Astra5Klub.pl

PaGo, jeśli możesz koniecznie zmień ASO. Z twojego opisu wynika, że gorzej już być nie może. Czas na zmiany.

Już po gwarancji,więcej się tam nie pojawię.

a ja się tak zastanawiam, przedłużać czy nie przedłużać gwarancji, z jednej strony jakieś zabezpieczenie z drugiej ..wasze opisy.

Martin pisze:a ja się tak zastanawiam, przedłużać czy nie przedłużać gwarancji, z jednej strony jakieś zabezpieczenie z drugiej ..wasze opisy.

Ja kombinuję, jak to zrobić, żeby przedłużyć do 5 lat w pakiecie standardowym. Ostatnio padł komuś (nie pamiętam komu akurat) system multimedialny (ekran). Dziękuję musieć za to płacić pewnie kilka kilo... Są więc przypadki, że warto tę gwarancję mieć, ale wiadomo, że WSZYSTKIEGO się pod nią nie podciągnie.

To ja chyba pisałem,że gościu na stacji co tankował obok mnie tez astrę,mówił mi że padł mu ten wyświetlacz(wersja większa)4 tysi ale już nie pamiętam czy mu gwarancja to jeszcze objeła.

vzduch pisze:

Martin pisze:a ja się tak zastanawiam, przedłużać czy nie przedłużać gwarancji, z jednej strony jakieś zabezpieczenie z drugiej ..wasze opisy.

Ja kombinuję, jak to zrobić, żeby przedłużyć do 5 lat w pakiecie standardowym. Ostatnio padł komuś (nie pamiętam komu akurat) system multimedialny (ekran). Dziękuję musieć za to płacić pewnie kilka kilo... Są więc przypadki, że warto tę gwarancję mieć, ale wiadomo, że WSZYSTKIEGO się pod nią nie podciągnie.

Czemu kombinujesz? Jedziesz, wybierasz ile będziesz jeździć, płacisz, dostajesz certyfikat i odjezdzasz

czy oprócz tej zniżki forumowej, ktoś z Was dostał zniżkę na owa gwarancje w ASO (ale nie przy kupnie samochodu, tylko później)

Koowall pisze:Czemu kombinujesz? Jedziesz, wybierasz ile będziesz jeździć, płacisz, dostajesz certyfikat i odjezdzasz

Kombinuję skąd by tu wziąć luźną gotówkę

Cześć. Odzyskałem od serwisu Opla 50zł za magiczny dodatek wlewany do zbiornika paliwa w trakcie przeglądu okresowego po interwencji w Oplu.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka

Martin pisze:a ja się tak zastanawiam, przedłużać czy nie przedłużać gwarancji, z jednej strony jakieś zabezpieczenie z drugiej ..wasze opisy.

Przedłużona gwarancja daje duży komfort psychiczny, jeździsz i się nie martwisz. Skalkuluj sobie tylko przebieg. Lepiej wziąć gwarancję z większym przebiegiem i nie martwić się kilkoma wyjazdami w dłuższe trasy.

Mar1 pisze:Cześć. Odzyskałem od serwisu Opla 50zł za magiczny dodatek wlewany do zbiornika paliwa w trakcie przeglądu okresowego po interwencji w Oplu.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka

Mnie niczego nie dolewali, a powinni?
I to bez opłat?

Mar1 pisze:Cześć. Odzyskałem od serwisu Opla 50zł za magiczny dodatek wlewany do zbiornika paliwa w trakcie przeglądu okresowego po interwencji w Oplu.

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka

Jak to odzyskałeś? Co napisałeś do Opla?

vzduch pisze:Ostatnio padł komuś (nie pamiętam komu akurat) system multimedialny (ekran). Dziękuję musieć za to płacić pewnie kilka kilo... .

mi. ekran już jest, musze się umowic na wymiane. sam ekran trzy kola ;)

@komisarzryba, naprawa idzie z fleksa?

Zadzwoniłem na infolinię Opla i tam zgłosiłem ten problem że dolali mi do zbiornika coś na co się nie zgodziłem. Czekałem na odpiwidź ok 2 tygodni

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka

SACZI pisze:@komisarzryba, naprawa idzie z fleksa?

przedluzona gwarancja ;)

komisarzryba pisze:

SACZI pisze:@komisarzryba, naprawa idzie z fleksa?

przedluzona gwarancja

Czyli w FlexCare w pakiecie standardowym jest zawarta taka naprawa? "Ochrona pogwarancyjna"?

nie ochrona pogwarancyjna, tylko przedluzona gwarancja ;)

komisarzryba pisze:nie ochrona pogwarancyjna, tylko przedluzona gwarancja

Rozumiem. Teraz się to chyba marketingowo nazywa "ochroną pogwarancyjną". Przynajmniej tak rozumiem z informacji zamieszczonych tu: https://www.opel.pl/twoj-opel/flexcare/ ... are-astrak. Być może na certyfikacie nadal jest taka pieczęć, jak u Ciebie, ale chodzi pewnie o to samo

Ja będąc w maju na przeglądzie usłyszałem stwierdzenie, że FlexCare jest swego rodzaju ubezpieczeniem, a nie przedłużeniem gwarancji.
Zwał jak zwał, ja też mam FlexCare i o to mi chodziło.

vzduch pisze:Być może na certyfikacie nadal jest taka pieczęć, jak u Ciebie, ale chodzi pewnie o to samo ;)

chodzi pewnie o to samo, aczkolwiek sformułowanie "ochrona pogwarancyjna" sugeruje, ze gwarancja się skonczyla i zakres ochrony może być inny, natomiast "przedluzona gwarancja" to po prostu fabryczna gwarancja ;)

No i kolejnemu padł wyświetlacz,kolejne rzecz droga która może się szybko zepsuć...

ktoś pisał o poszarpywaniu. u mnie pomogła aktualizacja softa która przysługiwała chyba każdemu + wymiana oleju z d2 na d1g2. po tych zabiegach całkiem inny samochód.

Opel AUTOWOLA / i AutoPoint Warszawa

To jest mój ostatni opel. Nikt mnie nigdy już więcej nie namówi na tego poloneza z zachodu.

Astra Pierwsza:
1. 5000km - odgłos głośnej pracy łożyska koła głuche wycie przy 80km/h autopoint nie widzi problemu. NIEROZWIĄZANY
2. 5000 - głośna praca kompresora klimy (uszkodzone łożysko) autowola - NIEPODJĘTY .. tak ma być.
2. 11000km - coraz głośniejsza praca któregoś łożyska AutoWola - potwierdzony coś wyje wymiana piasty. NIEROZWIĄZANY wyje dalej
3. 11500km - wyraźnie uszkodzony kompresor klimatyzacji wycie łożyska AutoWola - potwierdzony ale gwarant nie wysyła kompresora zakwalifikowanego do wymiany.. okres oczekiwania około miesiąca łącznie NIEROZWIĄZANY od 10 czerwca termin.. może połowa lipca. Niby działa ale co uszkodzi jak stanie..? Jeździć.
4. Od 5000km trzaski z okolic słupka, stukanie przy najeżdżaniu na krawężnik, błędne wskazania temp otoczenia.. problemy nie do namierzenia bo temp, bo upał bo dużo.. bo to opel

Astra Druga:
1. 1000 odstające drzwi tylne - Autopoint NIEROZWIĄZANY
2. 1500 odstające drzwi tylne - AutoWola NIEROZWIĄZANY, pomysły wymiany drzwi..
3. 3000 stuki przy hamowaniu - AutoWola NIEROZWIĄZANY, na testach nie stuka
4. 20000 puknięcia przy naciskaniu hamulca - AutoWola NIEROZWIĄZANY, przesmarowany na testach nie stuka.. 2km poza serwisem stuka
5. 10000 odstający zderzak, szpary pod reflektorem, źle spasowane drzwi - NIEROZWIĄZANY to opel tak już jest nowe wyglądają ciut lepiej przez pierwsze 10tys


Użytkowość obu aut roku 2017 oceniam na poziomie podobnym do passata z przebiegiem 150tys czyli działa jeździ.. nie czepiać się. ten typ tak ma.
Fanom marki zazdroszczę cierpliwości czasu na wizyty w serwisie lub posiadania bezbłędnych egzemplarzy (w co nie wierzę).
Ręcę opadają i wiszą. Nowe samochody rozłażą się po pierwszych 10tys

Sporo...
Chyba najbardziej do marki zniechęca "fachowość"ASO i podejście centrali?

Zawsze dziwi mnie upór osób, którzy mieszkając w dużym mieście i mając wybór stale jeżdżą do jednej ASO. Gdyby jeszcze byli zadowoleni, to rozumiem. Ale LukaszL nie jest, a ciągle korzysta z tej samej ASO. To co mam powiedzieć ja, który do najbliższej ASO Opel mam ponad 80 km? Na szczęście na razie stają tam na wysokości zadania, ale jeśli nie staną, to pojadę 80 km w inną stronę. Myślę, że w Warszawie czy innej dużej aglomeracji, to powinno być prostsze niż u mnie, co nie?

Ja rozumiem, tak różne serwisy.. pewnie się tak to skończy.
Ale to nie jest w tym problem.
Prowadzimy firmy, nie mamy czasu siedzieć w poczekalni serwisów i po to się kupuje nowy samochód.

Problem jest w SAMOCHODZIE który się psuje.. ale jeździ. Byle jakości produkcji. I masie użytkowników.

Z mojego punktu widzenia przedsiębiorcy lepiej było wciągnąć w koszt DACIA, użytkowość byłaby podobna a faktura niższa o 20%

Też rozumiem. Najgorsze jest to, że ta bylejakość występuje w dzisiejszych czasach na każdym kroku i wcale nie mamy gwarancji, że w jakimś Mercedesie czy innej Maździe będzie lepiej.

Tak jak pisałem wcześniej, że Opel zwrócił mi pieniądze ze wlanie tego cuda do baku to ogólnie dziwne praktyki są stosowane w tej firmie. Wymienili mi uszczelki drzwiowe bo zaczęły rdzewieć (one są razem z tymi małymi szybkami) a w książce gwarancyjnej jest napisane, że nie podlegają wymianie uszczelki. Co do pedały sprzęgła, które zgrzypi i przeskakuje to zostało powiedziane, że to wynik eksploatacji pojazdu (przy 20 tys. km). Przyszła ankieta na maila i w odwecie napisałem i oceniłem najgorzej jak się dało co zakończyło się telefonem od kierownika salonu dlaczego ich tak nisko oceniłem, czy może Pan z serwisu był niemiły... Ręce opadają. Martwią się oto czy Pan był miły czy nie miły a nie naprawiają wad samochodu tylko wypierają się "zużyciem eksploatacyjnym". Silnik jak szarpie tak szarpie, światła nadal przygasają.

Pierwszy przegląd gwarancyjny.
Zgłoszenia:
- ściąga w prawo,
- trzeszczą plastiki,
- zawieszanie się radia,
- problem z auto-przełączaniem świateł (w pogodny dzień potrafią się włączyć światła mijania, przy wjeździe do tunelu brak reakcji)
- czasem "haczy" skrzynia biegów
- inne pierdołki (przedmuchy w kabinie
Co zrobiło "ASO"?
- nie ściąga w prawo, ściąga w lewo
- plastiki nie trzeszczą ale wszystko co było możliwe (uszczelki, karoseria) jest upier****** jakimś "szprejem"
- radio wgrane oprogramowanie, zawiesiło się po praktycznie wyjechaniu z serwisu,
- problemu ze światłami nie stwierdzono
- problemu ze skrzynią nie stwierdzono
- pierdołki - problemu nie stwierdzono
Ocena ogólna w skali od 0 do 5 to - (minus) 10
Po kontakcie telefonicznym kierownik powiedział "ja nie wiedziałem, dziękuje za zgłoszenie problemu".