Astra5Klub.pl

Jeżeli odrzucamy aspekty niezmierzalne (gust) to argumentacja Segor'a nie pozostawia wątpliwości. Zbędny gadżet.

Z drugiej strony życie jest za krótkie by wszystko rozpatrywać tylko przez pryzmat użyteczności. Osławiona dwururka jest tutaj sztandarowym przykładem braku logiki u osób ją montujących .

O atrakcyjności auta decyduje głównie :
- kolor
- felgi
- stylizacja reflektorów
- linia

Mimo, że na co dzień tego nie widzę siedząc w środku fajnie jest mieć świadomość, że wygląda dobrze.

Auto jest jak kobieta. Każdy z nas powie, że dobra taka co umie ugotować, upiec i będzie dobrą matką. A po cichu dodajemy, że musi mieć też prezencję. Żeby koledzy zazdrościli

marwisn pisze:Auto jest jak kobieta. Każdy z nas powie, że dobra taka co umie ugotować, upiec i będzie dobrą matką. A po cichu dodajemy, że musi mieć też prezencję. Żeby koledzy zazdrościli

Tylko jak weźmiemy taką co tylko dobrze wygląda, to...
Na szczęście auto/światła łatwiej zmienić niż żonę

Ja również bym brał tylne lampy led. Na przód znane z forum żarówki i masz zestaw ChintelliLux. Można swiat doganiać

Segor pisze:Tylko jak weźmiemy taką co tylko dobrze wygląda, to...
Na szczęście auto/światła łatwiej zmienić niż żonę

Na szczęście czasy takie, że przed "zakupem" można przetestować nie tylko jak wygląda, ale i co potrafi... auto oczywiście .

Jest chyba jeszcze jedna (dla niektórych spora) różnica pomiędzy tylnymi światłami LED i zwykłymi (przynajmniej tak mi się wydaje, zapomniałem porównać z autem mojej mamy) LEDy mają podwójne światło cofania, natomiast zwykła tylko z prawej strony. Co powoduje że w LED jest lepsze oświetlenie podczas cofania

Kojot pisze:Jest chyba jeszcze jedna (dla niektórych spora) różnica pomiędzy tylnymi światłami LED i zwykłymi (przynajmniej tak mi się wydaje, zapomniałem porównać z autem mojej mamy) LEDy mają podwójne światło cofania, natomiast zwykła tylko z prawej strony. Co powoduje że w LED jest lepsze oświetlenie podczas cofania

Ja mam jedno w F2 i na początku myślałem, że będzie porażka, ale nic z tych rzeczy, tam jest tam szkiełko ukształtowane (jak pryzmat), że pokrywa całą szerokość drogi za autem i nie przeszkadza. Więc ma to małe znaczenie.

Ja bym podchodził pragmatycznie do zakupu LED. Jak biorę jakieś bajery i w sumie, to czy dam za wyposażenie opcjonalne 15 czy 16 tys zł, to już mi rybka i wówczas dokupuje LED-y z tyłu dla lepszego wyglądu (o ile nie są wzięte IL), ale jak kupuje absolutne minimum do jazdy i nie chce ładować kasy w auto, czyli np. wersje 1.4 125KM bez SS, w Enjoy i tylko pakiet kierowcy i lakier to te LED-y bym sobie darował.

Przemo07 pisze:Ma dobrze wyglądać będą Ledy

Nie pożałujesz

Ale ja głuuuupi jestem, bierz zwykłe, będzie łatwiej mi sprzedać po latach Astrę z LED'ami!

gravity1287 pisze:Ale ja głuuuupi jestem, bierz zwykłe, będzie łatwiej mi sprzedać po latach Astrę z LED'ami!

Akurat te Ledy nikogo nie urzekną. Będą patrzeć czy nie bity i jaki przebieg + silnik. To czy świeci żarówka, czy led z tyłu ma małe znaczenie. Przód to co innego, ale tył jest pomijalny.
Tu jest kwestia własnego samopoczucia i kasy. Jak masz i chcesz, to kupujesz hak oryginalny za kupę kasy, z którego skorzystasz raz w roku przewożąc rowery.

Ja ja już to wezmę komplet IL, ale samych tylnych Ledów bym nie dokupił. Wezmę hak

Akurat IL przy sprzedaży po kilku latach mogą wręcz odrzucać, bo mogą być niewiadomą jeżeli chodzi o trwałość. Czas pokaże. Jak nie będzie awarii to na pewno będą przyciągać, ale na forum już 2 zestawy były wymieniane.

Segor pisze:... na forum już 2 zestawy były wymieniane.

+ moje tylne lampy led wczoraj zostały gwarancyjnie wymienione

Segor pisze:Akurat IL przy sprzedaży po kilku latach mogą wręcz odrzucać,

Popłynąłeś trochę, pewnie będzie tak, jak sytuacja ma się teraz w używanych Insigniach i J-kach, bez AFL'i nikt nie chce nawet oglądać
Każda nowość niesie za sobą ryzyko, ale zaraz odrzucać...

kuba pisze:Popłynąłeś trochę[...]Każda nowość niesie za sobą ryzyko, ale zaraz odrzucać...

To idź kup używanego VAGa... Jak się za 4 lata okaże, że LEDY się sypią jedne po drugich (jak TSI) to zobaczymy czy wszyscy będą ich tak pragnąć. Nie chodzi o to, że wróżę im katastrofę i nie uważam, że należy to teraz brać pod uwagę przy wyborze. Ja tylko stwierdziłem fakt: będą się psuły, ludzie będą od nich stronić. Nie będą się psuły, ludzie będą ich pożądać.
Kupując nowe auto możesz nie uwzględniać kwestii awaryjności. Jak kupujesz używane, to jest to najważniejszy czynnik.
Jeszcze raz: czas pokaże.

Olaboga, a oni dalej o tym samym. Lepiej napiszcie czym usunąć z lakieru klejące krople żywicy, którymi uraczyła moją Aśkę jakaś chorwacka brzoza czy inna choinka. Mam nadzieję, że lakier nie wszedł z tym w reakcję jak z ptasimi kupami.

Segor pisze:To idź kup używanego VAGa... Jak się za 4 lata okaże, że LEDY się sypią jedne po drugich (jak TSI) to zobaczymy czy wszyscy będą ich tak pragnąć. Nie chodzi o to, że wróżę im katastrofę i nie uważam, że należy to teraz brać pod uwagę przy wyborze. Ja tylko stwierdziłem fakt: będą się psuły, ludzie będą od nich stronić. Nie będą się psuły, ludzie będą ich pożądać.

Co ma VAG do Astry? W Astrze ledy się nie psują:P A jak się psują to jest gwarancja. Nie ma co dmuchać na zimne za każdym razem - kupujesz używane, martwisz się że może się popsuje, kupując nowe martwisz się że komuś odsprzedasz i jemu się popsuje Nie moja sprawa, ale czy Ty masz czas na swoje życie bez stresu? Martwić się za wczasu usterką, której może nigdy nie być - dla mnie to częściowo zahacza o zaburzenia paranoidalne, bo na pewno nie chodzi Tobie o kasę (w opisie masz elite, a gdybyś chciał przyoszczędzić to byś brał dynamica i doposażał tylko to co niezbędne). Sorry, ale tak to można odebrać. Wrzuć na luz i się ciesz astrą, i nie przejmuj się dopóki się nie popsuje. Oczywiście możesz odkładać kasę na ewentualną awarię, ale się martwić za wczasu to się traci przyjemność z życia na pierdoły.

Ja się o nic nie martwię i wziąłem elektryczny ręczny odradzany i inne "dobrobyty" Elite. Stwierdzam tylko że na forum już były dwie wymiany matryc, bo się zepsuły, a nie są to tanie zabawki. O ile była poprawka na pękające tłoki, to nie wiadomo czy coś poprawili z ledami. Takie luźne rozważania

Seat daje Ledy do Leona praktycznie w standardzie i niby nic się nie dzieje. Tyle, że to są proste ledy. W Astrze są zbajerowane, a więc więcej się może stać
Bajer czy nie bajer, ja za ledy z tyłu nie dam ekstra 900 zł, ale 5900 zł za IL już dam

DigDug pisze:Seat daje Ledy do Leona praktycznie w standardzie i niby nic się nie dzieje. Tyle, że to są proste ledy. W Astrze są zbajerowane, a więc więcej się może stać

Jakie bardziej zbajerowane ??

Konstrukcja w wielu markach jest bardzo podobna. Lampa podzielona na moduły (tak dobrane pod względem ilości diód by suma napięć na każdej z nich pozwalała na zasilenie całości napięciem przewidzianym przez producenta).

W Astrze to już prościej się nie da chyba. Moduły są tak policzone, że bez problemu pójdą na napięciu 12 Volt (poza pozycją).

Jak przepali się jedna dioda to gaśnie cała sekcja (moduł). A, że lampa nie rozbieralna to trzeba wymienić całą.

W teorii oczywiście. Bo w praktyce trzeba lampę rozkleić, przelutować uszkodzoną diodę i wszystko znowu działa.

A, że jeden model jest finezyjnie powyginany, a drugi prosty to już sprawa mało istotna z punktu widzenia konstrukcji i zasady działania.

Oczywiście mówimy o takich lampach jak ma AK czyli żarówki zastąpione ledami.

Cuda na kiju jak w Audi gdzie są np. pływające kierunki to już inna bajka.

marwisn pisze:

DigDug pisze:Seat daje Ledy do Leona praktycznie w standardzie i niby nic się nie dzieje. Tyle, że to są proste ledy. W Astrze są zbajerowane, a więc więcej się może stać

Jakie bardziej zbajerowane ??

Chciażby tak zbajerowane, że w AK jest system Matrix. W Leonie po prostu segmenty led, zastępujące żarówki, grupa odpowiadająca za mijania, i za drogowe, ale nie są one adaptacyjne, jak w AK

marwisn pisze:Konstrukcja w wielu markach jest bardzo podobna. Lampa podzielona na moduły (tak dobrane pod względem ilości diód by suma napięć na każdej z nich pozwalała na zasilenie całości napięciem przewidzianym przez producenta).

No i tak właśnie jest w Leonie i np. nowej Zafirze, to dalej nie to co AK

marwisn pisze:Oczywiście mówimy o takich lampach jak ma AK czyli żarówki zastąpione ledami.
Cuda na kiju jak w Audi gdzie są np. pływające kierunki to już inna bajka.

Znowu, tylko zastąpienie żarówek, ledami to Zafira, AK to jednak "cudo na kiju" bo ma matrixa, żywcem wyjętego z A8.

Ja piszę o tylnych lampach (jak sugeruje tytuł tematu) .

mózg ze mnie...

Ile kosztują takie lampy mniej więcej?

Warto, w przypadku czarnego koloru to nawet mus

Oreu pisze:Ile kosztują takie lampy mniej więcej?

Zależy gdzie chcesz zakupić. Przy konfiguracji Astry 800 zł a poza ASO wejdź np. w allegro i jest tego od groma

Wracałem z nad morza i widziałem kilka Astr V, jedne z ledami z tyłu inne bez. I w sumie czy te czy te wyglądały OK. Nie widziałem jakiegoś większego skoku co do świateł LED. Kosmetyka. Ja bym nie dopłacał. Jest wiele innych ciekawszych dodatków.

DigDug pisze:Wracałem z nad morza i widziałem kilka Astr V, jedne z ledami z tyłu inne bez. I w sumie czy te czy te wyglądały OK. Nie widziałem jakiegoś większego skoku co do świateł LED. Kosmetyka. Ja bym nie dopłacał. Jest wiele innych ciekawszych dodatków.

A o które kolega ma na myśli?

Ja mam Inteliluxy i tylne led i mogę tylko polecać. Przód święci rewelacyjnie. Tylne super świecą i poprostu są ładne. Opowieści w stylu, że ledy obniża wartość albo odepchną klienta przy odsprzedaży można włożyć między bajki. Korzystam rok i nie bylo najmniejszego problemu.

Przemo07 pisze: A o które kolega ma na myśli?

Np. Pakiet wyciszenia, pakiet wygodny z tylnym podłokietnikiem, przycisk Sport jak nie bierzemy dynamica, chlapacze, które może i psują wygląd, ale oszczędzają progi i inne, których często nie bierzemy bo niby szkoda kasy.

A jak ktoś to wszystko wziął i nadal chciał LED a nie było już co w konfiguratorze w tej cenie zaznaczyć zamiast nich ?

DigDug pisze:

Przemo07 pisze: A o które kolega ma na myśli?

Np. Pakiet wyciszenia, pakiet wygodny z tylnym podłokietnikiem, przycisk Sport jak nie bierzemy dynamica, chlapacze, które może i psują wygląd, ale oszczędzają progi i inne, których często nie bierzemy bo niby szkoda kasy.

masz racje mogłem wybrac chlapacze