Astra 5 vs Inne Auto?

[DawidK]

auto kupiłem 3 miesiące temu więc to narazie tylko takie luźne przemyślenia, że auto, które uważałem zawsze że jest poza zasięgiem kasy jaką chcę wydać na samochód jednak nie musi być takie okrutnie drogie.

[Segor]

A przeglądy kosztują tyle samo? Ubezpieczenie też? Pamiętaj, że zakup to nie jedyny koszt. Poza tym za 80k masz wypasioną Astrę, wątpię żebyś dostał v40 chociaż z połową tego wyposażenia.

[Miron]

A przeglądy kosztują tyle samo? Ubezpieczenie też? Pamiętaj, że zakup to nie jedyny koszt. Poza tym za 80k masz wypasioną Astrę, wątpię żebyś dostał v40 chociaż z połową tego wyposażenia.

przeglądy kosztują podobnie, ubezpieczenie (AC) zależy od ceny auta. Z wyposażeniem masz rację. Ale nie są to jakieś gigantyczne różnice. Inscription (najwyższa wersja) 2.0 150 KM można kupić za 117 tys. Oczywiście można doposażyć i zapłacić worek pieniędzy więcej. Ale już podstawowa wersja jest całkiem nieźle wyposażona.
A najbiedniejsza opcja, Kinetic 2.0 150 KM, kosztuje 100 tys.

[Segor]

A bagażnik jeszcze mniejszy niż w AK
Niemniej chyba idealne auto jako drugie w rodzinie. Chyba, że ktoś mieszka w dużym mieście to wtedy lepszy byłby segment A/B.

[b3rs]

Volvo chyba dość szybko traci na wartości, więc ja bym raczej rozważał samochód poleasingowy.

[Miron]

Volvo chyba dość szybko traci na wartości, więc ja bym raczej rozważał samochód poleasingowy.

zależy, ile chcesz nim pojeździć. Jeżeli 2-3 lata, to faktycznie poleasingowy lepszy. Ale jeżeli planujesz 8-10 lat, to moim zdaniem należałoby się zastanowić nad nowym.

[jakoku]

Ale Volvo to nie chińskie? Kiedyś to Volvo to było auto. Szczególnie z początku lat 90.
Teraz to ja nie wiem. Wszyscy tną koszty. Coś tam z "japońską" marką była wymiana technologii
Z Volvo V40 to chyba tylko prestiż został no i cena. Jakaś tam płyta podłogowa od forda. No może przesadzam, ale Golf bardziej do mnie przemawia.
Natomiast wyższe modele po 200-300 tyś robią wrażenie.

[astra]

Też ostatnio interesuje się modelem V40. Z minusów:
- strasznie mały bagażnik,
- trzyma cene, sprawdźcie ogłoszenia na otomoto,
- poduszka powietrzna dla pieszych(!) pod maską i przeładowanie systemami bezpieczeństwa (jak to w Volvo)
- obrotomierz w 2 z 3 wersjach "zegarowych" i generalnie brak analogowych zegarów
z plusów:
- silnik klasyczny R4 (żadne tam downsize) 2.0T (B4204T37) czyli T3 to konstrukcja Volvo żadne tam fordowskie EB, ciągnie od dołu nie to co AK,
- nawet bazowa wersja jest świetnie wyposażona (przynajmniej jak dla mnie aż za bardzo),
- wyciszenie jak na Premium przystało,
- w testach na youtubie (jeśli im wierzyć) ma normalnie działające sprzęgło i świetną manualną skrzynie biegów, lepszą niż VAG,
- platforma z Focusa ale z racji skandynawskiego klimatu lepsze blachy

Ten model jeśli wierzyć internetowi był jeszcze opracowywany przed chińskim (Geely) przejęciem w 2010.
Zresztą Geely podkupuje też Daimlera (9.7% akcji).
Ogólnie Premium w trochę niższej niż standardowo (grupa Mercedes, BMW, Audi) cenie.

[Fuks]

Ale Volvo to nie chińskie?

Dawno, dawno temu mówiło się, że coś jest "japońskie" zamiast chińskie.
Akurat jeśli chodzi o Volvo to bym się nie martwił o jakość, nie odstaje od reszty.
Chińczycy mają kupę kasy i kupują europejskie marki.
Już niedługo chińskie auta będą najmniej awaryjnymi!

[astra]

Jak pseudo koreańskie czyli KIA i Hyundai. Chociaż Ssang Yong rynku nie zdobywa. Chińczycy wiedzą co robić, lepiej kupić gotową markę samochodową niż się bujać od zera. Jeśli chodzi o Volvo to raczej bałbym się o serwis i ceny części.

[Miron]

Jeśli chodzi o Volvo to raczej bałbym się o serwis i ceny części.

serwis taki sam, jak inne. Ani lepszy ani gorszy
Z częściami jest problem, w większości nie ma zamienników. Z racji can większość podzespołów (typu sterownik szyby w drzwiach) trzeba zaprogramować do auta. A to już nie są tanie rzeczy. Można kupić z rozbitka i zrobić to u znajomego elektronika.

[b3rs]

zależy, ile chcesz nim pojeździć. Jeżeli 2-3 lata, to faktycznie poleasingowy lepszy. Ale jeżeli planujesz 8-10 lat, to moim zdaniem należałoby się zastanowić nad nowym.

Jak kupujesz 2-letni samochód to po prostu jeździsz nim 2 lata krócej niż nowym i nie trzeba filozofować.

[Miron]

zależy, ile chcesz nim pojeździć. Jeżeli 2-3 lata, to faktycznie poleasingowy lepszy. Ale jeżeli planujesz 8-10 lat, to moim zdaniem należałoby się zastanowić nad nowym.

Jak kupujesz 2-letni samochód to po prostu jeździsz nim 2 lata krócej niż nowym i nie trzeba filozofować.

na ten temat są dwie szkoły, otwocka i józefowska.

[jakoku]

zależy, ile chcesz nim pojeździć. Jeżeli 2-3 lata, to faktycznie poleasingowy lepszy. Ale jeżeli planujesz 8-10 lat, to moim zdaniem należałoby się zastanowić nad nowym.

Jak kupujesz 2-letni samochód to po prostu jeździsz nim 2 lata krócej niż nowym i nie trzeba filozofować.

na ten temat są dwie szkoły, otwocka i józefowska.

oraz Janusza & Grażynki i Mietka mechanika

[adax]

"silnik klasyczny R4 (żadne tam downsize) 2.0T (B4204T37) czyli T3 to konstrukcja Volvo żadne tam fordowskie EB, ciągnie od dołu nie to co AK,"-no to chyba największy z plusów choć moze palić jak smok z drugiej strony.
Ja zawsze jak swoją AK wyjeżdżam na obwodnicę(nie przekraczając 130)+krajową to wskazówka wskaźnika paliwa zachowuje się tak jakby "stała"w miejscu.

[Elfiasty]

Pewnie juz bylo ale co myslicie o nowym civicu?

[Szefczu]

Wygląd - dla mnie cudowny, ale wiadomo kwestia gustu.

Jakoś nie przemawia do mnie silnik 1,0 z tego co pamiętam.. (albo 1,2 nie pamiętam ) żeby mieć możliwość wyboru większego to chyba tylko w najbogatszych wersjach

Sent from my ONEPLUS A3003 using Tapatalk

[adax]

Co tu myśleć,zrobić jazdę próbną w różnych warunkach drogowych i jeśli wypadnie dobrze i cena bardzo przeszacowana pasuje (czyli około 100 tysi za 1.5 turbo) to brać

Plusem na pewno to,że silniki u Hondy są zawsze bardzo dopracowane i bezawaryjne zresztą reszta podzespołów też(patrz UFO pierwsza i druga generacja)samochód tez bardzo się wyróżnia na tle konkurencji,korzyścią jest też łatwość odsprzedaży ewentualnej i trzymanie wartości.
Ale 100 tysi dać to trochę za dużo(chyba,że 70 tys za 1.0 ale to też żart)tyle dać można za accorda nowego jeśli by ewentualnie dalej robili albo inny z segmentu D.

[Segor]

A ktoś oglądał i30 N?
https://www.hyundai.pl/Samochod/Sportowe/i30n/
Ciekawe czy jakiś rabat można wyciagnać na tę 250KM.

[themichals]

https://autogaleria.pl/nowosci/tak-wygl ... 9-zdjecia/

[Elfiasty]

Wygląd - dla mnie cudowny, ale wiadomo kwestia gustu.

Jakoś nie przemawia do mnie silnik 1,0 z tego co pamiętam.. (albo 1,2 nie pamiętam ) żeby mieć możliwość wyboru większego to chyba tylko w najbogatszych wersjach

Sent from my ONEPLUS A3003 using Tapatalk

No własne ten wygląd straszne do mnie przemawia, ale ten silnik 1.0 to śmiech niestety.

[SACZI]

Pewnie juz bylo ale co myslicie o nowym civicu?

Myśleliście i nawet w salonie już byliście.
Rozsądna konfiguracja to 100+ tys PLN, a i tak nie obsługuje Android Auto.

Wygląd - dla mnie cudowny, ale wiadomo kwestia gustu.

Jakoś nie przemawia do mnie silnik 1,0 z tego co pamiętam.. (albo 1,2 nie pamiętam ) żeby mieć możliwość wyboru większego to chyba tylko w najbogatszych wersjach
...

Wygląd ?
To już "legendarna Multipla" jest ładniejsza, ale co kto woli.
Jednak jest to dla mnie jedyna marka, gdzie śmiało można powiedzieć, że "to jest Honda".

Jakoś nie przemawia do mnie silnik 1,0 z tego co pamiętam.. (albo 1,2 nie pamiętam ) żeby mieć możliwość wyboru większego to chyba tylko w najbogatszych wersjach

...
Plusem na pewno to,że silniki u Hondy są zawsze bardzo dopracowane i bezawaryjne zresztą reszta podzespołów też(patrz UFO pierwsza i druga generacja)samochód tez bardzo się wyróżnia na tle konkurencji,korzyścią jest też łatwość odsprzedaży ewentualnej i trzymanie wartości....

Ja nawet zaakceptowałbym Civica z silnikiem 1.0!
Zaufałbym nawet zalecanemu olejowi 0W20 , chociaż jasno dopuszczają "wytrzymałościowe" A3 w dowolnej klasie lepkości.
Po prostu, mimo brzydoty Hondy, kupiłbym ten samochód właśnie za jakość.
Ja już nawet miałem decydować się na IX gen'a z 1.8 VTEC, ale odłożyłem zakup aż Astra mnie opętała

Faktycznie, Honda na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat nie zaliczyła żadnej spektakularnej wpadki ze swoimi samochodami.
Oczywiście "to już nie ta Honda co kiedyś", ale zdaje się, że poziom ponadprzeciętny trzyma.
Właściwie każdy inny producent dał 4 litery bardziej lub mniej, ale Honda trzyma poziom.
Wyliczać tutaj nie ma sensu, a VAG aż mi się ciśnie pod klawiaturę

[adax]

Bardzo dobre podsumowanie civica 1.0 i 1.5

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... Id,2424629

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... Id,2423576

[Elfiasty]

Niestety ale z taptalka nie mogę otworzyć linka

[Krzysiec]

Jedyne wyjście to:

[Elfiasty]

Ok dzięki

[SACZI]

Bardzo dobre podsumowanie civica 1.0 i 1.5

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... Id,2424629

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... Id,2423576

Dobre, jak na gimbusa przystało ...

1.5 VTEC Turbo, o mocy 182 KM. Tu nie ma się czego obawiać. Porządna moc z odpowiedniej pojemności. ... No i większa trwałość gwarantowana. Tu nie trzeba się bać co będzie po skończeniu gwarancji lub przejechaniu 100 tys. km.

Artykuł na poziomie gimnazjalisty.
1.0 129 KM/L
1.5 120 KM/L pojemności.
Rzeczywiście, większa trwałość gwarantowana!
Astra:
1.4T, 150KM - 108KM/L
1.6T 200KM - 125KM/L

Komu bardziej można zaufać w kwestii konstrukcji silnika ... ?

[adax]

Nigdy nie byłem fanem japończyków bo i nigdy nie miałem japończyka ale jedno nie można im zarzucić,mechanicznie trudno im coś zarzucić,nigdy nie mieli poważnej wtopy a tym bardziej z silnikami i braniem jakiegoś oleju i rozrządami!Tak jak u takiego VW
Teraz by nie odskoczyć konkurencji również poszli w turbo bo taki trend,jak będzie z bezawaryjnością to się okaże.
Artykuł dobry uważam,ponieważ wytykają też wady,a więc przekombinowana ergonomia i słaba tapicerka foteli

"Komu bardziej można zaufać w kwestii konstrukcji silnika ... ?"
Opel jest po środku(powiedzmy)z tych marek pospolitych ale Astra J miała dużo bolączek(skrzynia,rozrząd)a Astra K z bezpośrenim wtryskiem zaliczyła jak wiemy początkowy problem z tłokami(to fakt niestety)i przerywaniem mocy itp za sprawą oleju czy ch... wiec czego tak więc mi tu nie pisz komu wierzyć.
Japończyka nie wybrałem bo UFO wygląda na zewnątrz i wewnątrz paskudnie i głośne do tego ale silnik 1.8 jest nie do zajechania,nawet pewnie i po zagazowaniu.
Accorda 2.0 używkę też chciałem ale za duża trochę jeszcze Lancer 1.8 by pasował ale już nie sprzedają,nic w nich prawie nie padało tylko paliwożerny strasznie(wpakowałbym gaz zapewne)i cena części kosmiczne,wiem bo kolega ma.

"1.5 VTEC Turbo, o mocy 182 KM. Tu nie ma się czego obawiać. Porządna moc z odpowiedniej pojemności. ... No i większa trwałość gwarantowana. Tu nie trzeba się bać co będzie po skończeniu gwarancji lub przejechaniu 100 tys. km."
To było raczej porównanie z bardziej wysiloną 1.0 3-cylindrową

[opelek]

Hmm... Na zagranicznych forach jest poruszany temat występującego lspi w silnikach hondy 1.5t, więc z tą niezawodnością bym nie przesadzał.
Poza tym Honda z silnikiem 1.5 startuje od ponad 90tys. Zdecydowanie wolę astrę o ok 30 tys tańszą, bo jeździ super, jest bardzo dobrze wyposażona. Bolączki swoje ma, ale w tej cenie nie ma konkurencji.

Dziś np jeździłem nowym tipo hb i astra przy nim to 2 klasy wyższa półka pod względem wyglądu, prowadzenia, pozycji za kierownicą, estetyki. Tipo nawet mi się podobało z wyglądu, po jeździe nie podoba mi się już wcale.

[adax]

Ok,ze jest droga to wszyscy się zgodzą,czy bedą mieli problem z bezpośrednim wtryskiem czas pokaże ale patrząc na cała historię bezawaryjności opla i hondy to honda raczej jest górą i nie żebym był jakimś entuzjastą japońców po prostu obiektywne spojrzenie ot co..

Kupujac kiedyś astrę g 1.6 mogłem kupic hondę VII ale w 90% występowała z 1.4 a chciałem przynajmniej 1.6 i pod gaz a astra lepiej wypadała pod tym kątem.

Ps."Tipo nawet mi się podobało z wyglądu, po jeździe nie podoba mi się już wcale."-przed kupnem astry też miałem przetestować z ciekawości...a jakie minusy wyłapałeś?To był 1.4 turbo?