Krzysiec pisze:Ja tu off topa zbytnio nie widzę. Za to widzę bardzo dobrze rozbudowana wypowiedź na temat systemów w odniesieniu do innych marek która może być przydatna w porównaniu astra 5 vs inne marki.
Napisałem to, bo skupiamy się na różnym wyposażeniu, navi, IL, płetwach rekina, a kwestie obecności tych systemów nikt nie porusza. W Astrze ACC wymaga dużej dopłaty, trochę przesadzają z tym 3200 zł, ale jest to naprawdę mega pomocne na drogach szybkiego ruchu. Nasza ingerencja ogranicza się wyłącznie do sterowania lewo/prawo kierownicą. Resztę robi auto, a do tego przyhamowuje tak jak bym ja to chciał sam zrobić. Czasem za wolno przyśpiesza, bo maruder z przodu obudzi się i nagle da buta, a system spokojnie przyśpiesza, ale zawsze można przybutować samemu gazem.
Oczywiście nie jest to obowiązek, bo jak ktoś nie jeździ dużo na autostradach, to może podważać sens zakupu i ja się z nim zgodzę co do ACC, że można mieć obiekcje. Ale samo Front Assist to już nie podlega dyskusji. Na zwykłej drodze, w mieście jak zbliżamy się za szybko do auta, które stoi, albo zaczyna hamować przed skrętem, to system FA alarmuje i sam przyhamowuje.
Nie wiem właśnie czy samo FA (czasem FA jest w standardzie, a ACC dopiero wymaga dopłaty) też hamuje tak jak ACC, bo spotkałem się z zapisami przy FA dla niektórych producentów "informowanie kierowcy o zagrożeniu" i w sumie nie wiem czy to informowanie to tylko czerwona lampka/napis z brzęczykiem, ale bez płynnego hamowania, tylko w ostateczności tak jak piszą też producenci, że "system ostrzega kierowcę, a w ostateczności hamuje ograniczając skutki kolizji", czy też zaczyna sam hamować "z zapasem" i w sumie tak zwolni, że auto prawie stanie. Nie wiem czy jest rozdział w użyteczności FA i ACC, że FA jest specjalnie zubożane w działaniu do informowania i hamowania w sytuacji finalnej, gdzie nie damy już rady wyhamować, a system tylko ogranicza skutki kolizji.
Wiem, że kwestia AT determinuje zatrzymanie się do zera lub tylko wyhamowanie do tych przysłowiowych 20-30 km/h. Tu mam jeszcze te niewiadome. Chodzi mi o moment rozpoczęcia hamowania i jego siłę w przypadku FA i ACC, czy jest to różne.
Ja stanowczo biorę ACC pod uwagę i dodaję do każdej konfiguracji od dzisiaj, a za system line assist, to w sumie tylko dla VW widzę sens dopłacać, w sytuacji full opcji, gdzie mamy skrzynię AT i możliwość tego systemu do jazdy w korku i awaryjnego zatrzymania auta na poboczu. Ale to tam kosztuje chore pieniądze, bo najpierw trzeba DSG, a potem opcji i pierdół za kilka tys zł. Raczej nie warto, chyba że jedziemy po bandzie i bierzemy full wypas.
Sam LA jak w każdej innej marce wymaga większej dopłaty poprzez powiązanie przez siebie pakietów to nie widzę sensu, bo wówczas cena podobnie jak w VW rośnie o te dobre parę tys zł i wymusza zakup skrzyni AT. Już lepiej dopłacić do lepszych świateł.
I tu znowu odnośnie świateł. W VW Ledy Top są super, ale długie i na wolnych przestrzeniach w jeździe za miastem. Bo normalnie mijania świecą wg mnie za krótko, a do tego jest wyraźna granica światło/cień powoduje, że przy prędkościach ok 100 km/h obiekty nagle wyłaniają się z mroku. Nie jest to komfortowe.
Długie i doświetlanie zakrętów to istna bajka, ale działają tylko w ciemnościach jak inne auta nie jadą. Do tego latarnie i światła przy domowe pojawiające się przed autem wg. obserwacji ogłupiają auto i nie korzysta wówczas z długich. Niby widać, ale ja bym i tak wolał długie mieć wówczas włączone, bo tak teraz robię.
I znowu zacznę narzekać, ale to jest tylko subiektywna opinia.
Jak IL w Astrze działają tak samo marudersko jak Top Ledy w VW, tzn w mieście i na oświetlonych wiejskich drogach system wyłącza długie, bo uważa że jest wystarczająco jasno lub że auto jedzie, to dla mnie to porażka. Dużo dopłacamy, a automatyka ogranicza możliwość używania tego. W IL mają niby wygaszać się strefy tylko, ale podobno w mieście to też nie działają jak niektórzy pisali. A jak mam w trybie ręcznym działać, to trochę to słabo wygląda. Trzeba się nad tym zastanowić, bo 6 tys zł to trochę jest.
Ja już wiem, że do Top Led w VW szkoda mi w razie czego dopłacać do tych DLA.
Ponadto światło jest super jasne i szerokie, ale w porównaniu do obecnych świateł jest za krótko. Szczerze, to źle mi się jechało na krótkich, bo ludzie czy przeszkody (dziura, zabity lis) wypadali z absolutnej ciemności. A nie wiem czy da się sztucznie podciągnąć poziom, czy system automatycznych poziomów specjalnie ogranicza, bo mocne źródło w razie wahnięć nadwozia oślepia bardzo.
To tyle przemyśleń.