Astra5Klub.pl

Wygląd OK, fotele OK, ale ta deska i okropny smród plastyków pogonił mnie z salonu reno.

Ta Megane miała 5k km, więc smród już wywietrzał Co do wyglądu, kwestia gustu oczywiście. Więc tutaj trudno się spierać

Megane mi się podoba z zewnątrz, ale wewnątrz nie. Szczególnie ten tablet mnie odstrasza. Pozwolę sobie powtórzyć moje spostrzeżenia sprzed dwóch lat:

Chorwat pisze:Jeździłem nową Meganką przez dwa dni. W moich oczach zdyskwalifikowało ją to, że kawałek wystającego elementu konsoli środkowej uwierał mnie w kolano
Druga sprawa - powyżej 110km/h lekko drgała maska... Być może to tylko wada egzemplarza, którym jechałem.

Mis dsie podobala zewnatrz i wewnatrz. choc system multimedialne slabiutki, ale fotele mniej komfortowe, a jak siadlem za fotelem kierowcy to bylo troche cisanaow wiec chcialem stopy pod fotle kierowcy przesunac, i niestety nie molgem bo tak nisko sa fotele. Dodatkowo w salonie mnie olewali, wyszedlem nawet nie zrobilem jazdy probnej. Nie jstem wysoki ale dla mnie zdecydowanie wygodniej bylo siedziec w Astrze niz w Megance.
choc przyznam ze uwazam Astre za nieudany zakup.... ale to z innego powodu.

Jak o Megane mowa to tu macie test po 100tys który dziś pojawił się na onecie
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-wa ... or/tl5gdk8

ToniEja pisze:Mis dsie podobala zewnatrz i wewnatrz. choc system multimedialne slabiutki, ale fotele mniej komfortowe, a jak siadlem za fotelem kierowcy to bylo troche cisanaow wiec chcialem stopy pod fotle kierowcy przesunac, i niestety nie molgem bo tak nisko sa fotele. Dodatkowo w salonie mnie olewali, wyszedlem nawet nie zrobilem jazdy probnej. Nie jstem wysoki ale dla mnie zdecydowanie wygodniej bylo siedziec w Astrze niz w Megance.
choc przyznam ze uwazam Astre za nieudany zakup.... ale to z innego powodu.

Jakiego konkretnie?

Astroid pisze:Wygląd OK, fotele OK, ale ta deska i okropny smród plastyków pogonił mnie z salonu reno.

To tak jak mnie , auto mi się podobało z zewnątrz i nie mam uprzedzeń do aut na "F" (no poza "Folkswagenem" ).

"choc przyznam ze uwazam Astre za nieudany zakup.... ale to z innego powodu."
Teraz musimy go ciągnąć za język a mógł od razu pociągnąc temat dlaczego

Minął juz tydzień jak jeżdziłem skodą SCALĄ i nadal mam wrażenie jakby moja astra nie miała hamulców No ale skrzynia zyskała bardziej u mnie(biegi mi wchodzą mięciutko/spręzyście w porównaniu ze skodą.Co mogę dodać jeszcze(a zapomniałem wcześniej)to ilość miejsca jest w skodzie bardzo zadowalająca,szczególnie na szerokość,zaś na wysokość musiałem fotel dać na maksa w dół i było ok zaś w astrze jeszcze jest zapas spory(mam 1.78)no i deska nawiązuje trochę do BMW z tabletem który jest dyskretnie umieszczony nie wystający ponad linię szyby,cos co ja bym zaakceptował choć octavia/superb/vw mają genialnie...ciekawe jak długo.

@themichals, @adax, mikrowibracje na pedale przyspieszenia, czyż nie @ToniEja?

Dokładnie. Serwisy nie widza problemu, a ja przy kazdej dluzszej jezdzie odchorowuje.... Dobrze ze nie nie jezdze duzo.

To nie są serwisy, to jest łapanka ludzi z ulicy których się ładnie ubierze. Wszystko co wykracza poza wymianę opon jest dla nich himalajami

No niestety, taka jest polityka tych serwisów. Jak kupujesz samochód, to zachwalanie nie ma końca. Oferują dodatkowe pakiety gwarancyjne, assistance, po prostu cud, miód. A jak klient już auto kupi, to mają cię gdzieś. W razie awarii, trzeba naprawić jak najtańszym kosztem, albo wmówić klientowi, że ten typ tak ma, tak ma być i cześć. A człowiek się gotuje, bo wydał ciężko zarobione pieniądze i oczekuje względnej jakości, a tutaj totalna ignorancja.

No gdybyś wcześniej nie wspominał o wibrującym pedale to bym do dziś nie zwracał na to uwagi a tak...A o przerywaniu mocy na zimnym,wczoraj dzwoniłem do nich,nikt nie przyjeżdżał z takim problemem.

Hehe ostatnio byłem z Ibiza żony w salonie łączonym Seat/Skoda/VW żeby wymienili mi gałkę sterowania lusterkami elektrycznymi. Każdy Janusz chciał więcej za wymianę niż ASO. Miało kosztować 99 PLN, zapłaciłem 66 PLN, wypucowali samochód, posprzatali w środku. Wszystko za free... Czułem się, że ktoś o mnie dba w tym salonie, kawkę zrobili, ciastko dali. Piszę to dlatego, że w porównaniu z ASO Opla którymkolwiek we Wrocławiu to jakiś kosmos. Tam jak wchodzę to mam wrażenie, że tylko szybko zrobić, skasować dużo i nara. Czasami w Opolu czuje się jak jakiś intruz i że tylko dupe zawracam... Kolejny samochód napewno będzie z grupy VAGa, samym zachowaniem i podjęciem mnie kupili.

He, he, już kiedyś pisałem o różnicy w podejściu między ASO Opla a Seata i mam identyczne odczucia tylko u mnie odwrotny podział aut bo żona Astra a ja Seat.

Opel to szajs. Jeszcze zakup Astry można jakoś wybronić, ale nie wiem kto daje 130 tysięcy za Insignie

Ja po pierwszej naprawie gwarancyjnej w Vag musiałem wystawić same banie. Trochę zadymy było ale 19 felgi czekają na odbiór oraz poprawę naprawy gwarancyjnej.

themichals pisze:Opel to szajs. Jeszcze zakup Astry można jakoś wybronić, ale nie wiem kto daje 130 tysięcy za Insignie

Mandeo albo Passat,chyba,że 20-30 tys można taką Insygnię wyhaczyć taniej to jeszcze warto.

No wlansnie insygnia droga jest. W zeszlym roku we wrzesniu mozna bylo wyhaczyc VW Passata wersja city za 79900. Tylok ze byl z silnikiem 125KM i prawie golas, mial tylko czujniki cofania i alusy. A Insgnia 140 KM w Enyoiu zaczynala sie od 86 tys na wyprzedazach.
Dzisiaj bylem u ojca prowadzacego w miescie ide jaki fajny Jeep Gran Cherokee mysle, pewnie SRT.... a tu zaskoczka... napis Trackhawk.
Jak ktos nie wie co to to niech se wygoogla . Niezle monstrum.
Zamienilbym Astre na takiego... choc pewnie bym zbankrutowal na stacji paliw.

themichals pisze:Opel to szajs. Jeszcze zakup Astry można jakoś wybronić, ale nie wiem kto daje 130 tysięcy za Insignie

Ten co nie ma 200 tys na Superba

I znowu jakieś mity siejecie o droższych vagach ostatnio się orientowałem ile bym musiał dać za Astrę taką jak kupowałem w 2017...dopłata do felg, dopłata do listwy nad drzwiami...10 tysięcy drożej po rabatach. Coś się chyba polityka rabatowa zmienila. No to dziękuję

Fuks pisze:

themichals pisze:Opel to szajs. Jeszcze zakup Astry można jakoś wybronić, ale nie wiem kto daje 130 tysięcy za Insignie

Ten co nie ma 200 tys na Superba

Nie siej propagandy .

https://www.skodaplichta.pl/oferta/samo ... owe/lista/

Pierwsza jaka wyskakuje to 192 tys
Ustawiam 129 tys i tylko 1 sztuka, a za tyle to większość wersji Insigni można kupić.
Także Insignia wcale nie jest droga w porównaniu do konkurencji.

To trzeba chcieć uwierzyć po prostu. Niektórzy widzą w szczepionkach tylko rtęć, Ty widzisz tylko superby > 200k

themichals pisze:To trzeba chcieć uwierzyć po prostu. Niektórzy widzą w szczepionkach tylko rtęć, Ty widzisz tylko superby > 200k

Raczej widzę, żę Superb jest droższy niż Insignia, popatrz w cenniki a potem dyskutuj.

Fuks pisze:Pierwsza jaka wyskakuje to 192 tys
Ustawiam 129 tys i tylko 1 sztuka, a za tyle to większość wersji Insigni można kupić.
Także Insignia wcale nie jest droga w porównaniu do konkurencji.

Coś słabo szukasz . Pierwsze z brzegu. A do tych 200 tysi o których piszesz to jeszcze sporo brakuje .

@marwisn
Nieprawda, Insignia jest tańsza i koniec
W tym przypadku "czucie i wiara silniej mówi do Fuksa, niz mędrca szkiełko i oko"

marwisn pisze:Coś słabo szukasz . Pierwsze z brzegu. A do tych 200 tysi o których piszesz to jeszcze sporo brakuje .

Specjalnie napisałem 129 tys nie wiecej. Ta druga z obrazka to już wiecej

Added in 1 minute 52 seconds:

themichals pisze:@marwisn
Nieprawda, Insignia jest tańsza i koniec
W tym przypadku "czucie i wiara silniej mówi do Fuksa, niz mędrca szkiełko i oko"

Wklej cennik Insignii i porównaj a potem będziemy rozmawiali o czuciu i szkiełkach.

No i co z tego ze Insignia tansza skoro jest wykonana na poziomie AK i dla tego niewarta uwagi w tej klasie.

Aż sobie sprawdziłem.

Superb vs Isia.

Bez wielkiego konfigurowania. Najmocniejszy silnik benzynowy, najwyższa wersja wyposażenia bez dodatków. Do Opla wrzuciłem skórę, bo skoda to ma w standardzie w topowej wersji. Cena z konfiguratora.

Skoda droższa o 5 tysi. Dostajemy 70 KM więcej, DSG i napęd 4x4. Więc dla mnie te auta kosztują właściwie tyle samo.