Astra 5 vs Inne Auto?

[wiesiek3d]

Ktoś jeszcze coś dopisze?
Jak porównać silniki VW i Opla, obydwa w wersji 125KM?
Głównie pod względem bezawaryjności, a wiadomo, że TSI w tej dziedzinie mistrzem nie jest.

Ja juz pisalem o roznicach, nowe silniki TSI to inna podobno lepsza konstrukcja, choc ja na moj nie nazekam ale ja mam juz poprawiony.

[SACZI]

Jaki masz już przebieg i jak wygląda zużycie paliwa względem wskazań komputera - duża zaniża?
Czy silnik trochę warczy, jak diesel?
Astra mimo wszystko znacznie ładniejsza i jest "przyjemniejsza w odbiorze".
Ciężko mi się zdecydować.

[wiesiek3d]

Niecale 60 tkm, TSI nie warczy jak diesel tylko cyka, taka to uroda wtrysku bezposredniego, w AK tez cyka tylko ciszej.
Ja nie litrazuje dokladnie auta, tankuje i juz, ale przeklamanie miedzy kompem realem nie jest duze.
Aaa teraz zajazylem ,warczy w srodku jak przyspieszasz, tak

[SACZI]

Tak chodzi o te dźwięki przy mocniejszym wciśnięciu gazu.
1.4T 150KM Opla jednak jest cichszy, mimo braku wyciszenia maski.
Co do zużycia paliwa, to ja też nie mierzę jakoś specjalnie.
Wyrobiłem sobie nawyk tankowania pod korek po zaświeceniu kontrolki rezerwy i zerowania licznika przebiegu.
Wczoraj zatankowałem 51,5litra po 950km przebiegu.

[Fuks]

Według mnie Astra pali nie dużo jak na moc 150KM, trasa Warszaw - Bełżec.
Srednia 90 km/h spalanie 6,4

[Damiano]

6,4 wg kompa, czyli znając doświadczenia kolegów z forum realnie przynajmniej 7

[Buti]

Ktoś w tym wątku porównywał Astrę 5 do Golfa.
Dzisiaj jechałem G7 1.4, 125KM i poza wrażeniem topornego designu wnętrza, reszta raczej pozytywna.

Stwierdzenie o "toprnym designie" golfa jest jakimś utartym zwrotem i często pada a chyba wynika to tylko z tego, że generacje kolejnych golfów są po prostu do siebie podobne. Nie wiem Panowie ale ja jak wsiadam do golfa 7 po wyjściu z nowego auta segmentu C dowolnej marki to czuje, że wsiadam do najlepszego samochodu . Wiem, wiem..

Odnośnie spalania. TSI potrafi pozytywnie zakocznyć. Dzisiaj przejechane 110km drogami ekspresowymi, (120km/h), trochę dróg 90 i 70. Spalanie 4.9l/100km. Jednak trzeba jasno powiedzieć, że nie widzę sposobu porównania takich wyników do spalania innych marek. Jadąc drogą szybkiego ruchu wszystko się zmienia od pochylenia drogi. Najróżniej spalanie wychodzi podczas krótkich odcinków do pracy (7km). Raz mogę mieć 9l/100km a następnym razem 6.8l/100km. Ogólnie średnia z 4000km to 6.4l/100km. W poprzednim samochodzie wyniku w okolicach 5l/100km nie można było zobaczyć w ogóle.

[SACZI]

Buti, ja za VW nie przepadam, a dziwnym trafem zacząłem Golfa rozważać jako alternatywę dla Astry.
Wszystko o czym tutaj piszemy to wrażenia subiektywne.
Moje odczucie "toporności" i Twoje odczucie "najlepszego samochodu".
Ja "subiektywność odrzucimy", zostają kwestie czysto techniczne, a tutaj VW ostatnimi laty nie wiedzie się najlepiej.
Golf jednak jest bardzo poprawny, wszystko ergonomiczne, na czasie, działa i jednak jest wyznacznikiem w segmencie.
Jednak czy opinia o TSI nie jest na tyle (negatywnie) mocna, że nie zaryzykuję Golfa ... ?

[Buti]

Zgadzam się z Tobą. Każdy wybiera coś co wywiera na nim lepsze wrażenie. Moim zdaniem golf trzyma poziom designu i wykończenia mimo, że nie zmienił się kilka lat.

Jeśli chodzi o obawę co do silników TSI też ją miałem. Pytanie, która marka dziś daje gwarancję i pewność, że auto nie będzie się psuć? Kupując samochód rozszerzyłem gwarancję. Konkurencja też daje takie możliwości. To jedyny sposób by mieć jakieś zabezpieczenie. Na forum golfa ludzie piszą nawet o tym, że klamka odpadła gdy jakaś dziewczyna otwierała drzwi. Normalnie śmiech. Jestem ciekaw jaka była przyczyna, że powstała taka wada.

Moim zdaniem popsuć się może wszystko. Zawiedzie jedno ogniwo w łańcuchu poddostawca - klient i może być jedna lub np. 100000 wadliwych sztuk. Najlepsze jest to, że nieważne czy ten kto zwiódł ma skośne czy europejskie oczy. Nie ma marki bez wtopy.

[marwisn]

To ja poproszę o podanie marki, która zaliczyła tyle spektakularnych wtop w ciągu ostatnich kilku lat.

Sam miałem VW Polo w którym zatarł się silnik (1.0 AEX) z powodu złej konstrukcji smoka oleju w misce.

Nie ma marek bezawaryjnych, ale VW to dla mnie wręcz grupa wysokiego ryzyka jeśli chodzi o awaryjność.

[b3rs]

Dziś widziałem Civica X i potwierdzam: Jest tak brzydki jak na zdjęciach!

[Fuks]

Nie ma marek bezawaryjnych, ale VW to dla mnie wręcz grupa wysokiego ryzyka jeśli chodzi o awaryjność.

Dokładnie
Najlepsze jest to jak podchodzą do klienta... umywają ręce

[Fuks]

6,4 wg kompa, czyli znając doświadczenia kolegów z forum realnie przynajmniej 7

Liczę od początku wszystkie dolewki(tankowania) i całkowity przebieg i wychodzi, że zawyża o 0,3.
Ale nawet 7 to i tak jest super jak dla mnie. Gdybym jechał oszczędnie to poniżej 6 jest całkiem realne.

[Oli1]

Dziś widziałem Civica X i potwierdzam: Jest tak brzydki jak na zdjęciach!

Przejedź się najpierw,a zacznie Ci się podobać

[colins]

Jak to mówią gust jest jak doopa, każdy ma swoją.
Mnie nowy Civic się podoba. Ale może ja mam ten gust wypaczony, bo na ten przykład ostatnio robiłem jazdę próbną Citroenem C4 Cactusem i zainteresowałem się również Jeepem Renegade.

[Oli1]

Wiadomo,podobanie jest ważne, ale jeśli chodzi konkretnie o Civica X 1.0T to naprawdę w prowadzeniu,komforcie,wyciszeniu Astra 1.0T nie ma startu.

[mar]

Wiadomo,podobanie jest ważne, ale jeśli chodzi konkretnie o Civica X 1.0T to naprawdę w prowadzeniu,komforcie,wyciszeniu Astra 1.0T nie ma startu.

Skąd te informacje? Nie oglądałem, ale czytałem pierwsze opinie, testy i wyciszenie podobno nie jest najlepsze, tak jak i wykonanie - w tej kwestii nic się nie zmieniło w porównaniu do IX czy VIII. Czyli zapewne twarde, skrzypiące plastiki...

[Fuks]

Wiadomo,podobanie jest ważne, ale jeśli chodzi konkretnie o Civica X 1.0T to naprawdę w prowadzeniu,komforcie,wyciszeniu Astra 1.0T nie ma startu.

Uwielbiam takie opinie , pewnie ten silnik to tylko na papierze 1.0 a tak naprawdę to 2.0
Wyciszenia Astry jest jednym z lepszych w segmencie a jedziłem wieloma samochodami bo w Warszawie o to łatwo.
Jeśli Honda tak wyciszona to pewnie segment premium nie ma startu

[Kojot]

Raczej bym nie porównywał 1.0T 130KM do 1.0 105KM ...
Do tego cena raczej też nie da. Astra 65k zł, a Civic 70k zł
Nie porównywałem wyposażenia, możliwe że jest lepsze w Civicu.

Edit:
Na szybko porównałem wyposażenie i raczej podobne, ze wskazaniem na Astre (choćby podgrzewane lusterka boczne).

[wiesiek3d]

Moim skromnym zdaniem wszystkie japańce są inaczej zrobione niż europejskie auta, chodzi o materiały wykonanie.
Jeszcze nie jechałem japońskim samochodem w którym było by ciszej i przyjemniej niż w europejskich odpowiednika (nie patrzę na premium).
Mocno zastanawiałem się nad Mazdą 3 ale z racji tego że jestem również na forum Mazdy (posiadałem Premacy) poczytałem co nie co, i co ,mam kupić nowy samochód w którym trzeba samemu wklejać dodatkowe uszczelki w drzwiach żeby powietrze nie szumiało ? Porażka cenowo - jakościowa.

Tak luknąłem na Civica i z takim wypasem jak mam Astrę to min.90 tkm i litrowym silnikiem z trzema cylindrami, tfuuu, Matiz Lux

[Adp89]

Tak z ciekawości jakie mazda 3 ma jeszcze inne wady, które przesadziły, że jednak kupiłeś astre ? O tych uszczelkach czytam juz drugi raz a pamiętajmy, że w Astrze od nadkoli również słychać szmery.

[wiesiek3d]

Tylko że w Maździe nie chodzi o jeden egzemplarz tylko wszystkie a dealer sprawę olewa.
Hałas przy prędkościach autostradowych jest bardzo uciążliwy a to nie to samo co kamyki w nadkolach, z resztą znając japońce to tam kamyki raczej na pewno walą.
Cena to główna wada ,przeważnie dla każdego.

[b3rs]

Przejedź się najpierw,a zacznie Ci się podobać

Właśnie zerknąłem na osiągi i już mi się nie podoba. 8,2 s to żaden wynik przy ponad 180 KM w tej klasie. Do tego bardzo wątpię, żeby CVT osiągała takie same przyspieszenia co manual. Było już w wielu testach mówione, że niestety jest podobnie jak w poprzednich generacjach - czyli wół...

Jak to mówią gust jest jak doopa, każdy ma swoją.
Mnie nowy Civic się podoba. Ale może ja mam ten gust wypaczony

A który Ci się bardziej podoba? Ten:

Czy ten:

Moim skromnym zdaniem sedan wygląda o niebo lepiej...

[colins]

No widzisz, a ja z tych dwóch wybrałbym chyba hatchback, co znów świadczy o tym, że gusta są takie jak napisałem wyżej.
Poza tym skoro już zainteresowałem się Astrą, to chyba nietaktem jest podsuwanie mi tutaj czegoś innego.
A tak serio, to Civic też był w kręgu moich zainteresowań. Jednak cenowo (i wyposażeniowo) Astra jest nie do pobicia.

[colins]

Po dzisiejszej wizycie w salonie doszedłem do wniosku, że jednak krzywdziłem mojego Qashqaia twierdząc, że to tylko taki napompowany kompakt, bo choć może przesadną wielkością wnętrza nie grzeszy, to w porównaniu do Astry HB ma jednak bagażnik. Bo to co ma tam z tyłu Astra, to nie wiem co to jest? Schowek na czteropak browara?
Tym sposobem dałem sobie jeszcze czas na zastanowienie się nad zakupem Astry.
Niestety nie ma na już interesującej mnie Asterki w wersji kombi, natomiast hatchback choć bardzo mi się podoba, to odrzuca tym swoim kuferkiem.

[admin]

Zawsze jest HB w nowym Civic ale dla mnie to auto to taki transformers...no i ta cena.
.

[mar]

Widziałem na parkingu to coś zwane Civic X (HB), ponadto jechałem za tym dziwolągiem. Przypomina zabawkowe modele samochodów. Kupić i oglądać to codziennie, to chyba wyzwanie dla nielicznych (tzn. mających specyficzny gust).

[themichals]

Nowy Civic nie jest wcale taki drogi... Doposażcie Astrę w to samo i porównajcie każdy punkt wyposażenia. Owszem, Civic będzie o pewną kwotę droższy od innych modeli jak to Honda, ale zawsze tak było. Problemem Civica, jest to, że albo kupujesz wersję za 100k albo wcale oraz rabaty. W Hondzie dostaniemy lakier metalik w gratisie, w Oplu ~15%. Diabeł tkwi w szczegółach. Wersja Prestige 1.0t kosztuje tyle samo co Sport 1.5t 182 km. Będziemy mieć auto z lepszym silnikiem, ale za to bez adaptacyjnego zawieszenia. Ale próżno szukać go także w Astrze.

[Paput01]

Przed decyzją o zakupie Astry, sprawdzałem ofertę na Cvica. Przy porównywalnym, choć jednak ciut gorszym wyposażeniu i porównywalnej cenie, Civic był z poprzedniego rocznika. Astra 2017.
Do tego dostępne Civici są tylko te z placu.
Trzeba brać to co jest.
Nowy model jest znacznie droższy. Do tego brałem pod uwagę tylko kombi. Nowego Civica w kombi narazie nie ma.
Prawdopodobnie będzie dopiero za rok.
Poza tym. Nowy Civic będzie miał silnik turbo.
Więc dla tych, którzy wolą jednak silnik bez turbo, to zła wiadomość. Zostaje Mazda3. Tylko, że Mazda 3 nie ma wersji kombi.
Oczywiście zostają jeszcze bardzo słabe jednostki wolnossące,ale nie każdy jest w stanie to zaakceptować.
Oglądałem też Aurisa kombi. No ale tu znowu, albo słaby silnik, albo ciut mocniejsza hybryda, za to po mieście zdecydowanie bardziej oszczędna. W trasie już nie koniecznie.
No i ten kokpit w Toyocie to jakaś katastrofa... (oczywiście ocena subiektywna).
A pomijając argumenty racjonalne, Astra poprostu mi się podoba.

[kzyhu1983]

Ja również brałem pod uwagę Civica...jednak po jeździe próbnej czar prysł. Za kierownicą czułem się jak mały japończyk bo pozycji nie znalazłem...dodatkowo każdy zjazd z asfaltu kończył się darciem podwozia...auto w ogóle nie radzi sobie z drogami szutrowymi itp.