To jak wygląda Civic w środku (a dokładnie zegary) w porównaniu do Astry czy Golfa, to wszystko kwestia gustu. Mi pasuje wygląd zegarów z Astry K i Golfa VII oraz wygląd systemu inforozrywki. Z ciekawości wszedłem na stronę Hondy, żeby zobaczyć co dokładnie można dokupić jako wyposażenie. I tak -- zaczynając od silnika - automat jest tylko jeden, z silnikiem 1.8, czyli podobnie jak w Astrze. O przyspieszeniu nie powinienem wspominać, ponieważ wynosi 11,4 do 100km/h, tylko 174Nm, ilością KM się nie chwalą. Prędkość maksmymalna podobnie jak w Astrze i Golfie -- 210km/h.
Trochę lepiej to wygląda ze skrzynią manualną ale patrzę na automat, bo taka skrzynia mnie interesuje.
Teraz wyposażenie. Najwyższa opcja - Executive.
Są podgrzewane fotele, kamera cofania, tylne szyby przyciemnione, monitorowanie ciśnienia w oponach, bezkluczykowy dostęp -- to wszystko mamy także u konkurencji.
Trochę gorzej ze światłami -- niby są ledy, ale tylko mijania, a drogowe to halogen. W Astrze - wiadomo, w golfie ksenony basic i ksenony top (działające podobnie jak Astrze InteliLux).
Są także czujniki parkowania -- i to wszystko. W Astrze i Golfie jest także automatyczne parkowanie.
Wiadomo -- nie wszystkich interesują drogie światła, parkowanie, itd. ale jednak są osoby, które kupują te dodatki. Jeżeli nawet nie biorą wszystkich, to często decydują się na kilka. I dobrze jest, jeżeli są do wyboru.
Za Civica konfigurator pokazuje cenę 103 600zł -- w komplecie jest skóra i nie można było wybrać siedzeń z tapicerką materiałową.
Konfigurowałem wersję auta HB, kombiak jest kilka tysięcy droższy.
Civiciem nie jezdziłem ale nie interesuje mnie auto z silnikiem bez turbo, ponieważ zawsze wiąże się to z głośniejszą pracą silnika przy większych prędkościach.
To było moje krótkie porównanie Civica do konkurencji. Każdy wybiera to co mu pasuje, to co mu się podoba i takie auto, którym powinno mu się dobrze jezdzić.
Jeżeli Civic ma którąś z opcji wyposażenia, której nie wymieniłem, to wynika to tylko z bardzo skromnego konfiguratora na stronie Hondy i nie należy tego odbierać jako atak na Hondę.