówisz, że kolejny kontakt będzie z TVN Turbo:)

Na razie jako diler niczym nie zawalczyli o to, żebym miał jakiś wartościowy argument, by odebrać ten egzemplarz...
Co w tej sytuacji myślisz, że dałoby mi "pogrożenie" TVN Turbo :?:

KEJ pisze:Podpisuje się pod tym co piszą pozostali. Ja bym tez nie odebrał tego samochodu. Co do dyskusji z dealerem należy być stanowczym i opanowanym bo to najlepiej zadziała. Nie uważam też, że kontakt z GM to objaw pieniactwa. To dbanie o własny interes i zadbaj o niego dobrze, aby potem nie mieć do siebie samego pretensji i abyś nie został z kukułczym jajem.
Jak śpiewali Beastie Boys: You gotta fight for your right [...]

Z pewnością opanowanie w trakcie rozmowy muszę prezentować na najwyższym poziomie, bo wyjątkowo grubymi nićmi szyte to wszystko, a zdaje się, że druga strona nie widzi problemu z właściwą optyką... Może w tej sytuacji dobrze, że nie było też dyrektora, bo w sytuacji dwóch na jednego, mógłbym być niepotrzebnie agresywny a ja zawsze zaczynam po dobroci...
Jak w tej sytuacji w Twojej opinii miałby wyglądać kontakt z GM i na co byś liczył :?:

Fuks pisze:Produkt niezgodny z zamówieniem. Zaliczki nie odbieraj auta też nie.
Jak do terminu z umowy nie będzie auta wtedy odbierz zaliczkę .
Ja bym odebrał takie auto jakby mi z 5-10 na detaling dali :)

Umowa podpisana 14.09, w zamyśle wszystko miało się szczęśliwie zakończyć dziś, ale życie pokazało inaczej :)
Najchętniej machnąłbym ręką, odebrał zaliczkę i zamówił inny egzemplarz, ale mam czas i w weekend nie będę się denerwował :)
A pisząc "5-10 na detailing", domyślam się, że masz na myśli kwotę w tysiącach zł - Twoim zdaniem to wystarczy w tej sytuacji i dla Ciebie zamykałoby temat :?:

chapmat pisze:3% rabatu od ceny i przedluzona gwarancja, I odbieraj jesli auto jest mechanicznie bez zastrzezen. Z resztą sobie poradzisz, a czekanie na kolejne auto, to `masakra` :)

Fakt, warto upewnić się, czy oprócz wizualnych defektów nie ma również mechanicznych, bo to już całkowicie wyklucza odbiór i czyni jakiekolwiek negocjacje bezcelowymi.
Ale że w tej sytuacji 3% rabatu miałoby coś tu zmienić? Moim zdaniem tyle rabatu NIC nie zmienia a jestem w tej komfortowej sytuacji, że mam czym jeździć i WCALE mi się nie spieszy, więc czekać mogę i do następnego roku.
Drugiego tak skonfigurowanego egzemplarza nie było na stocku, myślę że dziś również takiego nie ma, ale od konkurencji już wiem, że zamówienie złożone na dniach na dowolnie skonfigurowaną Astrę ST, byłoby z gwarantowaną dostawą jeszcze w 12/2017.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 23 wrz 2017, 11:36
autor: Budus
odbierasz u Rafała ? bo to mój znajomy

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 23 wrz 2017, 12:04
autor: KEJ
Dimek pisze: Z pewnością opanowanie w trakcie rozmowy muszę prezentować na najwyższym poziomie, bo wyjątkowo grubymi nićmi szyte to wszystko, a zdaje się, że druga strona nie widzi problemu z właściwą optyką... Może w tej sytuacji dobrze, że nie było też dyrektora, bo w sytuacji dwóch na jednego, mógłbym być niepotrzebnie agresywny a ja zawsze zaczynam po dobroci...
Jak w tej sytuacji w Twojej opinii miałby wyglądać kontakt z GM i na co byś liczył :?:



Po pierwsze wszystko zależy od tego jaki masz plan. Czy zdecydowany jesteś na to, że nie odbierasz samochodu? Jeśli tak wtedy telefon do GM nie ma sensu, gdyż teoretycznie i mam nadzieję, że także praktycznie załatwiasz sprawę lokalnie u dealera. Zabierasz zaliczkę i idziesz do innego dealera, tyle że jesteś skazany na oczekiwanie na nowy samochód. Jeśli Twoim celem jest jednak odbiór samochodu i "załatwienie" sprawy przy udziale dodatkowego rabatu czy innego rodzaju zadośćuczynienia to po pierwsze ponownie rozmowa z dealerem, ale z kimś kto podejmuje decyzje. Jeśli proponowane rozwiązania nie będą dla Ciebie satysfakcjonujące polecam telefon do GM. Ja osobiście do tej pory miałem dwie takie sytuacje, gdzie zostałem zmuszony do wykonania telefonu do "centrali". Głowa czasem nie wie co robi ręka i wystarczy ją uświadomić aby zareagowała i wywarła odpowiedni nacisk. Tu polecam być przygotowanym z twardymi argumentami (masz zdjęcia i bardzo dobrze) przedstawienia sytuacji, zachowań dealera i przedstawienia swoich oczekiwań (patrz powyżej) i przedstawienia sytuacji z punktu widzenia klienta, który ma zaufanie do marki a który to klient jest traktowany jak petent. Przygotuj się, że mogą Cię zbywać i tu bądź uparty w dążeniu do celu.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 27 wrz 2017, 19:15
autor: KEJ
@ Dimek - jak sytuacja?

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 27 wrz 2017, 22:17
autor: Dimek
Przez weekend wymyśliłem propozycję kilku wariantów rozwiązania, z których każde w pełni by mnie w tej sytuacji satysfakcjonowało - i posłałem. Wczoraj była rozmowa i negocjacje z dyrektorem salonu i kierownikiem sprzedaży.
Z pozytywów - wyjaśniliśmy sobie jedno, że jeśli moją decyzją będzie rezygnacja, to oczywiście odbieram zaliczkę (1000 zł) ale z pozytywów to tyle, bo jak na razie moje propozycje zostały uznane za mocno przesadzone a sami mimo deklaracji WIELKIEJ chęci dogadania się, to w moim odczuciu nie zdołali przedstawić nic, co by miało w jakiś odczuwalny sposób zrekompensować utracone korzyści posiadania faktycznie nowego samochodu i przyjemności przysłowiowego "zrywania folii z wyświetlacza" i przede wszystkim zatrzeć słaby poziom jakości i profesjonalizmu w obsłudze tego zamówienia...
Główna argumentacja salonu opiera się na tym, że w pojmowaniu salonu nie ma mowy o zmniejszonej wartość samochodu, bo salon jest "ostatnim ogniwem produkcyjnym" i ma tak przygotować samochód, by klient go odebrał bez zastrzeżeń nawet, jeśli na wcześniejszych etapach coś niepokojącego się wydarzyło. Rozbroiło mnie stwierdzenie jednego z panów: "szkoda, że udostępniliśmy panu samochód w stanie, w którym byśmy go nie wydali"...

Niesmak w tej sytuacji jest tym większy, że niestety mimo wczorajszych zapewnień dyrektora na koniec spotkania o oficjalnej wysyłce ich propozycji rozwiązania w dniu dzisiejszym - wciąż nie mam ich na mailu...

Mimo to, na ich gorącą prośbę dziś byłem w salonie, bo bardzo namawiali mnie żebym zobaczył samochód "jak wygląda dziś" i spotkał się z ich zaprzyjaźnionym detailerem, który oczywiście nie miał zastrzeżeń do lakieru. Serio, nie wiem, czy to taka powszechna praktyka zamiatania problemu pod dywan i bagatelizowania, ale bardzo smuci fakt, że mimo natychmiastowej prośby mojego detailera (tuż po pierwszych oględzinach auta) o to, by nic z nim nie robić do czasu podjęcia decyzji co robimy - salon i tak je po swojemu wyczyścił, potraktował jakąś chemią i w ten, czy w inny sposób spolerował lub zamaskował rysy (ta na progu jest do malowania). W tej sytuacji już serio nie rozumiem, czemu w takiej delikatnej sytuacji nie może być tak, jak prosił zamawiający a teraz bagatelizują całą sytuację twierdząc, że "stan auta co do którego przedstawiane są wątpliwości, jest już przeszłością, więc w czym problem?".

Nikt z salonu nie widzi problemu w tym, że świadomie wprowadzili klienta w błąd, że pewnie nie podjąłbym decyzji o zamówieniu takeigo NIE nowego samochodu, który nie wiadomo ile osób i w jaki sposób użytkowało, jak się z nim obchodziło (mimo, że ma zerowy przebieg). Albo może i bym zamówił, ale z pewnością negocjowałbym niższą cenę ale oni powinni to wszystko sprawdzić i rzetelnie poinformować PRZED podjęciem przeze mnie decyzji - nie zrobili tego. Po prostu wcześniej w żywe oczy mówiona była nieprawda a gdyby nie wizyta z detailerem, to o niczym miałbym się nie dowiedzieć... No tak, na końcu i tak klient płaci a czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal - ja jednak widziałem i memu sercu żal :)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 27 wrz 2017, 23:19
autor: 200HP
Moja rada, nie odbieraj tego samochodu.
To nie jest zakup butów za 150 czy 200 zł, to są grube pieniądze.
Według mnie to nie jest już pełnowartościowy produkt.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 00:26
autor: admin
Nie odbieraj...tyle w temacie.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 06:35
autor: komisarzryba
jw. odebrać możesz co najwyżej zaliczke, ale nie samochod.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 07:11
autor: marcin198787
Powiedz jedno, bo postów jest masa, który dealer tak leci w kulki?

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 08:08
autor: Budus
napisał, że Tychy, a na zdjęciach widać, że Mucha :)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 09:19
autor: Adp89
Tez bym nie odbierał. Szanujmy się, bo inaczej ASO w Polsce ciągle będą robić takie przekręty.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 09:53
autor: Segor
Nic to nie da. Przyjdzie zaraz jakiś dziadek, który kiepsko widzi i weźmie to auto z defektem z rabatem 1000 zł od ceny katalogowej... Ewentualnie poprawią to auto na tyle, że następny klient nie zauważy problemów.
Nie zachęcam do odbioru, ale tak przynajmniej klient świadomie wybierze to auto, z miejmy nadzieję, dodatkowym rabatem.

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 09:58
autor: jakoku
Oświadczenie
My niżej podpisanie apelujemy, dla dobra społeczności itp...itd... nie odbieraj auta, w którym zderzak jest w innym kolorze, a próg wymaga malowania!
1) jakoku
2)

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 10:09
autor: Kojot
Też jestem za nieodbieraniem, może by jeszcze dodać w jakimś osobnym wątku numer VIN, ku przestrodze innych kupujących (tak aby wiedzieli co kupują)?

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 11:06
autor: kowal78
@Dimek myślę że oni nawet nie przepolerowali całego auto, tylko przelecieli je jakimś środkiem który wypełnia mikrorysy. Po kilku myciach to znowu wyjdzie. A sprawdzić to możesz w bardzo łatwy sposób. Wystarczy IPA, mikrofibra i latarka LED.
Ja miałem bardzo podobną sytuację jak Ty, ale mój dealer był bardziej profesjonalny .

Re: na co zwracać uwagę przy odbiorze nowej Astry

: 28 wrz 2017, 17:13
autor: Mieszko66
@Dimek, również jak koledzy powyżej uważam, że lepiej nie odbieraj tego auta. Zawsze później może Cię prześladować myśl czy jeszcze coś nie wyjdzie innego. Szkoda nerwów. Jeśli możesz poczekać to zamów auto u naszego dealera z forum. Będziesz miał pewność, że wszystko będzie dobrze. W końcu chodzi o to aby zakup dawał pełną radość i byśmy byli z tego zakupu i naszego wyboru zadowoleni.