Astra5Klub.pl

Niektórzy powinni dać czasem na wstrzymanie o udowadnianiu wyższości jednego auta nad drugim koniec końców każdy samochód to kupa blachy na kołach, szkoda życia na przekonywanie się nawzajem czyja racja jest "najmojsza" - ludzie mają różne opinie którymi się można dzielić i do tego służy takie forum i niech tak zostanie

pablofso pisze:Niektórzy powinni dać czasem na wstrzymanie o udowadnianiu wyższości jednego auta nad drugim koniec końców każdy samochód to kupa blachy na kołach, szkoda życia na przekonywanie się nawzajem czyja racja jest "najmojsza" - ludzie mają różne opinie którymi się można dzielić i do tego służy takie forum i niech tak zostanie

Dokładnie - z opiniami jest jak z dupą - każdy ma swoją. Niestety jeszcze długo u nas mam wrażenie nie będzie tak jak na zachodzie, że samochód to przedmiot codziennego użytku służący do przemieszczania się i mający ułatwić życie. Tam większość wychodzi z takiego założenia. We Francji czy Włoszech zderzak służy, jak sama nazwa mówi, do zderzania i na porządku dziennym przy parkowaniu ludzie się dopychają/przepychają. W Polsce samochód to jeszcze długo będzie wyznacznik majętności danej rodziny niestety. Sami mamy 1.4 125 Enjoy + biznes z 2017, bo dla nas nie mających firmy kupowanie samochodu za więcej niż 60k to strata kasy. Wolimy inaczej spożytkować nadwyżki. Każdemu wg potrzeb. Jeden lubi Dacie drugi Opla. Tak samo jeden lubi otwarte okno zimą, a drugi jak mu nogi smierdzą

Koowall pisze:W Polsce samochód to jeszcze długo będzie wyznacznik majętności danej rodziny niestety.

Chyba już nieaktualne.
Nie znam nikogo kto by kupował auto na pokaz, nawet wśród sąsiadów. .
Sam uwielbiam małe tanie auta do miast jak Fiat 500 czy Toyota Aygo.

Cain pisze: Nie twierdzę oczywiście, że AK jest wzorem, bo daleko jej do tego, ale jest znacznie bliższa wyobrażeniom samochodu niż wspomniane dacie, hyundaie, kie, łady i inne pseudosamochody.

Hyundai i Kia to pseudo samochody? Ty tak serio?

Wiesz ...niektórzy mówią, że bez gwiazdy nie ma jazdy

Fuks pisze:Sam uwielbiam małe tanie auta do miast jak Fiat 500 czy Toyota Aygo.

Małe są, ale czy tanie...

vzduch pisze:Małe są, ale czy tanie...

Cytując klasyka: „tak średnio bym powiedział”

vzduch pisze:

Fuks pisze:Sam uwielbiam małe tanie auta do miast jak Fiat 500 czy Toyota Aygo.

Małe są, ale czy tanie...

Za 38 tys można kupić z 2018.
Segment A jest z reguły tańszy niż B, i tak dalej .

Added in 1 minute 38 seconds:

Desiderata pisze:

vzduch pisze:Małe są, ale czy tanie...

Cytując klasyka: „tak średnio bym powiedział”

Klasyk poleca sprawdzić

https://stock.fiat.pl/?models=500&versi ... =price-asc
https://www.se.pl/auto/porady/top-10-na ... -SwcK.html

Cichy pisze:Ja również mam takiego golaska. Autko sprawuje się świetnie ma wszystko co potrzebne do jazdy priorytetem dla mnie był rocznik i mały przebieg. Poza tym uważam że większość bajerów w autach służy tylko i wyłącznie do podniesienia ceny i rzadko się z nich korzysta ale to jest tylko moje prywatne zdanie. Pozdrawiam wszystkich.

Ja pierwotnie miałem zamiar kupić takiego golasa, jednak w czasie wyboru chciałem coraz więcej, aż skończyłem na wersji Elite z pakietem kierowcy+. Może to i podnosi cenę, ale też i komfort i bezpieczeństwo. Nie uważam żeby żadko korzystał z rzeczy które są dodatkowo w mojej wersji, a wręcz przeciwnie, wiele z nich przydaje się w codziennym użytkowaniu.

Added in 11 minutes 42 seconds:

Cichy pisze:Wychowalem się w czasach kiedy kierowca musial posiadać jakies umiejętności i parkowanie auta bez systemów wspomagajacych nie stanowi dla mnie problemu a klapę bagaznika potrafie otworzyć sam. Natomiast jesli kogoś stać na te wszystkie bajery to spoko.

Również wychowałem się w takich czasach i przez 20 lat posiadanie własnego auta radziłem sobie bez tych wszystkich "bajerów", jednak z "bajerami" jest lepiej

Ludzie radzili sobie bez przysłowiowych bajerów bo ich na nie nie było stać. Teraz ci niegdysiejsi 25ciolatkowie teraz są o 20 lat starsi i o 25 kilo ciężsi. Zazwyczaj i bardziej zamożni. Poza tym samochody typu golas odchodzą do lamusa historii.

Takich aut jak na zdjęciu nie ma nawet w wypożyczalniach a co dopiero u prywatnego użytkownika .
Jedyny powód zakupu to determinacja kupującego pow 70 lat !!! po co mi to jak i tak nie będę używał.......
Takie auto jest praktycznie nie odsprzedawalne.... Klima , cz, elszyby itp to dzisiaj już standart a to dziwadełko to chyba jakaś fanaberia .Osobiście wolałbym auto z przebiegiem np. o 100 czy 200 tyś wyższym niż nowe dziwadło ale ze wszystkim co potrzebne , nigdy nie rezygniuje się z pewnych udogodnień ......

STANISLAW pisze:Takich aut jak na zdjęciu nie ma nawet w wypożyczalniach a co dopiero u prywatnego użytkownika .
Jedyny powód zakupu to determinacja kupującego pow 70 lat !!! po co mi to jak i tak nie będę używał.......
Takie auto jest praktycznie nie odsprzedawalne.... Klima , cz, elszyby itp to dzisiaj już standart a to dziwadełko to chyba jakaś fanaberia .Osobiście wolałbym auto z przebiegiem np. o 100 czy 200 tyś wyższym niż nowe dziwadło ale ze wszystkim co potrzebne , nigdy nie rezygniuje się z pewnych udogodnień ......

Ale to "dziwadełko" ma klimę i elektryczne szyby z przodu

Argument, że kiedyś się jeździło bez nie ma większego sensu.

Kiedyś jeździło się cały rok na tych samych oponach, nie było autostrad, a średnia prędkość podróżowania to było 60 km/h po drogach krajowych. Latem. Zimną sporo mniej.


Dzisiaj jeździmy dużo, szybko, w różnych warunkach. Po 1,5 roku z Astrą trudno by mi było jeździć bez CarPlay.
A za użyteczne uważam jeszcze: kamerę cofania, ostrzeżenie o kolizji, asystent pasa, informacja o odległości od pojazdu, monitorowanie martwego pola.

Z bajerów, które mam i z których bez żalu bym zrezygnował to automatyczne parkowanie. Robiłem to kilka razy i nie ma to sensu. Sam zaparkuję lepiej i szybciej.

GordonLameman pisze:
Z bajerów, które mam i z których bez żalu bym zrezygnował to automatyczne parkowanie. Robiłem to kilka razy i nie ma to sensu. Sam zaparkuję lepiej i szybciej.

W stu procentach racja.

nie bralem, słusznie ;)

A ja wręcz przeciwnie używam dość często i umiem parkować, tylko mi się po prostu nie chce

Ja używam wyłącznie do koperty, chociaż prostopadłe też czasami jak mam lenia

Added in 50 seconds:

STANISLAW pisze:Takich aut jak na zdjęciu nie ma nawet w wypożyczalniach a co dopiero u prywatnego użytkownika . ......

Pewnie dlatego wycofali je z oferty

Wycofali w Polsce ale w Niemczech czy Francji nadal w konfiguratorze są dostępne takie wersje flotowe, nazywają się chyba Business.

"busines" to ja wolę swojego bieda N joya !!!

W niemczech auta flotowe w wersji uboższej niż w PL, trudno w to uwierzyć.

Nie będę ukrywał że fajnie by bylo miec te wszystkie bajery ale niestety fundusz za maly. Prawda ktos powie ze mozna bylo kupić inne auto ale to mi się akurat podoba. Nie kupilem auta nowego tylko 2 letnie i priorytetem byl dla mnie rocznik i niski przebieg. Może kiedyś bedzie mnie stać na jakąś wypasiona fure. Przykro trochę że mając golasa jestem uważany przez was za gorszego ale mimo wszystko Pozdrawiam.

z tym uważaniem za "gorszego" - trochę chyba naginasz rzeczywistość...
wybór np. auto starsze ale bogatsze a młodsze a "biedniejsze" to czysto indywidualna sprawa... po prostu człowiek do pewnego "poziomu" się przyzwyczaja, np. - masz klimę i elektryczne szyby z przodu - w następnym aucie raczej też będziesz chciał mieć przynajmniej tyle samo, a raczej będziesz chciał mieć więcej... u mnie w poprzednim Oplu miałem klimatronik, elektrykę szyb, dużo airbagów i FlexOrganizer w bagażniku - i to był warunek "minimum" przy poszukiwaniu następcy, a resztę życzeń to już kalkulowałem tak, żeby budżetu nie brakło - nastawiałem się na "bogatą" J-kę z końca produkcji - okazało się że starczyło na nowy...

Cichy pisze:Nie będę ukrywał że fajnie by bylo miec te wszystkie bajery ale niestety fundusz za maly. Prawda ktos powie ze mozna bylo kupić inne auto ale to mi się akurat podoba. Nie kupilem auta nowego tylko 2 letnie i priorytetem byl dla mnie rocznik i niski przebieg. Może kiedyś bedzie mnie stać na jakąś wypasiona fure. Przykro trochę że mając golasa jestem uważany przez was za gorszego ale mimo wszystko Pozdrawiam.

Focus mk3 w wersji trend miał podobne wyposażenie a nawet słabsze (masz dzienne ledy?). Tak samo nowy I30. A jest ich na ulicy masa Nie masz powodów czuć się tutaj "gorszy" bo dokonałeś świadomego wyboru Tak jak ja. Sam rozważałem nową astre golaska bez turbo. Nie chciałem samochodu ze sprężarką. Suma sumarum znalazłem 2017 enjoy biznes plus z malutkim przebiegiem i silnikiem 100KM. W tym gronie też jestem mniejszością bo mam "słaby silnik"

Słaby, mocny, golas, full wypas... Ludziki, jesteśmy Astralną rodziną. To nas łączy, a nie co ma na pokładzie.

Ja chciałem golasa z klimą a wyszedłem z większością bajerów.
Zawsze jak idę do salonu to mówię, że chce bazową wersję i tylko klima .

Do następnego dorzucam klima plus automat.

A ja kupuje to na co mnie stać. Stać mnie na golasa to będę miał golasa. Stać mnie na dodatki to będę miał dodatki. Jest duża dla mnie różnica mieć golasa bo tyle mam kasy a mieć golasa bo uważam dodatki za bezsensowne fanaberie...

Dokladnie tak jak piszesz ja za kwotę 38000 zl kupilem golasa z 2017 z przebiegiem 12 tys km. Silnik 1.4 100 KM. Mało jeżdżę a auto ma mi służyć glownie do dojazdu do pracy a nie dla szpanu. Do szybszego podróżowania mam moto.

Fuks pisze:Ja chciałem golasa z klimą a wyszedłem z większością bajerów.
Zawsze jak idę do salonu to mówię, że chce bazową wersję i tylko klima .

Do następnego dorzucam klima plus automat.

TO coś jak ja. Wszedłem z zamiarem zakupu golasa, bo w nim klima i tak była, a to warunek konieczny, a wyjechałem Elitem. Następna fura będzie z automatem jak w Twoim przypadku.

@Cichy, nie zauważyłem, by ktoś tutaj uważał Cię za gorszego. Masz Astrę V i jesteś równoprawnym użytkownikiem tego forum.

Added in 2 minutes 15 seconds:

Cichy pisze:Dokladnie tak jak piszesz ja za kwotę 38000 zl kupilem golasa z 2017 z przebiegiem 12 tys km. Silnik 1.4 100 KM. Mało jeżdżę a auto ma mi służyć glownie do dojazdu do pracy a nie dla szpanu. Do szybszego podróżowania mam moto.

Szpanu? Przecież tego szpanu nie widać, golas z zewnątrz wygląda prawie jak fullwypas, różnice są widoczne tylko dla znawców tematu

Podzielam powyższe zdania @Radziu.

@Cichy - nikt CIEBIE tu nie ocenia ani tym bardziej nie uważa za gorszego. Natomiast oceniamy/komentujemy TWOJE WYPOWIEDZI, do czego jesteśmy w 100% uprawnieni, skoro dzielisz się swoim zdaniem na publicznym forum w necie

Nie unoś się więc ani nie kreuj na ofiarę jakiejś wydumanej nagonki - nic złego się nie dzieje. Peace

Slavek pisze:A ja kupuje to na co mnie stać. Stać mnie na golasa to będę miał golasa. Stać mnie na dodatki to będę miał dodatki. Jest duża dla mnie różnica mieć golasa bo tyle mam kasy a mieć golasa bo uważam dodatki za bezsensowne fanaberie...

Kogoś może stać bo właśnie kupuje golasy i odkłada kasę, ale w naszym kraju dużo ludzi kupuje za drogie auta nawet jak ich nie stać.

Added in 1 minute 53 seconds:

Cichy pisze:Dokladnie tak jak piszesz ja za kwotę 38000 zl kupilem golasa z 2017 z przebiegiem 12 tys km. Silnik 1.4 100 KM. Mało jeżdżę a auto ma mi służyć glownie do dojazdu do pracy

Bardzo dobry wybór