Astra5Klub.pl

astra pisze:że AK jest fajna i tyle. Takie auto...z duszą. Płynnie rozwijana moc proporcjonalnie do obrotów, słabiutki dół obrotów i petarda pod koniec, taki klasyk, śmiało można ją porównywać z wolnossącymi V6 czy V8 i za to ją kochamy

a to źle, že ktoś lubi swoje auto? Zawsze trzeba kupować wg tabelek i wykresów? Ja swoją zamówiłem, bo mi się podobała, lepszego/szybszego/zrywniejszego/itp nie potrzebuję. Nie porównuję się do innych. Ale rozumiem, że ktoś musi, bo inaczej się udusi.

astra pisze:AK jest fajna i tyle. Takie auto...z duszą.

Bo AK jest fajna, a auto z dusza to Mustang z 67

@Miron
Podobanie się to odczucie subiektywne, nie da się zmierzyć, zważyć czy porównać, a wątek dotyczy jednak porównania.
Walnąłem małe porównanie z Zeperfsa z Passatem, @Fuks podał swoją wersję na temat elastyczności czyli czysta ale mało praktyczna teoria, @Segor napisał jak to wygląda w praktyce z czym się w 100% zgadzam, @wiesiek3d potwierdził namacalnie jadąc takim passatem tedejem AVF odpowiednio porównując do AK.

Added in 7 minutes 55 seconds:

Miron pisze: Zawsze trzeba kupować wg tabelek i wykresów? Ja swoją zamówiłem, bo mi się podobała, lepszego/szybszego/zrywniejszego/itp nie potrzebuję. Nie porównuję się do innych. Ale rozumiem, że ktoś musi, bo inaczej się udusi.

Nie, nie trzeba i nie zawsze. Powtórzę jeszcze raz, porównanie dotyczy rzekomej elastyczności na przestrzeni: czasu, technologi i ceny aktualnej wymienionych pojazdów. Wygląda na to że, passat wciąż dziś nie ma się czego wstydzić, AK śmiało go dogania.

Odczucia przyspieszania w dieslu są większe, bo maksymalny efekt jest na niewielkim przedziale obrotów i kiedy poczuje się ucisk w plecy to już czas żeby zmienić bieg. W astrze ciągnie w miarę równo trochę mocniej od jakiś 3500 obr ale bez wow. Za to czuję, że efekt jest lepszy niż w dieslu, bo ciągnę dalej na jednym biegu a w dieslu już się walczy z wajchą. Mam porównanie, bo na zmianę jeżdżę astrą i insignią dieslem 160KM.

No ja mam porównanie ze starym dieselem TDI i tam były lepsze wrażenia, bo zmiana przyspieszenia była większa = bardziej wgniatała w fotel. To że samo przyspieszenie miało mniejszą wartość (w sensie fizycznym) lub trwało krocej to inna sprawa. Ogólnie jeździło mi się lepiej i gdybym mial wybrać charakterystykę to wolałbym taką, mimo krótszych przełożeń. Albo automat do benzyny AK.

astra pisze:Rozumiem że Ty nie patrzyłeś w tabelki i wykresy i dlatego zamówiłeś wersje 1.6 200 bo tak Ci serce podpowiedziało

jak to zgadłeś?
Poprzednio miałem 150 KM. Poszedłem do salonu, przejechałem się 150 KM i 200 KM, w manualu i automacie, i wybrałem. Żadnych tabelek nie studiowałem, nie porównywałem do innych marek. Nie zastanawiałem się, ile to ma do setki, tylko czy mam frajdę z jazdy.
Ale rozumiem, że ktoś inaczej kupuje samochód. Że dla niego ważne są sekundy i Niutonometry, 0.1 l/100km. Czy wykres mocy jest płaski czy ostro wznoszący się. No i najważniejsze, czy będzie pierwszy spod świateł.
I jeszcze jedno. Zarzuciłeś mi, że nie umiem czytać ze zrozumieniem. Tytuł wątku jest „Astra vs inne auta”, nie „Astra lepsza niż inne auta”. Cały czas starasz się udowodnić, że inne auta (tdi) są lepsze niż Astra. Bo są bardziej elastyczne, mają lepsze odejście. Tylko, że dla niektórych to nie ma żadnego znaczenia. Np. dla mnie. Trzeba będzie jeździć na wyższych obrotach, to będę jeździł. Trzeba będzie częściej/rzadziej redukować, to będę redukował. Nie kupiłem 200 koni, żeby komukolwiek udowadniać, jaki to ja kozak na drodze jestem. Jeżeli nie rozumiesz, do czego jeszcze potrzeba mocy, to Twoja sprawa. Ja nie mam zamiaru Cię przekonywać.

@astra A ten passat też miał silnik 1.4? Porównywalną moc? Jak nie, to trochę bez sensu ten przykład z życia... Bo jak by na trzecim pasie jechał veyron na 2 biegu to ten klekot pewnie by nawet nie zdążył mrugnąć.
A teraz pytanie czysto zdrowo-rozsądkowe: Skoro diesel lepiej przyspiesza, to dlaczego nie stosuje się go w sportach motorowych?

No więc stosuje się. Na przykład w 24-godzinnych wyścigach Le Mans.

Ja tam w tabelki nie patrzyłem ☺ Kupiłem czwartą z rzędu ☺

Ja kupiłem Astrę, bo była w dobrej cenie i z korzystnym finansowaniem + to, że mi i żonie się spodobała. Zakup trochę w ciemno, bo tylko jedna jazda próbna i szybka decyzja o zakupie... musiałem coś kupić "na już". Wcześniej szukałem używanego zadbanego auta do 30 tys. Szukałem rok i nie znalazłem nic ciekawego (poza jednym Fiatem Bravo, ale to inna historia). Gdybym mógł cofnąć czas, to pewnie porównałbym kilka innych nowych kompaktów przed zakupem. Obecnie szwagier poszukuje auta, więc zaczynamy turnee po salonach. Zobaczymy co wybierze... bo chce golfa variant'a ;P

"Zjeżdżam z ronda na 2 biegu i wyjeżdżam pod górę, obok, drugim pasem jedzie Diesel (niech i będzie to klekot popularnej i kochanej w PL marki). Ja noga w podłogę i on też. Ja ciągnę do 4k rpm, on pewnie też z tą małą różnicą że Diesel już odjechał"-Taki 1.9 tdi niestety objedzie 1.4 turbo benzynę.

Segor pisze:

Fuks pisze:"Bardziej elastyczny jest ten silnik, który umożliwia sprawne przyspieszanie w jak najszerszym zakresie prędkości obrotowych, a NIE przy niskich prędkościach."

Z technicznego punktu widzenia może i tak, ale nie do końca ma to przełożenie na jazdę codzienną. W kontekście auta elastyczność oznacza bardziej to jak szybko zbierze się bez redukcji.
Dla mnie elastyczność to kwestia tego jak długo będę w stanie jechać na jednym biegu i jak auto będzie przyspieszało z obrotów spokojnej jazdy (dla mnie 1.8-2.2k, ale wiele osób jeździ około 1,5k).
To do jakiej prędkości mogę przyspieszyć na danym biegu to już dla mnie mniejszy problem.

Tak długo jaki jest zakres obrotów z najwyższym momentem a tu benzyna ma szerszy zakres.
Porównanie klekota 1.9 turbo do benzyny 1.4 turbo jest bez sensu.
Porównajcie sobie tą samo pojemność z turbo wtedy klekot zostaje z tyłu i na pewno ma mniejszą elastyczność.

Dla kolegi astra specjalnie o VAGach
https://przyspieszenie.pl/tdi-vs-tsi-po ... chnologii/
Większy zakres efektywnej pracy silnika benzynowego, 1000-6000 obr/min sprawia, że łatwo można ,,przeciągnąć” silnik. Np. podczas wyprzedzania możemy długo przyspieszać na jednym, stosunkowo niskim biegu. W dieslu efektywne obroty silnika ( 1000-4000 ) wymuszają szybszą zmianę biegu na wyższy

http://www.dasweltauto.pl/pl/poradnik-d ... nzyna.html
"uż teraz możemy zauważyć, że przepaści między autami nie ma. Jeśli oba samochody miałyby skrzynię manualną, dzieliłoby je zaledwie 20 Nm. Dałoby się już to odczuć, ale zwróćmy też uwagę na zakres, w którym moment osiąga maksimum. W silniku benzynowym dostępny jest bardzo szeroko. Różnica prędkości obrotowych to 3750 obr/min. Diesel ma większy moment, ale w o połowę mniejszym zakresie. Tutaj różnica wynosi 1250 obr/min."

http://www.wyborkierowcow.pl/wiadomosci ... e-ranking/
"Elastyczność w zakresie 60-100 km/h jest parametrem kluczowym przy wyprzedzaniu. Jak kształtuje się w różnych modelach?"
Ciekawe, że benzyna rządzi

colins pisze:No więc stosuje się. Na przykład w 24-godzinnych wyścigach Le Mans.

LMP1? No to chyba "stosowało się" a nie "stosuje".

A ja powiem tak, że turbo benzyna o tej samej lub zbliżonej pojemności co diesel robi diesla na szaro, ale niestety mniejsze benzyny mają osiągi "papierowe" i diesel o większej pojemności i 20-30 koni mniejszej mocy, ale mający 50Nm większy moment daje większego kopa i zbiera się lepiej od małej turbo benzyny benzyny.
Fakt, że diesel ma 1500 obrotów użytecznych i na benzynie mamy 3500 obrotów użytecznych, ale te 1500 obr wystarczy by właśnie wyprzedzić i zakończyć manewr wyprzedzania na tym samym biegu czyli na 4 i 5 i 6 biegu. Jak startujemy od zera, to diesel na 1, 2 i 3 szybko puchnie, bo tak ma przełożenia dobrane, ale na kolejnych biegach dłuższe przełożenia pozwalają mniej więcej zmieścić się w tych 1500 obrotów. A więcej do jazdy nam nie trzeba, bo nikt nie ciągnie na 4b od 60km/h do odcinki, tylko po wyprzedzeniu zmienia na wyższy bieg.
Benzyna może pociągnąć prawie do końca wydajnie, ale tego nam normalnie nie trzeba. Stąd jazda dieslem na trasie jest nadal lepsza w porównaniu do małych turbo benzyn.
A takie są silniki Astry czy Vaga i innych stąd stare 1.9TDI z momentem ponad 300 Nm robią je na szaro.
Jest kwestia twardszej pracy, wibracji, klekotu, twardego sprzęgła itp. na niekorzyść diesla, ale tego tu nie porównujemy.
Ja miałem 1.9 AJM 115KM, 310 Nm i skrzynia 6b, tak wciskał w fotel, że aż miło, robił na szaro nie jedną benzynę, ale jego nie wspominam za dobrze, był fan jak chciało się popisówkę zrobić, ale i tak najlepiej wspominam Octavie z 2.0 benzyną, to jechało nie dużo gorzej mimo, że nie wciskało tak w fotel, za to było cicho, komfortowo, sprzęgło miękkie i zero wibracji. Dopiero najnowsze diesle dają namiastkę komfortu wibracyjno/akustycznego starych benzyn, ale znowu nowe benzyny są prawie bezgłośne i dalej odstawiają w tej konkurencji diesla.
Jak ktoś chce wrażenia z diesla, ale komfort benzyny, to musi uderzać do dużych turbo-benzyn, a tych jak na lekarstwo.

Added in 5 minutes 7 seconds:
PS. Byłem dzisiaj w salonie KIA i po pierwsze Kia Ceed nie ma żadnych systemów, czy to FA, czy ACC o LA nie wspomnę, a po drugie KIA daje do max 3% upustu, chyba że jest jakaś ogólna akcja jak wyprzedaże. Auta fajne, ale mi odpada niestety.
Acha i w przyszłym roku w połowie kolejna generacja KIA Ceed i ta będzie te systemy mała.
Co ciekawe nowy Leon tez w nowym roku i końcem może się pojawić Golf 8. Tyle co słyszałem w salonach.

Added in 5 minutes 23 seconds:
Dla mnie to jest imponujące jak im się nie pomieszało: Fiat Tipo 2016 1.6 MultiJet (120 KM) 5,7 s 127 m prawie jak 300 konne benzyny.

Miałem tego nie pisać, bo głupio, ale od dobrych 20 stron nie czytam DigDug tego co piszesz, bo dużo gadania i mało konkretów Ktoś ma siłę i czas to czytać?

DigDug pisze:A ja powiem tak, że turbo benzyna o tej samej lub zbliżonej pojemności co diesel robi diesla na szaro, ale niestety mniejsze benzyny mają osiągi "papierowe"

A ja powiem tak, diesle o małych pojemnościach to nawet nie chcą produkować taka kupa, zero osiągów i na dodatek klekot .

Fuks pisze: taka kupa, zero osiągów i na dodatek klekot .

typu VAG's 1.4 TDI.... nówka Fabia, trzęsła budą jak C-330 o odczuciach słuchowych nie wspominam

No i taka benzyna 2.0 bez turbo objeżdża ją bez problemu

ja myślę, ze nawet 1.6 115hp, typu AH, miałem nieprzyjemność taką Fabią "jeździć"

@Fuks

"Elastyczność w zakresie 60-100 km/h jest parametrem kluczowym przy wyprzedzaniu...Ciekawe, że benzyna rządzi

No i jak się to ma do wcześniej wspomnianego passata?
http://www.zeperfs.com/en/duel6050-393.htm
Patrzę jeszcze raz na dane z zakresu 60-90, 60-100 na biegach 4,5,6 i klekot pomimo mniejszego zakresu obrotowego i mniejszej mocy wygrywa.

Porównanie 1.4T i 1.9TDI oczywiście pozornie nie ma sensu. Ale moim celem było porównanie w kwestii ekonomicznej i historycznej.
Wniosek jest taki że stary klekot jest ponadczasowy.
Oczywiście że AK jeździ się wygodniej niż klekotem (ciszej, płynniej), ale krótki manewr wyprzedzania łatwiej,szybciej i przyjemniej zrobi klekot.
Niestety w codziennej jeździe wykorzystuje się właśnie obrotowy zakres roboczy Diesla i taka charakterystyka ma znaczenie. Nie wyobrażam sobie w mieście korzystania z całego zakresu obrotowego benzyny żeby zdążyć się rozpędzić i wyprzedzić samochód przed kolejnymi światłami za np. 500m. Co innego taki klekot który przyśpiesza praktycznie od razu. Minusem klekota jest to że rzeczywiście jak wyżej wspomniano pierwsze biegi klekota za zadziwiająco krótkie.

astra pisze:Niestety w codziennej jeździe wykorzystuje się właśnie obrotowy zakres roboczy Diesla i taka charakterystyka ma znaczenie.

Chyba na roli pracujesz , tam najlepiej się wykorzystuje ten zakres Diesla.

PS. Za kilka lat wprowadzą zakaz wjazdu do miast Dieslom i dyskusja się zakończy

Added in 6 minutes 17 seconds:

astra pisze:Podałem przykład na temat tzw. elastyczności wg Fuksa i tyle, gdyż jak czytam nieraz jego wywody to płakać się faktycznie chce.

Chłopcze Ty płaczesz od urodzenia, kupiłeś Astrę i nadal płaczesz. Ciężko chyba masz, jakoś możemy Ci pomóc?

Fuks pisze:
Chłopcze Ty płaczesz od urodzenia, kupiłeś Astrę i nadal płaczesz. Ciężko chyba masz, jakoś możemy Ci pomóc?

Ja na ten przykład, składam głębokie wyrazy współczucia

@Fuks
Preferuję rzeczowe argumenty, których niestety i tym razem zabrakło.
A co do pracy na roli, ile razy dzisiaj wykręcisz te max. obroty zanim ogłuchniesz od wycia i chlapania olejem przez simmeringi?
Znana ponadczasowa zasada mówi że liczby nie kłamią.
Nie trzeba się od razu obrażać że stary 4x tańszy klekot jest bardziej elastyczny od dużo droższej AK nówki.

Tak liczby nie kłamią, porównujesz 1.4 z 1.9
Porównaj sobie 1.4 TDI z tej biednej Fabii do 1.4 TSI o podaj liczby.

Moim zdaniem wyjście jest jedno Olać to co pisze user astra, nie dyskutować, dać mu poczucie, że ma rację bo i tak sie go w niczym nie przekona Dla niego astry wyją i chlapią olejem to o czym tu dyskutować?
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest najmojsza" Dzień świra

To, że Astry wyją to normalne ale co z jedynym najlepszym silnikiem 1.9 TDI. Czemu go nie montują amerykanie, toyota wzieła diesla od BMW oj jaki błąd?
PS.
Podobno Rosjanie chcą wkładać do T-25



Jako, że liczby nie kłamią, porównanie klekota 2.0 350 Nm do benzyny 2.0 280Nm na przykładzie ukochanego VAG.
http://www.zeperfs.com/en/duel1256-1673.htm
No i gdzie te Niutki poszły w dieslu, w powietrze?
Ta.... liczby nie kłamią.

Fuks pisze:Tak liczby nie kłamią, porównujesz 1.4 z 1.9
Porównaj sobie 1.4 TDI z tej biednej Fabii do 1.4 TSI o podaj liczby.

Może lepiej byłoby porównać 1.4TDI do 1.0T R3. Tu nie chodzi o porównanie tej samej pojemności, tylko jak to jeździ w takich a nie innych pieniądzach.
Moc większa, waga mniejsza, droższa 4x i ledwo klekota dogania w elastyczności. Taka prawda, ciężko z tym dyskutować.
Pozwoliłem sobie na takie małe porównanie z naszej ulubionej strony Zefpers.

astra pisze: Jeszcze zacytuj jakimś przysłowiem albo cytatem z Talmudu.

Po co? To co zacytowałem zupełnie wystarczy żeby ciebie określić
Pa.

Nie wiem czy porównanie będzie ok bo R3 vs R4, ale chociaż ten sam koncern.
http://www.zeperfs.com/en/duel6205-5327.htm

Panowie... dajcie juz spokój. Kazdy z nas niech zachowa swoje zdanie o innym dla siebie. Kazdy ma swoje oczy i mózg i swoje wnioski wyciągnie. Ktoś kto czyta forum jest w stanie w pełni naświetlić sobie obraz tego czy innego użytkownika. Temat mamy określony i jego sie trzymajmy. Każdy następny post z wycieczka personalna w tresci będzie usuwany nawet jesli zawiera wypowiedz na temat - nie ma czasu na zabawe w edycje Pozdrawiam.