Astra5Klub.pl

Już o tym pisałem, to takie nawiązanie do luksusowych jachtów:

Nowa supra podobnie (ale tutaj moze to byc uzasadnione)

Jak dla mnie Nowy Auris to taki Nissan Leaf...

Brzydki

wiesiek3d pisze:Brzydki

jak zawsze

dla mnie też brzydki ten nowy auris, astra ma bardzo ładny przód, ale tył w kombi to masakra;)

Haha, a według mnie tył jest właśnie świetny, ale tył tył, a nie bok tyłu.

W porównaniu do aktualnego Aurisa to i tak jest cudowna : P tę już mógłbym mieć.

Dla mnie nie jest źle. Taka "muskularna". E sam raz pod jakiś silniczek 1.0 .

roon7 pisze: Nic ciągle liczę, że się Astrą nie rozczaruję

Napisz dlaczego przesiadasz się z Golfa do Astry, co AK ma lepszego?

Ten tył przypomina Nissana Tiida... słabo coś...

ale za to nowy Peugeot 508 wygląda bardzo ładnie.
jeśli PSA pójdzie tą drogą z wszystkimi samochodami, to może i PeugOple będą ładne?

Bardzo ładne choć to już nie ten segment

daro pisze:to już nie ten segment

ale projektanci projektują flagowca (np. ford mondeo z grillem od maseratti) a później główny zamysł jest kopiowany do reszty (focus, fiesta)
dlatego myślę, że coś z 508 będzie w każdym nowym samochodzie z PSA

Takim camaro zalatuje

astra pisze:Napisz dlaczego przesiadasz się z Golfa do Astry, co AK ma lepszego?

Matrycowe Ledy.
Wentylowane siedzenia, nie występują w golfie a ja robię co tydzień trasę Kraków - Łódź i bardzo mi tego w lecie brakuje.
Elektryczna klapa.
Golf nie ma w/w nawet w wypasionej wersji za 131k.
Paradoksalnie chyba również automatyczna skrzynia, moja DSG klękła przy 41k, na szczęście na gwarancji.
DSG pewnie jednak trochę będzie brakować jak i (dla mnie) świetnego silnika.
Sentyment miałem Astrę I, III i IV i zero problemów.
Po naprawdę solidnym, poczytaniu forum, nie sądzę abym był zawiedziony. Każdy sam ma jakieś wady.

Wygląda lepiej niż nowa insignia

Ale wlew ma taki sam Gigantyczny

https://www.youtube.com/watch?v=7KVm6CtQA1o
i znowu Wasz ulubieniec tym razem Octavia kombi 1.0T R3 z 7-biegową DSG, preferowany tryb jazdy to tryb pełzający poniżej 1.5k rpm, no no, silnik to podobno rozwinięcie samej Skody nie VW. Spalanie jak w hybrydzie.
Podobno siły/drgania/naprężenia w tym zakresie obrotów nie szkodzą przeniesieniu napędu w zespoleniu z silnikiem typu R3 (inne kąty wykorbienia niż R4 inny rozkład drgań w funkcji rpm).
I nie sugerujcie się ceną testowanego egz. bo przecież Skoda to prawie Audi, więc cena też prawie jak w Audi. Więc akurat tutaj wszystko się zgadza i jest jak najbardziej akceptowalne czyli logiczne

astra pisze:Skoda to prawie Audi

A ja zawsze myślałem, że Skoda to budżetowa wersja budżetowej wersji Audi
(Kura < Wieś < Audi)

"Podobno siły/drgania/naprężenia w tym zakresie obrotów nie szkodzą"
Podobno Skoda już lepiej od Audi wykonana

Fuks pisze:"Podobno siły/drgania/naprężenia w tym zakresie obrotów nie szkodzą"
Podobno Skoda już lepiej od Audi wykonana

Tak Pertyn powiedział, że Ci co to projektowali wiedzieli co robią bo się przecież na robocie znają
Przewaga dzięki technice. Kierowcy flotowi dość szybko to zweryfikują.

To może ja napiszę porównanie. Zdecydowałem się na Golf VII FL Variant. Mam go od listopada. Najechane 5000 km. Astrą jeździłem trochę testowo.

Moja wersja to manual 1.4 TSI 125km, Comfortline z paroma dodatkami.

Na plus:
Fajne wnętrze - podoba mi się projekt, wykonanie i materiały wnętrza
Multimedia - system (Composition Media) jest wg mnie najlepszy z testowanych aut tego segmentu. Sprawnie działa, nie przywiesza. Jest jednak pewien minus - w ciepłe dni ekran nagrzewa się mocno. Czytałem, że w takich okolicznościach lubi się wyłączyć z przegrzania.
Fotele ErgoActive - naprawdę wygodne, masaż odcinka lędźwiowego. Jednak nie polecam ich "większym" osobom. Fotele są dość wąskie. Nie są kanapowe.
Silnik - było mówione kilka razy, zbiera się lepiej z okolic 2000 obrotów niż Astra, którą jechałem (HB 150km manual). Astra chyba tak w okolicach 2500-3000 dawała odczucie wyraźnego przyspieszenia.
Skrzynia biegów - tu już wspominałem chyba. W Astrze nie mogłem się przyzwyczaić do "wpadania" sprzęgła w podłogę. Stawia opór a potem nagle wpada w podłogę. Przy zmianie biegów szarpało mi za każdym razem. Skrzynia i sprzęgło w Golfie wydaje mi się dużo lepsze pod tym względem.

Minusy Golfa:
Zawieszenie - jak było głośne tak jest nadal po lifcie. Skrzypienie na zimnie przy przejazdach na progach - podobno to gumy, ale nie chce mi się jeździć do ASO i zostawiać im samochodu.
Po dwóch miesiącach zaczęło się brzęczenie z okolic drzwi na nierównej drodze - prawdopodobnie gumowe uszczelki - kolejna "typowa" przypadłość Golfa.
Szyba rysuje się od patrzenia. Już mam kilka rysek, a zawsze myta na mokro itp. W golfie testowym w salonie, w jednym miejscu szyba miała takie rysy od wycieraczek jakby ktoś szlifował scyzorykiem.

@Mirror
Czyli się po raz kolejny potwierdza, gorsza skrzynia i sprzęgło w AK czyli szarpanina w manualu, że o silniku nie wspomnę.

Mirror pisze:Minusy Golfa:
Zawieszenie - jak było głośne tak jest nadal po lifcie. Skrzypienie na zimnie przy przejazdach na progach - podobno to gumy, ale nie chce mi się jeździć do ASO i zostawiać im samochodu.
Po dwóch miesiącach zaczęło się brzęczenie z okolic drzwi na nierównej drodze - prawdopodobnie gumowe uszczelki - kolejna "typowa" przypadłość Golfa.

Po prawie 4 latach z golfem,
skrzypienie z przodu na progach, to sworznie / tuleje do smarowania, mnie nigdy się z tym nie chciało jechać do ASO, kolega jeździ i pomaga na około 3 miesiące tylko.
Brzęczenie z tyłu, byłem na diagnostyce jak miał miesiąc, werdykt to od amortyzatora -> TTTM, amortyzator sprawny.

Jako, że co drugi tydzień jestem w Niemcach lub DK i wypożyczam samochód na kilka dni, jeździłem praktycznie wszystkim kompaktami dostępnymi na rynku oraz większością modelów klasy średniej i kilkoma klasy premium.
Praktycznie za każdym razem wracałem do mojego golfa z przyjemnością, to jest naprawdę poprawny samochód.
No OK, po przesiadce z RR Evoque już tak fajnie nie było, ale to nie ta liga, jednak po ruszeniu silnik golfa dał większą frajdę.

Albo nam podejdzie samochód albo nie, idealnych nie ma, mnie się bardzo fajnie jeździło mercami A,B,C, CLA, jednak full wypas a mnie w żadnym nie podeszły siedzenia, po 300km na autostradzie cieszyłem się, że mogę wysiąść.

Wiem jedno po 407 nigdy Peugota, nawet tak ładnego jak nowa 508, swego czasu 407 też był ładny, opatrzy się a reszta zostaje

edit:
wracając do golfa nowe TSI wyglądają na naprawdę solidne konstrukcje, u mnie dolewki oleju pomiędzy przeglądami 30k to okolice 700ml, a głownie trasy i to głównie z dużymi prędkościami.
DSG działa świetnie, ale po 41 do wymiany, poradziłem koledze z DSG by wykupił rozszerzoną gwarancję, na co on ale mój 1,5 roku i dopiero 13k przejechane. Dwa tygodnie później padło mu sprzęgło . Bardzo szybko zdecydował się na rozszerzenie gwarancji o 2 lata

Informacyjnie o nowym Kia Cee'd
https://autokult.pl/30939,coraz-blizej- ... agaznikiem

"Wiem jedno po 407 nigdy Peugota, nawet tak ładnego jak nowa 508, swego czasu 407 też był ładny, opatrzy się a reszta zostaje "
Dlaczego?

Ja bym chciał Peugeota, najlepiej jakby wyprodukowali 308 R HYbrid, ostatecznie mógłby być 308 GTi. Nowy Auris 3 generacji (2018) też jest ładny, przynajmniej z zewnątrz bo środka nie widziałem nigdzie na zdjęciach. Wyróżnia się i mógłbym nim jeździć. Pewnie między nim a Astrą wybrałbym ponownie Astrę ze względu na osiągi, ale wybór z roku na rok widać robi się trudniejszy - konkurencja też nie śpi.

daro pisze:Informacyjnie o nowym Kia Cee'd...

Informacyjnie o nowym Ceed, to osobiście brałem udział w procesie projektowania tego modelu.
To taki mój mały osobisty wkładzik

adax pisze:"Wiem jedno po 407 nigdy Peugota, ...

Wiem jedno, życzyłbym sobie takiej awaryjności Astry, szczególnie w zakresie sinika, jak awaryjny był mój poprzedni Peugeot 307!

adax pisze:"Wiem jedno po 407 nigdy Peugota, nawet tak ładnego jak nowa 508, swego czasu 407 też był ładny, opatrzy się a reszta zostaje "
Dlaczego?

Do 2 lat było dobrze, później już nic tylko kupić abonament w serwisie,
zaczęło się od notorycznych problemów z turbiną, niedomagała i w czasie jazdy na autostradzie tracił moc. Poza tym na silnik HDi nie można było narzekać, ale elektronika to jakaś kpina.
Powiem tak, niedziałające światła, radio, sterowanie szybami, i tak pokoleli wszystko. Notoryczne naprawy zawieszenia.
W tym samym okresie mieliśmy 206 i 307 w firmie, bardziej awaryjnych samochodów nigdy nie było.
Może od tego czasu PSA się poprawiło, ale uraz został na zawsze.

edit:
@SACZI tak silniki naprawdę solidne, ale cała reszta to była tragedia, i jeśli nie miałeś problemów z 307, to miałeś naprawdę wyjątkowy egzemplarz.