Mam prośbę, czy może ktoś udzielić informacji jak postępować w takiej sprawie.
W lipcu zamówiłem astre, termin odbioru dealer wskazał mi do 02.11.2018 (chociaż obiecywał, że na pewno będzie pod koniec października). Pod koniec sierpnia poinformował mnie, że najprawdopodobniej do odbioru samochód będzie na początku listopada. Więc pomyślałem cóż się nie robi dla ukochanego, wyczekiwanego samochodu. Obecnie serce mnie boli, bo na myopel.pl jest napisane, że samochód dopiero wejdzie na produkcje po 12.11. A według aplikacji (na chwilę obecną ma status 33) planowana data dostawy to 5.12.2018
. Jak wiecie dziś już mamy 02.11, a moja asterka jest pewnie nadal rulonem blachy.Poradźcie mi czy na osłodę moich "łez i kąśliwych uwag kuzyna" można coś uzyskać przez lub od dealera albo z Opla w ramach pocieszenia za tak długi czas oczekiwania? Tym bardziej, że zaczęła się nowa wyprzedaż w Oplu.
Czy może ktoś wie ile faktycznie czasu mija od przyjęcia samochodu do produkcji a odbiorem u dealera, czy termin 05.12 jest realny.
... bo jeśli była zamawiana w lipcu to powinna lada moment jechać 