Astra 5 vs Inne Auto?

[gravity1287]

Leon fajniejszy samchod od astry, ale tez znacznie drozszy. Roznica okolo 15 tys dla takiego samego wyposazenia.
W cenie Leona 125 KM mozna kupic 200 KM opla astre.

Bzdura, to ta sama półka cenowa tylko trzeba chociaż trochę wykazać chęć negocjacji. Leon ma dodatkowo półkę na telefon, która pozwala ladować go indukcyjnie, bez kabli, i ma dużo lepszy szyberdach - astra przebija go tylko intelliluxami, bo onstar nie liczę skoro to nie jest długofalowe rozwiązanie (jeszcze 2 lata). Mimo wszystko do jazdy codziennej dla mnie astra wygrywa, bo ma bardziej komfortowe zawieszenie, osiągi ponad średnią krajową, nawet może w 20% czy mniejszym byś znalazł osiągi takich aut ~8s do setki. Do tego przyjemniej zaprojektowane wnętrze (wizualnie jak dla mnie zdecydowanie astra wygrywa w środku, i jakością i samym projektem wnętrza), jest też bardziej przestronna. Leon tylko z zewnątrz może wyglądać lepiej od pakietu FR(excellence) w górę, i może mieć lepsze osiągi kosztem wyższego spalania i dużo twardszego zawieszenia. Na codzienną jazdę wybrałem astrę i nie żałuję bo leon byłby dobry tylko na długie trasy gdzie nie masz często ograniczeń prędkości, a tak to tłuc się w korkach w twardym zawieszeniu, w aucie które rwie od samego dołu to porażka, bo nic nie zyskujesz, a masz mniej wygodnie niż w astrze z fotelami AGR.

[marwisn]

Jako były właściciel AK i obecny Seat'a nie zgadzam się z tym co piszesz, ale nie będziemy robić g....o burzy .

[kuba]

nie zgadzam sie z tym co piszesz. Ale nie bedziemy robić gówno burzy .

Nie musicie, wystarczy porozmawiać... "na argumenty"

[teodorcool]

Co wy z tym braniem od dołu? Jak już o tym piszecie, to trzeba dodać że vag-owi znacznie szybciej się kończy przyspieszenie na górze, tzn nasze Asterki ciągną dłużej a tam jest odczuwalny moment kiedy turbina już nie daje rady.

[marwisn]

Nie musicie, wystarczy porozmawiać... "na argumenty"

To po kolei .

Do tego przyjemniej zaprojektowane wnętrze (wizualnie jak dla mnie zdecydowanie astra wygrywa w środku, i jakością i samym projektem wnętrza), jest też bardziej przestronna.

Design wnętrza to kwesta gustu więc, to żaden argument. AK niby przestronniejsza. Linijką tych aut nie mierzyłem, ale w AK córka marudzila, że jak siada za mną to nie ma co z nogami zrobić. W Leon'ie tego problemu nie ma. Co do jakości użytych materiałów to są bardzo porównywalne tyle, że w Leon'ie nie skrzypią słupki czy boczki drzwi.

Leon tylko z zewnątrz może wyglądać lepiej od pakietu FR(excellence) w górę, i może mieć lepsze osiągi kosztem wyższego spalania i dużo twardszego zawieszenia.

Wersja FR założenia ma obniżone i twardsze zawieszenie więc trzeba być tego świadomym przy zakupie. Ja ma Ex'a. I zawieszenie jest nie tyle twardsze co bardziej sprężyste. Nie ma bujania na szybkich zakrętach co zdarzało mi się w astrze. No i dużo zależy od koła. Na lato ma 17', na zime 16" i zawsze po przekładce jestem w szoku jak bardzo zmienia sie odczucie jazdy autem.

Co do spalania. Mój egzemplarz pali realnie prawie litr mniej niż moja była asta z podobnym silnikiem. Tyle w temacie.

Na codzienną jazdę wybrałem astrę i nie żałuję bo leon byłby dobry tylko na długie trasy gdzie nie masz często ograniczeń prędkości, a tak to tłuc się w korkach w twardym zawieszeniu, w aucie które rwie od samego dołu to porażka, bo nic nie zyskujesz, a masz mniej wygodnie niż w astrze z fotelami AGR.

Polecam przejechać sie w korku obydwoma autami i powachlować biegami (biegi 1,2). Skrzynia manualna w Astrze, a skrzynia w Seacie to dwie różne bajki.

To, że silnik ciągnie od dołu to dla mnie zaleta nie wada. Daje mi komfort i poczucie bezpieczeństwa w podbramkowych sytuacjach.

[astra]

Widocznie nie da się zrobić w jednym silniku o takiej pojemności (1.4) i "dołu" i "góry" jednocześnie.
Potocznie uważa się że mocny dół skraca żywotność/zwiększa wysilenie silnika. Podobno.
Podoba mi się ta cecha w Leonie wg @Marwisn'a, lepszy dół silnika i skrzynia biegi 1,2, wg mnie to decydująca przewaga nad AK.

[kuba]

Design wnętrza to kwesta gustu więc, to żaden argument.

Zgadzam się, w Leonie jest w zupełnie innej konwencji utrzymane, niż w AK, ale też przyjemne moim zdaniem.

Polecam przejechać sie w korku obydwoma autami i powachlować biegami (biegi 1,2). Skrzynia manualna w Astrze, a skrzynia w Seacie to dwie różne bajki.

No questions! Opel z tymi skrzyniami, dawał d...y od dawna i robi to nadal. Skrzynia, to najsłabsze ogniwo Astry.

To, że silnik ciągnie od dołu to dla mnie zaleta nie wada. Daje mi komfort i poczucie bezpieczeństwa w podbramkowych sytuacjach.

Nie podlega dyskusji, że TSI inaczej jedzie z dołu, chociaż, te nowe konstrukcje i tak słabszy dół mają w stosunku do starej CAXA'y chociażby.
A nie masz odczucia, że Astra rozwijała się ładniej od 4 k rpm wzwyż, a Leon, zaczyna się po 4,5k kończyć ?

Added in 2 minutes 3 seconds:

Potocznie uważa się że mocny dół skraca żywotność/zwiększa wysilenie silnika. Podobno.

Też dlatego w nowych TSI, nieco wykastrowali ten dół w stosunku do pierwszych konstrukcji. Ja bynajmniej tak to odczuwam.

[remar]

Ja mam porównanie Astry 1.4/150 i Ibizy 1.5TSI/150, prawdą jest to co piszecie powyżej że 1.4 Astry lepiej ciągnie na górze, TSI z pedałem w podłodze szybciej kończy przyspieszanie za to szybciej zbiera się z dołu, nie wypowiem się które rozwiązanie lepsze bo to dyskusja bezprzedmiotowa. Astra żony ma koła 16 a Ibiiza 17 do tego wersja FR więc lekko utwardzona i minimalnie obniżona - różnica komfortu i prowadzenia ogromna - Astra łagodnie pokonuje poprzeczne przeszkody ale za to trochę buja w zakrętach a Ibiza wali na przeszkodach ale prowadzenie to bajka, skręca w miejscu i tu zależy co kto lubi i co komu pasuje, ja preferuję lepsze prowadzenie niż komfort więc mam co lubię. Ciszej jest w Astrze ale ma dodatkowy pakiet wyciszenia no i silnik Astry lepiej brzmi, tak łagodniej, 1.5TSI jest bardziej warczący. No i nie można nie wspomnieć o skrzyni biegów, M32 nie jest zła ale VAG ma znacznie lepszą. Do tego to mój pierwszy VAG i zawsze się dziwiłem jak pisali w testach że ergonomia, że wszystko na swoim miejscu i o co tu chodzi w ogóle. Teraz wiem o co chodzi - tu naprawdę wszystko jest na swoim miejscu i przemyślane do bólu, o ile spasowanie wnętrza Astry jest dobre i podobne do Ibizy to już pewne rozwiązania VAGa są nie do przecenienia. Przykładem może być chociażby włączanie tempomatu - w Astrze za każdym razem odkrywam Amerykę czyli jak to zrobić by zadziałało, w Ibizie pstryk przełącznik i jedzie i tak przykłady można mnożyć.

[marwisn]

A nie masz odczucia, że Astra rozwijała się ładniej od 4 k rpm wzwyż, a Leon, zaczyna się po 4,5k kończyć ?

Jakoś ewidentnie nie udało mi się tego odczuć. Częściej korzystam z dołu silnika jeżdżąc po mieście. Na trasie/ autostradzie jak już lecę te 140 - 160 to jazda jest bardziej płynna i nie potrzebuję mocnego kopa w fotel bo przewiduje sporo do przodu kogo i jak wyprzedzić.

Astra łagodnie pokonuje poprzeczne przeszkody ale za to trochę buja w zakrętach a Ibiza wali na przeszkodach ale prowadzenie to bajka, skręca w miejscu i tu zależy co kto lubi i co komu pasuje, ja preferuję lepsze prowadzenie niż komfort więc mam co lubię. Ciszej jest w Astrze ale ma dodatkowy pakiet wyciszenia no i silnik Astry lepiej brzmi, tak łagodniej, 1.5TSI jest bardziej warczący. No i nie można nie wspomnieć o skrzyni biegów, M32 nie jest zła ale VAG ma znacznie lepszą. Do tego to mój pierwszy VAG i zawsze się dziwiłem jak pisali w testach że ergonomia, że wszystko na swoim miejscu i o co tu chodzi w ogóle. Teraz wiem o co chodzi - tu naprawdę wszystko jest na swoim miejscu i przemyślane do bólu, o ile spasowanie wnętrza Astry jest dobre i podobne do Ibizy to już pewne rozwiązania VAGa są nie do przecenienia. Przykładem może być chociażby włączanie tempomatu - w Astrze za każdym razem odkrywam Amerykę czyli jak to zrobić by zadziałało, w Ibizie pstryk przełącznik i jedzie i tak przykłady można mnożyć.

Zgadzam się z Tobą co do prowadzenia, ergonomii i tego, że systemy działają jak powinny. Różnica w wykończeniu między AK i Ibizą dla mnie była widoczna, zwłaszcza z tułu. No ale to dwa różne segmenty więc to normalne.

No podstawowa zaleta... Ibiza z motorem 150 koni to już z.......a .

[gravity1287]

Polecam przejechać sie w korku obydwoma autami

Jeździłem obydwoma, i właśnie stąd wnioskuję, że jednak astra ma więcej miejsca, zwłaszcza z przodu, bo z tyłu to tylko się przymierzyłem i nie siedziałem dłużej, ale w obu było wystarczająco. Natomiast z przodu Astra ma dla mnie więcej miejsca. Zwróć uwagę chociażby że nie wszyscy mają tyle samo wzrostu, czy na takiej samej wysokości kolana, ja mam w miarę długą nogę, i w Leonie niestety na dłuższą trasę nie jechałoby mi się tak wygodnie jak w astrze będąc kierowcą. A że nie jeżdżę praktycznie jako pasażer to się nie wypowiadam o tylnych kanapach, choć z tego co inni jeździli to nie narzekali, a wręcz mówili że nie wygląda by miała aż tyle miejsca z tyłu.

[ToniEja]

Leon fajniejszy samchod od astry, ale tez znacznie drozszy. Roznica okolo 15 tys dla takiego samego wyposazenia.
W cenie Leona 125 KM mozna kupic 200 KM opla astre.

Bzdura, to ta sama półka cenowa tylko trzeba chociaż trochę wykazać chęć negocjacji. Leon ma dodatkowo półkę na telefon, która pozwala ladować go indukcyjnie, bez kabli, i ma dużo lepszy szyberdach - astra przebija go tylko intelliluxami, bo onstar nie liczę skoro to nie jest długofalowe rozwiązanie (jeszcze 2 lata). Mimo wszystko do jazdy codziennej dla mnie astra wygrywa, bo ma bardziej komfortowe zawieszenie, osiągi ponad średnią krajową, nawet może w 20% czy mniejszym byś znalazł osiągi takich aut ~8s do setki. Do tego przyjemniej zaprojektowane wnętrze (wizualnie jak dla mnie zdecydowanie astra wygrywa w środku, i jakością i samym projektem wnętrza), jest też bardziej przestronna. Leon tylko z zewnątrz może wyglądać lepiej od pakietu FR(excellence) w górę, i może mieć lepsze osiągi kosztem wyższego spalania i dużo twardszego zawieszenia. Na codzienną jazdę wybrałem astrę i nie żałuję bo leon byłby dobry tylko na długie trasy gdzie nie masz często ograniczeń prędkości, a tak to tłuc się w korkach w twardym zawieszeniu, w aucie które rwie od samego dołu to porażka, bo nic nie zyskujesz, a masz mniej wygodnie niż w astrze z fotelami AGR.

No wlasnie pisze ze ta sama polka cenowa AStra 200 KM i Leon 125KM .
Wierz mi ze negocjowalem i w oplu i w seacie. Nawet seta mi sie bardziej podobal tylko chcialem miec cos mocniejszego niz 125 KM a wtedy w seacie ceny lecialy w gore.

[rah]

I już pozamiatane?

[adax]

Nie ma szans kupić astrę i leona w tej samej półce cenowej o podobnych silnikach.Właściwie obecnie astra to nr.1 odnośnie stosunku ceny do jakości(wygląd,w miarę rozsądny silnik,jakość)nawet koreańce już przegoniły cenowo a tipo jest tuż,tuż,o reszcie nie wspominając.Nie ma porównywalnego konkurenta cenowo dla astry(mówimy tu o standardowym wyposażeniu bez dodatkowych bajerów jak ekstra oświetlenie i fotele,które są na poziomie aut klasy wyższej)ba nawet u konkurencji musimy zaakceptować silnik mniejszego litrażu bo po prostu większego nie posiadają dla typowego kowalskiego(patrz francuskie) ....Dlatego ja również skłoniłem się ku astrze

[gravity1287]

Dokładnie, ale tylko jeśli bierzesz opcję bez doposażenia tego co ci się podoba. Jak dokładasz wyposażenie to podobny komfort/użyteczność osiągniesz tą samą półkę cenową. Nie wiem ile dostałeś upustu na Leona, ja miałem full doposażonego jak astra i leon wychodził taniej, a jak powiedziałem że jadę się przejechać jeszcze Astrą przed ostateczną decyzją to handlowiec powiedział bym podał cenę jaką dostałem po upustach na astrę i był skłonny ją przebić. Ale fakt też taki, że w tym roku nie zamawiałem, więc może faktycznie już nie ma szansy otrzymać dużych rabatów, chociaż myślę że to też kwesta umiejętności negocjowania ceny, ale nie na podstawie że marudzisz bo to się nie podoba, tamto się nie przyda i astra tańsza więc niech pan zejdzie z ceny, bo to się nie sprawdza.

[ToniEja]

Mi zaproponowali seata leona w wersji Excelence 125 KM z lakierem metalic za 82 tys. Proponowali 5 tys rabatu ale jak zostawie w rozliczeniu seata ( ktorego nie mialm). Jak powiedzialem ze za 76 tys mam astre 150 KM w wersji dynamic z pakietem kierowcy plus to tylko spytali czy moze mam w rodzinie kogos kto ma "grupe zawodowa". Powiedzialem ze nie ma i moge dac tyle co za astre i ani grosza wiecej to uslyszalem ze niestety ale za tyle nie moga sprzedać. bylem w Druggim secie tyme raazem w Plichta Gdansk . Tam to juz pojechali po bandzie, mieli ceny wyzsze niz w oficjalnym cenniki i znowu byla spiewka ze moge zostawic seata w rozliczeniu, badz kominowac na grupe zawodowa badz dosac rabat gdy weze kredyt. 150 KM w seacie bylo o 8 tys drozsze od 125 wiec 150 KM seat jeszcze mniej konkurencyjny jest. Kupilem wiec 200 KM astre w cenie 125 KM seata. Fakt nie mam ledow z przodu i bezkluczykowego dostepu , ale za to mam navii astystenta pasa ruchu, asystenta swiatel , system rozpoznawania znakow i kamee cofania.

[mmm]

Licząc średnio rabat na astrę 12-17k to na Leona musisz dostać 7-10k więcej.

[ToniEja]

Czym mocniejszy silnik tym wieksza roznica. o ile 125 KM seata moze konkurowac ze 125KM Astry w oficjalnych cennikach 6 tys różnicy, przy 150KM jest już 10 tys, porównując 200KM astry do 190KM seata ( oba w automacie) to różnica jest 15 tys.

P.S. Wg mnie seat jest lepszym samochodem, ale właśnie o te 6 tys.

[themichals]

Obecnie Seat jest droższy niż VW Nie wiem co to za polityka, no ale ok

[remar]

Przy cenie auta wszystko zależy od tego jak bardzo salonowi w danej chwili zależy by sprzedać auto, czasem trzeba wyrobić normy i można dostać lepszą cenę. W Łodzi jest jeden salon, wstępnie dostałem wycenę na Seata Ibizę i czekałem na wersję silnika 1,5TSI aż wejdzie do produkcji a przypadkiem bylem w Warszawie koło salonu Seata, wszedłem i nie dość że dało się już zamawiać 1,5 to jeszcze cena była o tyle lepsza niż w Łodzi że opłacało mi się tam zamówić, do tego dodatkowa promocja producenta na ten właśnie silnik i cały rabat to 9,2tys co przy cenie tego auta daje sporą % kwotę. I to bez zostawiania auta w rozliczeniu ale z grupą zawodową. Jak widać wiele zależy od salonu. Jak kupowałem moje poprzednie auto w 2012 Honda Civic to wszedłem do salonu, oglądam Civica, podchodzi sprzedawca i pyta czy jestem poważnie zainteresowany ja mówię że tak bo odbyłem już jazdy testowe i chcę nabyć takie auto. Handlowiec wrócił do biurka, na kartce coś napisał i mówi że jak kupię to auto które oglądam do końca miesiąca (był 28 listopada) to cena będzie taka jak na kartce, mnie szczęka opadła jak zobaczyłem co napisał i na następny dzień zaliczka była wpłacona. Potem pytałem o co chodziło z tą sprzedażą - po prostu salon nie wyrobił normy i musieli do końca miesiąca sprzedać jedno auto by przedłużyć autoryzację, jeśli nikt by się nie znalazł to sami by je kupili i sprzedali jako używkę. To więc czy auto jest tańsze czy droższe od konkurencji zależy od salonu, miesiąca i okresowej promocji na silnik czy wyposażenie a nie od cennika.

[adax]

To sa sporadyczne wyjatki odbiegajace od reguly,czyli znikomy procent a nie o wiekszosc przypadkow o ktore chodzi najczesciej.

[wieczerzka]

Przymierzając się do zakupu bardzo dokładnie porównywałem Astrę K ST oraz Seata Leona ST. Budżet jaki sobie założyłem był dość ograniczony i oscylował w okolicach 70 tyś PLN brutto. W tej cenie miałem do wyboru właściwie tylko Astrę oraz Seta Leona (była jeszcze Megane Kombi z silnikiem 1.6 ScE, który kompletnie mi nie odpowiadał - choć autko uważam za naprawdę ładne i udane). Co do wyglądu obu samochodów to kwestia gustu - mnie osobiście nieco bardziej podoba się linia Leona. W kwestii prowadzenia po niezbyt długich jazdach próbnych nie odczułem większych różnic - może poza nieco precyzyjniej pracującą skrzynią w Leonie). Ale do meritum, W kwocie to 70 k. miałem do wyboru Astrę ST Enjoy 1.4 T 125KM oraz Seata z sinikiem 1.2 TSI 110KM (Auto w Leasingu na 3 lata więc trwałość silnika nie ma dla mnie w tym przypadku żadnego znaczenia). Astra trochę lepiej się zbiera głównie ze względu na moment obrotowy moim zdaniem. Na korzyść Astry jest również wyposażenie. W tej cenie mam pakiet Biznes Plus, pakiet wyciszenia, felgi aluminiowe 16" oraz ozdobne relingi. Leona w tej cenie mogłem kupić w wersji Style z pakietem Comfort Plus (radio 8 cali, pakiet oświetlenia wnętrza, pakiet widoczność, czujniki zmierzchu, deszczu, czujniki parkowania przód i tył, podgrzewane siedzenia, spryskiwacze reflektorów), automatyczny hamulec ręczny z funkcją auto hold, felgi aluminiowe 16". Największym brakiem Leona w tej wersji to brak automatycznej klimatyzacji. Przestronność wnętrza i co dla mnie ważniejsze bagażnika delikatnie na plus dla Astry. Zatem podsumowując - dlaczego wybrałem Astrę? Po pierwsze ze względu na nieco mocniejszy silnik, po drugie ze względu na nico lepsze wyposażenie oferowane w bardzo zbliżonej cenie. Ale najważniejsze - finansowanie Opel Drive Plan bije na głowę ofertę VW Leasing (głównie ze względu na serwis i ubezpieczenie zawarte w racie). Poza tym mając już dwa Vagi w domu (Fabia 2016 i Touran 2017) postanowiłem dać szansę innej marce.
Po niecałych 4 miesiącach i przejechaniu 5 tyś km uważam że wybór nie był zły choć pewne kwestie, o których pisałem już w innym wątku spowodują raczej, że to mój pierwszy nowy Opel (dawno temu miałem Vectre B sedan 1.6 2001 - którą wspominam bardzo miło) i zarazem ostatni.... Za trzy lata będzie nowy Leon, nowa Octavia, nowy Golf.....nowa Astra również. Jednym słowem będzie w czym wybierać

[lukas8585]

wybór padł na leona 1.4 125km wersja FR 2015r 1 rej 2016 gwarancja do 2020.

[DawidK]

A tak poza konkurencją - widziałem dzisiaj pierwszy raz tego nowego 508 (chyba bo mało czasu miałem na gapienie się). Powiem tak: wow - auto naprawdę zwraca na siebie uwagę. Kolega w pracy ma nowego 5008 i niech mówią co chcą ale francuzy naprawdę fajne auta ostatnio robią.

[Mati]

508 ładne ale to jest przebrana poprzednia 508. Więc prowadzi się tak samo.

[themichals]

A ja wsadzę kij w mrowisko, bo miałem styczność z renault kadjarem. To nie jest samochód idealny, aczkolwiek bardzo przyjemny. Wiem jedno, nie chce już kompaktu Nie chcę siedzieć na ziemi.

[remar]

Kolega w pracy ma nowego 5008 i niech mówią co chcą ale francuzy naprawdę fajne auta ostatnio robią.

2 razy przymierzałem się do francuskiego auta, po jazdach testowych trochę mój entuzjazm stygł a gdy posłuchałem ludzi mających te auta rezygnowalem. Ostatni przykład - kolega ma 5008 i przy 60tys musi wymienić tarcze przód i tył + klocki. Moje poprzednie auto Honda Civic wymiana klocków przód po 68tys i to na zapas bo jeszcze nie trzeba było a tył po 100tys, do czasu sprzedania oryginalne tarcze. Coś z tymi francuskimi jednak nadal nie halo bo taki przypadek jak wyżej nie powinien mieć miejsca a inne historie z francuskimi niespotykane w innych markach też znam a szkoda bo do Peugeotów wkładają całkiem zacny japoński automat EAT6 a ten nowy EAT8 to podobno rewelka. I ze względu na ten automat mógłbym takie auto kupić ale cóż to cały czas jakość aut nie na moje nerwy.

[DawidK]

Hehe ten przytoczony znajomy miał do niedawna poprzednią generację 5008 i też w okolicach 60tyś robił komplet hamulców. Do tego wymieniał tylne amortyzatory. Ale mimo to zdecydował się wymienić na nowe 5008.

Co do renówki - nie wiem jak kadjar ale koleos przy 5008 wygląda wewnątrz jakby był z 10 lat starszy.

[adax]

A ja wsadzę kij w mrowisko, bo miałem styczność z renault kadjarem. To nie jest samochód idealny, aczkolwiek bardzo przyjemny. Wiem jedno, nie chce już kompaktu Nie chcę siedzieć na ziemi.

A co nie pasowalo?
Czy ja wiem,ja wole raczej czuc jezdnie,wchodzic szybko na zakrętach/serpentynach i samochod szybki,zwrotny nie za duzy(jakbym mial duzo kasy to biale bmw 3,lekko i zwiewnie wygladajaca limuzyna )

A propo tarcz i klockow to w rodzinie mieli peugeota 308 poprzednia generacja diesel,co 30 tys tarcze i klocki padaly a tak reszta nie do zajechania,katowal firmowe i nie mogl zajechac az wreszcie wykupil je dla siebie

Ps.Ładnie ten temat się rozwija,chyba koronny na tym forum,pozdrawiam starych bywalcow i gosci

[themichals]

A ja wsadzę kij w mrowisko, bo miałem styczność z renault kadjarem. To nie jest samochód idealny, aczkolwiek bardzo przyjemny. Wiem jedno, nie chce już kompaktu Nie chcę siedzieć na ziemi.

A co nie pasowalo?
Czy ja wiem,ja wole raczej czuc jezdnie,wchodzic szybko na zakrętach/serpentynach i samochod szybki,zwrotny nie za duzy(jakbym mial duzo kasy to biale bmw 3,lekko i zwiewnie wygladajaca limuzyna )

Wyciszenie moze trochę gorsze niż w astrze, nie wysuwa się podłokietnik, trochę cierpi komfort bo felgi '19 (ale i tak chyba lepiej niz astra na '17).
Hmmm...i to tyle. Za 10-15 tysięcy 2 razy więcej przestrzeni Ogólnie blachy 2 razy więcej za 15% więcej Fajna pozycja za kierownicą, niezłe materiały, wygodne fotele, dobre ledy. A że nie prowadzi się zwiewnie. Hmmm...może nie prowadzi się cudownie ale to teoria jak z ludźmi, którzy mówią że wolą manual bo mają kontrole nad autem
Dlatego nie dziwie się wcale, ze te wszystkie X5 mają takie branie bo tam już zapewne nie można mieć zarzutów że źle się prowadzi itp.

[Konrado]

Ja ma w swojej corolli przejechane 92tyś wymieniłem z przodu klocki raz a z tyłu teraz są zjechane na zero. W każdej marce to wygląda inaczej.