Astra 5 vs Inne Auto?

[Fortran]

Dokładnie bezawaryjne i trwałe samochody to już pieśń przeszłości, a teraz to kwestia szczęścia jaki się egzemplarz trafi a nie konkretnej marki.

[wiesiek3d]

Może by tak wypowiedzi zmienić w stylu: kupił bym VW Golf bo to i to i jeszcze to ma lepsze od AK, a nie bo może bym kupił bo podobno skrzypią drzwi w AK ( jeden przypadek).

[b3rs]

Pewnie na tym się skończy, bo Astra taką jak chciałem na początku czyli 1.4T 150KM AT jest niezbyt dobrym wyborem, a ucieczka w stronę 1.6T 200KM AT sprawia, że cena zbliża się do Golfa 1.4TSI stąd pewnie przez przyzwyczajenie i dobre doświadczenia z VAG kupię Golfa, albo Leona 1.8TSI.

Skoro wolisz golfa niż astrę z osiągami o klasę wyższymi i to w tej samej cenie, to chyba powinieneś się przenieść na forum golfa...
A przypominam, że problemy Astry z radiem polegały na tym, że mogło się ono zepsuć. W efekcie klienci dostawali darmową aktualizację oprogramowania. Trochę ciężko to odnieść do niedziałających czujników parkowania czy czujnika kolizji...

[Fuks]

Skoro wolisz golfa niż astrę z osiągami o klasę wyższymi i to w tej samej cenie, to chyba powinieneś się przenieść na forum golfa...

Nie wyrzucaj fana VAGa z naszego forum bo z kim będę dyskutował o słynnej bezawaryjności VAGa

[b3rs]

Nie wyrzucaj fana VAGa z naszego forum bo z kim będę dyskutował o słynnej bezawaryjności VAGa

Nie jestem pewien czy to na pewno fan, skoro najwidoczniej nie uznaje Tiguana.

[Fuks]

Pewnie dlatego, że tylko Tiguan ma wady a reszta nie

[astra]

Moi koledzy w pracy nie uznają Opla za samochód ale za to są fanami VAG .....no i ewentualnie Ford ale tylko od Mondeo w górę.

[Fuks]

Podkarpacie tak ma, wiem bo stamtąd pochodzę.
Ale mając w 2002 roku Lanosa 100KM dwuletniego w cenie 10-letniego Golda objeżdzałem wszystkie wieśVagi z uśmiechem na ustach

[DigDug]

To nie tak
Piszę wszędzie, że kupiłbym sobie A3 sedan, fajna podoba mi się ale tylko wtedy gdyby na DSG i TSI dali 300tys gwarancji.
Wtedy sprzedaje Astrę i biegnę po "premium" dla biedaków z Polski .

Staram się być obiektywny i podaje że VAG jest na tym samym poziomie co inne marki.
Nie jak np @Digdug który pisze "A to, że jedna konkurencja jest ładniejsza to nic, skoro jest mniej trwała"

Chyba sobie kpisz.
Przecież to, że teraz każdy jest na podobnym poziomie (w tym VAG) i nie ma co przekreślać jakiejś marki, to ja piszę od zawsze, a twój obiektywizm nie istnieje w stosunku do VAG. Masz dziwne uprzedzenia, wynikające z kompleksów czy co ?
Czepiasz się TSI na siłę, gdzie w sumie to dwie wersje były wyraźnie awaryjne 160KM przez przekombinowanie z doładowaniem i CAXA przez rozrząd. Reszta nie ma raczej problemów, bo auta jeżdżą i nie ma większego larum na forach. Dla mnie wyznacznikiem forum VAG jest forum OCP, a nie jakieś fora poboczne, gdzie jest 10 użytkowników na krzyż. Jak tam piszą o problemach w Skodach, tzn że tak jest, a jak nie tzn. że problem nie występuje nagminnie, bo użytkowników jest dużo i są dość aktywni.
Był problem z CAXA pisali, był problem z braniem oleju w początkach 1.8TSI pisali, był problem z rozrządem w BMN też pisali. Dla mnie to forum jest opiniotwórcze.
DSG - skrzynia jest super, wyznacza poziom do którego inni się zbliżyli, albo nie. A to, że przez wzgląd na komplikacje wytrzymuje 150-200 tys suche, a 200-300 tys mokre to wiadomo nie od dziś. I do tych przebiegów można się spodziewać bezawaryjności. Podobnie jest ze skrzynią M32 i odmianami w Oplu, z blogów i forów wychodzi na to, że średnio ok 100 tys km można spodziewać się awarii i wymiany łożysk. A czy to akceptujemy czy nie to inna sprawa.
Rozwiązania VAG są OK, ergonomia w porządku, cierpi na tym wygląd, ale to z premedytacją robią licząc na konserwatywnych użytkowników.
Z wieloma rzeczami nie mają problemów, z innymi mają jak większość, ale co z tego.
Jak w przypadku każdego auta, podoba Ci się i akceptujesz cenę to kupujesz, a jak nie podoba się lub za drogo to nie i koniec.
Po co psy wieszać i na siłę udowadniać, że jest gorzej. Kolejny raz widzę, że przez oczernianie inne marki próbujesz dowartościować Opla. Jakoś od Opla nie wymagasz gwarancji na 300 tys na tłoka i skrzynie, a kupiłeś. Ciekawe czy będziesz ryzykował jazdę do takiego przebiegu, czy uciekniesz w 5 roku i sprzedaż Astrę, o czym pisze się tu nagminnie.
Ja szukam auta na 10 lat lub więcej i dzięki obecności na forum Astry dowiedziałem się, że nie wszystko złoto co się świeci, czyli mimo dużych upustów i dobrego wyposażenia oraz atrakcyjnego wyglądu nie ma co w ciemno brać jak leci. Widzę, że silnik 1.4T i skrzynia manual to potencjalna puszka pandory i trzeba iść w 1.6T i AT jak się chce myśleć o eksploatacji między 150-200 tys km. A tu znowu cena przestaje być atrakcyjna jak wspominałem wcześniej.
Więc więcej prawdziwego obiektywizmu, a nie udawanego.
Jakbym nie interesował się Astrą, to bym nie wchodził na forum tylko wszedł na inne marki. Akurat VAG mam przeglądnięte na bieżąco przez forum OCP i nie muszę szukać informacji dodatkowych poza wielkością aktualnych upustów.
Jeszcze parę miesięcy i albo pozostanę na forum z racji zakupu Astry, albo opuszczę i zostanę przy VAG. To zależy od aktualnych na czas zakupu relacji cenowych i akcji promocyjnych.

[Segor]

Tldr

[wiesiek3d]

Moi koledzy w pracy nie uznają Opla za samochód ale za to są fanami VAG .....no i ewentualnie Ford ale tylko od Mondeo w górę.

Zmień kolegów lub pracę

Jeszcze parę miesięcy i albo pozostanę na forum z racji zakupu Astry, albo opuszczę i zostanę przy VAG. To zależy od aktualnych na czas zakupu relacji cenowych i akcji promocyjnych.

Relacje cenowe raczej się nie zmienią, jedynie możesz kupić AK z Puretechem

[DarkSideOfMoon]

Chłopaki dajcie już spokój.Ja też oglądałem golfa i przegrał tylko i wyłącznie przez mój strach z powodu silników. Smród zostaje po 2.0 tdi , tsi. Mam w pracy firmówkę golfa i powiem tak.Jakbym miał firmę wybrałbym golfa bo jest naprawdę zmontowany z głową(intuicyjny) ale strasznie dużo pije (paliwo+olej) astra ładniejsza tańsza i śmiało mogę powiedzieć że to najlepsza astra jaką GM "wysrugał". Jestem zadowolony z każdym kilometrem bardziej.
Moim głównym faworytem był leon, który poległ u mnie przez silniki jak VW jak i problemy ze skrzyniami biegów.
W tym wyścigu nie ma aut lepszych i gorszych. Bo lepszych już nie produkują.

[Fuks]

DSG - skrzynia jest super, wyznacza poziom do którego inni się zbliżyli, albo nie. A to, że przez wzgląd na komplikacje wytrzymuje 150-200 tys suche, a 200-300 tys mokre to wiadomo nie od dziś. I do tych przebiegów można się spodziewać bezawaryjności. Podobnie jest ze skrzynią M32 i odmianami w Oplu, z blogów i forów wychodzi na to, że średnio ok 100 tys km można spodziewać się awarii i wymiany łożysk.

Piszesz, że czepiam się VAGa. Ja do VAGa nic nie mam, a nawet napisałem że kupiłbym Audi A3 Sedan z DSG
Czepiam się twoich głupot gdzie piszesz, że M32 pada po 100tys a już DSG to nawet 300 tys robi... gdzie to wyczytałeś w "Auto Swiecie" ?

[reuptake]

Przeczytałem (no dobrze, prawie przeczytałem) 77 stron tego wątku i dalej nie wiem, czy chcę/potrzebuję Astrę. Ale od początku.

Czym jeżdzę: widać.
Ile jeżdzę: bardzo mało. Nie powiem, jaki mój i30 ma przebieg, bo nie uwierzycie (chyba, że ktoś chce kupić ).
Gdzie jeżdzę: głównie (90%) po mieście, często dość krótkie trasy. Ale czasem na działkę (działkowóz) no i raz/dwa razy w roku jakaś trasa po Polsce. Ale wynika to też z tego, że mój i30 średnio się w dłuższe trasy nadaje. Oczywiście, można, ale ma dokuczliwą wadę: przy prędkości, która dla mnie jest komfortowa na trasie (110-130) na piątce jest głośny jak cholera. Wpada w jakąś wibrację, czy coś. Nie będę stale jechał 140+. Ale może jak kupię coś przyjemniejszego, to się do Włoch czy innej Francji przejadę? Raczej w 2 osoby max.
Z kim jeżdzę: 45% sam, 35% w 2 osoby, 15% w 3 osoby. Te 2 dodatkowe osoby są drobne
Jak chcę kupić: na firmę, leasing/wypożyczenie.
Na czym mi zależy: na odrobinie radości, kiedy wsiadam do samochodu, w miarę, cichym przyjemnym wnętrzu, dobrym dźwięku, możliwości podłączenia smartfona, ułatwieniach w parkowaniu.
Co mnie zdziwiło: jako, że jeżdżę mało, nie bardzo się interesowałem tym, czym jeżdzę, byłem przekonany, że mój i30 ma słaby silnik, dopiero mnie teraz olśniło, że są podobnej masy samochody, które mają silniki 100 KM i słabsze.
Potrzeba prestiżu: 0 w skali BMW - Tesla.

Zastanawiałem się nad wszystkim i wyszły mi takie typy (wiem, że są z różnych półek)

Astra: pewnie 125 KM, a może nawet 150 KM. Zalety chyba wszyscy znają, dobre rabaty i ogólnie przyzwoity samochód. Lista moich wątpliwości:
– Często podkreślane, że słabo się zbiera na niższych obrotach (95% jazdy w mieście)
– Nie chciałbym problemów ze sprzęgłem/zmianą biegów. Słabo się przyzwyczajam do takich kwestii.
– Wygląd. Kurcze, wiem, że to niewłaściwe forum na takie wyznania, ale Astra mi się nie podoba. Nie, że budzi jakąś odrazę, nic z tych rzeczy, ale jest dla mnie jakoś niezauważalna na ulicach i parkingach. I nie jest to takie "wtapianie się w tłum" jak Golf (który też mi się nieszczególnie). Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale jest zlepkiem różnych stylów, nie ma nic charakterystycznego.

Focus: jak czytałem to forum, to był dość często wymieniany jako konkurent. Teraz jest rzadziej, wiadomo, schodzący model. Ale dzięki temu rabaty mogą być głębokie. Podkreślany komfort jazdy. Kiedyś dużo tracił (w moich oczach) przez Sync 2 ale teraz jest już Sync 3. Podoba mi się bardziej od Astry.

Leon: kwestia gustu, ale dla mnie to bardzo udany HB. Przyciąga wzrok. W środku nie siedziałem, oglądałem, raczej minimalistyczny: i to by mi chyba nie przeszkadzało. Problemem jest wyższa cena.

Odrzucone: Mazda 3 (nadal najładniejsza, ale droga i dużo można jej zarzucić), Civic (za drogi i przekombinowany), i30 (wszystko fajnie, świetnie w testach różnych wypada, nie mam do koreańczyków uprzedzeń, ale kurcze, za drogi), Kia Stinger (żartowałem).

Ibiza: skoro nie Leon, to może "mini Leon"? Zachwalane auto z niższego segmentu, niestety, cenowo zbliżone Astry. Można dołożyć lepszy zestaw głośników i chyba na miasto samochód idealny, a i w trasę da się przejechać.

Fiesta: podobnie jak Ibiza. Drogi, nowoczesny, świetne opinie, wizualnie bdb.

Te dwa ostatnie to oczywiście znów problem ceny. Trudna, bo logiczne jest, żeby za mniejszy samochód płacić prawie tyle co za większy. Ale też czy ja naprawdę potrzebuję auto segmentu C? Sam sobie zadaję to pytanie. Zwłaszcza, że porównałem wymiary mojego i30 z Fiestą/Ibizą i różnice nie są wielkie (Astra jest większa). Ibiza/Fiesta wydają mi się zgrabniejsze, zwinniejsze, pewnie też trochę mniej spalą. Bagażnik w Ibizie taki sam jak w i30. Po co brać większy?

Jeszcze żadnym z nich nie jeździłem, zrobię to niedługo. Jakieś wasze przemyślenia?

[b3rs]

– Często podkreślane, że słabo się zbiera na niższych obrotach (95% jazdy w mieście)
– Nie chciałbym problemów ze sprzęgłem/zmianą biegów. Słabo się przyzwyczajam do takich kwestii.
– Wygląd. Kurcze, wiem, że to niewłaściwe forum na takie wyznania, ale Astra mi się nie podoba. Nie, że budzi jakąś odrazę, nic z tych rzeczy, ale jest dla mnie jakoś niezauważalna na ulicach i parkingach. I nie jest to takie "wtapianie się w tłum" jak Golf (który też mi się nieszczególnie). Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale jest zlepkiem różnych stylów, nie ma nic charakterystycznego.

– Mnie się przyjemnie jeździło AK 125KM. I to w kombi, więc nie wiem w czym problem. Oczywiście, że jeżeli ktoś przy 50 km/h wrzuci 5 bieg i wciśnie gaz do dechy to samochód nie zerwie przyczepności, ale przy rozsądnym operowaniu biegami ten samochód jest wystarczająco dynamiczny, żeby poruszać się bezpiecznie po mieście i w trasie.
– Przejedź się.
– Na początku też nie byłem zachwycony wyglądem, poprzednia generacja podobała mi się bardziej. Pamiętaj, że z tym samochodem spędzisz pewnie od 3 do 5 lat, więc jeżeli nie będziesz w stanie na nie patrzeć przez ten okres, to go nie bierz.

Te dwa ostatnie to oczywiście znów problem ceny. Trudna, bo logiczne jest, żeby za mniejszy samochód płacić prawie tyle co za większy. Ale też czy ja naprawdę potrzebuję auto segmentu C? Sam sobie zadaję to pytanie. Zwłaszcza, że porównałem wymiary mojego i30 z Fiestą/Ibizą i różnice nie są wielkie (Astra jest większa). Ibiza/Fiesta wydają mi się zgrabniejsze, zwinniejsze, pewnie też trochę mniej spalą. Bagażnik w Ibizie taki sam jak w i30. Po co brać większy?

Popatrz, czy segment niżej ma skrzynie 6-biegowe, czy można w nim montować te same rozmiary opon (głównie chodzi o 205/55 R16), czy nie ma znacząco mniejszego baku paliwa. W niższym segmencie niektóre elementy wyposażenia mogą nie być dostępne, wyciszenie może nie być na tym samym poziomie itd. Najlepiej jak byś się przejechał i sam ocenił.

[Segor]

Nie wymieniłeś żadnej cechy, która determinowałaby zakup konkretnego modelu. Dlatego też polecam Ci przejechać się każdym z aut i sam ocenisz. Zwróć uwagę na wygodę siedzeń (ale biorąc pod uwagę jaki to jest konkretnie rodzaj i czy takie zamówisz). Upewnij się, że wyciszenie w modelu, który zamówisz będzie identyczne jak w testowanym (rocznik modelowy, wersja wyposażenia mogą mieć na to wpływ). Astra jest fajna, bo dużo oferuje, ma najlepszą cenę, według mnie bardzo dobry wygląd, ale ma też wady. O nich dużo u nas na forum, więc będziesz na bieżąco . Tylko nie myśl, że w innych markach jest lepiej, bo jest mniej wpisów na forum... Tu naprawdę mamy aktywną grupę użytkowników, stąd taka ilość wiedzy i tematów

[reuptake]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie trzeba się przejechać, ja nawet nie wsiadałem nigdy za kierownicę Astry, a jak sobie poczytałem o świecących się materiałach, to trochę mnie to martwi, nie lubię takich rozpraszaczy. Problem w tym, że znając siebie długo się przyzwyczajam do zmiany (wiem to po samochodach z wypożyczalni) i nie wiem, czy uda mi się dobrze ocenić po krótkiej jeździe.

Co do alternatyw, to oczywiście sprawdziłem, czy skrzynia jest 6 biegowa (bo w sumie to mi najbardziej przeszkadza w moim aucie teraz) i w obu jest. Jeśli chodzi o bak... jakoś nigdy o tym nie myślałem. Tankuję rzadko, czy to faktycznie problem, jakby był bak mniejszy? Co do opon, to nie zwracałem uwagi na to zupełnie, czy mógłbyś rozwinąć?

PS. FORUM Astra ma najlepsze!

[Fuks]

Ile jeżdzę: bardzo mało. Gdzie jeżdzę: głównie (90%) po mieście, często dość krótkie trasy.

Zastanawiałem się nad wszystkim i wyszły mi takie typy (wiem, że są z różnych półek)
Astra: pewnie 125 KM, a może nawet 150 KM. Zalety chyba wszyscy znają, dobre rabaty i ogólnie przyzwoity samochód. Lista moich wątpliwości:
– Często podkreślane, że słabo się zbiera na niższych obrotach (95% jazdy w mieście)
– Nie chciałbym problemów ze sprzęgłem/zmianą biegów. Słabo się przyzwyczajam do takich kwestii.
– Wygląd. Kurcze, wiem, że to niewłaściwe forum na takie wyznania, ale Astra mi się nie podoba.

Ja do miasta mam Fiata 500, zrób sobie jazdę próbną i na pewno kupisz to auto do miasta, do Włoch wypożycz sobie duże Volvo 90.
Nie słuchaj bzdur o słabym zbieraniu się z niższych obrotów no chyba, że ruszasz z 3,4,5-tki
Zrób jazdę próbną bo niektórzy na forum maja problem ze zmianą biegów, na pewno takich problemów nie będziesz miał w 500-ce .
Mi się Astra J dużo bardziej podobała ale teraz Astra K jest super, no chyba że zaparkuje koło czarnej J-tki.

PS.
Na krótkie trasy po mieście to lepiej kupić stary sprawdzony silnik taki jak w Fiat 500 1.2 bez turbo .
Mi spala w Warszawskim Mordorze 6,5 L, jazda tylko do pracy 10km i żona krótkie odcinki więc wynik rewelacja.

[reuptake]

No nie wiem, jak pomyślę o uliczkach we włoskich miasteczkach, to raczej SUV tam nie pasuje (zresztą to dość rzadki widok)

500 to chyba jednak jest zbyt małe. Ale może i to sprawdzę. Jest jeszcze ta Micra nowa...

[Fuks]

500 jest małą z tyłu, z przodu jest spoko. Autko jest fajne, wszędzie zaparkujesz.
Na pewno kupowanie Astry turbo na 1 tys km rocznie po mieście nie ma sensu.
Do Włoch jak Ci nie pasuje Volvo to wynajmij co chcesz nawet Astrę lub Ferrari

[b3rs]

Co do alternatyw, to oczywiście sprawdziłem, czy skrzynia jest 6 biegowa (bo w sumie to mi najbardziej przeszkadza w moim aucie teraz) i w obu jest. Jeśli chodzi o bak... jakoś nigdy o tym nie myślałem. Tankuję rzadko, czy to faktycznie problem, jakby był bak mniejszy? Co do opon, to nie zwracałem uwagi na to zupełnie, czy mógłbyś rozwinąć?

Jak będziesz miał "bak miejski" to może się okazać dość męczące w dalszej podróży. Szersze opony dają większą stabilność w zakrętach, przy większych prędkościach i hamowaniu.

[adax]

Jeśli chodzi o wyciszenie to astrę oceniam 5/5 wbijasz 6-ty bieg 130-160 i błoga cisza no i spalanie koło 6.5 przy tej prędkosci.Dziwię się,ze wyglad nie podoba ci się bo tu tez bym ocenił 5/5 może tylko mazda lepiej wyglada....

[Segor]

Trochę precyzyjniej proszę Przy 160 km/h spalanie jest +8l (z dystrybutora). Przy czym trzeba zauważyć, że przy 140 km/h będzie już sporo mniejsze, a przy 130 to może i faktycznie 6,5l.

[reuptake]

Kurcze, nie wiem, co mam z tym wyglądem, ale fakt jest taki, że coś mi w nim nie pasuje i nie jest to jedna rzecz (poza chromowanymi listwami), tylko całokształt. Jakby tak skupić się na szczegółach, to przyznam, że np. tył jest całkiem fajny i pewnie jeszcze inne dobre rozwiązania się znajdą. Ale jak przejeżdzam obok Mazdy to ją rozpoznaję od razu, Seata Leon też, a Astra jest taka poskładana z różnych pomysłów. Wydaje się, że gdyby samochód był dłuższy, to by zagrało bardziej. Ale muszę bardziej popatrzeć na żywo.

[Slavek]

Trochę precyzyjniej proszę Przy 160 km/h spalanie jest +8l (z dystrybutora). Przy czym trzeba zauważyć, że przy 140 km/h będzie już sporo mniejsze, a przy 130 to może i faktycznie 6,5l.

Na trasie 1700km przy średniej prędkości 98km/h miałem spalanie z komputera 6.4 litra.

[Segor]

Według mnie HB wygląda akurat świetnie, chociaż tył HB mi się średnio podoba. Przód jest genialny i konkuruje z Mazdą. Jedyne co mi średnio wygląda to hokej (ta najniższa część zderzaka) - gdyby nie była tak schowana i miała chociaż odrobinę bardziej sportowy charakter byłoby idealnie.

[reuptake]

Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi, przy moich przebiegach (< 10.000 rocznie) spalanie nie jest aż tak super istotne (choć oczywiście biorę je pod uwagę). Moje główne pytanie to: Astra jako auto miejskie, jak się sprawdza.

[daro]

Sprawdza się wyśmienicie choć przy wersji ST niektórzy mogą powiedzieć, że jest za długa na parkingowe szukanie miejsca ale asystent parkowania, kamera cofania itp gadżety skutecznie pomagają. Czuję się świetnie jeżdżąc po mieście i nie mam na co narzekać

[Slavek]

Astra jako auto miejskie, jak się sprawdza.

A auto miejskie to jakie? Jakie są kryteria? Autami miejskimi najczęściej nazywa się małe autka...
Mnie po mieście jeździ się dobrze.

[Segor]

Zależy jakie miasto i co potrzebujesz przewieźć w tym mieście? Wózek dziecięcy? Rowerek? Tylko zakupy? Foteliki dla dzieci będziesz montował, czy liczy się jak najlepsza możliwość parkowania? Fiat 500 też uważam za dużo lepszy samochód do miasta, ale sam tak małego auta bym nie mógł mieć, bo już nawet na podróż do rodziców bym się nie zapakował. Ja to się ledwo mieszczę w kombi Na szczęście nie narzekam na miejsca parkingowe.