Astra5Klub.pl

A ten znowu..

bo ciagle sie przewija watek wysprzeglikow i narzekan na nie ;)

Właśnie dzisiaj widziałem moją asterke ST 200KM. Zadbana, czyściuteńka, wszystko bangla, właściciel zadowolony. Jechał najwięcej tylko 160 km/h, bo żona kontroluje prędkość swoim telefonem z gps i włącza się, jak limiter prędkości tylko ma bardziej stanowcze komendy

rah pisze:Właśnie dzisiaj widziałem moją asterke ST 200KM. Zadbana, czyściuteńka, wszystko bangla, właściciel zadowolony. Jechał najwięcej tylko 160 km/h, bo żona kontroluje prędkość swoim telefonem z gps i włącza się, jak limiter prędkości tylko ma bardziej stanowcze komendy

Auto wybrał dobrze. Żonę bardzo źle.

Żona z definicji jest złym wyborem ;)

Moja jest fajna!

[tak mi kazała napisac]

komisarzryba pisze:bo ciagle sie przewija watek wysprzeglikow i narzekan na nie

Lepiej o oleju popisać.

GordonLameman pisze:Moja jest fajna!
[tak mi kazała napisac]

Dobre

GordonLameman pisze:Koniecznie wróć do wątku, bo jestem ciekaw wrażeń.

Ja z Mazdą 3 mam wizualny problem z zewnątrz, środek jest już dużo lepszy. jestem też ciekaw wykończenia, bo poprzednie generacje miały problem z jakością (przynajmniej subiektywnie).

Ale wróć koniecznie

No to po trzech latach z Astrą K Dynamic 1.4 150KM AT HB przesiadłem się na nową Mazdę 3 Hikari 2.0 150KM AT HB. Na razie jeżdżę nią 2 tygodnie, ale mam kilka spostrzeżeń.

Zacznę od plusów Astry
1) Przy identycznej mocy silników (150KM) Astra zbiera się odczuwalnie lepiej. To zasługa turbo i tego nie da się przeskoczyć (szczególnie w niższych zakresach obrotów silnika).
2) W Astrze bardzo fajnie działał system automatycznego parkowania - tego w Maździe po prostu nie da się dokupić. Nie i już.
3) Astra oferuje więcej przestrzeni dla pasażerów z tyłu - nie czuć tego gdy się siedzi, ale jak wpinałem fotelik RWD w Astrze, to do mojego oparcia miałem jeszcze kilka centymetrów luzu. W Maździe - jest na styk, a próba zrobienia jakiegokolwiek luzu prowadzi do kompromisów, gdzie na szali jest optymalna pozycja za kierownicą.
4) Praca automatycznej skrzyni w Astrze wydaje się być płynniejsza. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale ewidentnie te skrzynie pracują inaczej.

Teraz plusy Mazdy:
1) Wyciszenie wnętrza - tu jest skok jakościowy, do tego dużo przyjemniejszy dźwięk silnika (to jednak dwulitrówka), a to razem bezpośrednio wpływa na przyjemność z jazdy.
2) Lepiej wykończone wnętrze. Zarówno jeśli chodzi o materiały jak i projekt. To niby pierdoły, ale np. w Maździe jest szerszy tunel środkowy i spokojnie można oprzeć rękę W ogóle Mazda w środku sprawia wrażenie auta z segmentu D (i to bardzo, bardzo przyzwoitego!).
3) Dużo ciekawych dodatków np. HUD, tempomat adaptacyjny, monitorowanie martwego pola i ruchu poprzecznego, bezkluczykowy dostęp, światła LED i to w każdej wersji wyposażenia. Zakup czegoś więcej daje naprawdę dużo - np. kamery 360, świetne nagłośnienie Bose.... W ogóle w Maździe nie ma bieda-wersji Nie ma więc takich kwiatków jak brak wyświetlacza albo mniejszy wyświetlacz radia ...czy goła plastikowa kierownica wyposażona jedynie ...w klakson (Astro, o zgrozo!). To oczywiście przekłada się na cenę startową, ale wydaje mi się, że w sposób uczciwy. Bo moje zdanie jest takie, że uczciwiej klientowi pokazać cenę startową o 20k wyższą, za samochód który od razu nadaje się do zakupu, niż mamić go wizją taniego auta, do którego trzeba dobrać milion pierdół, żeby dało się jeździć.
4) Start & Stop - w ogóle nie lubię tego typu dodatków i w Astrze zawsze wyłączałem, bo szarpnięcie silnikiem przy każdym ruszaniu przyjemne nie jest. W Maździe działa to bardzo dobrze - restart silnika podczas ruszania jest praktycznie nieodczuwalny.
5) Wygląd. Rzecz bardzo subiektywna - mi się podoba, choć od premiery Mazdy minął chyba rok zanim oswoiłem się z dość specyficznym słupkiem C w hatchbacku
6) No i kwiatek na koniec - w Maździe nie parują mi reflektory :p

Najważniejszego brak, ile trzeba dopłacić za przesiadkę do nowej Mazdy ?

Axel99 pisze:Najważniejszego brak, ile trzeba dopłacić za przesiadkę do nowej Mazdy ?

To akurat ciężko porównać. 3 lata temu skonfigurowałem sobie Astrę za około 98k. Teraz Mazda wyszła na poziomie 130k ...ale jak wyklikałem w konfiguratorze Opla coś, co wyposażeniem nie odbiega od Mazdy, to pułap 130k jest realną ceną za podobnie wyposażoną Astrę (jeśli chciałbym mieć automatyczną skrzynię, a dla mnie teraz to must have). Przez tą skrzynię obraz jest nieco zniekształcony, bo teraz w Oplu daje się ją zestawić tylko z dieaslem, ale cóż - wychodzi podobnie.

Pojeździłem trochę najnowszymi samochodami, które mają już asystenta pasa ruchu jako obowiązkowe wyposażenie (domyślnie włączony, można wyłączyć) i coś się we mnie zmieniło, bo w swojej astrze też już pstryknąłem to urządzenie jako stale włączone. Wcześniej włączałem ten system sporadycznie tylko na drogach ekspresowych i autostradach.

ja mam nadal wylaczone, ale jak jezdzilem mazda, octavia i golfem, to jakos mi to nie przeszkadzalo.

Wracając do tematu Mazdy, w mojej opinii Astrze brakuje szlifu, czuć odchudzenie auta kosztem komfortu.

A jak fotele Mazda 3 vs Astra?
Ja pojeździłem parę dni Mazdą 3 Kanjo ( 2 wersja od dołu ) i fotel w stosunku do AGR był 2 segmenty gorszy.

Mike pisze:fotel w stosunku do AGR był 2 segmenty gorszy.

Może 2 razy mniejszy pod japońca?

komisarzryba pisze:ja mam nadal wylaczone, ale jak jezdzilem mazda, octavia i golfem, to jakos mi to nie przeszkadzalo.

Trochę źle napisałem. Od przyszłego roku aystent pasa ruchu będzie obowiązkowy.

Fuks pisze:Może 2 razy mniejszy pod japońca?

Siedzisko sięgało mi do połowy uda.

- za krótkie siedzisko
- zagłówek za bardzo wypchnięty do przodu
- brak regulacji podparcia lędźwiowego
- słabe boczki

Na plus regulacja nachylenia siedziska takim wielkim pokrętłem.

Regulacja podparcia ledzwiowego w mazdzie 3 jest w standardzie dopiero w najwyższej wersji enso albo w hikari po dodaniu pakietu luxury.

Podparcie lędźwiowe dla mnie must have. Zawsze mam napompowane na full.

Ja też. I ścisniete boczki ;)

Mike pisze:A jak fotele Mazda 3 vs Astra?
Ja pojeździłem parę dni Mazdą 3 Kanjo ( 2 wersja od dołu ) i fotel w stosunku do AGR był 2 segmenty gorszy.

Rzeczywiście, względem AGR to fotele Maździe wypadają słabo. Natomiast, jeśli o mnie chodzi, to te seryjnie montowane w Astrze i te w trójce są porównywalne. Ale też ciężko się wypowiedzieć, bo większość moich tras ma mniej niż 15km, a na takich dystansach nie ma kiedy jeszcze d**a rozboleć.

Stanislawa pisze:Mazda jest jak roślina po 3 latach kwitnie.....

Aha :p

Doczekałem się.. miał być w listopadzie, pojawił się wcześniej (zamówiony na początku stycznia).

Gratulacje!
Niech dobrze służy

Czekam na dłuższą relację z użytkowania ;)

piękna bryka, robi wrażenie!
Niesłychane, że w dobie pandemii, braków materiałów, udało się wyprodukować a co za tymidzie- dostałeś auto z dużym wyprzedzeniem:)
Czekamy na dalsze relacje. Gratuluję, niech bezpiecznie wozi i sprawia dużo radości

man1utek pisze:Niesłychane, że w dobie pandemii, braków materiałów, udało się wyprodukować a co za tymidzie- dostałeś auto z dużym wyprzedzeniem:)

Prawie 9 miesięcy to dzisiaj rzeczywiście tempo ekspresowe. W 2006 czekałem na astrę G 6 tygodni (zamówienie do fabryki). Byłoby nawet szybciej, gdyby nie upały i zakazy ruchu samochodów ciężarowych. Na astrę K czekałem jakieś 2,5 miesiąca (też zamówienie do fabryki). Ale dzisiaj to wiadomo...

man1utek pisze:piękna bryka, robi wrażenie!

Ty tak serio, to jest piękne ? Ok...
Chyba inaczej postrzegam piękno ale z całym szacunkiem to piękne nie jest
To nie żadna złośliwość naturalnie bo o gustach się nie rozmawia ale nie mogłem nie zareagować. Dla posiadacz gratulacje bo to jednak nowe auto, cieszy, że z wyprzedzeniem. Wkrótce ja też zaczynam się rozglądać bo w lutym 2023 kończy się leasing i czas na coś nowego. Nie wiem tylko czy będę robił zamówienie czy coś gotowego wezmę ale gotowiec pewnie nie będzie miał wszystkiego co chcę...jakie warto brać światła teraz ?

marcinos pisze:Ty tak serio, to jest piękne ? Ok...
Chyba inaczej postrzegam piękno ale z całym szacunkiem to piękne nie jest

"nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba"

Miałem okazję przyjechać się Hyundai i30 w kombi.
O ile ponury wygląd wnętrza ,projekt deski rozdzielczej i intensywnie niebieskie podświetlenie przycisków nie zachwyciły mnie ,to jakość spasowania i solidność elementów wnętrza już tak.
A szczególnie wyciszenie ...
Chyba nie była to wysoka wersja wyposażenia : 4 -calowym wyświetlacz radia(które miało b.przyjemny dźwięk),dużo twardego tworzywa,ale było toto bardzo ciche.
Jest też więcej miejsca .
Wkurzenie na twórców asterixa mam do dziś.