Astra5Klub.pl

Ja juz nie

Jeśli chodzi o serwis to niestety jest coraz gorzej. Wiem co mówię bo zawodowo z Oplami działam od ponad 20 lat a obecnie mam ich we flocie około 300. KIA na tym polu wygląda jeszcze gorzej .

Moje dotychczasowe ASO jeszcze nic nie zrobiło porządnie, albo chociaż tak bym miał wrażenie że się starają. Za to o KIA (tu też mówię o jednym konkretnym ASO) słyszałem od znajomych same pozytywne opinie. Będę musiał sam się przekonać jak jest jak już zmienię samochód, najwyżej skreślę kolejna markę i za kolejne 3 lata wybiorę coś innego.
Wracając do porównywania samochodów może ktoś z was jeździł ceedem z nieco większym przebiegiem niż demo z salonu? Te ich plastiki "piano black" trzeszczą same z siebie jak w oplu, czy tylko pod naciskiem, a może nie wydają żadnych dźwięków nawet po zrobieniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów?

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

Nic mi w oplu nie trzeszczy więc to uogólnienie.
Ale objeżdżam teraz wypożyczony samochód nówka 1600 km przebiegu Renault Clio w wersji kombi. I muszę powiedzieć że te małe kiedyś samochody mocno urosły. Do bagażnika 450 ltr mieszczą się dwie walizki lotnicze w standardzie 185 cm. Mieszczę się za fotelem kierowcy ustawionym pod 187 cm wzrostu. Dotykam kolanami oparcia, ale nie
ma tragedii. Syn 173 cm nie ma problemu. Jazda całkiem komfortowa. Słyszę, że silnik 3 cylindrowy, ale jedzie . Szału nie ma, kuni brak . Prowadzenie w porządku. Tempomat, co ciekawe włączany między fotelami. Gorzej z widocznością. Przeszkadza mi mocno lusterko wsteczne i słupek przedni lewy. Tu jest o wiele gorzej niż w astrze. Z drugiej strony lusterko w astrze mi w ogóle nie przeszkadza. Ma nawigację, klimę manualną i połączenie z telefonem. Dodam, że kombi jest krótsze o 10 cm od astry hb,a ma świetny bagażnik. Oczywiście kosztem pasażerów z tyłu.

ASO opla z tym stwierdzeniem się nie zgadza. 4 dni trzymali samochód w celu naprawienia trzeszczącej deski rozdzielczej, po czym oddali mi go nic w nim nie robiąc, bo według nich wszystkie astry tak mają. Zalecono mi słuchanie muzyki nieco głośniej, żebym nie słyszał tych dźwięków.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

U mnie naprawdę nic nie trzeszczy. Chyba trzeszczących jest mniej więc to nie jest reguła tylko przypadłość egzemplarza. Weź rzeczoznawcę i niech porówna, czy ten typ tak ma, czy tylko niektóre egzemplarze, w tym twój.

Mi trzeszcza tylko uszczelki drzwi

wiesiek3d pisze:Mi trzeszcza tylko uszczelki drzwi

Skutecznie pomaga wazelina techniczna. Dość dokładnie posmarować, to po myciu nie wróci trzeszczenie. Ja kupiłem w Casto.

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

W zeszłym roku smarowałem silikonem a w tym olewam niech trzeszczy, nie chce mi się pucować tłustych wnęk

To trzeszczenie to jedyne co mnie wkur... w aucie. Chyba tylko gęsim smalcem nie smarowałem. Jak oddaje auto do czyszczenia wnętrza to potem nie trzeszczy ze 3 dni.

U mnie o dziwo nic nie trzeszcz, nie mam kangura, nie piszczy klima, .... ale wszystko psuja wibracje...

To znaczy ze masz inne auto

Ja mam naprawdę mega wyczulony słuch(uszy jak radary)usłyszę najmniejsze dzwięki(mam badany słuch-okresowe badanie w pracy i po 20 latach w hałasie jest idealny wykres)i nic w mojej astrze nie trzeszczy,pod tym kątem nie mogę nic jej zarzucić.Klima też cicha,zauważyłem,że na trybie auto schładzanie jest mocniejsze niż na manualu.Postanowiłem żadnych aut nie testować by nie czuć goryczny w jakiś ewentualnych bolączkach mojego auta,bo podobno po jakimś długim czasie kierowca potrafi się przyzwyczaić do swojego auta w kazdym aspekcie.

I ja mam audiogram co roku i co roku pokazuje mi ubytki słuchu i nadal słyszę uszczelki

Ceed heczbek 2014 1,6 GDI wersja BusinessLine (prakrycznie L), przejechane 39tys. Pomijając:
- silnik
- zawieszenie
- układ kierowniczy
- wyciszenie
- miejsce w środku
to pod chyba każdym innym względem lepszy od Astry K.
Krótko: Kiję projektował inżynier, a Opla kowal, jeśli chodzi o wykończenie i ergonomię

Piano black nie skrzypi. Super wygodne fotele w porównaniu do standardu w Dynamicu. i ogólnie ergonomia na 5+, wszystko na swoim miejscu.
Gdyby nie to co wymieniłem powyżej, to zostałbym przy marce.
Jedyna usterka przez 3,5 roku to wymiana silnika układu kierowniczego. Wymiana oczywiście na gwarancji.

Stusu pisze:Moje dotychczasowe ASO jeszcze nic nie zrobiło porządnie, albo chociaż tak bym miał wrażenie że się starają. Za to o KIA (tu też mówię o jednym konkretnym ASO) słyszałem od znajomych same pozytywne opinie. Będę musiał sam się przekonać jak jest jak już zmienię samochód, najwyżej skreślę kolejna markę i za kolejne 3 lata wybiorę coś innego.
Wracając do porównywania samochodów może ktoś z was jeździł ceedem z nieco większym przebiegiem niż demo z salonu? Te ich plastiki "piano black" trzeszczą same z siebie jak w oplu, czy tylko pod naciskiem, a może nie wydają żadnych dźwięków nawet po zrobieniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów?

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

adamf pisze:Ceed heczbek 2014 1,6 GDI wersja BusinessLine (prakrycznie L), przejechane 39tys. Pomijając:
- silnik
- zawieszenie
- układ kierowniczy
- wyciszenie
- miejsce w środku
to pod chyba każdym innym względem lepszy od Astry K.
Krótko: Kiję projektował inżynier, a Opla kowal, jeśli chodzi o wykończenie i ergonomię

Piano black nie skrzypi. Super wygodne fotele w porównaniu do standardu w Dynamicu. i ogólnie ergonomia na 5+, wszystko na swoim miejscu.
Gdyby nie to co wymieniłem powyżej, to zostałbym przy marce.
Jedyna usterka przez 3,5 roku to wymiana silnika układu kierowniczego. Wymiana oczywiście na gwarancji.


Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

[/quote]

Ale chodiz o stara?
Ja jezdzilem nowa i jak dla mnie jest slaba.
Co do fotli to jedyne co bym z astry zabrał . Tylko ze ja mam dynamica RM 2019 czyli z regulacja odcinka ledzwiowego, wysuwanym i podnoszonym przodem siedziska.

- silnik
- zawieszenie
- układ kierowniczy
- wyciszenie
- miejsce w środku
to pod chyba każdym innym względem lepszy od Astry K.-Przecież to są najważniejsze aspekty.

Ciężko o gustach dyskutować, dla mnie obecny CEED ma wnętrze jeszcze znosne ale poprzedni o-kro-pne. Ogólnie wykończenie koreańskich samochodów MNIE nie przekonuje. Ale co kto lubi:)

Auto Świat 27/2019
Testowali Golfa (po 7. lifcie) 1.4TSI 122KM (EA211) i nie dojechał do obiecywanych 300k km. Pękł 1. tłok i coś tam z drugim przy przebiegu jak dobrze pamiętam ca. 287k km, znaleziono opiłki metalu w misce olejowej, dsg się zepsuła przy 150k km. Na dolewki poszło 70l oleju. Chwalili za to Merola A-klase.

70l oleju w samych dolewkach przez 300.000km?? To wychodzi ponad 2l na 10.000km. Tyle nie dolewałem nawet do Omegi 3.2 V6

Ja tam wolę się zastanawiać nad możliwością kupna dobrze wyposażonej astry za około 100 tyś+ vs elektryczna corsa za 120 tyś. Zasięg 300km, niewielkie koszty użytkowania ładując w domu. Wydaje mi się to bardzo interesującą opcją. Następca mojej astry za kilka lat może być nie debiutująca, ale następna generacja corsy. Ceny co generację elektryków spadają o 10-20%, a zasięg wzrasta o około 50-60%. 160km w 1 gen. leafa do 260 w 2 generacji. Stary leaf kosztował 150 tyś jak dobrze pamiętam. Teraz 135tyś jest. Myślę że za te 7 lat kiedy wejdzie 4 generacja aut elektrycznych ( nissan leaf 3?) będziemy się zastanawiać czy warto dopłacić 15 tyś do napędu elektrycznego z zasięgiem około 400km.

Pojeździłem i nie powiem. Ładne auto. Podoba mnie się .

Taa a potem zmienisz na pszteta

wiesiek3d pisze:Taa a potem zmienisz na pszteta

To nie auta dla mnie. Ta Insignia to straszna gondola. Ja wolę coś mniejszego. I tak 90% jazd robię sam. Ale fakt wygoda jest.

Ostatnio z racji posiadania Pandy wybrałem sie na lokalny spocik. I była okazja przejażdżki Pandą 100 HP.

I jest moc. To jak to autko rwie się do jazdy to masakra. Taki pierwotny pojazd. Biegi, sprzęgło hamulce. We wszystko trzeba włożyć trochę siły. Piękna sprawa .

"I jest moc. To jak to autko rwie się do jazdy to masakra"szkoda,że tak astra nie rwie się do jazdy

Na trybie sport i 200KM sie rwie.

adax pisze:"I jest moc. To jak to autko rwie się do jazdy to masakra"szkoda,że tak astra nie rwie się do jazdy

No i co z tego jak zmontowana i wykonana jak AK a droższa.

Added in 48 seconds:

ToniEja pisze:Na trybie sport i 200KM sie rwie.

Już nie ma szans na ten porządny silnik.

astra pisze:Auto Świat 27/2019
Testowali Golfa (po 7. lifcie) 1.4TSI 122KM (EA211) i nie dojechał do obiecywanych 300k km. Pękł 1. tłok i coś tam z drugim przy przebiegu jak dobrze pamiętam ca. 287k km, znaleziono opiłki metalu w misce olejowej, dsg się zepsuła przy 150k km. Na dolewki poszło 70l oleju. Chwalili za to Merola A-klase.

Zabronione jest kalanie VAGa na tym forum. Przecież to niemożliwe aby VAG się popsuł .
VAGi oleju nie biorą bo ja do VAGa nigdy nie dolałem nawet grama oleju!

Added in 3 minutes 5 seconds:

adax pisze:"I jest moc. To jak to autko rwie się do jazdy to masakra"szkoda,że tak astra nie rwie się do jazdy

Astra rwie się na autostradzie, 4,5k obrotów i 200 km/h

W tym numerze Auto Świata to zerwali się ze smyczy po całości.
- Golf awaria silnika przy 280.000 km
- Nowa skoda zjachana po całości za cenę
- Och'y i ach'y nad Insignią

Nie poznaję tego pisma. Niby gazetka VAG'a, a tu takie rzeczy.

A do swojego VAG'a faktycznie nie dolałem ani grama .

marwisn pisze:A do swojego VAG'a faktycznie nie dolałem ani grama .

Z tą różnicą, że ja go nigdy nie miałem i nie będę miał

PS. Chcesz powiedzieć, że prawdy nie piszą?