Awaria w fabryce samochodów. Gliwicki Opel wstrzymuje produkcję

[Argus]

Do poważnej awarii doszło w fabryce Opla w Gliwicach. W jej wyniku wstrzymano produkcję, a pracownicy zostali czasowo zwolnieni z wykonywania pracy - dowiedział się tvn24bis.pl. Przerwa potrwa co najmniej do przyszłego tygodnia.

http://tvn24bis.pl/moto,99/duza-awaria- ... 66687.html

[marwisn]

Wychodzi skrajna optymalizacja kosztów i oszczędzanie na magazynie części... Po co trzymać część zapasową? Przecież kosztuje i jeszcze miejsce zabiera.

A potem klęknie jakiś zawór i sprowadzenie go zabiera tydzień. A linia stoi i generuje milionowe straty.

Przerabiam to codziennie.

[admin]

To jest ciekawa dyskusja o optymalizacjach procesów, oszczędzaniu i zarządzaniu jakością...pytanie jakiej wielkości jest ta awaria...bo jak padła prasa (a tak pisano) to dlaczego nie zauważono wcześniej symptomów zbliżającej się awarii...??

Swoją drogą fabryka w Gliwicach to jeden z najbardziej rentownych zakładów Opla, generujący najwięcej zmian w procesach produkcji Opli;

[komisarzryba]

niekoniecznie musiala pasc prasa sama w sobie, a tylko jakas pierdola jak marwisn mowi, jakiś zawor/czujnik/przewod (zgaduje). części do takich maszyn nie kupuje się, ot tak w sklepie, wiec calosc stoi.

[nadja6]

Podobno pracownik przyczynił się do awarii, coś zbagatelizował i odłączył jakiś czujnik w prasie.

[astra]

Najlepsza (rentowna) fabryka Opla jest w Gliwicach. Polska świetnie się sprawdza jako kraj kolonialny. Sprzedaż AK również najlepsza w Europie (pod względem miejsca na liście sprzedaży nie ilości) głównie za sprawą rabatów dla samych pracowników.
Po przejęciu przez PSA Astra szóstej generacji z racji fuzji hitem na pewno nie będzie. Samochody PSA do mnie nie przemawiają.
A Mercedes i tak wybrał Czechy zamiast PL.

[Krzysiec]

No to będzie miał ten pracownik, że tak sie wyrażę... przewalone
To samo jest w budownictwie... Zamiast np pożyczyć na szybkosci jakas maszynę, bo nasza sie cos tam zepsula to kręcą, czekają na części tydzień schodzi... Koszt pracownikow ktorzy naprawiają, cześci + opoznienia z tym związane które generują dodatkowe koszty. A wystarczyło za 1/3 kosztów wypozyczyc na dzien czy dwa taka a ataka maszynę z wypozyczalni obok a tamto odeslac na baze niech sobie grzebią... Bez komentarza

[marwisn]

Nie bez winy są też dostawcy maszyn że swoimi chorymi cenami części zamiennych. Często to jest podstawowym czynnikiem, rezygnacji z zakupu podzespołów "na zapas".

Przykład z własnej firmy.
Pas zębaty w maszynie napędza sekcję transportera. W razie przeciążenia się zrywa (forma bezpiecznika mechanicznego). Koszt nowego pasa od producenta maszyny to 6000 pln. A zerwać się potrafi kilka razy w miesiącu.

Kiedyś ta awaria trafiła się gdy akurat miałem przedstawiciela firmy Brecoflex na zakładzie (dobierał mi pas do innej maszyny). Pokazałem mu ten zerwany i poprosiłem o wycenę wykonania takiego pasa.

Okazało się, że mają bardzo podobne pasy w regularnej ofercie. Wystarczy go lekko zmodyfikować (10 minut roboty). Koszt ich pasa 150 pln...

Przeszliśmy na ich pasy i spisują się lepiej niż oryginały. A mnie firma wysłała na dwu tygodniowe wakacje w Grecji za redukcję kosztów .

[Krzysiec]

Porządna firma Ja bym dostał długopis ;D A przepraszam... Raczej musiałbym swój pozyczyc... (prywatny)

[marwisn]

Nie jest zła . VW w Poznaniu ma podobny system premiowania dobrych pomysłów z tego co wiem.

[pgrad]

Pytanie takie czysto teoretyczne do tych co w tym siedzą (utrzymanie maszyn) - czy taka awaria nie wynika z podkręcenia produkcji do maksymalnych poziomów (chyba ostatni rok produkcja była na max zdolnościach fabryki) i lub czy nie zaczyna odgrywać w tym przypadku już wiek fabryki w tym padanie zmęczeniowe elementów?
Znając życie pracownik dostał najprawdopodobniej polecenie z góry do kontynuowania produkcji, a że Polak potrafi więc wykonał to co musiał.

Porządne podejście firmy fajna sprawa - ale aby później obdarowany nie tłumaczył się przed odpowiednią służbą z prezentu nie wykazanego w zeznaniu.

[marwisn]

Ja mam możliwość pracy w największej fabryce gumy do żucia na świecie.

Wielokrotnie dokręcanie maszyn do granic wytrzymałości kończyło się awariami.

Skoro maszyna jest skonstruowana i policzona na przykładowo 300 cykli na minutę, a my dokręcamy ją do 350 - 400 cykli to przeciążenia (np przy zatrzymaniu) są wielokrotnie większe niż zakładane i coś klęknie. Trzeba to robić z wyczuciem. Każda maszyna jest zrobiona z zapasem. Trzeba wyłapać kiedy doszliśmy do granic jej możliwości.

Niekiedy nawet drobne modyfikacje potrafią mocno podnieść zakładaną maksymalną wydajność linii.

Prowadziłem projekt który miał podnieść wydajność o 10%. W ciągu czterech lat podkreciliśmy o 35% i linia pracuje praktycznie bezawaryjnie (te maszyny jadą 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu więc zawsze coś wyskoczy).

Czasami potencjalne awarię wlicza się w koszty. Jak produkt wchodzi na rynek to dokręca się maszyny do 120%. Ma być dużo i w krótkim czasie.

[man1utek]

chcieli nadgonić przerwę wakacyjną

[Krzysiec]

Hmmm... jakbym slyszal o budowaniu... Z tą roznicą ze w mojej branzy pospiech jest nieraz zabojcą :/ Ale Firma patrzy tylko na zysk ... Nie patrzy na to ze pracownik wymeczony do granic wytrzymalosci a pomimo tego go zyluje... Co innego zylowac maszyne a co innego czlowieka ktory robi jak maszyna. Tu stawką jest nie raz jego życie :/ A tam tylko zepsuta maszyna (potencjalnie rowniez zycie pracownikow w jej otoczeniu)

[richat]

Macie jakieś nowe info odnośnie przestoju w Gliwicach? W tyskiej strefie w kilku zakładach-dostawcach dla Gliwic mówi się na zebraniach pracownikom, że to może nawet do trzech tygodni potrwać...

[vidal]

Mam nieoficjalną informację od dealera z Warszawy z której wiem, że auta zamówione w lipcu mogą być gotowe do odbioru nawet w grudniu. Podobno jeden klient zamówił auto właśnie w lipcu i ma termin odbioru na początek grudnia. Ale podkreślam, że są to nieoficjalne informacje i wiem to od mojego sprzedawcy. Ja zamawiałem auto w połowie czerwca i sam teraz drżę o termin...miejmy nadzieję, że to nie wpłynie aż w takim stopniu na przesunięcie terminu.

[colins]

Wygląda na to, że chyba PSA zaczęło program wykańczania Opla.

[Beep]

To ciekawe bo ja zamówiłem auto 17 lipca i mój diler Twierdzi że awaria nie wpłynie na datę odbioru a według jego informacji auto ma być 2 tygodnie szybciej niż to co widnieje na my.opel (27 września) a według dealera około 15 września.

Przecież jakby tak przesunęli daty odbiorów już zamówionych aut to prawie każdy z nich zrezygnuje. Nie wierzę że opel by sobie strzelił taki fuck up. Przecież to jest gigantyczna kasa.

[marwisn]

Jak my nie wyrabiamy z produkcją to wspomagany się zewnętrznymi firmami (copacer'ami).

Zależy co tam nawaliło. Jak prasa od jakiś dużych elementów (dach, bok) to może być problem ze zleceniem produkcji na zewnątrz.

[pgrad]

Wygląda na to, że chyba PSA zaczęło program wykańczania Opla.

Gdy zamawiałem swoją AK i znane były zamiary PSA względem Opla, mój diler nieśmiało wspominał, iż korytarze GM głośno mówiły o możliwości wygaszenia dwóch fabryk produkujących AK, oraz fabryki silników.
Oby tak nie było, ale nauka jedzenia widelcem może wiele kosztować, gdyż francuzi dbają o swoje firmy i nie będą narażać się związkom zawodowym u siebie czy w Niemczech.

Jak my nie wyrabiamy z produkcją to wspomagany się zewnętrznymi firmami (copacer'ami).

Zależy co tam nawaliło. Jak prasa od jakiś dużych elementów (dach, bok) to może być problem ze zleceniem produkcji na zewnątrz.

@marwisn elementy zapożyczą z Ellesmere Port tu się zagnie tu się przytnie i będzie git.
Choć gdzieś na forum było, że jednak Ellesmere Port jakieś AK HB robili - pytanie czy tylko kompletowali w całość, czy też blachy wytłaczali? Jeśli tłoczyli i mogą to robić to już tylko ekonomia się kłania ile to będzie kosztowało.

[FPWroclaw]

W UK są robione Astry K w wersji ST i HB w tzw. specjalnej specyfikacji (kolory bazowe). Choć nie ma reguły i tak naprawdę HB w białym bazowym z Gliwic też wyjedzie.

Wszystko to kwestie logistyczne. Póki co nie było oficjalnego info dla dealerów o opóźnieniu z GLIWIC.

Niemniej czasy oczekiwania będą się teraz wydłużać - końcówka roku to okres gdy firmy zamawiają floty do odbioru w listopadzie/grudniu, ośrodki publiczne będą finalizować przetargi a ludzie po wakacjach też zamawiają.

Przykładowo - Astry ST w liczbie ponad 200 - będą jeździć w barwach funkcjonariuszy prawa, jedno takie zamówienie blokuje moce przerobowe fabryki na jakiś czas.

[Fuks]

Jakie silniki zamówili funkcjonariusze prawa, 200 KM?

[admin]

Żartujesz chyba 150 KM...

Ciekawe czy od razu z pakietem zamiennych tłoków

[Slavek]

Przykładowo - Astry ST w liczbie ponad 200 - będą jeździć w barwach funkcjonariuszy prawa, jedno takie zamówienie blokuje moce przerobowe fabryki na jakiś czas.

Witam. A skąd ta informacja?

[FPWroclaw]

Informacje jawne - wystarczy śledzić zamówienia publiczne rozstrzygane w ostatnim czasie.


A to was zdziwię - 200 KM 1,6 SHL. W Warszawie ST prawie 250 sztuk - Wrocław HB prawie 40 sztuk. Samochody będą jeździć po całej Polsce. Świetna reklama dla Marki i duże zaufanie ze strony zamawiających.

[Slavek]

....

[Krzysiec]

A ja z kolei slyszalem ze BMW wygrało

[Slavek]

....

[kuba]

Się będą wozić...

[Slavek]

No w sumie będą nimi pracować....